Rower od którego wszystko się zaczęło. Kupiłem go niekompletnego od kumpla za 50 zł. Dorzuciłem kolejne 50 i tak oto przejeździłem nim cały sezon. Rower przez poprzedniego właściciela podobno odkupiony od szkółki kolarskiej Myszkowie. W lipcu 2013 po małym wypadku (pęknięta oś suportu) w którym na szczęście oprócz obdarć nic mi się nie stało (jemu też), dostał zaszczytne miejsce w domu.
Pytanie
Xifad
Nazwa: Romet Jaguar/Huragan (1970)
Data dodania: 18 wrzesień 2013 - 14:54
Rower od którego wszystko się zaczęło. Kupiłem go niekompletnego od kumpla za 50 zł. Dorzuciłem kolejne 50 i tak oto przejeździłem nim cały sezon. Rower przez poprzedniego właściciela podobno odkupiony od szkółki kolarskiej Myszkowie. W lipcu 2013 po małym wypadku (pęknięta oś suportu) w którym na szczęście oprócz obdarć nic mi się nie stało (jemu też), dostał zaszczytne miejsce w domu.
Zobacz rower
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
0 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.