Skocz do zawartości

[wyprawa] Środa Wlkp-Zakopane-Hel-Środa Wlkp 1900 km czerwiec 2014


Radek02fe

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.Planuję już kolejny długi wyjazd rowerowy liczący blisko 2 tyś km na czerwca 2014r tak jak w tytule.Myślę ze 3 tygodnie spokojne wystarczą na pokonanie tej trasy bo dzienny dystans który chcę pokonywać to 100-150 km i co kilka dni zrobić dzień przerwy na odpoczynek i zwiedzanie. Tempo jazdy spokojne trzymam średnio 20 km/h,nie wiem jak to będzie w górach bo to mój debiut.Puki co jade sam więc gdyby ktoś chciał się przyłączyć nawet na części trasy to zapraszam bo czasu jeszcze sporo i można wszystko szczegółowo zaplanować. Jeżeli macie jakieś sugestie,propozycje czy rady to chętnie wysłucham i może skorzystam,czekam też na wasze opinie odnośnie trasy której link pojadę.

https://maps.google.pl/maps?saddr=%C5%9Aroda+Wielkopolska&daddr=Kalisz+to:Ostrzesz%C3%B3w+to:Cz%C4%99stochowa+to:Ruda+%C5%9Al%C4%85ska+to:Wadowice+to:Zawoja+to:49.6157774,19.5510851+to:Zakopane+to:Czorsztyn+to:Krak%C3%B3w+to:Radomsko+to:%C5%81%C3%B3d%C5%BA+to:P%C5%82ock+to:Toru%C5%84+to:Grudzi%C4%85dz+to:Malbork+to:Sopot+to:Hel+to:%C5%BBukowo+to:Ko%C5%9Bcierzyna+to:Chojnice+to:Z%C5%82ot%C3%B3w+to:W%C4%85growiec+to:%C5%9Aroda+Wielkopolska&hl=pl&ie=UTF8&ll=52.562995,20.01709&spn=6.868346,14.128418&sll=51.713416,19.248047&sspn=7.000288,14.128418&geocode=FdjzHAMdppwHASkRV_IDFPsERzGzJ4zWqROgPQ%3BFfDnFQMd4vUTASmn5pMzkcUaRzHTqjiuQI-fcQ%3BFRyyEAMd1KURASlh3T16FaQaRzFyiSWuHapyCA%3BFaxTBwMdtcAjASmvqCxOxbUQRzE2ghcaTQ1PhQ%3BFdXX_gIdkrYfASm1OZ5YJM0WRzGPz3JT9lcD6w%3BFaIm-QIdRnQpASmlnJMIlogWRzGJsQ6i6do_sw%3BFZqB9QId3zEqASm7fHwG0dUVRzE_-cCBI-d38w%3BFaET9QIdbVMqASl9xtVBmdYVRzGorxVyvq9M-A%3BFe0-8AId-mcwASk5Oe-UkvIVRzGgpmtxoYeN3w%3BFd9a8gIdbyo2ASknTpvRCwI-RzHZNt-RSiRLmw%3BFQrt-wIdFFYwASnRGE41wEQWRzG_ikd2tbZrtA%3BFeY3CwMdy7QoASlJnhzB4f8ZRzGy69ee9rjmwg%3BFZDIFQMd798oASmvVkV1JMsbRzGs2yGbY658yw%3BFSnLIQMdqLIsASnRFeVrnnAcRzG_pK4zPI5_bA%3BFR7tKAMdLMobASkZ7JTZ4TQDRzHEiWpYmnJKdA%3BFeUYMAMdHSgeASmpS7j-ws8CRzHslKb5LCxANg%3BFaSGOAMdGH8iASmjVsgvoVn9RjEkwVyGUqCpmQ%3BFW22PgMdYDQbASlfJhxMkQr9RjH6lXpvMxnT9w%3BFfxBQQMdoOAeASmrikCwKQT9RjHqaJ3wqYTlZg%3BFXYxPQMdbjoYASmLTqkCGZz9RjGdBWn6G3D2aA%3BFQbXOQMdTF8SASmBCG5UxncCRzHt7toobsskrA%3BFcBPMwMdveULASlTAaKhQ0YCRzHF7PTHexE4mQ%3BFWJELgMdTAQEASnV5OjdCMUDRzGzMvJitiwY-Q%3BFSDLJQMdLHIGASmRkX7ZFHgERzE3kA6DT0NLZw%3BFdjzHAMdppwHASkRV_IDFPsERzGzJ4zWqROgPQ&oq=%C5%9Aroda&dirflg=b&mra=ls&via=7&t=m&lci=bike&z=6

 

Tak daleko jeszcze nie jechhałem,mój rekord to trasa ze Środy Wlkp do Sopotu 370 km

Podaję też moje gg które powinno ułatwić kontakt 48540172 piszcze śmiałopost-162286-0-77040100-1380364001_thumb.jpg

Napisano

Witaj, masz jakiś nocleg w Rudzie Śląskiej? Bo to miasto bym w ogóle ominął i z Częstochowy pojechał inaczej.

http://goo.gl/maps/dqpTS

Od Ogrodzieńca mógłbym Cię poprowadzić dość sporo jakby to wypadło korzystnie w sensie w weekend to i nocleg w okolicach Jeleśni bym załatwił i potowarzyszył Ci do samego zakopanego.

