Skocz do zawartości

[rower do dh] Czy mój rower się nadaje?


Tequila36

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam :) 3 lata temu kupiłem rower. Wiem że tylko wygląda fajnie a części są do d*py ale gdy go kupowałem nie miałem pojęcia o tym jakie części rowerowe są dobre. Teraz sam nwm czy nadaje się on do dh czy freeride. Mam ograniczony budżet, powiedzmy 500zł. Lepiej zainwestować w nową ramę (raczej hard bo w tej cenie full dobrej chyba nie kupie) a części zostawić i wymieniać powoli? Czy lepiej zrobić odwrotnie czyli zostawić rame a wymieniać części? Z góry dzięki za odp. (nie bardzo wiedziałem co wpisać w klamrze więc sory jak źle wpisałem) To ten rower, części są wypisane bikeka-talog.pl/2009/ro-wery/738/Cr-oss.Enduro/ Sory za utrudnienia ale link trzeba skopiować i usunąć wszystkie pauzy

Napisano

2i regulaminu, treść usunięta przez moderatora.

 

 

Długo na nim jeżdże i waże 55kg i nie  ma luzów odziwo. A mógłbyś się odniść do pytania? :)

Napisano

Dokładnie jak piszą poprzednicy, powyżej jakiegoś wieku, marketowiec nie będzie działał. Ja rowerem od komunii jeździłem 4 lata, bez żadnych napraw... A w piątym roku, gdy bardzo urosłem i nabrałem wagi, rower stał się udręką i niczym co by zasługiwało na takie miano. 

Sprzęt do DH jest drogi, i ciężko go utrzymać, wymaga częstych serwisów jeśli używasz rzeczywiście w DH/FR 

Ten rower najlepiej wyrzuć, byle na nim nie jeździć. 

Napisano

Chyba zrobie tak że kupie nową rame, a częście będę powli wymieniać gdy będę miał kase. Kupe dobrego harda za 350-400 zł? I czy dla poczontkującego hard będzie odpowiedni? (Ps. czytając różne fora zauważyłem że im bardziej ktoś jest profesjonalny tym bardziej przeszkadaza mu każda niedogodność. A ktoś kto nie jeździ na drogim rowerze będzie miał tyle samo frajdy :P Nikt nie zaczynał od puszczenia się prosto w dół na rowerze za 10 tys :D)

Napisano

Po 1, prawie żadne części które są w tamtym rowerze nie nadają się do DH

Po 2 nic nie kupisz za 350-400 zł

Po 3 do takiej ramy i tak prawie żadna część by nie pasowała

Po 4 najpierw kup sobie słownik :)

 

Pozdr

Napisano

Chyba zrobie tak że kupie nową rame, a częście będę powli wymieniać gdy będę miał kase. Kupe dobrego harda za 350-400 zł? I czy dla poczontkującego hard będzie odpowiedni? (Ps. czytając różne fora zauważyłem że im bardziej ktoś jest profesjonalny tym bardziej przeszkadaza mu każda niedogodność. A ktoś kto nie jeździ na drogim rowerze będzie miał tyle samo frajdy :P Nikt nie zaczynał od puszczenia się prosto w dół na rowerze za 10 tys :D)

Najpierw polecam ukończenie szkoły.

Może i nikt nie zaczynał od DH rowerem za 10 tys, ale też nikt nie jeździł rowerem za 400zł.

Jeśli chcesz się zabić to proszę bardzo, leć :)

Nie zapominajmy także o miesięcznym budżecie na naprawy, wszelkie wymiany, konserwację, przecież rower dostaje ostro w d.. przy takiej jeździe.

Napisano

2i regulaminu, treść usunięta przez moderatora.

 

 

Szkoły jeszcze nie ukończyłem i jakoś wcale mnie to nie martwi. Przepraszam  za błąd. Rower kosztował 1300  NIE w markecie. Wiem że troche mnie wyruchali. Nie chce kupować roweru za 400 zł tyko ramę i to twardą :) Pozatym chyba troche się przeliczacie jeśli myślicie że na tym rowerze robie ostrą jazde :P

Napisano

2i regulaminu, treść usunięta przez moderatora.

 

 

Myśle że większość tak. Przerzutki shimano altus na razie mi wystarczą, amortyzator też powinien zresztą i tak planowałem wymienić. Hamulce też wymienie. Kierownica i klamki myśle że są dość dobre więc nie powinno być problemu :) O czymś zapomniałem?

Napisano

Zależy o jakim DH mówisz, jak chcesz poskakać po jakiś małych hopach z kumplami w lesie to każdy rower się nada. Za dzieciaka skakało się sztywnymi (nie HT tylko całkiem sztywnymi) rowerami na stalowych ramach, z osprzętem klasy "no-name" i wszyscy żyją, bilans strat to kilka połamanych rowerów i trochę siniaków i otarć ;) Jak Ci się rower rozwali od takiego skakania to po prostu nie będziesz miał wyboru i będziesz musiał kupić nowy. Jakbyś się chciał jednak zająć tym trochę bardziej na poważnie, zjeżdżać jakieś ostre zjazdy w górach czy wręcz robić trasy DH z dropami itd. to oczywiście wypadałoby zainwestować w sensowny sprzęt. Niestety zabawki do DH swoje kosztują i za kwotę 500zł to nie kupisz nawet używanego amortyzatora odpowiedniego, nie mówiąc o reszcie części. Akurat w rowerze zjazdowym napęd jest średnio istotny (zanim się ktoś przyczepi to nie mówię, ze w ogóle nie jest istotny, ale są ważniejsze elementy), jako że i tak masz zamiar głównie zjeżdżać. Najważniejsze w co musisz zainwestować to rama o odpowiedniej geometrii (musi być to rower zjazdowy i dopasowany do Ciebie) i amortyzator o odpowiednim skoku (najlepiej 160mm wzwyż), dalej istotne są oczywiście koła, a dalej cała reszta.

 

I zanim dasz sobie komukolwiek wmówić, że jak chcesz się bawić w DH to koniecznie musisz najpierw zainwestować minimum 10 tysięcy w rower to obejrzyj co potrafi zrobić młody, ogarnięty chłopak na średniej klasy rowerze HT:

 (akcja gdzieś od 0:55)

http://www.pinkbike.com/video/276561/

 

Także imho najpierw pozwiedzaj jakieś proste zjazdy, pozwiedzaj małe hopy czy nawet proste trasy DH na tym co masz, wyrób trochę skilla, zobacz czy w ogóle taki sport Cie kręci, a potem dopiero inwestuj kasę w rower :) 

Napisano

Tak jak pisze lasq, ale no sorry, z g*wna miodu nie ulepisz, i tak potrzebuje chociażby jakiegoś najtańszego marcoka i sztywną ramę, oraz wytrzymałe koła bo to co teraz ma po dwóch takich zjazdach byłyby do wyrzucenia...

Napisano

2i regulaminu, treść usunięta przez moderatora.

 

Nie mówie o rowerze za 500 zł. Mówiłem o ramie za 500. A  części bym miał ze starego roweru. Ale mógłbym też sprzedać stary rower i kupić inny np. ten Kenzel :)

 

Napisano

Tylko nie spodziewaj się cudów... Za ten rower który masz aktualnie, nie dostaniesz dużo, zależnie od tego w jakim jest stanie, to stawiał bym na jakieś 200-400 zł. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...