Skocz do zawartości

[Bikemaraton] Świeradów-Zdrój 28.09.2013


kporys

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Przy okazji Swieradowa pytanie do bywalców.

Czy czerwony szlag ze Stogu Izerskiego przez Swieradowiec na Polanę Izerską jest przejezdny rowerem?

Kilka razy podczas wakacji objeżdzałem to Drogą Telefoniczną (nuda)......teraz patrzę na mapę i żałuję.

Napisano

Na enduro jestem za stary,jak się połamię to już nie złożą...

Z opisu wynika,że spokojnie przejezdny aż do rozdroża po Kopą (jeżdziłem to od strony Szklarskiej - pięknie)

 

Dzięki za link.

Napisano

Przy okazji Swieradowa pytanie do bywalców.

Czy czerwony szlag ze Stogu Izerskiego przez Swieradowiec na Polanę Izerską jest przejezdny rowerem?

Kilka razy podczas wakacji objeżdzałem to Drogą Telefoniczną (nuda)......teraz patrzę na mapę i żałuję.

 

Zależy jak jeździsz. Szlak jest przejezdny, chociaż ostatnio jak tam byłem to dwóch nieboraków męczyło się strasznie :)

Napisano

Przykro mi, tego nie kojarzę. Byłem tam daaawno temu ;)

Czerwony w sumie nie jest nawet ciężkim szlakiem jeżeli chodzi o rower. Po prostu trzeba trochę górskiej wprawy.

Napisano

Hej, ja się wybieram, mini, mega czy giga nie wiem, zobaczę na trasie.

Co do opon, to jak powiedziałem tak zrobiłem.

Zmieniłem przednie NN 2,25 evo na RoRo 2,1 evo. Doznałem lekkiego, a może ciężkiego szoku jak ta oponka ładnie pracuje.

 

Przez weekend zaliczyłem dwa maratony w górach: 1 mocno zabłocony, i jeden  z szutrem, błotem, leśnymi zjazdami, rynnami itp.

Obie oponki NN i RoRo miałem założone z przodu w kierunku odwrotnym czyli na trakcję.

Wcześniej balon z NN pływał na grząskim błocie, roweru nie mogłem utrzymać. Po zmianie i ostatnich przeprawach w weekend stwierdzam, że RoRo jest dużo bardziej sterowna i lepsza w prowadzeniu. Przy składaniu się w zakrętach, przy jeździe w dól trzyma, lepiej też na błocie czuję że jadę a nie pływam. Obie opony były z dętkami i miały po ok 2,0-2,1 atm.

 

Pozostaje jeszcze zrobienie coś z tyłem na następny sezon. Koledzy co za mną jechali twierdzili, że moje saugaro 2,0 (tył na trakcji) pływało na boki  na zjazdach podjazdach i po prostej. Sam to trochę czułem.

 

Teraz czekam na ostatnie starty i zaczynam wpadać w deprechę. Co ja będę robić za miesiąc. Jak w  weekend wyrwać się za miasto na rower? Też macie takie czarne myśli?

 

 

Napisano

Teraz czekam na ostatnie starty i zaczynam wpadać w deprechę. Co ja będę robić za miesiąc. Jak w  weekend wyrwać się za miasto na rower? Też macie takie czarne myśli?

 

Będę i ja z zamiarem pościgania się na mega :)

A co do deprechy to też mnie już zaczyna ogarniać... W połowie października, niemalże równo po pół roku ścigania i zajętych weekendów (wszystkich, co do jednego!) skończę sezon. Zdążyłam już zapomnieć jak to jest spędzić weekend w domu :D Ale to będzie dziwne...

 

Napisano

Wolne miejsca w samochodzie : 2 osoby i 2 rowery

Trasa Kołobrzeg -Szczecin - Gorzów - Swieradów Zdrój

Wyjazd czwartek po południu (wieczorem) powrót niedziela po południu (wieczorem)

Warunki : partycypacja w kosztach paliwa,własny uchwyt na dach pasujący do standardowych belek (thule itd)-mamy tylko dwa.

Znamy przetestowane lokum w agroturystyce (40zl).

Napisano

Ja też będę na pewno, w Świeradowie to prawie jak u siebie :D Jak jutro będzie dobra pogoda to chyba przejadę się jeszcze trasą, bo na niedzielnym objeździe nie byłem bo zrypałem zacisk hamulca w rowerze

 

rozsądek podpowiada jechać mega, ale spróbowałbym sobie giga, bo to ostatni rok w kategorii m1 i ostatni maraton w roku ale jeszcze zobacze ;]

Napisano

rozsądek podpowiada jechać mega, ale spróbowałbym sobie giga, bo to ostatni rok w kategorii m1 i ostatni maraton w roku ale jeszcze zobacze ;]

 

Adam, jedź giga, w Świeradowie to giga będzie krótsze i łatwiejsze niż mega w Głuszycy ;) Dasz radę!

Mi też rozsądek podpowiadał przez cały sezon, żeby się na giga nie pchać, a jednak wyszło inaczej i jestem z tego powodu bardzo zadowolona ;)

 

 

Napisano

czy czasem Grabek nie zabronił jeździć Giga kobietom?

Zabronić, nie zabronił, tyle, że ich nie klasyfikuje na tym dystansie :P Natomiast jest właśnie tak jak napisał Tomek:

 

@mewek, mówi chyba o Golonie : )

Napisano

coś cieńko u mnie przed maratonem :/  od poniedziałku nie siedziałem na rowerku - ciągle leje  :verymad:

 

To tak jak ja , ale bedę walczył na mega

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...