Skocz do zawartości

[waga] czy kilogram to kilogram


Grafit

Rekomendowane odpowiedzi

Jednak miałem rację. :)

 

1 kilogram masy koła = 1 kilogram masy reszty roweru = 1 kilogram masy rowerzysty

 

Blue pisał o sile bezwładności koła jednak chyba zapomniał, że jest w całości równoważona. Gdy jeden punkt materialny koła porusza się do góry odpowiadający mu punkt po drugiej stronie porusza w dół. W związku z tym bezwładność koła można pominąć. A co za tym idzie ważna jest jedynie masa całego układu.

 

Specjalnie pytałem się naprawdę dobrego nauczyciela fizyki.

 

Ponieważ wcześniejszy temat została zamknięty napiszę ponownie.

 

Podczas przyspieszania mamy:

 

Fw = F - T = F - fmg = am

a = Fw / m = F / m - fg

 

Zgadzam się, że podczas przyspieszania masa ma większe znacznie niż współczynnik oporu toczenia opon.

 

Podczas jazdy ruchem jednostajnym:

 

Fw = F - T = F - fmg = 0

F = T = fmg

 

Jak widać podczas jazdy ruchem jednostajnym F jest równe T. Poza tym ich wartość bezpośrednio zależy od masy oraz współczynnika oporu toczenia i jest do nich wprost proporcjonalna. Zakładamy, że g = const.

 

Jak widać można łatwo się dowiedzieć jakie opony są nam potrzebne. Wystarczyć wyprowadzić f w obu w/w przypadkach. Należy pamiętać, że wybranie opon dającyh zbyt małe tarcie może powodować zrywanie przyczepności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kas i inni, chyba troszke dziwnie podeszliście do tematu.

 

Z jednej strony niby macie racje, że każdy KG to to samo, np: z punktu widzenia grawitacji - bo ta nie rozróznia, jaki KG przyciąga :) lub oporów toczenia, bo czy to będzie 20 kg rower + 70 kg rowerzysta czy 15+75 - to zawsze bedzie to nacisk 90 kg.

 

 

ALE mysle, że koledze szło o co innego. A więc to, jak ON, rowerzysta odczówa przybranie 1 kg w róznych miejscach!

 

I tutaj już KG w róznych miejscach to zupełnie co innego wg. mnie ....

 

 

Dlaczego?

 

Bo np: przybranie przez chudzielca 1 kg masy mięsniowej może mu wręcz pomóc w osiąganiu lepszych czasów!

A przytycie 1 kg czystego tluszczu może mu tylko zaszkodzić.

 

 

Albo 1 kg na ramie wiecej, oznacza wg. mnie co innego, niż 1 kg masy rorującej, gdyż np: opona pokonuje dłuzszy dystans na rowerze niż rama.

 

Czyli nasze mięsnie muszą rozpędzić 1 kg roweru o 10 m i w tym samym czasie rozpędzić koła o 30 m (gdzieś czytałem, że koło robi 3x dłuższą drogę, choć mi sie wydaje to za dużo).

 

By nie być gołoslównym, podam wam moje czasy na róznych rowerach, na różnie cięzkich oponach, ALE O TYM SAMYM BIEZNIKU. Czyli na Schwable black jack, czyli oponie gdzieś pomiędzy XC a semi-slick.

 

Teren jazdy to 60% asfalt, i 40% teren z górkami, piach, po okręgu. Rola wiatru bez znaczenia, gdyż najlepsze czasy osiągam tam gdy jest pogoda bezwietrzna, wiatr mi zawsze przeszkadza, bo nawet jak z jednej strony pomaga mi o 5 km/h, to w drodze powrtonej hamuje mnie o 8 km/h.

 

 

Także trase pokonywałem wiele razy, i najlepsze czasy były zrobione w warunkach bezwietrznych, zawsze jechałem na maxa, by nie było mowy, że mam wpływ na rezultat, w pewnych miejscach zwalniając.

