s2power Napisano 13 Września 2013 Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Ludziska!! Oczywiscie, ze blokowanie kola to nie technika tylko po prostu czynnosc, ktora bez trudu powinne wykonac hample. Choc w niektorych wypadkach bywa to technika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 13 Września 2013 Udostępnij Napisano 13 Września 2013 hamowania przechodzicie do uchwytu dolnego czy hamujecie będąc w uchwycie środkowym??? widziałeś co chłopcy mają? ja też tak mam, załóż klamki pośrednie od przełaja, będzie gitara te 100 g więcej chyba zniesiesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herodot Napisano 13 Września 2013 Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Poczucie estetyki to też kwestia subiektywna i bezdyskusyjna, nieprawdaż? Prawda prawda Co do wyboru trasy to powiem tak. Dysponuję szosą od b. krótkiego czasu i efektywne hamowanie z chwytu środkowego nie sprawia mi problemu. Jedyny wpływ na wybór trasy mają cechy szosy jako takiej Myślę więc, że to kwestia czasu, aby autor wątku również opanował tą umiejętność i problem zniknie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomeB Napisano 13 Września 2013 Udostępnij Napisano 13 Września 2013 95% jazdy to i tak górny chwyt na klamkach, bez problemu sie hamuje. Musisz się po prostu przyzwyczaić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uraz Napisano 14 Września 2013 Udostępnij Napisano 14 Września 2013 W kwestii hamowania to dobrze jest z lekkim wyprzedzeniem przewidywać jego zwiększoną potrzebę i np. na zjazdach lub przy dużych prędkościach schodzić do dolnego chwytu (dodatkowo zyskujesz na zmniejszeniu oporu powietrza). Na prostej trasie siła hamowania którą dysponujesz z górnego chwytu powinna być wystarczająca. Poza tym czym mniej hamujesz tym lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xtremesystems Napisano 15 Września 2013 Udostępnij Napisano 15 Września 2013 pieprzenie ze powinno sie dac zblokowac kolo. zależy to przecież od kilku czynników 1 masa kolarza 2 predkosc kolarza F=m*V im większa prędkość tym ciężej zblokowac kolo bo trzeba większej sily. im wieksza masa tak samo. dochodzi jeszcze pęd dodatkowo im ciezszy kolarz tym bardziej naciska na oponę i powoduje większą przyczepność. wiec trzeba wiecej siły zeby ją zerwać same opony też mają różną przyczepność za dużo czynników żeby powiedzieć ze hample szosowe powinny moc bez problemu zblokowac koła a raczej koło tylne bo przednie jeszcze ciężej zblokowac bo masa podczas hamowania przenosi się na przód Wysłane z mojego GT-I9001 przy użyciu Tapatalk 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 15 Września 2013 Udostępnij Napisano 15 Września 2013 ale tak z innej beczki strasznie mnie piszczą na mokrym klocki... na suchym cisza, a jak mokro to pisk z kilometra słychać - tak wiem . klocki twarde i stare hample canti... i pewnie wina klocków. ale może ktoś coś poradzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xtremesystems Napisano 15 Września 2013 Udostępnij Napisano 15 Września 2013 Pkt 2i reg. forum mozna sprobowac ustawic troche na skos.moze pomoze . ale przeciez klocki to pare groszy kosztuja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1415chris Napisano 15 Września 2013 Udostępnij Napisano 15 Września 2013 Do tego, wyczyscic, odtluscic obrecz, przeszlifowac papierem sciernym klocki. A jak nie, to nowe klocki. Konkretne klocki to wydatek rzedu 100zl, wiec to raczej nie jest pare groszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xtremesystems Napisano 17 Września 2013 Udostępnij Napisano 17 Września 2013 dobre, sprawdzone klocki do alu to ok 30 zl. ja wiem ze można swissstop za stawkę ale mając obecnie te klocki to powiem ze cena nie jest współmierna do kosztu. Wysłane z mojego GT-I9001 przy