Skocz do zawartości

[konserwacja] pierwsza rozbiórka-sprzęt itd


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Postanowiłam nie oddawać roweru do serwisu(160zł) tylko samemu zmierzyć się z czyszczeniem i konserwacją roweru(oprócz amorka-to już nie na moje zdolności).

Po pierwsze:

Czytałam że nie wszystko trzeba smarować bo jak jest np. łożysko maszynowe to w sumie jest bezobsługowe póki się nie rozwali.

-korba Truvativ Firex 3.3- trzeba coś zrobić czy tylko rozkręcić i wyczyścić?

-Suport Truvativ chyba Hovitzer- trzeba coś zrobić czy tylko rozkręcić i wyczyścić?

-Kaseta Sram PG-950 to wolnobieg czy zwykła? Bo z tego co widziałam na youtube to potrzebne są różne narzędzia do jednego i drugiego

-Piasty Shimano WH M505- trzeba coś zrobić czy tylko rozkręcić i wyczyścić? Bo nie wiem jakie mają łożyska

-Stery VP AC41- trzeba coś zrobić czy tylko rozkręcić i wyczyścić?

 

Posiadam takie klucze:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/840cfd3731095b47.html

 

I teraz tak. Czy coś z tych kluczy faktycznie mi się przyda?

Bo planuje dokupić: rozkuwacz do łańcucha lub spinkę(zobacze co nastąpi pierwsze), bacik lub klucz do kasety, klucz do suportu-tylko jaki ja mam ten suport? Oraz przymiar(do łańcucha). Czy coś jeszcze? Przeglądając forum określiłam to jako minimum przy którym dam rade rozkręcić i wyczyścić rower

Ze smarów itd planuje kupić ŁT 43, Motorex Bike Grase 2000 oraz Brunox Deo do amorka. Finish Line czerwony już mam.

Napisano

te klucze to do niczego nie potrzebne w dzisiejszych rowerach :) najważniejsze - kup komplet imbusów, wszystkie śruby w rowerze sa na imbus.

klucz do suportu potrzebujesz taki do hollowtecha.

Napisano

OK taki dokładnie wezme

 

A jeżeli chodzi o łożyska w kasetach? jak są maszynowe to coś z nimi robić czy tylko ogólnie przetrzeć? psikać tam czymś? smarować czy coś?

 

Bo od dłuższego czasu przy prędkości powyżej 20km/h coś mi buczy-najpierw myślałam że to suport ale teraz jestem pewna że to przednie kółko i tak się zastanawiam czy to właśnie nie łożyska

Napisano

Sprawny rower wymaga tylko smarowania łańcucha.Całą resztę zwykle się nie dotyka, chyba, że pojawiają się jakieś dziwne objawy.

Korby i suportu nie tykaj, bo tam nie ma co czyścić. Ewentualnie zębatki korby ze starego smaru. Jeśli coś ci się dzieje w suporcie to pozostaje wymiana na nowy. Pokręć korba bez łańcucha i słuchaj,czy coś się dzieje,ewentualnie czy ciężko chodzi. Sprawdź też chwytając za ramiona korby i ruszając nim do ramy, czy nie ma luzu.

Model zębatek tylnych wskazuje, że to kaseta. Prawdopodobieństwo,że tam coś się zepsuło jest małe. Wyczyść kasetę szczoteczką do zębów benzyną ekstrakcyjną i wystarczy. Jeśli już koniecznie chcesz ściągać kasetę to klucz do kaset + bacik (czyli taki klucz z kawałkiem łańcucha na końcu).

Piasty sprawdź kręcąc samymi kołami i słuchaj, czy coś zgrzyta, ciężko chodzi. Prawdopodobnie do wymiany będą kulki i konusy, jeśli koła są używane dłużej niż dwa lata. Do rozkręcenia piast mogą ci się przydać klucze które posiadasz. Rozkręcasz śrubę kontrującą z jednej strony i konus, wyciągasz ośkę, kulki najprawdopodobniej wylecą same. Musisz wszystko ładnie wypolerować benzyną ekstrakcyjną, władować nowy smar ŁT 43,nowe kulki,nowe konusy i skręcasz tak,by koło kręciło się płynie,ale bez luzów.

