Skocz do zawartości

[Trasa] Świdnica - Broumov(Czechy), którędy?


Kiciok

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

 

Planuje wyjazd do Czech. Jednodniowy, takie veni, vidi, vici. Licząc od Świdnicy (bo tam wiem jak dojechać ;) ) szukam optymalnej trasy do tegoż miasteczka - Broumov.

 

Nie pytajcie dlaczego Broumov, po prostu taki kaprys i już.

 

Pomijając kwestie przygotowania itd. chciałem zapytać o trasę...

 

Myślałem o czymś takim http://goo.gl/maps/I7sYU od Żarowa, przez Świdnicę, aż do granicy. Dalej droga jest już prosta.

 

Chciałbym zmieścić się w max 50km do granicy, mieć jakieś 90% asfaltu. Tak nie jestem za bardzo pewny, czy ta trasa, którą wyznaczyłem, jest asfaltowa...

 

Dlatego też chciałbym zapytać o jakieś sugestie, podpowiedzi...

 

Wiem, że granicę będę musiał przekroczyć tam, gdzie trasa się kończy - szutrową drogą z Głuszycy, aż do miejscowości Janovicki.

 

Z góry dziękuje za pomoc!

Napisano

google street view z dużym prawdopodobieństwem powie Ci czy jest asfalt czy go nie ma ;) a widzę, że w dużej mierze trasę, którą wyznaczyłeś w tym trybie podejrzeć można

Napisano

Ano (tak zarzucę czeskim akcentem...), ale tych kawałków, których najbardziej się obawiam, nie ma w GSV. Tu jest problem właśnie ;)

 

Dlatego też przydałaby się osoba z tamtych okolic, która zna te trasy i wypowie się jak to wygląda.

 

W sumie przydałoby się też info odnośnie górek, czy napotkam tam jakieś bardzo strome podjazdy?

Napisano

jesli chodzi o profil trasy to polecam wyeksportować sobie ta trasę poprzez google earth  lub inny serwis (endomondo etc.) do pliku .kml, .kmz lub gpx (być może google maps też to potrafi ale niestety tego nie wiem) i póżniej wrzucić go na http://www.geocontext.org/. Dostaniesz bardzo dokładny profil trasy.

Napisano

Plusik za świetną stronkę! No kręcenia będzie sporo, 20km będzie takich niezłych górek ;)

 

Ale cóż, to mnie nie odstrasza. O ile to będzie asfalt, to mogę kręcić.

 

Średnią liczę 18km/h przy tych 120km (10km mam zapasu) i chciałbym to zrobić w 10h.

Napisano

Do Brumova powiadasz? Nie dalej niż miesiąc temu zrobiłem dokładnie taką trasę, ze Świdnicy przez Brumov i powrót przez Bielawę. Tyle, że całość asfaltem, bo robiłem to na szosówce. Asfalt naprawdę ok. Dystans 125 km zrobione w 4:43, więc 10 godzin nawet na góralu, wystarczy z zapasem.

 

http://www.endomondo.com/workouts/228637362/4776840

 

Gdybyś chciał się wbić gdzieś w teren po czeskiej stronie, to możesz wykorzystać, coś z tej trasy

 

http://www.endomondo.com/workouts/236203107/4776840

 

Tutaj jest właśnie przekraczanie granicy z Czech do Polski przez Janovicki. Jak połączysz elementy tych dwóch tras, to może wyjść fajna wyprawa :)

Napisano

Szkoda, że jechałeś trochę inną trasą :( Ja nie lubię takich dróg jak 35, jakoś boje się nimi jeździć.

 

Ogólnie jako amatorowi, co byś polecił? Więcej km przez Bielawę właśnie, Przejechać w Tłumaczowie, czy jechać na skróty przez te góry? Bo jeśli dobrze widzę i rozumuje, to jadąc  przez Bielawę, omijam te górki?

Napisano

Ja też unikam zatłoczonych dróg jak ognia. Ale 35ka od miejsca gdzie się na nią wbijałem, to nie taka sama droga jak ta, którą znasz zapewne z odcinka Świdnica - Wrocław. Do Wrocławia ze Świdnicy 35ką w życiu bym się nie wybrał.

Możesz jechać przez Bielawę, czyli w odwrotnym kierunku niż ja. Masz wtedy trochę więcej ciśnięcia na Przełęcz Woliorską, bo tak jak ja jechałem podjazd ten jest łagodniejszy (widać to na profilu).

Jeżeli chciałbyś dodać trochę terenu, to możesz pojechać z Świdnicy tak jak ja do mniej więcej 30 km, potem skręcasz w drogę 380 w kierunku Andrzejówki. Od Andrzejówki możesz pojechać trasę z drugiego linka, ale w odwrotnym kierunku, czyli od 77 do 59 km i będziesz już w samym Broumovie. Granicę wtedy przekraczasz koło Janovicek.

Osobiście wybrałbym opcję drugą, bo nie jestem fanem asfaltu. Trasę do Broumova zrobiłem asfaltem i szosówką tylko dlatego, że w góralu strzeliła mi rama i przez miesiąc byłem skazany na szosę.

Napisano

No właśnie kwestia jest taka, że chciałbym najmniej uczęszczane drogi, ale jednak asfalt. Czuje się na nim pewniej.

 

Patrzyłem na drogę przez Bielawę, wychodzi 75km w jedną stronę, albowiem trzeba doliczyć 10km do drogi od Świdnicy. Ta droga, którą obczajałem przez Walim, to ~110km, czyli o 40km mniej i nie wiem, czy warto jest robić tyle więcej, skoro i tak będę musiał trochę górek pokonać jadąc od Bielawy w stronę Broumov.

