Tofi Napisano 4 Października 2013 Udostępnij Napisano 4 Października 2013 Osobiście nie chciałbym być w skórze rowerzysty, który nie mając OC położy się na bok jakiegoś droższego pojazdu... Takie coś może zaboleć finansowo... Jest jeszcze coś takiego jak udział własny. Szukałem lokalnie na wyspach ubezpieczenie dla rowerzystów od kradzieży. Dawali gratis NNW i OC, ale w warunkach oólnych umowy stało, że nie pokrywało uszczebku na zdrowiu, a przy OC udział własny to kwota 6-7 letniego auta, więc rowerem musiał bym przeciąć auto na pół i się modlić, żeby to był jakiś młodszy rocznik. Niestety ubezpieczalnie żerują na nieświadomych ludziach, przykład to jedyne w Polsce ubezpieczenie od kradzieży roweru, które uwzględnia jedynie rabunek. Już widzę scenkę jak w westernach, gdzie do szosy podjeżdza BMX i zamaskowany pasażer prubuje wskoczyć na sąsiedni rower jak do pociągu. Sent from my ASUS Transformer Pad TF700T using Tapatalk 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 4 Października 2013 Udostępnij Napisano 4 Października 2013 Co prawda mówimy o OC, więc to zupełnie co innego niż rowerowe Casco... Z ubezpieczeniem od kradzieży jest tak, dlatego, że pomysłowość nie zna granic. Pamiętam, że kiedyś ktoś narzekał, że ukradli mu rower. A jak się zapytało w jakich okolicznościach - to że zostawił pod sklepem bez zabezpieczenia. No sory... Ja też nie chciałbym czegoś takiego ubezpieczać. Gdy w samochodzie nie będziesz mieć alarmu lub/i immobilajzera z pewnością ubezpieczyciel odmówi ci AC od kradzieży (w Polsce). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas7 Napisano 4 Października 2013 Udostępnij Napisano 4 Października 2013 a ja doswiadczylem na sobie brak OC w zyciu prywatnym. jechalem po chodniku wzdluz plotu i pojawilo sie przejscie dla pieszych jako ze jechalem dosc szybko > 30kmh, wyjechal samochod i zatrzymal sie na srodku przejscia (cale szczescie ze nie jechal dalej) wiec hamowanie, typowe OTB, rower zostal, wyladowalem na szybie, kolanem wgniotlem nadkole, nie mialem kasku i zaslonilem odruchowo glowe reka, lokciem zbilem szybe i chyba wgniotlem tez kawalek dachu. nic mi sie nie stalo, kilka siniakow i doslownie trzy szwy. przyjechala karetka, bardzo mili ludzie z samochodu, zawiozla mnie do szpitala na to szycie i badania, przyjechala policja i dmuchalem (wczesniej wypilem browarka ;-)) wyszlo 0,0001 promili wiec "blad pomiarowy", 50zl mandatu za jazde przez przejscie dla pieszych i tyle. po miesiacu przychodzi z PZU wezwanie do zaplaty 5000zl za uszkodzenia. Samochod prawie nowe Audi A6 w leasingu ktore mialo AC w PZU, naprawione oczywiscie w ASO i PZU wyplacilo kaske, koszty oczywiscie na mnie - sprawce. 5000zl to 2500zl malowanie, 500zl uszczelka, 1500zl zderzak, 500zl kolejne srubki itd. napisalem ze jestem biedny student i ze to drogo i zeby bylo taniej i ew na raty. obnizyli do 2300zl i tyle zaplacilem. od tamtej pory mam OC w zyciu prywatnym za 40zl rocznie do ubezpieczenia mieszkania. malo kto wie ze OC w zyciu prywatnym obejmuje wszystkich mieszkajacych pod adresem, niekoniecznie zameldowanych. Wiec teoretycznie mozna sie zglosic jako zamieszkaly pod adresem znajomych ktorzy maja OC w zyciu prywatnym.... no ale to oszustwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tofi Napisano 4 Października 2013 Udostępnij Napisano 4 Października 2013 Oszustwo z jednej strony, a z drugiej należy pamietać, że każde zdarzenie uszczupla pulę ubezpieczenia. Sent from my ASUS Transformer Pad TF700T using Tapatalk 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
