Skocz do zawartości

[WPKiW Chorzów] wspólne rowerowanie, ustawki, treningi, rekordy.


Stujumper

Rekomendowane odpowiedzi

To ja jestem dumny z mojego 2,2k bo zanosi się na rekordowy sezon mimo złamania obojczyka w maju (w poprzednim 2,5k a nigdy wcześniej więcej niz 1,5k :P ). Szczerze, to chyba by mi się nie chciało cisnąć po 15k w sezonie, nawet gdybym miął na to czas. Takie pytanie (nie złośliwe, po prostu z ciekawości): robicie w zyciu coś innego niż praca/spanie/jazda na rowerze? Może ja po prostu słabo organizuje sobie czas, ale nie wyobrażam sobie jakbym miał tyle jeździć i jeszcze znaleźć czas na inne przyjemności, których w życiu cała masa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój wynik jest słaby i tak znasz przynajmniej 3 człeków, którzy mają w sezonie po 20-40 tysięcy przejechane. To jest coś: 2-óch na szosie ci mają po 40k, a ten 3ci to na mtb ma 22k obecnie. To mnie bardziej zastanawia kiedy oni w ogl sypiają.

 

Stu i co z tego, priorytety mi się zmieniły ostatnio: nie ryzykować i cały w jednym kawałku wracać mam do domu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jestem dumny z mojego 2,2k bo zanosi się na rekordowy sezon mimo złamania obojczyka w maju (w poprzednim 2,5k a nigdy wcześniej więcej niz 1,5k :P ). Szczerze, to chyba by mi się nie chciało cisnąć po 15k w sezonie, nawet gdybym miął na to czas. Takie pytanie (nie złośliwe, po prostu z ciekawości): robicie w zyciu coś innego niż praca/spanie/jazda na rowerze? Może ja po prostu słabo organizuje sobie czas, ale nie wyobrażam sobie jakbym miał tyle jeździć i jeszcze znaleźć czas na inne przyjemności, których w życiu cała masa :)

Też się nad tym zastanawiałem. Stare chłopy na cały dzień na rowerze. Gdzie tu jakieś osobiste sprawy ?? 

Tak poza tym niektórzy jakby w ogóle do pracy nie chodzi....no chyba ze siedzą na ochronie nockami i mogą sie wyspać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Realne na mtb średnie mam w przedziale 22-27, więc na szosie analogicznie z braku terenu i tego, że ciągle asfaltem się ciągnie to średnie 28-37 to takie sobie są.

 

Zrobię suport znaczy się go jutro wymienię, koło nowe kupie na przód bo obecne ma wżery już na piaście po 34 tysiącach przebiegu to może i na IC zawita oraz zaś się sprawdzę jak daleko mi do szosowców. Tylko ten czas i jego brak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedziałem ze nie jest realne zrobienie 100km na dzień - tylko trzeba mieć ten czas !! !! !! !!

 

 

 


Ja na moim super carbo hiper ultralekkim MTB to realnie 24-26km/h jak Wam pisze, ze jechałem szybciej to bujda była ;)
Ale jakbym miał szoske to myśle, ze te 42-42,5km/h z łatwością by pękalo :)

PO co ta zbędna gadka Stu. Najwyższa pora przeskoczyć z MTB na szoskę i wszytkie KOM Twoje. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mobilo wstajesz o 4ej i kręcisz do 7ej a potem na szychta, ale zawsze możesz zacząć juz o 2ej rano kręcić jak sie nie wyrobisz... :P

Jaka zbędna? No prawdę mowię nie? A moze sie mylę? Bo ostatnio sie dowiedziałem, ze to na MTB po asfalcie sie szybciej leci, wiec sprostuje na szosie to realnie 22-22,5km/h polecę. Eee to nie kupuje zostaje przy swoim ultra supra lightcie <9kg MTB i sam zaczynam sie odchudzać do 60kg :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...