Skocz do zawartości

[rama] scott HMX a HMF


tomi85

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ramy pokroju Scale RC na HMX to modele skonstruowane do profesjonalnego ścigania a nie codziennej eksploatacji, mają ograniczona wytrzymałość. Te kilka tyś lepiej przeznaczyc na bike fitting i porządne ciuchy/akcesoria, na pewno będzie z tego więcej pożytku.

Napisano

Czy różnica jest aż tak znacząca i widoczna ?

 

Przesiadasz się z Krosa A4 na sprzęt z całkiem innej bajki jakim jest ten Scott Scale 730 lub coś w tym stylu więc sam sobie odpowiedz na to pytanie. Chyba, że oczekujesz takich odpowiedzi jak ta wyżej to kupuj skoro Cię na to stać. Bardziej bym się martwił o czym już i ktoś wspomniał press fitem ale co tam. Wiem, że obecnie na ulu ramie to wstyd wystartować w maratonie ale carbon sam nie pojedzie niestety.

 

Napisano

Przesiadasz się z Krosa A4 na sprzęt z całkiem innej bajki jakim jest ten Scott Scale 730 lub coś w tym stylu więc sam sobie odpowiedz na to pytanie. Chyba, że oczekujesz takich odpowiedzi jak ta wyżej to kupuj skoro Cię na to stać. Bardziej bym się martwił o czym już i ktoś wspomniał press fitem ale co tam. Wiem, że obecnie na ulu ramie to wstyd wystartować w maratonie ale carbon sam nie pojedzie niestety.

 

Nie nie ... oczekuje obiektywnych odpowiedzi czy warto inwestować w HMX czy pozostać przy HMF. Zarazem nie dbam o to co inni powiedzą...odnośnie mojego sprzetu lecz o to aby mi on długo posłużył i zarazem był z niego zadowolony... Obecnie z levelu A4 nie jestem dokońca zadowolony także postanowiłęm kupić już coś naprawdę dobrego do jazdy codziennej + od czasu do czasu jakieś maratony, rajdy, itd. + wyprawy w góry z znajomymi :)

Napisano

Więc zastosuj się do rad ot choćby szanownego kolegi @miskov17. Krótko lecz treściwie w kwestii wytrzymałości a nie teksty w stylu "rama to nie jest miejsce na kompromisy!!". Wylajtowany sprzęt do ścigania jest g...o wart w sprawie długoletniej eksploatacji a już na pewno nie ma nic wspólnego z wytrzymałością.
 

Napisano

A to już sam musisz zdecydować. Zdaj sobie sprawę jednak, że intensywna eksploatacja takiego roweru z czasem będzie kosztować i to nie mało.
 

Napisano

A to już sam musisz zdecydować. Zdaj sobie sprawę jednak, że intensywna eksploatacja takiego roweru z czasem będzie kosztować i to nie mało.

 

 

rozumiem... a czy masz może jakieś inne alternatywne rozwiązanie ? nie wiem... doradzić coś osobie która dopiero wchodzi w ten "świat" rowerowy

Napisano

Skoro zamiast 26 er chcesz kupić rower w standardzie 650B to na dzisiaj nie jest dobry pomysł. Jest zbyt mały wybór. To się zaraz zmieni więc powinieneś po prostu poczekać. Nie jestem kompetentny w temacie sprzętu na carbonie bo korzystam z alu ram. Z racji wagi i terenu w którym się poruszam nie oczekuje od sprzętu ultra lekkości a wytrzymałości. Natomiast jeśli rower na już to skłaniał bym się w kierunku tego Scale 730. Bardzo ładnie poskładany sprzęt zwłaszcza co do przerzutek i manetek. Gdyby jeszcze hydrauliki XT to było by idealnie. Natomiast tak szczerze to za...cie pozytywnie wygląda ten czarny Superior XP 979 z Rebą. Brał bym go pomimo, że jest trochę droższy.
 

Napisano

 

Zarazem nie dbam o to co inni powiedzą...odnośnie mojego sprzetu lecz o to aby mi on długo posłużył i zarazem był z niego zadowolony..

 

Najwyższe modele ram nie są po to żeby długo służyły. Są dla tych którzy mają dużo pieniędzy i ciśnienie na to co "naj".