 

Ciężka decyzja. We wrześniu chyba tylko pojadę do Walimia na "obczajkę" jak wygląda trasa, jakie górki itd. a sam wyjazd do Czech, zostawię sobie na przyszły rok, bo teraz ogranicza mnie czas, krótszy dzień, temperatura...

 

Chociaż tak myślę o tych górkach no i przecież jeśli się na górkę wjeżdża, to i się zjeżdża, więc możliwe, że w ogólnym rozrachunku nie wyjdzie to tak najgorszej...

Napisano

Jeżeli masz wątpliwości co do tego czy dasz radę przez góry, to spokojnie możesz jechać moją trasą. Ruch na całej długości nie był duży, więc tego bym się nie obawiał. Jedyna naprawdę ruchliwa droga to 381 w Nowej Rudzie, ale nią jechałem dosłownie kilkaset metrów i odbiłem na 385 o dużo mniejszym natężeniu ruchu.

A tak ogólnie, to jeżeli masz już trochę wyjeżdżonych kilometrów w tym sezonie, to taka trasa nie powinna być wielkim wyzwaniem, nawet przez góry.

Napisano

Witam wszystkich

 

A więc trasę Świdnica - Republika Czeska pokonuję (Janovicky,Brumov) jadąc w tej kolejności: Świdnica, Zagórze Śl, Głuszyca, Głuszyca Górna tutaj przekraczam przejście graniczne turystyczne (dawne) , super zjazd do Janovicek, Brumov, Mezimesti, Mieroszów, Rybnica Leśna, Głuszyca, Zagórze Sl. Swidnica.   Jest to ok 120km i zajmuje z przerwą na czeskie piwo ok 5h. 

 

Przeważnie w taką jazdę jadę rano tak aby być w domu koło południa (obiadek). 

Jak będziesz chętny możemy się umówić.

Pozdrawiam

 

Napisano

@arek_wro, Od maja ~1200km.

 

@zibi1965, Jakim rowerem? 5h nie dam rady, samego pedałowania będę miał pewnie z 6h, a gdzie przerwy?

 

Ta trasa którą jeździsz, to sam asfalcik? Przejście przez Janovicki jest szutrowe o ile dobrze wyczytałem?

Napisano

Z tego co widzę, to cały tydzień ma padać, a później ma być wiatr konkretny aż do końca września.

 

Chyba przełożę wycieczkę na przyszły sezon.

Napisano

Jak byś miał jeszcze dylemat którędy jechać to dorzucam moją ostatnia trasę. Nie planowałem tego ale przypadkiem pojechałem do Broumova. Pierwszej części trasy nie polecam, natomiast powrót był bardzo fajny :D

 

http://navime.pl/trasa/214063

 

Wysyłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

Czesc, trasa Zarow-Swidnica to lajcik (z powrotem gorka w Wisniowej, ale nie ma tragedi) dalej do Zagorza Slaskiego (droga spoko, malo aut, gorki dopiero od Lubachowa jesli tedy masz zamiar jechac) w Zagorzu masz kawalek kostki (naprawde niewielki), no i od Zagorza jechalem do rzeczki (z przerwa w Walimiu) droga jako nawieszchnia spoko, ale bedzie sporo krecenia pod gorki. Niestety dalej nie jechalem i nie powiem Ci jak to wyglada :c. Mam nadzieje, ze pomoglem. :) Powodzienia :D

Napisano

@arek_wro, Od maja ~1200km.

 

@zibi1965, Jakim rowerem? 5h nie dam rady, samego pedałowania będę miał pewnie z 6h, a gdzie przerwy?

 

Ta trasa którą jeździsz, to sam asfalcik? Przejście przez Janovicki jest szutrowe o ile dobrze wyczytałem?

Cześć

Ja mam rower Author trekingowy bez amortyzatora ( może kiedyś się dorobię) , przerwę robię w Brumovie lub w sklepach przy granicy (Mezimesti) , oraz po wjechaniu do Rybnicy Leśnej za skrzyżowaniem drogą do schroniska  Andrzejówka. Trasa sam asfalcik bez odcinka Głuszyca Górna -Janovicky ok 1 km droga szutrowa trochę pod górę ale można nawet podjechać ( mała zadyszka), w nagrodę za to długi zjazd do samego Brumova i piękne widoki.

Co prawda pogoda trochę teraz szwankuje najlepiej gdy jest sucho i ciepło . Co do czasu wszystko zależy od ile mam czasu wolnego i motywacji , kiedyś zajęło mi to ok 8 h w tym spacer po rynku ( browarek i posiłek).

Pozdrawiam

Napisano

Tym co w garażu, złomkiem ;)

 

Prawie pewne jest, że wyjazd odkładam na wiosnę przyszłego roku. Nie lubię się martwić o deszcz, czy chłód. Pojadę jak będzie ciepło.

Napisano

Byłem w Broumovie jadąc własnie przez Głuszycę - trasa jest bardzo fajna, widoki też niezłe, bo po jednej góry z okolic Głuszycy (Kamienne?) a w Czechach już Stołowe. Podjazd z Głuszycy Górnej pod Janovicky to nierówny szuter, natomiast dalej jest już tylko asfalt. Najgorzej się wraca tą trasą, bo z Czech do Głuszycy jest cholernie pod górę :)

Napisano

Cala trasa to Broumov-Janovicky to 12% podjazd czy tylko w krytycznych momentach? A i z tego co widzę to tam jest kawałek drogi(już obok granicy) przez las, jak to wygląda?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...