 

Czasy były robione w tym samym okresie (na chacie mamy 5 rowerów), i tak:

 

Unibike Evolution

- na ciezkich oponach 875 g, waga bika 14,4 kg = najlepszy czas 13:00 min

- na lekkich oponach 570 g, a wiec waga bika 13,8 kg = najlepszy czas 12:35 min

 

 

Kross A4

- na ciezkich oponach 960 g, waga bika 13,8 kg = najlepszy czas 12:40

- na lekkich oponach 570 g, a wiec waga bika 13,0 kg = najlepszy czas 12:10 min

 

 

Szybkie wnioski?

Odchudzenie o 600 g na oponach to - lepszy czas o 25 sek

Odchudzenie o 800 g na oponach to - lepszy czas 30 sek

 

Lżejszy rower o 600 g (opony tak samo ciezkie) - to lepszy czas o 20 sek

Lżejszy rower o 800 g (opony tak samo lekkie) - to lepszy czas o 25 sek

 

Waga rowerów taka sama, a wiec 13,8 kg, tylko jeden z nich ma lżejsze opony i tym samym cięższa reszte, to lepszy czas ma rower z lżejszymi oponami, mimo tej samej wagi obu bików, o 5 sek.

 

A więc, waga opon jest minimalnie wazniejsza od wagi reszty.

 

---

Dla ciekawostki podam czasy innech bików, ale już z oponami o nieco innym bieżniku.

I tak rower ciezki (stal) 16,8 kg z oponami 700 g - najlepszy czas 13:45 min

Ten sam rower, ale 9 kg na plecach ciezaru - najlepszy czac 14:00 min (aż dziwne, ten aspekt będe musiał jeszcze przebadac :) )

Rower Full, cięzki na 16,8 kg, opony tez 700 g - najlepszy czas 13:55 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas jazdy ruchem jednostajnym bezwaładność nie wpływa na opory. Co innego przy przyspieszaniu lub hamowaniu.

 

Evo tak jak napisałem wyżej masa masa kół rzeczywiście ma duże zanaczenie, ale nie zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Co do naszych (ja i kumple) "badań" to:

 

- było nas trzech, 70 kg, ja-90 kg i kolega 105 kg.

 

 

Na płaskim z ustaniem pedałowania (biki były wymieniane) najdłużej utrzymywał prędkość zawsze NAJCIĘZSZY !!! :)

Ja byłem drugi, najlżejszy najszybciej tracił prędkość.

 

 

Z górki, najwolniej jechał (najmniej sie rozpędzał) najlżejszy, najszyciej ja i kumpel 105 kg.

 

 

Pod górę początkowo my najcięzsi, potem rzecz jasna najlżejszy.

 

 

---

Wniosek, przy rwanej trwasie, gdzie podjazdy są bardzo krótkie (przerywane płaskim bądź zjazdami) najlepiej WCALE nie przejmować sie wagą!

 

 

Na płaskim działa głównie zasada zachowania pędu, przez to lepiej mają cięzsi.

Z góry bede sie trzymał tego, że cięzszy lepiej walczy z oporami powietrza (trudno mówic o zachowaniu pedu, skoro przyspieszamy).

 

Po krótkie podjazdy - zasada zachowzania pedu pomaga cięszym, przy długich podjazdach najlepiej ważyć i miec lekki rowerek.

 

No i lekki rowerek przydaje sie do przyspieszeń lepiej, niż cięzszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas jazdy ruchem jednostajnym bezwaładność nie wpływa na opory. Co innego przy przyspieszaniu lub hamowaniu.

 

Evo tak jak napisałem wyżej masa masa kół rzeczywiście ma duże zanaczenie, ale nie zawsze.

To chyba se przyajde zoabczyć jak smigasz ruchem jednostajnym na swoim bike'u <lol>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, pozowlicie że wypowiem się co ostatnio wymyśliłem:

 

Jest sobie rowerek ważący powiedzmy 13 kg i rowerzysta - ważący 70 kg. Rowerzysta postanawia wyruszyć w podróż więc zabiera ze sobą bidon - 2 litry wody = 2 kg (tak wiem ze chyba nie ma takich bidonów - nie czepiajmy się panowie:)) I teraz gdzie umieścić bidon?

