[WPKiW Chorzów] wspólne rowerowanie, ustawki, treningi, rekordy.

[biker90]

Ta jasne i jeszcze powiesz, że lepiej śmigasz niż Gruszka

[luto]

nie obrażaj się biker90, ale ja to widzę (w Twoich postach) że ty wiesz wszystko najlepiej i tylko ty masz racje... ot moje zdanie, nie warto dyskutować

 

a żeby nie było OT to mój obecny PR na pętli 13:09 więc utrzymanie poniżej 13 na 90 kółkach to fikcja przynajmniej dla amatorów (MTB, szosa może ?)

[biker90]

A kto mówi o tylu kółkach, przecież to wiadomo, że 70 kółek nikt nie jest w stanie robić ciągle poniżej 13min, mowa o pojedynczych sztukach a nie 70. Nigdy więcej niż 7 kółek w parku nie robiłem. Widzę, że każdy źle przeczytał bo nigdzie nie było napisane, że 70 kółek trzeba robić w 13min tylko, że jedno kółko się robi na lajcie w 13min, z tego co wiem Stu robi w graniach 11 na lajcie. Jak z nim jechaliśmy kiedyś to oni mieli na lajcie coś koło 11 z groszem, a nam ciut ponad 12 wyszło z Łukaszem.

 

ps.Luto całkiem możliwe, że tak moje posty wyglądają sorry taki klimat stylistyki mam

[luto]

przecież dyskusja nie jest o jednym kółku tylko o większej ilości, a przeliczenie średniej na jedno kółko tu dokonane ma tylko pokazać absurd rozumowania takiego maratonu... przynajmniej dla zwykłych rowerzystów

[biker90]

a żeby nie było OT to mój obecny PR na pętli 13:09 więc utrzymanie poniżej 13 na 90 kółkach to fikcja przynajmniej dla amatorów (MTB, szosa może ?)

Skąd Ty wziąłeś 90 kółek ??

 

Absurd to w ogl jest wjazd do parku i kręcenie między ludźmi, w końcu nastanie moment kiedy kolizja z dzieckiem będzie, a wtedy słodka mamusia się wydrze, bo w sumie będzie miała racji trochę bo nikt normalny po parku nie zapier.... 40-50km/h

[luto]

miało być 70, ot literówka

 

dlatego ja latam raczej rano, kiedy ruch mały, a jak ciasno jak dziś to odpuszczam lub jadę turystycznie,

o zachowaniu ludzi w parku (nawet my już ze sobą dyskutowaliśmy parę stron wcześniej więc) nie ma co się powielać

[biker90]

Dwa miechy temu tylko końcówkę wypadku widziałem, ale konkretnie było dziecko- karetka wezwana, kolarz całe kolana zdarte plus łokcie- też karetka. Larmo Matki, że wina kolarza na szosie, a tu ot Policja stwierdziła winę Matki za nie upilnowanie dziecka plus jakim prawem po ścieżce rowerowej one lata. Jeszcze trochę i by mandat zarobiła, co potem było nie wiem

[spyker34]

I tu policja miała rację. Ścieżka dla rowerzystów a nie dla matek które nie pilnują bachorów  .

[Fenrir]

Najlepiej gdyby były mandaty za chodzenie po ścieżce rowerowej, może by się wreszcie nauczyli

[spyker34]

Popieram. Na dywanie rower namalowany a hołota musi tam łazić. Jest policja rowerowa w parku także powinni pilnować

 

[biker90]

Pieszy= Święta Krowa, a tak na poważnie nie chciałbym być na jego miejscu bo nikt mu nie zwróci za szkody nawet

[luto]

ale jest nadzieja, coraz częściej słyszę jak rodzice opieprzają dzieci w stylu: "nie chodź po drodze dla rowerów" albo "zejdź na bok" 

 

takie światełko w tunelu

[AdamJedzie]

Rowerzyści też są swięte krowy. Szczególnie ci niedzielni. Ja tam nie na rzekam na to, tego się nie zmieni.