Napisano

Witaj, masz jakiś nocleg w Rudzie Śląskiej? Bo to miasto bym w ogóle ominął i z Częstochowy pojechał inaczej.

 

http://goo.gl/maps/dqpTS

 

Od Ogrodzieńca mógłbym Cię poprowadzić dość sporo jakby to wypadło korzystnie w sensie w weekend to i nocleg w okolicach Jeleśni bym załatwił i potowarzyszył Ci do samego zakopanego.

 

Witaj.W Rudzie Śl mam znajomych których chciałem przy okazji odwiedzić,ale to nie jest koniecznością bo jak pisałem trasa jest na etapie planowania i wszystkie warianty biorę pod uwagę.Twoja propozycja trasy jest również ciekawa tym bardziej że częściowo prowadzi przez terytorium Słowacji tylko mi zależało żeby jechać przez przełęcz Krowiarki w masywie Babiej Góry bo piękny widok jest z tego miejsca.Jeżeli chodzi o noclegi to rozważam spanie na dziko w namiocie gdzieś na polu czy w lesie no chyba że pogoda nawali to będę po drodze szukał kwatery. Dołączysz sam czy masz jakąś ekipę co razem jeździcie ?

Napisano

Podpowiem Ci coś z południowej części Twojej trasy. Jeśli wybierasz się do Czorsztyna od strony Nowego Targu i zamierzasz wracać do NT to zrób sobie pętlę wokół Zbiornika Czorsztyńskiego. Zobaczysz przy okazji zamek w Niedzicy, zaporę. Jadąc dalej w Mszanie zalecam odbić na Wiśniową i Dobczyce i potem przez Wieliczkę do Krakowa, bo jazda zakopianką przyjemna chyba nie jest, zresztą odcinkami to ekspresówka więc rowerem tam chyba nie da się w ogóle jechać. Pewnie da się jakoś bocznymi drogami ale ja bym sobie darował bo proponowana przeze mnie trasa jest dużo mniej ruchliwa a przy okazji oferuje przepiękne widoki.

Napisano

Podpowiem Ci coś z południowej części Twojej trasy. Jeśli wybierasz się do Czorsztyna od strony Nowego Targu i zamierzasz wracać do NT to zrób sobie pętlę wokół Zbiornika Czorsztyńskiego. Zobaczysz przy okazji zamek w Niedzicy, zaporę. Jadąc dalej w Mszanie zalecam odbić na Wiśniową i Dobczyce i potem przez Wieliczkę do Krakowa, bo jazda zakopianką przyjemna chyba nie jest, zresztą odcinkami to ekspresówka więc rowerem tam chyba nie da się w ogóle jechać. Pewnie da się jakoś bocznymi drogami ale ja bym sobie darował bo proponowana przeze mnie trasa jest dużo mniej ruchliwa a przy okazji oferuje przepiękne widoki.

 

Dziękuję za cenne uwagi które na peno wykorzystam,co do słynnej Zakopianki to masz rację bo często tam jeżdziłem autem,nie dość że ruchliwa i zakorkowana to bardzo niebezpieczna wieć bedę się trzymał z daleka.Trasa cały czas jest w formie projektu i ciągle zbieram informację co i gdzie warto zobaczyć a co można pominąć.

Napisano

Ja to bym w sumie zaorał Twój plan mniej więcej od połowy :) Chcesz za wszelką cenę dojechać i wrócić z Zakopanego, przez co góry praktycznie tylko liźniesz, a 80% wyprawy spędzisz na nizinach. Jest to takie typowe zaliczenie jakiegoś celu/planu, które odbija się na atrakcyjności wyjazdu.

 

Zamiast robić zawrotkę, od Zakopanego proponuję jechać na wschód przez Beskidy (Piwniczna, Krynica, Wysowa, Krempna), następnie zrobić część Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej (Komańcza, Cisna, Ustrzyki Grn.) i zakończyć w Przemyślu, skąd masz PKP na zachód i Warszawę. W razie dużej ilości czasu można się pokusić o dalszą jazdę na północ przez pogórza i Roztocze.