 

W plecaku - gdzie dwa kilogramy bidonu będą ważyć dwa kilogramy

czy na ramie - gdzie dwa kilogramy bidonu beda ważyc 6 kg (dane zaczerpnięte z

 

1 kg rowerzysty < 1 kg rower < 1 kg częsci rotujące (koło)

 

 

0-10 kg ciała = 3 kg z bika = 1 kg z koła/opon

 

Oświeccie mnie czy to tak jest na serio bo coś mi się wierzyć nie chce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu większa waga pomaga? już kiedyś się o to kłóciłem z kimś. mnie na fizyce uczyli że przyspieszenie ziemskie (uzależnione od grawitacji) jest stałe i wynosi 9,81 km/s2 chyba dla każdego ciała (nie wliczając oporów powietrza) i niezależnie od wagi ciała, więc czemu miałoby być łatwiej? Niech mi ktoś to wytłumaczy bo z fizyki orłem nie byłem i możliwe że błędnie rozumuje:) Pozdrawiam

 

Już ci to tłumacze. Ciało nie ważne ile waży rozpędza się do 183km/h. Tylko różnica jest w tym iż ciało cięższe będzie maiło przyspieszenie większe niż ciało lżejsze. Oczywiście pomijamy tarcia na łożyskach i opon o asfalt.

Np. zrzucamy z samolotu kule o wadze 5 kg i 2kg. Kula o wadze 5 kg rozpędzi się do tych 183 km/h na odcinku 3km a kula o wadze 2kg na drodze 5km. Więc waga nie wpływa na prędkość tylko na przyspieszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maki, tak jak piszesz jest przy zalozeniu, ze oporow brak. jednak ciala ciezsze podlegaja wiekszym oporom (np. ze strony grawitacji) i dlatego utrzymanie tej predkosci bedaie wymagalo wiekszego wydatku energii (w tym przykladzie tylko na podjazdach; na plaskim grawitacje w calosci rownowazy podloze).

a jesli chodzi o ww kule to mozliwe sa dwa rozstrzygniecia: kula ciezsza bedzie miala wieksza srednice= wieksze opory i zachowa sie podobnie do mniejszej lub kula ciezsza bedzie miala te sama srednice= te same opory przy wiekszym ciazeniu- uzyska wieksza predkosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kula o wadze 5 kg rozpędzi się do tych 183 km/h na odcinku 3km a kula o wadze 2kg na drodze 5km. Więc waga nie wpływa na prędkość tylko na przyspieszenie.

 

A mnie uczyli,ze podczas takiego spadku, waga ciała nie ma znaczenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie uczyli,ze podczas takiego spadku, waga ciała nie ma znaczenia...

Mnie uczyli tak samo. Ale kurna nie o spadanie na rowerze tu chodzi tylko o jazde:

I to jest tak:

Cięższy = większy pęd = łatwiejsze pokonywanie oporów powietrza. - dłuzej zachowuje prędkość - ale Ciężkie przedmioty nie tylko wolniej tracą prędkość - także wolniej się rozpędzają (wiecej energii potrzeba aby wprowadzic w ruch ciało o wiekszej masie (wynika to pewnie ze wzoru na pracę, którego nie pamiętam)

Lżejszy = mniejszy pęd , ale przy podjeździe pod górkę musi mniej ze sobą targać, poza tym mniejszy ciężar jest zwrotniejszy i szybciej się rozpędza.

