Skocz do zawartości

[liczniki Sigmy] czy macie z nimi kłopoty?


snack

Rekomendowane odpowiedzi

Mialem sigmy: 5000, BC500 - polegl LCD, BC900 - dziala w rowerze zony, ale podstawke trzeba nowa bedzie kupic, bo czasem przerywa, 1200 - moj aktualny licznik.

Ze wszystkimi oprocz BC900 nie bylo problemow.

W tym jednym przypadku jak byl mroz, badz duza wilgotnosc, to licznik pokazywal herezje, 100km/h na przyklad, jadac 25... :D i.t.p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam tez problem z moja sigma, wyglada to tak jade np. 30 km/h i ladnie pokazuje nic nie zwalniam a tu nagle zaczyna pokazywac np. 18 km/h i potem znowu dobrze pokazuje i tak bardzo czesto robi takie strzaly co to moze byc?

 

Biera moja sigma ma podobno 12 miesiecy gwarancji, wiec jak masz dowod zakupu to mozesz probowac dzialac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki model sigmy tak do stowki daje rade? zeby nie padl przez 3sezony

Polecam Sigmę BC 800. Ja używam już trzeci sezon bez najmniejszych kłopotów. Nawet baterii nie wymieniałem. Podobno ma starczyć właśnie na 3 sezony. Pożyjemy zobaczymy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Sigma Sport BC 1200 ma już 1,5 roku i jak na razie działa bez najmniejszych problemów ;) Jestem z niej bardzo zadowolony, szybka nawet nie jest porysowana, woda też jej nie zaszkodziła - jednym słowem bardzo udany model (bynajmniej ten mój) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mam problem ze swoją sigmą 1106 DTS - dość nietypowy problem :033: Jak włączam moją lampkę diodową na kierownicy to licznik przestaje działać. Nie wiem jakim cudem ale ta lampka generuje jakieś zakłócenia i cała komunikacja bezprzewodowa między czujnikiem a licznikiem idzie... na spacer. Z ciekawości przyłożyłem do licznika zwykłą latarkę i wszystko było ok. Nie wiem o co chodzi ale wniosek jest jeden - Sigmy DTS nie lubią świateł diodowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z bratem jeździmy od kilku lat i mamy podobny problem, liczniki sigmy naprawde niewiele wytrzymuja albo są tak zrobione żeby wytrzymały sezon lub dwa i padły (kupujemy wtedy nowy i interes się kręci). Nie traktujemy ich brutalnie, zwykła jazda, albo to pada czujnik, albo wyświetlacz zaczyna głupieć. brat przerobił już ze 4, ja jestem na 3. Mam w tym momencie w miarę nowy BC800 i zaczyna mi zżerać strasznie baterie, mam już trzecią w ciągu 3 miesięcy, to raczej niemożliwe żebym za każdym razem kupił jakieś padnięte baterie...

 

wpadliśmy z bratem na pomysł że zbieramy te liczniki do pudełka kartonowego i jak się trochę zbierze wysyłamy wszystkie do siedziby sigmy (do Niemiec o ile pamiętam) żeby rozpatrzyli nasze pretensje i ewentualnie jakiegoś zadośćuczynienia dokonali, hihi :P:P

 

kto się dorzuca do pudła? zrobimy im niespodziankę! hehe

moj model to BC1606L i mam go od roku. Jak na razie odpukac zero problemow, tylko zima dane wyswietlane byly mniej wyrazne. ale juz jest ok. sporo osob polecalo mi sigme to kupilem. podobno najlepsza firma jesli chodzi o liczniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój bc800 owned

dlaczego?

ostatnio pojechałem na krótki wypad do parku i zrobiłem 27 km - tak wynikało z pomiaru 'tripa'

wychodząc z domu ogólny przebiej był 307 - wrociłem - 327 :P

nie policzył 7 km - zrobiłem reset trasy i już liczy.

Ufo? ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sigma 1200, grafitowa. Nie-do-zniszczenia.

Nowe, te z wielkim wyświetlaczem, wyglądają zbyt delikatnie. Kupiłem najniższy model (506) dla córki, i... ja bałbym się go zakładać. Jest wielki jak ruski budzik, wystaje zza rury, przy byle wywałce diabli by go chyba wzięli, a błyszczy tak, że menele się z całej wsi zlatują.

Sigmę 1200 można teraz kupić za jakieś grosze, a ma nawet obsługę dwóch rowerów (naprawdę fajna sprawa). Tylko w starym egzemplarzu zaistnieć może konieczność szybszej wymiany baterii, może być sparciała :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dostałem Sigme 1106 DTS ,licznik zamontowałem na mostku bez problemu, ale nadajnika juz się nie udało,pękł oring.Reba ma za grube rury ? Jakoś nie mam zaufania do tego mocowania na "gumki"Wiem że to za kilka groszy kupie nowy oring ale jak znowu pęknie w trakcie jazdy to nadajnik pójdzie sie "cenzura" ;)

Znacie jakiś "myk" jak się zabezpieczyc przed zgubieniem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...