Jesli pójdziesz do sklepu i sprzedawca powie Ci że wybierając taki rower kupujesz superwytrzymały rower na długoletnią eksploatację bez problemu to oznacza że albo nie sprzedaje takich rowerów częściej niż tyle razy w roku ile palców ma u jednej ręki, albo ściemnianie ma we krwi i zalezy mu na zarobieniu pieniędzy a nie na spokojnym śnie i zadowoleniu klienta.

 

Zaletami topowych ram są: niska masa, najlepiej dopracowana w mniemanu danego producenta geometria, w przypadku sztywnych ram amortyzacja i tłumienie drgań, możliwa do osiągnięcia przy tak wychudzonej konstrukcji sztywność. Plusy te nie idą w parze z bezproblemowością i długookresowością eksploatacji.

Karbon nie jest magicznym materiałem i nie rozciąga się jak gumka od majtek zbierając wszytko co tylko konstuktorom przyjdzie do głowy.

Mogą się jednak dowolnie praktycznie wygłupić przy konstrukcji takiego produktu ponieważ nie sprzedaje się aż tak dużo tego typu zabawek, więc ich wymiana w ramach gwarancji nie stanowi problemu.

Wytrzymałym sprzętem do tyrania musi być "średnia półka" która kupowana jest na szeroką skalę.  

Napisano

Skoro do pół profi ścigania to nie HMX. Co innego full pro - wtedy HMX bo i takowy zapewniłby sponsor. Niestety zawody to nie niedzielna wycieczka po parku i dzwony są na porzadku dziennym. Generalnie rama używana na zawodach po sezonie idzie na sprzedaż lub na żyletki jeśli ją wcześniej połamiesz. Co do samego karbonu to inne są tez odczucia co do jazdy na topowym karbonie niż na "normalnym". Ten pierwszy to niestety sztywne bydle niczym konstrukcje sprzed kilku lat ale waga za to powala, bo kiedyś sztywna rama z węgla to było lekko ponizej 1500 g. a teraz to okolice 1000 g. Tak naprawdę docelowy użytkownik tez nie powinien ważyć więcej niż 60-70 kg. stąd też i mniejsze zapotrzebowanie na komfort, a sztywność jest priorytetem. Aczkolwiek wytrzyma i 120 kg tylko co z tego. Natomiast HMF będzie bardziej komfortowy, ciut cieższy ale i mniej podatny na łamanie - mniej "kruchy". Z drugiej strony jak staniesz z wygoloną nogą w sektorze na takim HMXie, ubrany w teamowe wdzianko plus pantofelki Mavic Fury, dalej obowiązkowe okulary Oakley Jagbone i kask Whisper od Catlike'a to to od razu zasiejesz postrach. Kiedyś jeszcze SLRy tak działały, ale już nie działają. Oczywiście żartuje - rama sama jeździć nie chce i tez warto zastanowić się na jakie ściganie się nastawiasz bo powiem szczerze w pewnych warunkach 26" wciaz jest nie do pobicia.

Napisano

a srednia polka cenowo to ile bo nigdy nie wiem :)

 

Tak mniej więcej po środku tego co chce zainteresowany wydać i nie są to ramy z węgla. Raczej to oczywiste się wydaje.

Napisano

Jakbym chciał szpanować to bym kupił scotta za 26k ;)

 

Zastanawiałem sie nad tym superiusem rownież ale on wychodzi od size M a ja mam tylko 170 cm wzrostu :/

 

 

A rower szukam na kołach 27,5" chyba ze 26" są lepsze ;)

Napisano

 

Z drugiej strony jak staniesz z wygoloną nogą w sektorze na takim HMXie, ubrany w teamowe wdzianko plus pantofelki Mavic Fury, dalej obowiązkowe okulary Oakley Jagbone i kask Whisper od Catlike'a to to od razu zasiejesz postrach.

 

haha dobre. szkoda tylko że na pierwszym podjeździe wyjdzie szydło z wora ;-) 

Napisano

Jakbym chciał szpanować to bym kupił scotta za 26k ;)

 

Zastanawiałem sie nad tym superiusem rownież ale on wychodzi od size M a ja mam tylko 170 cm wzrostu :/

 

 

A rower szukam na kołach 27,5" chyba ze 26" są lepsze ;)

 

A przymierzyłeś już coś w międzyczasie?

