Skocz do zawartości

[Główka ramy] Wbijanie misek sterów po malowaniu


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam! To moj pierwszy post więc witam wszystkich serdecznie, jeżdżę na codzień ostrym po wrocu, hobbystycznie składam rowery dla rodziny i znajomych :) jestem w trakcie składania jednego cukierka, rama z widelcem wróciły z malowania proszkowego i niestety malarz nie zabezpieczyl muf. Mam teraz problem z wbiciem misek sterow. Próbowałem papierem sciernym 80 wyczyścić mufe, ale ni hu hu. Miski to no-name'y z grubymi alu miskami. Jest jakiś patent sprawdzony żeby te miski wbić? Ktoś miał podobny problem? Bede wdzieczny bo mecze sie drugi dzien, a nie chce naku*%ć zeby nie zniszczyc nic. Pozdro!

 

 

 

Temat dość niecodzienny więc zostawiłem, następy razem poleci.

  • Mod Team
Napisano

Opalarka na pewno by pomogła, jednak nagrzewanie alumunium z newralgicznych miejscach to nie jest dobre rozwiązanie. Ja bym wizą wiertarkę, kamień szlifierski i czuchrał aż zejdzie. Farba proszkowa jest dość twarda, może łatwiej ja będzie zeskrobać jakimś ostrym i twardym narzędziem ?

Napisano

Usuń lakier. Ja swój usuwałem chemicznie, środkiem 3V3 w żelu. Renowacyjny schodzi na oczach, nie wiem jak z proszkowym. Jak potrzymasz na proszkowym, to może zmięknie. Jeden z użytkowników na forum proszkowy zmiękczał środkiem Scansol. Zmiękcz lakier chemicznie, a potem odpowiednia szczotka druciana, lub szczotka druciana na trzpieniu (dremelek - jak posiadasz).

Napisano

Szczerze mówiąc to odwiózłbym tę ramę do zakładu, w którym była lakierowana, ochrzanił faceta, że nie potrafi głupiej ramy przygotować do lakierowania i niech sam to usuwa. Choć z drugiej strony, może poza lakierem zdjąć jeszcze tyle materiału samej ramy, że miski włożysz ręką. Tak źle i tak niedobrze.

Napisano

Dremelek + tarcze do szlifowania. Odradzam kamienie szlifierskie bo zrobisz z wnętrza główki góry i doliny. Do tego na koniec odrobina smaru na miski i lepiej wciskać niż wbijać. Jeśli potrzebujesz to mam narzędzie do wciskania misek i jestem z centrum Wrocka :)

 

P.S. Z chemią ostrożnie bo jak się rozleje poza obszar planowany to narobi plam na lakierze no i nogdy nie wiadomo jak podziała na amelinium.

Napisano

Po pierwsze trzeba zamaskować taśmą obszar wokół. Po drugie użyłem w środka w żelu. Nie jest zbyt chętnie płynny, więc nie ma takiego niebezpieczeństwa. Usuwanie mechaniczne przez szlifowanie to ostateczność. Jak już, to papier ścierny w rękę i jazda. Kamienie i tarcze odpadają. Jak już to szczotka, żeby zdrapać zmiękczony lakier.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...