Januszsm Napisano 18 Września 2013 Napisano 18 Września 2013 tak w ramach rozluźnienia - proszę nie usuwać http://allegro.pl/koraliki-rowerowe-na-szprychy-36szt-i3546764149.html ktoś na pewno miał, ale czy ktoś jeszcze używa ?
mklos1 Napisano 18 Września 2013 Napisano 18 Września 2013 Ja kiedyś używałem... Tak ze 20 lat temu. Nie działają zupełnie, bo blokują się na nyplach po pewnym czasie. Chociaż kilka dni temu widziałem rowerzystkę z takimi koralikami.
Kolzwer Napisano 18 Września 2013 Napisano 18 Września 2013 Najmłodsza kolarka w mojej rodzinie ma. Na początku blokowały się na nyplach, ale lekko rozwierciłem je od ich strony (tak, aby powstało wgłebienie w kształcie lejka) i wszystko działa/stuka jak należy
Kekacz Napisano 18 Września 2013 Napisano 18 Września 2013 W szczycie popularności pamiętam człowieka, który miał te koraliki na wszystkich szprychach i na całych ich długościach .
Mod Team safian Napisano 18 Września 2013 Mod Team Napisano 18 Września 2013 Ja kiedyś używałem... Tak ze 20 lat temu. Nie działają zupełnie, bo blokują się na nyplach po pewnym czasie. Chociaż kilka dni temu widziałem rowerzystkę z takimi koralikami. E tam blokują się, przecież tego zakładało się po kilka sztuk na szprychę i problem rozwiązany
mklos1 Napisano 19 Września 2013 Napisano 19 Września 2013 Do pełni szczęścia brakuje jeszcze frotki na piastę
Januszsm Napisano 19 Września 2013 Autor Napisano 19 Września 2013 W szczycie popularności pamiętam człowieka, który miał te koraliki na wszystkich szprychach i na całych ich długościach . myślałem, że cała zabawa polega na tym, żeby one tak fajnie spadały
porcelanowy Napisano 19 Września 2013 Napisano 19 Września 2013 Powitoł Koralik, frotka i druciki zaplatane na szprychach to był lans i szyk... coś ponad dwie dekady temu Choć to ostatnie to chyba tylko moda z mojej wsi bo poza nią nikt nie kuma o co chodzi Z rozrzewnieniem wspominam mojego FSM CROSS. Chyba żaden rower później nie dał mi tyle frajdy Boska tylna opona. Pół przedszkola zazdrościło
Kekacz Napisano 19 Września 2013 Napisano 19 Września 2013 W latach 80 na szprychy zakładaliśmy aluminiowe kapsle ze szklanych butelek po mleku/śmietanie (http://popvictims.files.wordpress.com/2010/05/smietana.jpg) Do tego dochodziły "pyrkotki" - okrągłe wieczko z lodów w kubku przyczepiane do tylnych widełek ramy spinaczem. Robiło trochę hałasu W okresie największej aktywności speedrowerowej - żużel na rowerach - były tekturowe tarcze, pomalowane plakatówkami Trochę później doszło oświetlanie roweru niczym choinka albo TIR. Dodatkowe diody jako oświetlenie gabarytowe , dwa dynama, dwa światła z przodu.
siimon Napisano 19 Września 2013 Napisano 19 Września 2013 Ja zaplatałem tylko kolorowe druciki na szprychach chyba uważałem, że koraliki są dobre dla dziewczyn a diody i różne dodatkowe światła to już era komarka.
vitesse Napisano 22 Września 2013 Napisano 22 Września 2013 było, siostrze zakladalem ja się nie skusiłem
cienkun Napisano 22 Września 2013 Napisano 22 Września 2013 Nie podobały mi się nigdy koraliki. Za to miałem chyba z 10 takich paskudnych, pomarańczowych, odblasków, na koło, albo i 12... (Co jak się zastanowić, nie było aż takie bezużyteczne... )
burz Napisano 22 Września 2013 Napisano 22 Września 2013 dwa dynama, dwa światła z przodu. He, he:) Dwa światła z przodu (dynamo jedno) miałem w rowerze w pierwszej połowie lat 70. ub. wieku. Poziomo na kierownicy. Do tego kierunkowskazy (bateryjne), aktywowane motocyklowym przełącznikiem. Szał! Rower - znaczy ramę - rozwaliłem później jazdą po poligonie wojskowym (skakało się nawet do transzei...). Koralików na szprychach nigdy nie miałem.
Mod Team Puklus Napisano 23 Września 2013 Mod Team Napisano 23 Września 2013 Ja także ich nie miałem ... chyba ,ale ... ale wsadzaliśmy miedzy szprychy połamane plastikowe pudełka, najczesciej po lodach zęby terkotało taki motocykl heh
Mod Team michuuu Napisano 23 Września 2013 Mod Team Napisano 23 Września 2013 najczesciej po lodach zęby terkotało Ten sam patent ale z patykiem od lodów. Jak był założony za wysoko to odkręcał nakrętkę od wentyla (tego z gumką) i niewiedzieć czemu schodziło powietrze. Ale terkotało rewelacyjnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.