 

Wybacz bezpośredniość - ale pisanie w sieci o hmx/hmf czy garminach to strata czasu.  Zamiast tego skupiłbym się na sprawdzeniu co jest na rynku, poczytał trochę omówień i testów, a przede wszystkim pochodził po sklepach i sprawdził wszytko to co jest do sprawdzenia.

 

Skoro - jak przyznajesz - nie za bardzo masz doświadczenie i wiedzę, które pozwalają swobodnie orientować się w zakupie, to może warto je w międzyczasie zdobyć? Bez tego kupowanie czegokolwiek na odległość, tak jak tego Supa, to ryzyko.

 

Budżet masz spory, pozwalający kupić praktycznie każdego dobrego sztywniaka na rynku.  Czas cię jak rozumiem nie goni - to proponuję udać się w drogę.

 

W Wwie masz Skiteam (Cube), Plus (Scott), Bikeman (Giant), Airbike (Spec), Legion (Merida), X (Cannondale) plus szereg innych sklepów, gdzie możesz przymierzyć chociażby Krossa.

 

Imo to znacznie bardziej edukacyjne niż wynajdowanie różnic między włóknami i teoretyzowanie o rozmiarze kół.

Napisano

Masz racje aczkolwiek obecnie mam krossa level A4 size S ( rama 580 mm ) z 2013 roku do testowania i nauki jazdy ;)

 

Przed ostatecznym zakupem naturalnie będę chciał sie przejechać na rowerze chociaż odrobine lecz chciałbym mieć już zawezony obszar poszukiwań do kilku konkretnych modeli.

Obecnie to;

Scott scale 730 z 2014 roku

Superius XP 979 CRB z 2014 roku

 

I cały czas szukam czegoś innego ;) ostatni podobał mnie sie pewien cube lecz nie miał blokady amora w kierze a jak dla mnie to spory minus :/

 

Co do krossa to każdy mi odradza kupno tak drogiego krossa jak choćby Kross R10 z 2014 roku

Napisano

Wszystko jasne.

 

Tylko widzisz - właśnie na bazie tego Cube wyłazi brak praktyki.

 

Z tego co kojarzę, owym widelcem był Float CTD.  Świetny amortyzator, który występuje na rynku głównie w wersjach bez manetki, a niezależnie można ją dokupić i zamontować.  Więc problem niby jest, ale go nie ma.

 

Z własnego doświadczenia dodam, że manetka to mimo wszystko bajer.  Owszem, przez pierwsze parę miesięcy skrupulatnie nią klikałem na każdym podjeździe, a później zostawiłem w cholerę.  Dlaczego? Dlatego, że tak naprawdę jest przydatna tylko na płaskich odcinkach i płaskich podjazdach, a tam spokojnie możesz włączyć blokadę schylając się do goleni.  W terenie lepiej jest mieć odblokowany amor cały czas, nie ma wtedy niespodzianek przy okazji gwałtownego najazdu na przeszkodę i możesz się całkowicie skupić na jeździe.

 

Co więcej - jeżeli problemem był tylko amor, przecież to żaden problem kupić rower, sprzedać amor i kupić coś innego.

 

BTW, ten Cube wyglądał na bardzo rozsądną propozycję, a jej zasadniczą zaletą jest to, że możesz przymierzyć podobną ramę w Skiteam.

Napisano

Niestety ale wiele firm sprzedaje swoje karbonowe rowery prawdopodobnie z myślą o szybkim dowozie kartofli z warzywiaka a nie o ściganiu. Czemu ? Bo w zapisie dotyczącym gwarancji jest często ciekawy wpis że zawody sportowe ją wykluczają... Problemów w tym wypadku z tego co wiem nie robią Kona, Trek i Cannondale, czyli firmy które wciąż dają i respektują wieczystą gwarancje. Kona ma np. dobry model Kula która co prawda jest alu ale z dodatkiem skandu dostajemy bardzo sztywną i naprawdę tłumiącą ramę o wadze ok. 1400 g. - do obejrzenia w Sportsales, natomiast na Sniegockiej widziałem ostatnio Treka Superfly'a 2011 17" za 8k pln i Flasha 2012 za ciut mniej. Moim zdaniem duże lepsze bazy do rozbudowy jeśli chodzi o ściganie niż wpomniany Scott 730.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...