razorjack Napisano 4 Października 2013 Udostępnij Napisano 4 Października 2013 OC w życiu prywatnym po prostu warto mieć i nawet nie ma to związku z rowerem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 4 Października 2013 Udostępnij Napisano 4 Października 2013 @@Tofi, Co ty wygadujesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tofi Napisano 4 Października 2013 Udostępnij Napisano 4 Października 2013 Popatrz w OWU dowolnego ubezpieczenia. Znajdziesz tam klauzulę, ze umowa wygasa w przypadku [...] wyczerpania kwoty ... zł . Jeżeli masz ubezpieczenie np. na 100 tys. to w momencie gdy twój "zamieszkujący" znajomy skasuje komuś auto za 20 tys., to na kolejne wypadki pozostaje jedynie 80 tys. gwarantowanego pokrycia a nie 100 tys. Sent from my ASUS Transformer Pad TF700T using Tapatalk 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 4 Października 2013 Udostępnij Napisano 4 Października 2013 Raczej chodziło mi o to, gdzie ty widzisz oszustwo... PS. Ja ubezpieczyłem się na 50 tyś... Żeby wyczerpać tą kwotę musiałby rocznie kasować po kilka samochodów i to dość poważnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
razorjack Napisano 5 Października 2013 Udostępnij Napisano 5 Października 2013 wystarczy żeby jeden miał szkodę całkowitą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 6 Października 2013 Udostępnij Napisano 6 Października 2013 Gdybym przywalił w samochód tak, żebym mu zrobił szkodę na ponad 50 tyś PLN, to nie uważasz, że byłaby to ostatnia rzecz na świecie, którą musiałbym się martwić... Oczywiście nie wykluczone są sytuacje, że można być sprawcą i nie odnieść obrażeń... Zatem sytuacja całkiem realna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djmolo Napisano 6 Października 2013 Udostępnij Napisano 6 Października 2013 Od siebie dodam ze dziwie sie gdy ubezpieczenie swojego tyłka obraca sie i mowi ze to ktos cos zarabia. Ja dostalem OC na wszystkich domownikow po 50tys na glowe gdy ubezpieczalem dom. Jak chlopaki wyliczaja wyzej to jest 5zl miesiecznie. Generalnie zadna kasa. Oczywiscie wszyscy jezdza bezpiecznie, panuja nad maszyna w kazdych warunkach. Ale gdy juz zakosimy w bok samochodu wartego nawet 5 tysiaków to i tak malowanie jednego elementu z poprawkami wyjdzie ze 400zl. I tak sie oplaca. Zatem mowienie ze ubezpieczalnie zdzieraja i żeruja na nas to troche przesada. Moj kilkuletni synek ktory mam nadzieje juz niebawem zacznie przygode z rowerem nie ma az tyle wyobrazni i ma spore wieksze szanse przyhaczenia samochodu jakiegos sasiada. A po co nam kolejne koszta. Tapatalkuje z Galaktycznej Es Trójki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 6 Października 2013 Udostępnij Napisano 6 Października 2013 mi ostatnio OC na rower pomogło się wybronić przed mandatem Pusto, świt. Czerwone światło na przejściu dla pieszych. Przejechałem. No i mnie zatrzymali, stówę wypisać chcieli. Oczywiście zacząłem im nawijać makaron na uszy - a gdy gliniarz usłyszał, że nawet oc mam na rower to się zaśmiał. Zaproponowałem, że ja mu udowodnię a on mnie pouczy. Zgodził się. Polisa kosztowała mnie 33pln (PZU, 10000pln OC i 10000pln NNW). Zarobiłem więc już na dwa kolejne lata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
demek Napisano 6 Października 2013 Udostępnij Napisano 6 Października 2013 UP To masz cos jeszcze poza OC i NNW bo 11zl kosztuje kazde 10k, wiec gdzies masz jeszcze 10k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baikal Napisano 6 Października 2013 Udostępnij Napisano 6 Października 2013 tak patrze właśnie na ubezpieczenia - najtaniej w PZU znalazłem za 99zł http://www.oc.ubezpieczeniaonline.pl/p/bezpieczny-rowerzysta-ubezpieczenie-rowerzysty-i-roweru/34.html tu za 70-90 http://www.tueuropa.pl/pl/dla-ciebie/ubezpieczenie/turystyczne/ubezpieczenie-rowerzysty na co zwracać uwagę przy tych ubezpieczeniach? / które polecacie na rower nigdy nie brałem ale od następnego roku będę często korzystał więc lepiej zapłacić tą 100 i mieć z głowy problemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tofi Napisano 6 Października 2013 Udostępnij Napisano 6 Października 2013 na co zwracać uwagę przy tych ubezpieczeniach? Na wykluczenia w OWU, oraz słownik w preambule. Sent from my ASUS Transformer Pad TF700T using Tapatalk 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tadeus Napisano 6 Października 2013 Udostępnij Napisano 6 Października 2013 Też mam jakieś OC w ubezpieczeniu