 

Tyle ode mnie

 

To jak z tą wodą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co do wody to juz pisałem,ze to bez sensu,ze niby na człowieku wazy mniej niz na ramie. To chodzi o to,ze jak czlowiek jest cięższy to ma (teoretycznie) wiecej sily i dlatego "niby" ten kg "waży" mniej. A ta woda w plecaku nic Ci nie da i dlatego to jest to samo,czy ją dasz na rame czy do plecaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maki, tak jak piszesz jest przy zalozeniu, ze oporow brak. jednak ciala ciezsze podlegaja wiekszym oporom (np. ze strony grawitacji) i dlatego utrzymanie tej predkosci bedaie wymagalo wiekszego wydatku energii (w tym przykladzie tylko na podjazdach; na plaskim grawitacje w calosci rownowazy podloze).

a jesli chodzi o ww kule to mozliwe sa dwa rozstrzygniecia: kula ciezsza bedzie miala wieksza srednice= wieksze opory i zachowa sie podobnie do mniejszej lub kula ciezsza bedzie miala te sama srednice= te same opory przy wiekszym ciazeniu- uzyska wieksza predkosc.

 

Ale zauważ iż obie kule mają te same średnice tylko ta lżejszy jest pusta w środku.

 

Ale wiadomo iż cięższy rower będzie więcej przeszkadzał niż pomagał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biera ten przykład z wodą odnosisz do mojego wzoru, wiec postaram sie to wyjasnic.

 

Otórz częsći rotujące są 3x ważniejsze ponoć, bo pokonują 3x dłuższą drogę niż my czy rower.

Rower/my jedziemy w lini prostej, a koło oprócz ruchu postępowego (linia prosta) wykonuje tez ruch wirujący/kołowy i wykonuje dłuższą drogę.

 

Dlatego "wdźwiganie" 1kg masy bika (ramy) to nie to samo co rozuszanie wagi kół.

 

Zaś waga człowieka może pomóc (wiecej mieni) i przeszkodzić (gorsza kondycja, zbedny tłuszcz).

 

A co do twojego przykładu, obojętnie gdzie dasz ten bidon, czy na siebie czy na rame, to bedzie to takie sam wpływ.

 

Jeżeli zaś te same 2 litry wlejesz do dentek, to gwaratnuje, że bedzie tobie z 3 x gorzej.

 

Albo jeszcze inaczej. Wyobraź sobie że wieziesz kumpla 50 kg na ramie - bedzie ci sie cieżko jechało ale dasz rade.

 

A teraz wyobraź sobie, że masz koła z ołowiu zamiast opon i bentek masz ołów. Koła ważą 50 kg. I jak myślisz, bedziesz w stanie rozpędzić rower do 20 km/h w 10 sek? Bo z kumplem chyba byś to bez problemu zrobił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masa kół ma większe od masy reszty znaczenie jedynie podczas przyspiesznaia i hamowania. Jest to zjawisko tzw. oporów bezwładności ciał wirujących. Przy ruchu jednostajnym nie ma żadnej różnicy. Temat był już dokładnie roztrząsany na forum przeze mnie i Blue.

 

Także podczas przyspieszania totalną bzudrą jest tekst, że częsći rotujące są 3x ważniejsze.

 

Co do tych kul... Chyba ktoś musi szybko iść do szkoły.

 

v = at => v = gt

 

Znaczenie ma wyłącznie czas spadania oraz przyspieszenie ziemskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zauważ iż obie kule mają te same średnice tylko ta lżejszy jest pusta w środku.

trudno bylo mi to zauwazyc, poniewaz napisales to dopiero teraz :)

v = at => v = gt

Znaczenie ma wyłącznie czas spadania oraz przyspieszenie ziemskie.

...i opory. cialo spadajac przyspiesza tak dlugo, az sile grawitacji nadajaca przyspieszenie zrownowaza opory powietrza. od tego momentu ruch jest jednostajny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kas nie kumam już Ciebie, raz piszesz:

 

"Masa kół ma większe od masy reszty znaczenie jedynie podczas przyspiesznaia "

 

a potem:

 

"Także podczas przyspieszania totalną bzudrą jest tekst, że częsći rotujące są 3x ważniejsze"

 

---

Ja od siebie dodam, że podjaze pod górą jest swego rodzaju ciągłym przyspieszaniem....

