pawelj5 Napisano 18 Września 2013 Napisano 18 Września 2013 Witam kolegów i koleżanki. Aktualnie jestem w posiadaniu leciwego już roweru Arkus Forester MTB w wersji full. Nie wiele informacji jest na jego temat w internecie. Wersja z tylną amortyzacją jest dość rzadka. Udało mi się ustalić że rower jest bliźniaczy z Active Magic Travel. Wygląda mniej więcej tak: Długo stał w piwnicy. Wyczyściłem, nasmarowałem, wyregulowałem. Parę elementów trzeba było wymienić. Dojeżdżam nim do pracy 10km w jedną stronę. W tym roku zrobiłem jak na razie 1500km. Przy jeździe po równych drogach asfaltowych sprawuje się dobrze. Ostatnio naszła mnie chęć na jazdę po bezdrożach i lasach. Nie zamierzam jeździć ekstremalnie, ale do pracy mogę wybrać inną drogę, 60% asfalt i 40% drogi leśne. Tu niestety pojawia się problem. Rower ma niby pełną amortyzacje, ale jazda na nim w terenie jest mało przyjemna, a czasem wręcz niebezpieczna. Przód skacze, tył ciągle dobija. Kupno nowego roweru nie wchodzi w grę. Na sprawy rowerowe mogę przeznaczyć ok. 100zł miesięcznie. Początkowo skłaniałem się ku wymianie widelca na SR Suntour XCM V3 HLO, ale nie mogę znaleźć nic rozsądnego na tył. Aktualnie zastanawiam się nad wymianą ramy na taką ze sztywnym tyłem i widelec SR Suntour XCR LO-R. Na razie patrzę na ramy aluminiowe Biria i Sundanse. Są one coś warte, czy lepiej omijać z daleka? A może wymienić jednak widelec i poszukać jakiegoś amortyzatora na tył? Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
siimon Napisano 18 Września 2013 Napisano 18 Września 2013 Ja bym zaczął od wymiany widelca. Przy tym budżecie po dwóch miesiącach możesz kupić XCR. Polecam nowsze roczniki (te z chromowanymi goleniami). Oczywiście zakładając, że masz główkę ramy 1 i 1/8". Tył jeżeli dobija to możesz poszukać twardszej sprężyny, na znanym portalu aukcyjnym nie powinny być drogie. Wymiana ramy może pociągnąć dodatkowe koszty np. wymiana suportu, sztycy lub sterów a może nawet przerzutek. Aczkolwiek jest to opcja do rozważenia.
pawelj5 Napisano 18 Września 2013 Autor Napisano 18 Września 2013 Dzięki za odpowiedź. Niestety rower jest naprawdę leciwy, z tego co ustaliłem to ten model był produkowany w latach 1990-1993, a potem weszła rama ze sztywnym tyłem. Główka ramy niestety 1" pod widelec z gwintem. Co do tyłu, to wydaje mi się, że problem z dobijaniem nie leży po stronie twardości sprężyny, a po znikomej amortyzacji. Sprężyna jest na tyle twarda, ze jak siadam na rower nie ugina się pod moim ciężarem, zaczyna pracować dopiero przy jeździe po nierównościach. Przydałby się amortyzator z tłumieniem olejowym, ale ich ceny powalają.
paweloko Napisano 18 Września 2013 Napisano 18 Września 2013 Niestety ale nic sensownego nie opłaca się z tym rowerem zrobić. Kup jakąś używkę.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.