na mieszkanie, więc pewnie i przy rowerze działa, ale... Idee obowiązkowego ubezpieczenia uważam za idiotyczną. Rower to rower, nie ma rejestracji, nie ma na niego papierów, może jeździć na nim każdy od dzieci, przez babcie, po sąsiadkę, której pożyczymy na chwilę naszą starą brykę, by pojechała na targ. Jakiekolwiek obowiązki to prosta droga do zmiany tak dostępnego środka transportu w coś zupełnie innego. Jasne, ma to zalety, ale rower najnormalniej na świecie przestanie być rowerem. - Dzień dobry, policja, papiery do kontroli. Ubezpieczonko jest? - jaja jakieś. A właściwie to koszmar. A co z miejskimi rowerami publicznymi? Wypożyczający deklaruje, że wypożyczając rower (by przejechać się dwa razy w roku po dwa przystanki) ma wykupione obowiązkowe OC? Imho, warto jednak zdecydowanie takie ubezpieczenie brać, jak ma się opcje taniego OC w związku z innym ubezpieczeniem, bądź jeździ się intensywnie/nieostrożnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
razorjack Napisano 7 Października 2013 Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Gdybym przywalił w samochód tak, żebym mu zrobił szkodę na ponad 50 tyś PLN, to nie uważasz, że byłaby to ostatnia rzecz na świecie, którą musiałbym się martwić... Oczywiście nie wykluczone są sytuacje, że można być sprawcą i nie odnieść obrażeń... Zatem sytuacja całkiem realna. a dlaczego masz przywalić? wystarczy żebyś zrobił dziwny manewr na ulicy, a samochód chcąc uniknąć potrącenia Cię, uderzył w latarnię... (lub potrącił kogoś innego i trzeba by wydać sporo na jego leczenie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 7 Października 2013 Udostępnij Napisano 7 Października 2013 To też napisałem, że sytuacja całkiem realna... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
razorjack Napisano 7 Października 2013 Udostępnij Napisano 7 Października 2013 no, no właśnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krism4a1 Napisano 8 Października 2013 Udostępnij Napisano 8 Października 2013 a samochód chcąc uniknąć potrącenia Cię, uderzył w latarnię... Niekoniecznie, można tu powołać się na słynne "przywalenie w kuper" i zawsze zwalanie winy na tego z tyłu. Kierowcę nie może zaskakiwać sytuacja "dziwnego manewru na ulicy" oczywiście jest to pewnym usprawiedliwieniem, ale nie odstąpieniem od odpowiedzialności za spowodowanie takim manewrem szkód. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
razorjack Napisano 8 Października 2013 Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Niekoniecznie, można tu powołać się na słynne "przywalenie w kuper" i zawsze zwalanie winy na tego z tyłu. Kierowcę nie może zaskakiwać sytuacja "dziwnego manewru na ulicy" oczywiście jest to pewnym usprawiedliwieniem, ale nie odstąpieniem od odpowiedzialności za spowodowanie takim manewrem szkód. są różne sytuacje, ja mówię o takiej, kiedy Ty zostajesz uznanym za winnym wypadku, więc kierowca może od Ciebie chcieć odszkodowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camellia Napisano 13 Października 2013 Udostępnij Napisano 13 Października 2013 tak patrze właśnie na ubezpieczenia - najtaniej w PZU znalazłem za 99zł http://www.oc.ubezpieczeniaonline.pl/p/bezpieczny-rowerzysta-ubezpieczenie-rowerzysty-i-roweru/34.html tu za 70-90 http://www.tueuropa.pl/pl/dla-ciebie/ubezpieczenie/turystyczne/ubezpieczenie-rowerzysty na co zwracać uwagę przy tych ubezpieczeniach? / które polecacie na rower nigdy nie brałem ale od następnego roku będę często korzystał więc lepiej zapłacić tą 100 i mieć z głowy problemy Ja bym nie brała specjalnego pakietu dla rowerzysty. Może nie wczytuję się w warunki w cytowanych linkach, ale jest szansa, że macie w szkole/pracy/przy ubezpieczeniu na życie, polisę NNW z lepszym zakresem. A co do OC to często jest przy ubezpieczeniu domu, można też wykupić osobną polisę. Rower standardowo jest w zakresie chyba wszędzie. Tak jak ktoś już przede mną napisał - trzeba poczytać wyłączenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.