Gdy jedziemy po płaskim zazwyczaj dajemy niewiele siły od siebie, bowiem trzeba tylko dodać jej tylko troszkę by zrónoważyć opory [powietrza i toczenia.

Zaś przy przyspieszaniu dajemy dodatko0wą siłe, także dodatkową siłę dajemy podczas podjazdu.

Dlatego podjazd przypomina w pewnym sensie (dla naszych mięśni) przyspieszanie.

 

 

 

--

"Znaczenie ma wyłącznie czas spadania oraz przyspieszenie ziemskie."

 

- no niby, tylko że to nie ujmuje wszystkiego!

Ten wzór jest dosyć ogólny w sumie - i o tym tez już pisaliśmy.

Dlaczego dosyć ogólny? Bowiem podaje pewne wartości i nie wnika w szczegóły czy ma to miejsce na ziemi czy w przestrzeni kosmicznej. Dla uproszczenia używa sie go i w obliczeniach spadania/przyciągania jakiś ciał czy tu czy tam.

 

Tymczasem przecież jest róznica dla danego ciała, czy spada na ziemi (opory powietrza) czy tez w kosmosie.

 

I tu padał przykład choćby skoczków spadachronowych. Skoczkowie w tandemie (ponad 120 kg) spadają o wiele szybciej niż pojedyńczy skoczek o masie np: 70 kg.

Mimo że zajmują taką samą pozycje spadania.

 

Ciągle też nie moge sie doczekać, czemu to niby cięższy jednak zjeżdza szybiej w dół niezależnie czy startuje od 0 km/h czy też z ustaniem pedałowania uprzednia jadąc tą samą V.

Wszelkie opory opon możecie sobie pominąc, bo rowerki były zmieniane a wyniki ciągle takie same.

Bo wg. mnie, ma tu wpływ właśnie waga i opory powietrza, tak jak u skoczków.

 

A wzroy wzrorami ;)

niby 9,81 dla każdego, ale głównie na olimpiadach mat-fiz

:)

(na których tez startowałem swego czasu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kas nie kumam już Ciebie, raz piszesz:

 

"Masa kół ma większe od masy reszty znaczenie jedynie podczas przyspiesznaia "

 

a potem:

 

"Także podczas przyspieszania totalną bzudrą jest tekst, że częsći rotujące są 3x ważniejsze"

 

Znaczenie masy kół jest większe, ale nie 3x.

 

 

 

Ja od siebie dodam, że podjaze pod górą jest swego rodzaju ciągłym przyspieszaniem....

Gdy jedziemy po płaskim zazwyczaj dajemy niewiele siły od siebie, bowiem trzeba tylko dodać jej tylko troszkę by zrónoważyć opory [powietrza i toczenia.

Zaś przy przyspieszaniu dajemy dodatko0wą siłe, także dodatkową siłę dajemy podczas podjazdu.

Dlatego podjazd przypomina w pewnym sensie (dla naszych mięśni) przyspieszanie.

Ruch jednostajnym charakteryzuje się jedną cechą: v = const. Podczas wjazdu musi po prostu równoważyć jeszcze, prócz oporó toczenia i areodynamicznych, siłę działającą równolegle do powierzchni stoku. Jest to efekt rozkładu na składowe siły ciążenia.

 

"Znaczenie ma wyłącznie czas spadania oraz przyspieszenie ziemskie."

 

- no niby, tylko że to nie ujmuje wszystkiego!

Ten wzór jest dosyć ogólny w sumie - i o tym tez już pisaliśmy.

Dlaczego dosyć ogólny? Bowiem podaje pewne wartości i nie wnika w szczegóły czy ma to miejsce na ziemi czy w przestrzeni kosmicznej. Dla uproszczenia używa sie go i w obliczeniach spadania/przyciągania jakiś ciał czy tu czy tam.

 

Tymczasem przecież jest róznica dla danego ciała, czy spada na ziemi (opory powietrza) czy tez w kosmosie.