Sterów nie ma sensu dotykać, chyba, że chodzą jakoś bardzo ciężko lub masz luz,ale wtedy trzeba wymienić na nowe, bo z tego co widzę masz jakieś nierozbieralne.

Napisano

Objawów dziwnych może nie być a jednak tak czy inaczej wiele komponentów roweru wymaga przeglądu, choćby żeby przedłużyć ich życie.

Nie widzę problemu w otwarciu łożysk maszynowych - tym bardziej że te w suportach SRAMA są mizernej jakości. To samo z łożyskami np w sterach.

Jeśli w łożysku jest woda to na początku nie będzie to miało koniecznie wpływu na pracę ale zainicjuje korozję. 

Zazwyczaj wystarczy delikatnie wyciągnąć jedną uszczelkę łożyska i zobaczyć jaki kolor ma smar w środku: czerń, brąz nie wskazują na dobrą kondycję komponentów :)

Stery są jak najbardziej rozbieralne i serwisowalne. 

Wg mnie bzdurą jest "nie ruszanie tego czy tamtego aż nie padnie". 



Jeśli piasty są Shimano to istnieje pewna szansa że dostaniesz do nich konusy i na pewno kulki. Gorzej jeśli zmielił się bębenek - części do niego nie dostaniesz, będziesz musiał kupić cały.

Napisano

Rower rozebrać i tak rozbiore bo ostatni przegląd był 3 lata temu. I nawet jak coś mi pójdzie nie tak to wstępnie w planach miałam serwis gruntowny więc od bidy oddam go w częściach.

 

Co to są konusy?

 

Rower użytkuje 4 lata około 2500km przejechane. Nigdy błoto i nigdy deszcz. Wydaje mi się, że te łozyska mogą być do wymiany i łańcuch ale kupie przymiar i sprawdze na 100%

Czy takie kulki i konusy dostane np.na allegro?

Napisano

2500 w dobrych warunkach tonów rower. Jedynie łańcuch może być a raczej jest rozciągniętym i jak jezdzisz na 1 lub 2 zebatkach z tyłu to będą dojechane. Konusy to bieznie łożyska nakręcone na oś w kształcie zbliżonym do stozka. Wystarczy rozkręcić i wyczyścić i przesmarowac. Nie trzeba nic wymieniać w piastach.

Napisano

Konusy są ogólnie normalnie dostępnymi częściami piast, pytanie jak z dostępnośćią w Polsce. Nadają się do wymiany jeśli powierzchnia po której toczą się kulki nie jest gładka. Kulki zbaaj dokładnie - nawet jeśli się świecą mogą mieć niewielkie deformacje - wtedy trzeba je wymienić. 

Kulki praktycznie zawsze są w tym samym rozmiarze, jeśli piasta jest "kulkowa", czy to piasta Shimano czy innej firmy, ale lepiej weź po jednej sztuce i pokaż w sklepie. Z konusami gorzej - te kształt bieżni mają bardzo różny nawet u jednego producenta i konus powinien być identyczny w tym względzie.



Jeśli wszystkie bebechy piasty są zniszczone - konusy, kulki, bębenek, bieżnia zamontowana po lewej stronie w korpusie - zastanów się nad zakupem całej piasty, bo najprawdopodobniej będzie kosztować mniej niż wszystkie elementy nabyte jako części zamienne. 

