Skocz do zawartości

[WPKiW Chorzów] wspólne rowerowanie, ustawki, treningi, rekordy.


Stujumper

Rekomendowane odpowiedzi

@Jarek

Ja to się chyba przebranżowie na rolki, albo bieganie najlepiej to przynajmniej kontakt wzrokowy będzie można złapać... ;) bo tak to nawet odwrócić się dobrze nie idzie, bo grozi wypadkiem :(

 

@Fenrir

Na spokojne pedalowanie to i w tym tłumie można-przynajmniej coś się dzieje ;)

Natomiast na szosę nie wpadniesz, bo Cię pocichu wyprzedzi i tyle go zobaczysz... :P

A jak nie lubisz pielgrzymek to najlepiej przyjdź rano, albo około 20ej-wtedy temperatura jest idealna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooooo wreszcie mi się udało! :)

Dziś cały czas spokojna jazda w tlenie, aż nie mogę uwierzyć ;) całe 90km bez żadnej spinki w równym tempie 27km/h, jestem z siebie dumny :P

Fakt wczoraj bylo wyjatkowo pusto, jezdzilem z Adamuso z OSOZ-u i jego kumplem i byly jaja po pod stadionem przy ~ 40 / h rozszczelnila mu sie przednia bezdetkowa , przyruch w prawo i gleba, lokiec zdarl i trza mu bylo detkacza zalozyc bo naszymi recznymi pomkami nie da rady nabic tak szybko zeby sie uszczelnilo :D Dzis pare kolek tylko zrobilem bo wymienilem kasete i lancuch a i musialem luzy na sterach skasowac, wiec typowa jazda poserwisowa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj z Rafałem z OSOZu kilka mocnych kółek zrobiłem-jakieś 50km ze średnia ponad 32km/h było ostro! :) w miedzy czasie Amadeusz do nas dołączył i potem już tlenilismy, że średnia na 90km wyszła 30km/h.

Na koniec jazdy zrobiliśmy z Amadeuszem dwie mocne spinki, pierwsza na prostej koło stadionu-V max 56,5km/h i druga na zjeździe-62km/h wyszło, czyli naprawdę przyzwoicie jak po takim dniu... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowo rekreacyjnie to chyba tempa mylisz. Tempo rekreacyjne to tempo w granicach 15-18km/h, a nie 40 parę na h.  :teehee:

Stu na boso jak waga się liczy, a kask serio fajna sprawa sam jeździłem bez teraz bez niego już nie umiem i się nie ruszam nawet. Bez niego czuje się jak żołnierz na wojnie bez karabinu  :w00t:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żartuje z tym kaskiem oczywiście ;) trza będzie pomyśleć o tym. Puki co przekonałem się do jazdy w rękawiczkach, bo nigdy nie jezdzilem(poza zima) za rok może okulary, bo wkurza ciągłe wyciąganie robali..., za dwa lata pewnie założę spd, a na 40te urodziny kupie se szosę i będę się ścigał w zawodach :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...