Skocz do zawartości

[WPKiW Chorzów] wspólne rowerowanie, ustawki, treningi, rekordy.


Stujumper

Rekomendowane odpowiedzi

IC zaliczone, urodzinowe szlify jako prezent również. Pierwszy wśród ostatnich ,albo ostatni wśród pierwszych - zależy jak na to patrzeć.
Zwyczajnie nie ma szans abym dogonił na prostej, czy z górki kolarkę... Giant gsr 200 (ci co mają bliżej czterdziestki niż dalej może pamiętają takie "potwory") jest toporny,ale to mój topór i nikomu nie oddam :)
Jak zwykle jazda w pojedynkę , co w moim przypadku najczęściej jest uskuteczniane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle z rana to za wcześnie a po największym upale to za późno:)

Dzisiaj asfalt momentami taki miękki, że miało się odczucie wjechania w błoto, a dźwięk, jakby wjazd w kałużę. Ledwie do Świerklańca, Ożarowic i  z powrotem do domu, cały czas pod wiatr - który tym razem nieoczekiwanie wiał ze wschodu czy z południa. Taka swoista mordęga widząc po przełożeniach- lecz przecież tym najczęściej jest jazda na rowerze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do formy. Nie wiem ile masz przejechane w tym roku. Ale jak wracasz po 15 latach to musisz troszke pojeździć.

Nie próżnowałem dzisiaj, 76km objechane. Z Siemianowic Śląskich do Siewierza i z powrotem, po drodze Pyrzowice. Zamek w Siewierzu zamknięty, coś tam robią - tablica informacyjna.

 

8cad8b18cfc6a837med.jpg

 

@Erzurum nie godziny sie obawiam, a upałów!

Nie taki diabeł straszny. Rozpocząłem trasę ok. południa, pewnie z powodu tego upału wypiłem w sumie niecałe 3,5 litra napojów ;) Obecnie jestem uziemiony, tuż pod domem na końcu trasy szlag trafił przednią dętkę.... A kupiłem kilka dni temu na zapas dwie, to od razu wymienię obydwie - tylna nie utrzymuje ciśnienia, więc oprócz upału miałem "dokręconą śrubę" na tylnym kole, szeroka opona ;) Do teraz czuję mięśnie w nogach....

 

PS. Jest pierwszy sukces w trenowaniu formy, na "downhill-siemonia" moja strava pokazała średnią 54,3km i czas 31 sekund. Nieoficjalnie zajmuję ex aequo 3 miejsce. Gdybym wiedział wcześniej, że jest taki segment, to bym mocniej nacisnął na pedały, może bym urwał sekundę ;) Niestety zrobiłem swoją trasę jako prywatną, nie ma mnie na liście wyników. 

 

Wg mnie jeździsz na twardych przełożeniach.

Pewnie dzięki temu trochę siły na zjeździe się przydało.

 

Czy ktoś wie czy można w strava, w jaki sposób zrobić prywatną trasę jako publiczną? Czy już nie ma odwrotu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładna trasa Adamie, pojechałbym ale dla mnie 5 to stanowczo za wcześnie.

Przez te upały to chętnych nie znalazłem, dziś 50km ze średnią 28,5 a wczoraj 80km, wreszcie na Zendek bo dawno nie byłem, ze średnią 30.

Samemu ciężko, nie ma kto mobilizować do szybszej jazdy.

 

Stu, pamiętasz jak Ci wspominałem o cannondale szosowym z widelcem lefty? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak by nie było gorąco to ja bym pojechał całą trasę. Aż do Skały. I może powrót wymyślił przez Pilice. Ale to już musi się Was zebrać z 5 chłopaków. Bo sam 200 nie uciągnę.

 

Dziś wspominiałem Mateuszowi jak pod koniec latach 90-tych pojechałem na Skałę i wylądowałem w Krakowie. No wtedy wyszło mi 230km chyba ;) I jechałem z 13 godzin ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...