Skocz do zawartości

[WPKiW Chorzów] wspólne rowerowanie, ustawki, treningi, rekordy.


Stujumper

Rekomendowane odpowiedzi

dziś jeździło się fajnie, dopóki ludzi nie było: http://www.strava.com/activities/136454123

 

ale rekord pobiła jedna taka na oko 50 parę latek na karku, mało że wymusiła pierwszeństwo, mało że ledwo wyhamowałem to jeszcze moja wina bo za szybko (30km/h po czerwonym!) jechałem, ale co tam zawróciłem zwróciłem uwagę... szkoda że bez sensu no bo jak komuś wytłumaczyć że na ścieżce rowerowej obowiązują przepisy RD i że rowerzysta na ścieżce ma pierwszeństwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 km/h to nie ściganie tylko normalna prędkość po płaskim, po prostu bydło powinno na postronkach być powiązane jak się nie umie zachować (sorry za ostre słowa, ale tak trzeba)

 

pod auta też tak wychodzą ? nie, a pod rowery jakoś wyłażą i nie patrzą, rozumiem dzieci bo nie wiedzą ale dorośli ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może jestem wyjątkowy, ale nie zdarzyło mi się nigdy iść po żadnej ścieżce! nie tylko w parku, to może dlatego że jeżdżę rowerem i wiem jak to wygląda z drugiej strony, zresztą jak jadę autem też uważam na rowerzystów a jakie jest chamstwo na drodze to chyba każdy z Was wie i go doświadczył

 

podchmielonego też bym jeszcze zrozumiał bo wtedy się inaczej myśli :P

 

tu nie chodzi o to że ktoś się zagapił i wlazł, zdarza się, ludzie nie mają mentalności że ścieżka rowerowa to droga a nie chodnik, nie wiedzą że obowiązuje określone zachowanie, niestety jeszcze parę lat potrwa zanim dogonimy kraje dojrzałe to tego typu myślenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 km/h to nie ściganie tylko normalna prędkość po płaskim, po prostu bydło powinno na postronkach być powiązane jak się nie umie zachować (sorry za ostre słowa, ale tak trzeba)

 

pod auta też tak wychodzą ? nie, a pod rowery jakoś wyłażą i nie patrzą, rozumiem dzieci bo nie wiedzą ale dorośli ?

 

Rozumiem, że po drogach też za... jak rajdowiec po OS'ie? Ludzi w ładną pogodę w parku jest tyle, że ja nieraz jak wracam z pracy to boję się tam jechać więcej niż 15-20 km/h. Dzieci po parku biega wiele, wyskoczy ci takie pod koło naciśniesz na hample i tragedia murowana bo chciałeś pobić kolejny rekord. Trochę to głupie i proponował bym się zastanowić kto tutaj jest bezmyślny.

 

Weźcie chłopaki zastanówcie się nad sobą, spakujcie rowery w pociąg jedzcie sobie w góry i zróbcie pętlę przez Salmopol, Przegibek, Kubalonkę czy Zameczek da Wam to zdecydowanie więcej frajdy niż ściganie wokół trzepaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyle że ja nie jeździłem w "szczycie" tylko o 10 rano

Rozumiem, że po drogach też za... jak rajdowiec po OS'ie?

rowerem? ile sił w nogach, samochodem raczej przepisowo

 

Dzieci po parku biega wiele, wyskoczy ci takie pod koło naciśniesz na hample i tragedia murowana bo chciałeś pobić kolejny rekord. Trochę to głupie i proponował bym się zastanowić kto tutaj jest bezmyślny.

rodzice? ścieżka rowerowa to plac zabaw? piszesz o jakimś ekstremum, a ja pisze o sytuacji z 50ciolatką a nie dzieckiem! i nie bije rekordów, ot, pracuje na formą bo mi podupadła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się nie spinam...

 

na drodze pierwszeństwo mają pojazdy, na pasach/chodniku piesi, a na zakichanej ścieżce rowerowej rowerzyści

 

ot, o zasady/przepisy chodzi i wzajemne poszanowanie się na co dzień

 

Teraz rozumiem dlaczego wczoraj pewna starsza pani była wielce zdziwiona jak ją przepuściłem na przejściu dla pieszych

a ja nie rozumiem, przecież to normalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego luto,

jeżdżę na rolkach, szybko, podejrzewam, że szybciej niż Ty na rowerze, trenuję na Muszce, Pogorii, ale w porach kiedy ruch tam jest znikomy, może dlatego, że mam więcej wyobraźni. Powiem Ci tylko tyle, że kiedyś najedziesz dzieciaka, kobietę, babcię, dziadka, a wtedy jak dorwie Cię tłum wściekłych świadków to urwie Ci łeb przy samej dupie i to nieważne, czy będziesz na czerwonym, zielonym itp.

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdżę na rolkach, szybko, podejrzewam, że szybciej niż Ty na rowerze

fajnie :) tylko co z tego ? przeczytaj co ja pisze jeszcze raz, potem drugi, jak zrozumiesz to się odzywaj.

 

co ma WYMUSZENIE pierwszeństwa do tego ile ja jechałem ?

 

na marginesie ja wcale szybko nie jeżdżę, 90% userów tego tematu jeździ szybciej niż ja, na stravie też w "ogonie" jestem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie tyle co w mieście możesz jechać ścieżką rowerową tyle mówi prawo, a w praktyce nie pociśniesz 50 na rowerze po ścieżce po ludzie, krawężniki czy inne pierdoły-przeszkody. Cóż park jest dla każdego, nie tylko dla nas cyklistów, zrozumcie to wreszcie, Rowerzysta= nie równa się święta krowa, którą trzeba przepuszczać. Co do małych dzieci to one nie myślą jak dorośli, co wpadnie do główki to czynią, żyjmy w zgodzie z nimi, jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Co z tego, że mamy wytyczoną ścieżkę dla rowerów, jak nią też rolkarze się mogą poruszać, a w pewnych miejscach w parku nie da się tak by pieszy nie przeszkodził. W praktyce wygląda to tak, że MY rowerzyści jeździmy całą szerokościom, a ludzie chodzą całą szerokościom. Nic na to się nie poradzi, każdy idzie/jedzie jak mu wygodnie póki mandaty się nie będą sypać za nie korzystanie z nie swojego pasa wydzielonego to będzie jak jest- rowerzyści na pieszych, a piesi na rowerzystów będą narzekać! I tyle w temacie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...