Napisano

Zrobie później kilka fotem łańcucha itd to od razu powiecie czy trzeba wymieniać(ale też mi się wydaje że trzeba) a jak zdobędę potrzebne narzędzia i smaryi rozkręce(licze że za tydzień) to wówczas znów poproszę was o pomoc. Gdyby nie to forum to bym chyba nie dała rady:) Dziękuje

Napisano

Objawów dziwnych może nie być a jednak tak czy inaczej wiele komponentów roweru wymaga przeglądu, choćby żeby przedłużyć ich życie.

Nie widzę problemu w otwarciu łożysk maszynowych - tym bardziej że te w suportach SRAMA są mizernej jakości. To samo z łożyskami np w sterach.

Jeśli w łożysku jest woda to na początku nie będzie to miało koniecznie wpływu na pracę ale zainicjuje korozję. 

Zazwyczaj wystarczy delikatnie wyciągnąć jedną uszczelkę łożyska i zobaczyć jaki kolor ma smar w środku: czerń, brąz nie wskazują na dobrą kondycję komponentów :)

Stery są jak najbardziej rozbieralne i serwisowalne. 

Wg mnie bzdurą jest "nie ruszanie tego czy tamtego aż nie padnie". 

 

Jeśli piasty są Shimano to istnieje pewna szansa że dostaniesz do nich konusy i na pewno kulki. Gorzej jeśli zmielił się bębenek - części do niego nie dostaniesz, będziesz musiał kupić cały.

Nie po to konstruktor wymyślił łożysko maszynowe i do tego je uszczelnił byś ty je sobie otwierał, coś tam czyścił i smarował.

Jeśli nie ma konkretnych podstaw do usunięcia uszczelnienia to się tego nie tyka. A jak są, to prawdopodobnie jest do wymiany łożysko.

Jeśli ktoś lubi sobie czyścić rower od środka dla przyjemności to oczywiście droga wolna, ale proponowanie tego komuś z forum, kto nie za bardzo siedzi w temacie nie jest rozsądnym pomysłem.

Napisano

 

Rower użytkuje 4 lata około 2500km przejechane. Nigdy błoto i nigdy deszcz. Wydaje mi się, że te łozyska mogą być do wymiany i łańcuch ale kupie przymiar i sprawdze na 100%

Czy takie kulki i konusy dostane np.na allegro?

 

To jest znikomy przebieg, przy tej klasie komponentów to one będą jak nowe. Zdejmowanie kasety nie ma najmniejszego sensu, pod spodem jest tylko bębenek piasty.

 

 

Sent from my SAMSUNG-SGH-I537 using Tapatalk 4

 

 

Napisano

Chciałabym wszystko po prostu wyczyścić z piachu itd oraz przesmarować.

 

Postanowiłam, że łożysk-jeżeli są maszynowe nie będe na pewno rozbierać-jednak jak sprawdzić czy na pewno są OK? pokręcić na palcu?

Napisano

Jeśli chcesz żeby nowy łańcuch przyjął się na starą kasetę to pewnie wypadało by go już wymienić, wyciągnięcie najlepiej sprawdzić nie na fotkach tylko :

http://allegro.pl/bike-hand-przymiar-zuzycia-do-lancucha-yc-503-i3484505878.html

 

Jeśli chodzi o klucz do suportu, tu masz 2w1 :

http://allegro.pl/icetoolz-11f3-klucz-do-suportow-i-korb-hollowtech-i3490363693.html

Napisano

Nie po to konstruktor wymyślił łożysko maszynowe i do tego je uszczelnił byś ty je sobie otwierał, coś tam czyścił i smarował.

Jeśli nie ma konkretnych podstaw do usunięcia uszczelnienia to się tego nie tyka. A jak są, to prawdopodobnie jest do wymiany łożysko.

Jeśli ktoś lubi sobie czyścić rower od środka dla przyjemności to oczywiście droga wolna, ale proponowanie tego komuś z forum, kto nie za bardzo siedzi w temacie nie jest rozsądnym pomysłem.

