Skocz do zawartości

[PARK CHORZOWSKI] grupa rowerowa, legendy i mity


A2i

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wątek o pętli chorzowskiej został zamknięty, ale jak to w życiu bywa kręcimy część drugą tamtejszej noweli :)

 

Dzisiaj miało miejsce pierwsze dość "obfite w ludność rowerową" zgrupowanie rowerzystów pomykających na swych jednośladach po ścieżkach parku chorzowskiego. Obalone zostały pewne mity i legendy, zawiła fabuła pierwszej części została rozwiązana, co daje nadzieję, na równie ciekawą część drugą :)

 

W wątku oczywiście śledzić będziemy poczynania wszystkich śmiałków zmierzających się z chorzowską pętlą WPKIW o długości 6,42 km.... myślę, żę naszym przewodnikiem będzie obecny forumowicz, mistrz owej pętli (stujumper) :)

 

no to jak po dzisiejszym treningu panowie? śmiałe opinie mile widziane :) 

Napisano

No i co z tymi rekordami i mitycznymi ich posiadaczami? :)

 

 

no powiem Ci, że jestem pod wrażeniem z jaką prędkością stujumper na pierwszym podjeździe odjechał Filipowi (biker90) :D zatem z ustawki poniedziałkowej nici ;) teraz będziemy szukać odważnego, który postawi się i może da radę Maćkowi :)

 

Napisano

ja się na dzisiejszy trening do wpkiw nie wyrobiłem niestety,

za to z rana zamiast do parku pomknąłem za granice prosto na pogorie 3, pętla tam ma 6,2km, 

szkoda, że stu tam nie jeździł, miałbym jakieś odniesienie co do wyników :)

Napisano

no powiem Ci, że jestem pod wrażeniem z jaką prędkością stujumper na pierwszym podjeździe odjechał Filipowi (biker90) :D zatem z ustawki poniedziałkowej nici ;) teraz będziemy szukać odważnego, który postawi się i może da radę Maćkowi :)

No dobra, odjechał, ale co dalej? Ja też odjechałem koledze i wystarczyło mi prundu na paręset metrów jedynie :)

Czyżby kolega był jakimś nieoszliwowanym diamentem polskiego kolarstwa?....

Napisano

No dobra, odjechał, ale co dalej? Ja też odjechałem koledze i wystarczyło mi prundu na paręset metrów jedynie :)

Czyżby kolega był jakimś nieoszliwowanym diamentem polskiego kolarstwa?....

 

pewnie to mało istotne, ale jednak jego rower waży chyba około 7 kg z tego co pamiętam :) to zapewne ma wpływ..,.

 

odjechał i zniknął w przestworzach, a jechał sobie lajtowym tempem :) 

 

BTW to już nie taki sobie chłopak, bo on chyba w podobnym wieku jak i ja :D ale ma moc, zatem rower to nie wszystko :)

Napisano

no powiem Ci, że jestem pod wrażeniem z jaką prędkością stujumper na pierwszym podjeździe odjechał Filipowi (biker90) :D zatem z ustawki poniedziałkowej nici ;) teraz będziemy szukać odważnego, który postawi się i może da radę Maćkowi :)

Jakie nici, jedziemy. On nawet szosowców bierze pełen podziwu jestem. Chodź rower też wypas prawie 6kg lżejszy od mojego, ale wiadomo sam rower nie jeździ, jeździec potrzebny. Nieźle to jego bydle leci, i nieźle mi odjechał na podjeździe na odcinku nie wiem 1km jakieś 150-200m szok normalnie

 

No dobra, odjechał, ale co dalej? Ja też odjechałem koledze i wystarczyło mi prundu na paręset metrów jedynie :)

Czyżby kolega był jakimś nieoszliwowanym diamentem polskiego kolarstwa?....

Całkiem możliwe, ja zapierdzielałem, ale on to jednak szybciej robi

Napisano

I na koniec był napój sportowca czyli izobronek i co chwila spoglądanie jak Stu szuka szaraka

Dzieki Biker za wspólne Tyskie :D Zapraszam ponownie xD

Napisano

No dobra, a co z zasadą pic's or didn't happen?

 

Jakiś pomiar czasu okrążenia był?

 

Dla mnie bez tego Stujumper to jednak wciąż legenda i trochę krętacz. Dlaczego?

 

No bo dnia 3 maja roku pańskiego bieżącego zaczął stwierdzeniem następującym:

 

Tak skromnie...11 dużych kółek ze srednia 32,3 km/h na góralu(18kg) opona 2,3"
Max z górki 60km/h, pod górkę (ostatni odcinek) 40km/h

 

A pod koniec sierpnia, gdy wszystkim noga najlepiej podaje, Stujumper przesiada się z fulla na leciuteńkiego HT i zalicza słabsze rezeultaty:

 

Dzisiaj tak średnio na jeza niecałe avg 30km/h na 95km

 

Czy inne w okolicach 31 km/h.

 

Oczywiście - to wciąż są bardzo dobre wyniki, ale tylko potwierdzają, że pierwszy post, którym Stujumper tak mocno wszedł w to forum, to bajki były. Chętnie odszczekam to co właśnie napisałem, ale najpierw muszę włożyć rękę w bok Stujumpera (przenośnie ofkors ;)).

Napisano

No dobra, a co z zasadą pic's or didn't happen?

 

Jakiś pomiar czasu okrążenia był?

 

Dla mnie bez tego Stujumper to jednak wciąż legenda i trochę krętacz. Dlaczego?