Ot dziś nie byłem na WPKiW.

Pokręciłem sie u mnie. 102km wpadły, średnia 28.5km/h Vmax 69.7km/h.

 

[fata]

A rowerzyści niech zjadą z chodników przeprowadzają rower przez przejście nie przejeżdżają na czerwonym świetle najpierw popatrzmy na siebie a potem wymagajmy od pieszych

[Fenrir]

Dobra, co innego jak tłum ludzi przechodzi przez pasy, a co innego jak nikogo nie ma: wtedy czemu rowerzysta ma nie przejeżdzać? Czasami trzeba po chodniku jechać, ale zgadzam się. Takie pytanie: wy wszyscy macie szosówki, że takie prędkości osiągacie, czy po prostu bardzo dobrą kondycję?

[AdamJedzie]

No z kondycją słabo. Ale trzeba ćwiczyć.

Bo teraz dużo roboty mam. Cudem uda mi się wyrwać kilka godzin.

Ale rok dobrze się zaczoł i mamy już zrobioną bazę.

Sto do już ją zrobił dwa razy bo chyba 7 kafli wycisnoł. Ja marne 4 dopiero.

 

[luto]

stujumper ma mtb (ale on nie czuje ze to mtb jest xD ) i ma czasy jak na szosie

 

adamjedzie, fata, macie racje sami też mamy sobie dużo jako rowerzyści do zarzucenia

[biker90]

Waga roweru Stu to też bliżej do szosy niż mtb 

[Stujumper]

No jaaaaa...całe forum jak zwykle siedzi na kompie i pogawędki se ucina, a stujumper sie katuje... a potem wszyscy sie zastanawiają jaki on ma rower, ze takie czasy robi...

Wlaśnie wróciłem z parku, zacząłem dziś o 19:30 i lajtowo zacząłem pod prąd od podjazdu, potem z górki do ronda i z powrotem podjazd i tak chyba 5 razy, aż mie naszło by zmierzyć czas na krótszym podjeździe dla Strawiarzy...

http://www.strava.com/segments/5902514

No i tak na 3/4 gwizdka wyszło mi 2:41s

Potem zmierzylem se kółeczko i wyszło mi 10:57s, ale żeby było trudniej to całość poszła z mlynka (czyt. 32t), a żeby było śmieszniej to z tylu na 13ce, a 11ke zostawiłem sobie jakbym miał odfrunąć - nie będę ukrywać, ze z blata to nie sztuka zejść poniżej 11tu min

na koniec przeleciałem jeszcze drugi dłuższy podjazd...

http://www.strava.com/segments/2443836

z czasem 3:07s

 

Ogólnie dzisiaj pękło 70 szybkich kaemow ze średnia ponad 30km/h

No Panowie ze Strawy, bo widzę, ze sporo was tam jeździ i sie testuje...jeśli jeszcze ktoś ma jakieś cele do osiągnięcia to może sie posiłkowac moimi czasami

[luto]

czym ty to mierzysz ? bo jak dobrze widzę to na stravie nie ma tych czasów

[Stujumper]

Liczę sobie luto, liczę po cichu...i niezłe czasy wychodzą co? he he he

W liczniku stoper jest i łon mi mierzy

[biker90]

Stu od tego rondka aż do knajpy przy moście mierzycie, jak tak to ranne kółko 12.33 i ten podjazd 3.18.

Po południu jeszcze raz spróbuje może

[Stujumper]

Tak mierzymy, a drugi podjazd od progu zwalniającego do mostu przy knajpie a potem browar jak jest rekord

[biker90]

Tamtego nie mierzyłem, ale jak patrzę na licznik to poniżej 25 na końcu nie schodzę. Średnio do początku tej ostrzejszej końcówki podjazdu lecę 28-39 więc i wynik średni będzie 

[Stujumper]

To masz straszny rozrzut, u mnie było miedzy 30-34km/h jak uzyskałem 2:41s