Skocz do zawartości

[rower] Pomoc w doborze części do dirtu


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

od kilku dni czytam informacje w całym internecie na temat rowerów do dirtu, jakie kupić części itd. Z racji tego że otrzymałem ramę Gecko Radioactive, postanowiłem złożyć sobie rower do dirtu. Zacząłem myśleć nad kluczowymi częściami do tej ramy. Postanowiłem że na częsci te wydam ok 1200 zł. Znalazłem już koła i amortyzatory i tutaj prośba do Was. Chciałbym abyści ocenili te koła i amortyzator pod kątem osoby początkującej, ważę 83 kg. Chciałbym żeby sprzęt troche wytrzymał. Proszę również o propozycję innych części oraz może propozycję jakiś kół do v-brakea, dodam że przerzutki, korby i suport mam z wcześniejszego roweru górskiego, nazwy części dam jutro chodzi bardziej o opony i kierownicę. 

A tutaj linki do kół i amortyzatora:

http://allegro.pl/nowy-lekki-spinner-sw7-80mm-1743g-xc-mtb-bialy-i3536550388.html

http://allegro.pl/super-kola-26-lozyska-tarcza-kaseta-rodi-novatec-i3530665951.html

 

Dziękuję za każdą konstruktywną radę! :)

Napisano

Ostatnio rozmawiałem z gościem, który posiada spinnera. Po 3 miesiącach zaczyna mu się zacierać i musi specjalnie Brunoxem przed każdą jazdą psikać, bo inaczej nie pojedzie. Takżeeee... złap na promocji jakiegoś Suntoura Duro / Marzocchiego Dirt jumpera 1. W sensie używkę. Bo nówkę, Dirt Jumpera, z 2008-2011 roku sobie odpuść. To to samo co Suntoury, bo w tym samym robione :D. Jedynie modele do 2007 roku były we Włoszech robione.

Napisano

Ostatnio rozmawiałem z gościem, który posiada spinnera. Po 3 miesiącach zaczyna mu się zacierać i musi specjalnie Brunoxem przed każdą jazdą psikać, bo inaczej nie pojedzie. Takżeeee... złap na promocji jakiegoś Suntoura Duro / Marzocchiego Dirt jumpera 1. W sensie używkę. Bo nówkę, Dirt Jumpera, z 2008-2011 roku sobie odpuść. To to samo co Suntoury, bo w tym samym robione :D. Jedynie modele do 2007 roku były we Włoszech robione.

 

Znalazłem coś takiego, powiedzcie czy się opłaca:

http://allegro.pl/marzocchi-dirt-jumper-4-150-mm-dh-fr-nie-pike-66-i3547609628.html

I prosiłbym Was o komentarz kół :) Chodzi szególnie o to żeby nie było co chwilę problemu z centrowaniem, i czy potrzebne mi są łożyska mechaniczne, czy wystarczą tylko kulkowe :)

Napisano

Jeśli dirt, to nie V-ki, brak przerzutek, jednorzędowa korba, nie takie koła i zdecydowanie nie leciutki Spinner. Napęd SS, hamulec tarczowy (jeden, na przodzie, wystarczy), pancerne koła na szerokich obręczach i widelec ze skokiem w granicach 100mm, ale przeznaczony do katowania. Do tego krótki mostek i szeroka kierownica.

 

I teraz pytanie, czy na pewno szukasz roweru do dirtu?

Napisano

Łożyska mechaniczne, to po prostu lepszy ślizg. Kręcą się, że tak powiem, do us...anej śmierci :D. A w kwestii wytrzymałości przy częstych skokach, jak to jest w DJ, to oba wytrzymają tyle samo, bo łożysko nie ma tu znaczenia. Dopłać 30zł i kup maszyny. A co do amorka, którego wymieniłeś, z allegro, Dirt Jumpera 4... nie wiem co to jest, szczerze powiedziawszy. Taką opinię o nim znalazłem na innymforum: "Człowieku ten amortyzator niema nic, nic tam nie ustawisz, 2x sprężyna i tłumik. Przy mojej wadze 60kg musiałem dać elastomer na całe długości sprężyny, żeby z 1-metrowych schodów nie dobijał." :). Ja za swojego (Marzocchi Drop Off IV, dual air, kąpiel olejowa ;) ), używkę, 2006 rocznik dałem niewiele ponad 3 stówki, takżeee... porozglądaj się za jakimiś starszymi modelami na Tablicy, bądź tym Suntour Duro. 



Chciałbym jeszcze dodać: Rower do dirtu, to BAAARDZO wyspecjalizowany sprzęt. Krótki mostek, odpowiednia kierownica, koła często 24". Żadnych V Brake. Również, tak jak wyżej napisał kolega, brak przełożeń. Amortyzator może mieć 100mm (w niczym to nie przeszkadza, ale będziesz go częściej dobijał), ale musi być przeznaczony do DJ, bo ten spinner który podałeś, ma przeznaczenie do XC, czyli wybij sobie z głowy skakanie na nim. Zajedziesz w przeciągu miesiąca (złamiesz lagi, a to magnez, tego nie pospawasz :D) i potem płacz i rozpacz :D. Niestety, ale taka jest prawda, że z MTB poprzedniego (z przeznaczemien pod XC) nie zrobisz roweru do dirtu. Bo to 2, bardzo od siebie odległe dyscypliny, zwłaszcza dzisiaj. Kiedy XC oznacza lekkość sprzętu (często amortyzatory po 1,5kg), a FR, DH, DJ oznacza wytrzymałość (widelce 2kg-3,5kg). 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...