 

I tu padał przykład choćby skoczków spadachronowych. Skoczkowie w tandemie (ponad 120 kg) spadają o wiele szybciej niż pojedyńczy skoczek o masie np: 70 kg.

Mimo że zajmują taką samą pozycje spadania.

 

Obie kule miały chyba spadać w atmosferze. Przy tej samej objętości i takiej samej powierzchni (o takim samy współczynniku oporów aredynamicznych) znaczenie ma wyłącznie czas i przyspiszenie grawitacyjne.

 

Ciągle też nie moge sie doczekać, czemu to niby cięższy jednak zjeżdza szybiej w dół niezależnie czy startuje od 0 km/h czy też z ustaniem pedałowania uprzednia jadąc tą samą V.

Wszelkie opory opon możecie sobie pominąc, bo rowerki były zmieniane a wyniki ciągle takie same.

Bo wg. mnie, ma tu wpływ właśnie waga i opory powietrza, tak jak u skoczków.

 

A wzroy wzrorami :D

niby 9,81 dla każdego, ale głównie na olimpiadach mat-fiz

<_<

(na których tez startowałem swego czasu)

 

Już Ci mówię. Podczas zjazdu występuję kolejna siła równoległe do powierzchni równi pochyłej. Jest ona efektem rozkładu siłę ciężkości na dwie składowe. Prostopadłą i równoległą do równi. W związku z tym im cięższy rower tym większa jest wartość siły działającez wzdłuż równi. Trzeba jednak pamiętać, że rosną także opory toczenia. W związku z tym wzrost masy jest korzystny dopiero przy zjeździe po stoku o nachyleniu > 45 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już Ci mówię. Podczas zjazdu występuję kolejna siła równoległe do powierzchni równi pochyłej. Jest ona efektem rozkładu siłę ciężkości na dwie składowe. Prostopadłą i równoległą do równi. W związku z tym im cięższy rower tym większa jest wartość siły działającez wzdłuż równi. Trzeba jednak pamiętać, że rosną także opory toczenia. W związku z tym wzrost masy jest korzystny dopiero przy zjeździe po stoku o nachyleniu > 45 stopni.

 

w ujęciu realny jest to bzdura, bowiem wszyskie doświadczenia były robione na skromnie nachylonych stokach. Przeważnie było to 10-20 m różnicy poziomów na dystansie 500 m, więc daaaaleko do 45 st.

A i tak cięższy wygrywał w każdym przypadku.

 

 

Jeszcze wracając do przykładu ze skoczkami, powierzchnia czołowa skoczka w tandemie i solo jest taka sama, różnią sie tylko masą.

Jakie są róznice, otórz cięzszy szybciej sie rozpędza i więszą ma też prędkość końcową, czyli moment gdzie opory powietrza zatrzymują dalsze rozpędzanie.

Czyli powiedzmy przykładowo, po 2 min spadania tandem osiąga prekość np: 350 km/h i ją utrzymuje już, a solo ma 250 km/h tez po 2 min i też już ją utrzymuje.

 

Tak to wyczytałem na stronach i kursie skoczków.

 

Co do przykładu, że koła są 3x wazniejsze, to wyczytałem w piśmie rowerowych, zaś moje obliczenia drogi pokonywanej przez koła i rower faktycznie pokazują, że chyba jest to mniej niż 3x, ale dla pewności cytowałem pismo, by pretensje kierować do nich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ta woda w plecaku nic Ci nie da i dlatego to jest to samo,czy ją dasz na rame czy do plecaka.

O srodku ciezkosci i jego polozeniu kolega cos slyszal ? Lepiej miec wode w bidonach, bo mozemy szybciej latac na zakretach. U mnie to jeszcze kwestia kregoslupa ale to juz moja osobista dolegliwosc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i opory. cialo spadajac przyspiesza tak dlugo, az sile grawitacji nadajaca przyspieszenie zrownowaza opory powietrza. od tego momentu ruch jest jednostajny.

 

No i przy spadającego ciała z wysokości jest to 183km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...