mklos1 Napisano 3 Września 2013 Udostępnij Napisano 3 Września 2013 dopiero jak czas widzę, to mogę to jakoś ocenić swoimi kategoriami (np odnieść się do siebie) Nie powinno się innych mierzyć własną miarą... Przykład. Z moją dziewczyną robimy po górach zwykle traski po około 15km. Ostatnio porwaliśmy się na 30km i po takim dystansie padliśmy na twarz. Szliśmy swoim normalnym tempem. Nic się nie zmieniło. Dla nas to było wyzwanie, któremu ledwo podołaliśmy. Dla kogoś, kto chodzi (lub biega) po górach "zawodowo", to żaden wyczyn. Ba! Dwa dni później miałem okazję oglądać metę Maratonu Karkonoskiego... Najlepszy zawodnik miał czas 3h - dystans 41km. Wedle jego miary, nasza wycieczka to była kpina... Forum rowerowe, to nie jest forum sportowców. Fakt, że jest sporo osób, które trenują (niektórzy nawet bardzo intensywnie), ale jednak jest tu bardzo dużo amatorów, ludzi którzy jeżdżą rekreacyjnie, nie startują w maratonach, nie mierzą sobie międzyczasów itp. itd. Ja na tle forum wypadam - tak sobie... 5-6 tyś rocznie, dystansami średnimi 40km - nie urywa. Natomiast pomiędzy mną a każdą inną osobą z mojego otoczenia, która deklaruje jazdę na rowerze, jest przepaść. Dlatego staram się nie mierzyć ich moją własną miarką. Wracając... 120 km jednego dnia z może nie być dystansem dla każdego, gdyż trzeba spojrzeć przez pryzmat dotychczasowych "osiągnięć". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiciok Napisano 3 Września 2013 Udostępnij Napisano 3 Września 2013 Ja planuje tak jak pisałem te 120km do Czech. Obawiam się trochę, bo gdy przejadę już przez Zagórze Śląskie, to zaczyna się teren górzysty i sam nie wiem, czy dam radę tyle przejechać. 102km jak dotychczas miałem maxx, ale to na starym rowerze (jakby ten był nowy, heh). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 3 Września 2013 Udostępnij Napisano 3 Września 2013 mklos tam u mnie w poście "np" to bez powodu nie stoi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reasumujac Napisano 4 Września 2013 Udostępnij Napisano 4 Września 2013 Mój dzienny rekord to trochę ponad 100 km, ale planuję w sobotę lub niedzielę dłuższa wyprawę (w granicach 120-150km) oby pogoda dopisała i nie wiał zbyt mocny wiatr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KakinPL Napisano 7 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Września 2013 @Kiciok no od zagorza non stop pod gore Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiciok Napisano 7 Września 2013 Udostępnij Napisano 7 Września 2013 Jechałeś tam? W stronę Walimia? Ciężko było? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KakinPL Napisano 8 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Ta, jechalem do rzeczki i wchodzilem na sowe. Jak duzo jezdzisz to dasz rade, jeszcze zalezy jaka srednia chcesz jechac(ja troche slimaczylem, ale mialem czas) i pamietaj, ze od Zagorza caly czas pod gore Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.