Skocz do zawartości

[WPKiW Chorzów] wspólne rowerowanie, ustawki, treningi, rekordy.


Stujumper

Rekomendowane odpowiedzi

Widoki to były jak karetka dzisiaj próbowała sie dostać pod kapelusza w parku, tyle słupków tam nastawiali dookoła, ze mijaliśmy ja na podjeździe wzdłuż zoo w ostateczności, a akcja trwała dobre pół godziny. Natomiast "pacjent" chyba "zszedł" bo ile mógł czekać... ;) To były jaja!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj dzisiaj to był ładny ogień w parku! 10 kółek ze średnia 32,3km/h potem zluzowalem i po małej przerwie na klachy na ławeczce z Adamem, dobiłem juz po ciemku do setki ze średnia 31,5km/h taka mała rzeznia w sumie była ;)

Oczywiście nie mogło zabraknąć Rafała zOSOZu...kurde chłopie masz pierdo....cię na twardym przełożeniu NIESAMOWITE! Tego mi wlasnie brakuje...trza by to jakoś poćwiczyć, ale bez spd to troche cieżko :/

 

Aaa i gratulacje dla wydziaranego pana na szosie, który dzielnie walczył do samego końca ;) Pod bazantem sie gubił na dobre 50-100metrow ale potem jakoś dobijał do koła i tak w kółko :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dziś też było przyjemnie na parku. W sumie pięć osób z forum w jednej grupie. Do pierwszego podjazdu... :sick:

Dziś 86 w tempie 26.

Myślę, że na rower dopiero w piątek. Trzeba zregenerować nogę. Cztery dni i wpadło 380km, jak na robienie nogi po dłuższej przerwie to myślę może być.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trzeba przyznać, ze w parku ostatnio jest elegancko :) pieszych mało, a rowerzystów coraz więcej ;)

Ja dobiłem avg.do 31km/h przy 85kaemach. Na koniec musiałem zjechać na colę bo 2 bidony wysuszylem ;)

Kudosy dla wszystkich jeżdżących dzisiaj, było ostro! MaxV 61km/h z małego blatu, to musiało wyglądać komicznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...