użyciu Tapatalk 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 17 Września 2013 Udostępnij Napisano 17 Września 2013 za dużo czynników żeby powiedzieć ze hample szosowe powinny moc bez problemu zblokowac koła a raczej koło tylne bo przednie jeszcze ciężej zblokowac bo masa podczas hamowania przenosi się na przód Tochę nie mój temat, bo w szosie mam klasyczną kierownicę. Nie mniej jednak w szosie znacznie łatwiej zablokować koło i np wpaść w poślizg niż na każdym innym rowerze. Na początku bałem się, że szczęki będą za słabe, ale jak wsiadłem i zobaczyłem jak łatwo zablokować tylne koło, stwierdziłem, że mocniejsze w szosie nie są potrzebne. Opony Schwalbe Lugano, szczęki Sora, klamki Avid FR-5, klocki Shimano. Jedyne czego mi brakuje to modulacji. Klocki są dość twarde. Czarna mieszanka Clarks'a jest bardzo miękka - nie wiem jak to wypada w szosowym wydaniu, ale w klocku MTB (wsuwki) jest super miękka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 17 Września 2013 Udostępnij Napisano 17 Września 2013 mklos1 masz rację xtremesystems, za bardzo teoretyzuje na temat tej mnogości czynników Jasne, że wymienione przez niego czynniki wpływają na łatwość zablokowania koła, ale nie w sposób liniowy i nie w tak istotny ja sugeruje. Przy obecnej skuteczności hamulców czynniki wymienione przez kolegę (oczywiście w odniesieniu do rzeczywistości) nie mają praktycznie żadnego wpływu na łatwość zablokowania koła. Tylne koło bardzo łatwo traci przyczepność (wpada w poślizg) i dlatego znacznie łatwiej je zablokować (zresztą z tego samego powodu, głównych hamulcem w rowerze jest przedni). Łatwość zablokowania w przypadku tylnego koła zależy przede wszystkim od ciśnienia (im niższe tym trudniej zablokować), powierzchni styku opony z podłożem (w szosówkach łatwiej) oraz samej nawierzchni (asfalt, szuter itp.). Prędkość i masa (czyt. pęd) o czym pisze "ekstremalny" mają znaczenie w długości drogi hamowania, a nie łatwości blokowania koła tylnego koła. Oczywiście w przypadku przedniego jest inaczej - tam główną rolę odgrywa właśnie pęd, bo to koło podczas hamowania znacznie trudniej traci przyczepność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herodot Napisano 17 Września 2013 Udostępnij Napisano 17 Września 2013 Szanowni, skoro w wielkim tourze jednym, drugim i trzecim mogą jechać na szczękach i dają radę przy ich prędkościach i w peletonie i w Alpach i w Pirenejach, to czemu zwykły amator w Polsce nie? Szczerze mówiąc nie rozumiem tej całej dysputy z ww. powodów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kekacz Napisano 17 Września 2013 Udostępnij Napisano 17 Września 2013 Jeden link może zaoszczędzić 15 zakładek pisania, dyskutowania, przeciągania i rozciągania argumentów na wszystkie strony, zwłaszcza, że zrobili to już szosowcy, czyli najbardziej zainteresowani, na swoim forum http://szosa.org/topic/5367-tarcze-w-szosie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siimon Napisano 17 Września 2013 Udostępnij Napisano 17 Września 2013 @@Kekacz, przecież tu nikt nie mówi o zakładaniu tarczówek do szosy. Rowery pokazane stronę wcześniej nie służą do kręcenia kilometrów tylko po asfalcie i w ich przypadku tarcze są jak najbardziej uzasadnione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kekacz Napisano 17 Września 2013 Udostępnij Napisano 17 Września 2013 Chyba musisz przeczytać ten temat jeszcze raz, tym razem dokładniej. W połowie wpisów jest mowa o szosówkach i tarczach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 17 Września 2013 Udostępnij Napisano 17 Września 2013 A jak nie, to nowe klocki. chyba ta opcja najsłuszniejsza dzięki może ktoś jakieś miękkie klocki pod canti poleci? czy wstawić po prostu bez śrubek od v-ek klocki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.