Będzie mniej km w poziomie, ale więcej w pionie i na dodatek o ile ciekawiej ;)

Napisano

Ja to bym w sumie zaorał Twój plan mniej więcej od połowy :) Chcesz za wszelką cenę dojechać i wrócić z Zakopanego, przez co góry praktycznie tylko liźniesz, a 80% wyprawy spędzisz na nizinach. Jest to takie typowe zaliczenie jakiegoś celu/planu, które odbija się na atrakcyjności wyjazdu.

 

Zamiast robić zawrotkę, od Zakopanego proponuję jechać na wschód przez Beskidy (Piwniczna, Krynica, Wysowa, Krempna), następnie zrobić część Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej (Komańcza, Cisna, Ustrzyki Grn.) i zakończyć w Przemyślu, skąd masz PKP na zachód i Warszawę. W razie dużej ilości czasu można się pokusić o dalszą jazdę na północ przez pogórza i Roztocze.

Będzie mniej km w poziomie, ale więcej w pionie i na dodatek o ile ciekawiej ;)

 

Dzięki ogromne za zainteresowanie i cenne uwagi,bo każda wypowiedź jest dla mnie bardzo cenna.Wiem że ciężko się jeździ po górach chociaż widoki przepiękne ale bardziej chodzi mi o przejechanie całej Polski od Tatr po Bałtyk,rozważałem już różne trasy i ta wydała mi się ciekawa pod względem właśnie urozmaicenia bo zobaczę cała Polskę na trasie południe północ. Nie ukrywam że myślałem też na przejechaniem Polskiego wybrzeża od zachodu na wschód i naszych gór od Karkonoszy po Bieszczady. Planów jest dużo,gorzej z czasem ale myślę że i Twoje sugestie na pewno się przydadzą.

Napisano

Co do polecenia jakiś atrakcji - w wydawało by się małociekawych zachodnich rubieżach woj. łódzkiego - to między Wieluniem a Działoszynem znajduje się Załęczański Park Krajobrazowy. Będziesz przejeżdżał jego skrajem w miejscu tzw. Wielkiego Łuku Warty. Jakby akurat pasowało by Ci się zatrzymać tam, to można pozwiedzać ciekawe jaksinie, prymitywne piece do wypału kamienia wapiennego, góra Zelce. Tak naprawdę jest to początek Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Pojawiają się już tutaj wapienne ostańce. Zmienia się krajobraz z nizinnej równiny w faliste wyżyny.

W miejscowości Kępowizna (przez którą wiedzie Twój szlak) można się przeprawić na drugą stronę promem, który kursuje na potrzeby tamtejszego ZHP Nadwarciański Gród (no mam nadzieję, że przyjmą miłego gościa). Myślę, że mogło to by być też dobre miejsce na rozbicie bazy ;)

Pół dnia wystarczy, aby na szybko zwiedzić Park na rowerze.

 

Jeden z linków dotyczących atrakcji tego regionu dla zroweryzowanych:

http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,5469130,Polska_na_rowerze__Zaleczanski_Park_Krajobrazowy.html

Napisano

Co do polecenia jakiś atrakcji - w wydawało by się małociekawych zachodnich rubieżach woj. łódzkiego - to między Wieluniem a Działoszynem znajduje się Załęczański Park Krajobrazowy. Będziesz przejeżdżał jego skrajem w miejscu tzw. Wielkiego Łuku Warty. Jakby akurat pasowało by Ci się zatrzymać tam, to można pozwiedzać ciekawe jaksinie, prymitywne piece do wypału kamienia wapiennego, góra Zelce. Tak naprawdę jest to początek Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Pojawiają się już tutaj wapienne ostańce. Zmienia się krajobraz z nizinnej równiny w faliste wyżyny.

W miejscowości Kępowizna (przez którą wiedzie Twój szlak) można się przeprawić na drugą stronę promem, który kursuje na potrzeby tamtejszego ZHP Nadwarciański Gród (no mam nadzieję, że przyjmą miłego gościa). Myślę, że mogło to by być też dobre miejsce na rozbicie bazy ;)

Pół dnia wystarczy, aby na szybko zwiedzić Park na rowerze.

 

Jeden z linków dotyczących atrakcji tego regionu dla zroweryzowanych:

http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,5469130,Polska_na_rowerze__Zaleczanski_Park_Krajobrazowy.html

 

Na pewno się tam zatrzymam i to być może na noc bo miejsce wydaje że być szczególnie interesujące wieć koniecznie muszę zobaczyć i porobić fatki. Dzięki za informacje.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...