 

No bo dnia 3 maja roku pańskiego bieżącego zaczął stwierdzeniem następującym:

 

 

A pod koniec sierpnia, gdy wszystkim noga najlepiej podaje, Stujumper przesiada się z fulla na leciuteńkiego HT i zalicza słabsze rezeultaty:

 

 

Czy inne w okolicach 31 km/h.

 

Oczywiście - to wciąż są bardzo dobre wyniki, ale tylko potwierdzają, że pierwszy post, którym Stujumper tak mocno wszedł w to forum, to bajki były. Chętnie odszczekam to co właśnie napisałem, ale najpierw muszę włożyć rękę w bok Stujumpera (przenośnie ofkors ;)).

proponuję aby sam zainteresowany - Maciek wypowiedział się w tej kwestii.. a może żartował jak większość z nas w pierwszej części.... kto wie może trylogii ? :D

Napisano

Co Ty masz dwa konta, że tak ciągle ci reputacje co post idzie hmm

 

no chyba sobie kpisz... nie wiem, widocznie komuś się spodobałem :)

 

Napisano

I co kopary opadły ? :P

 

Noga, jak noga kolegi, ale rower na mnie duże wrażenie zrobił ;)

Pierwsze to kopara odpadła jak zobaczyłem tego karboniaka, potem jak mi uciekał Stu. Przypadkiem przypadkiem warto było poznać i się zjawić

Napisano

I co kopary opadły ? :P

 

Noga, jak noga kolegi, ale rower na mnie duże wrażenie zrobił ;)

 

 

nogi szczerze mówiąc wole kobiece :) rower z wyglądu nie moja kolorystyka, ale specyfikacja wysokich lotów :)

Napisano

proponuję aby sam zainteresowany - Maciek wypowiedział się w tej kwestii.. a może żartował jak większość z nas w pierwszej części.... kto wie może trylogii ? :D

 

O! Widzę, że już zostałeś adwokatem Stujumpera.

 

Zażartował? A co w tym śmiesznego miało być? Żarty i szydera poszła po tej wypowiedzi, bo opisywała nierealny wyczyn - przynajmniej dla amatora nierealny. 

 

Widzę, że tu wzajemne usługi ochoczo sobie świadczycie. Ty bronisz Stujumpera. Spyker34 smaruje Cię miodem, co gę... klawiaturę rozewrzesz.

 

Ale kto będzie pamiętał za 3 miesiące, jak sobie reputację nabiłeś, no nie?

Napisano

I kolejny temat niszczycie zaś, weźcie odpuście sobie

 

to Ty zacząłeś z tą reputacją... swoją drogą to wnoszę do moderatorów o usunięcie tych pierd...nych reputacji bo widzę dwie osoby o nikach biker90 oraz marcinusz nie mogą znieść tego, że oni sami nie dostają nędznego plusika za posta... 

 

sądziłem, że trafiłem na forum ludzi bystrych, inteligentnych, dojrzałych, a okazało się, że są tu rozwydrzone dzieciaki oczekujące poklasku... chyba zaraz się zżygam :/

Napisano

eśli ktoś coś niszczy, to A2i.

Sztuczne podbijanie mojej reputacji przez A2i uważam za akt chamstwa. Jeśli to możliwe - proszę o wycofanie tych punktów.

 

EDIT:

A2i - jeśli masz torsje od korzystania z tego forum, to zachęcam do rezygnacji. Jakoś się pozbieramy po Twoim odejściu.

Napisano

to Ty zacząłeś z tą reputacją... swoją drogą to wnoszę do moderatorów o usunięcie tych pierd...nych reputacji bo widzę dwie osoby o nikach biker90 oraz marcinusz nie mogą znieść tego, że oni sami nie dostają nędznego plusika za posta... 

 

sądziłem, że trafiłem na forum ludzi bystrych, inteligentnych, dojrzałych, a okazało się, że są tu rozwydrzone dzieciaki oczekujące poklasku... chyba zaraz się zżygam :/

Po co mi tam tego głupi punkt do reputacji, zawsze myślałem że punkt do reputacji się za dobrą radę dostaje,a nie za nabijanie postów

Napisano · Ukryte przez Puklus, 6 Września 2013 - Brak powodu
Ukryte przez Puklus, 6 Września 2013 - Brak powodu

eśli ktoś coś niszczy, to A2i.

Sztuczne podbijanie mojej reputacji przez A2i uważam za akt chamstwa. Jeśli to możliwe - proszę o wycofanie tych punktów.

 

 

przed chwilą płakałeś, że masz mało punktów a mi rośnie reputacja, no to kolego coś chyba z tobą nie tak..  nie pomyslales debilu ze w moim przypadku komus tez moglo sie spodobac to co ja pisze? chyba po to te punkty sa prawda? jak dla mnie to mozna mi to wyzerowac bo chleba za to nie kupie, kobiety tu nie szukam (jak ty) ktora to rzekomo mogla by spojrzec na moja reputacje na jakimstam forum zapelnionym zakompleksionymi jak ty palantami :) jak masz problem z reputacja to rozwiaz to w swiecie rzeczywistym a nie na forum internetowym

 

sądzę, że wnoszenie o likwidację tego czegos zwanego reputacją pewnie nie przejdzie, ale jesli to ma byc problemem przez 2 osoby ktore wypowiedzialy sie w tym watku powyzej to uwazam, że najlepiej to calkiwicie usunac by ich ego nie drażnić

 

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...