Łożyska maszynowe regularnie otwieram, czyszczę i smaruję, co znacznie wydłuża ich żywotność. Ta sama procedura w pracy przez 3 lata, setki serwisowanych rowerów, wcześniej przez 14 lat własne dwukółki.

Łożysko maszynowe może być brudne w środku, smar może być rozrzedzony albo wypłukany - to ma miejsce w masie łożysk które są jeszcze dalekie od tego żeby stwierdzić że nadają się do śmietnika. Powyższego efektu czasami nie da się stwierdzić "na słuch" ani nawet "na dotyk" bo łożyska kręcą się bardzo płynnie - jeśli znajdę w środku mimo tego rudą maź to mam ją zostawić bo producent nie przewidział robienia z łożyskiem czegokolwiek? :) Zlituj się...

Przez 5 lat traktowałem tak łożyska "maszynowe" w moich sterach, gdybym tego nie zrobił pożyłyby parę miesięcy. Wymieniłem je tylko dlatego że do nowego roweru trafiły nowe stery - starsze używane zostawiłem na zimę. 

Jeśli wyrwiesz z łożyska zz metalową osłonę to jest prawie pewne że ulegnie ona deformacji. Osłony metalowo-gumowe łożysk rs bez problemu da się wyciągnąć. To nie jest prom kosmiczny o o miliardowej części mm tolerancji spasowania. 

 

Twoje wnętrzności przewidziane są na bezobsługową i bezserwisową eksploatację przez całe życie jednak w wielu przypadkach robi się badania okresowe żeby wyszukać ewentualne zalążki problemów - wielu z nich nie czujesz w żaden sposób do momentu gdy jest (często prawie) za późno. Ta sama zasada dotyczy innych dziedzin w tym samym stopniu. 

Jeśli w samochodzie są łożyska maszynowe to dostęp do nich dla zwykłego Kowalskiego jest często utrudniony albo niemożliwy - ze względu na brak narzędzi albo umiejętności/wiedzy. W rowerze można się bez większego problemu dostać do praktycznie wszystkich elementów. 

Może grzebanie w łożyskach dla kogoś kto oddaje rower do serwisu nie ma faktycznie sensu - wiązałoby się to ze znacznymi kosztami które mogą przekroczyć jednorazowy serwis z wymianą; jeśli ktoś chce się w to bawić sam - żaden problem.

Napisano

Ja będę się trzymał tego,że własne stery\suporty będę otwierał wtedy, gdy odczuje taką konieczność, a nie otwierał je dla pewności.

Wróćmy do tematu, bo autorka tematu ma problem. Niech to będą porady adekwatne do osoby z którą mamy do czynienia. Dziewczyna dowiedziała się dopiero jak wygląda konus.

Napisano

Możesz sobie otwierać kiedy chcesz - Twoja sprawa, tylko nie pisz po co konstruktor wymyślił łożysko, niestety nowe łożyska w rowerach często nie mają smaru, jeśli ktoś ma pojęcie o obsłudze roweru to warto te łożyska sprawdzać, nawet zaraz po zakupie roweru czy np. nowych sterów lub nowego suportu.

 

Napisano

Jak masz w ręku łożysko maszynowe i czujesz ze się ciężko kręci, chrobocze to dlaczego by nie rozebrać? Śmiało je otwieraj. Sam teraz rozebrałem maszynówki z suportu, ledwo się kręciły. Najpierw wypłukałem w benzynie, później smaruje, zamykam i nic im nie zaszkodzi a na pewno będą pracować lepiej niż wcześniej.

 

Rozebranie roweru to generalnie nie jest trudna rzecz, a dzięki takiej operacji poznasz całą budowę od środka i zobaczysz co i jak. Powiększysz swoją wiedzę i będziesz wiedziała co z czym sie je. Ja jako że w zimie nie jeżdżę to rozbieram rower do ostatniej śrubki i wszystko myje, czyszczę, smaruję i składam. Takie coś na pewno przedłuża życie sprzętu. Trzeba dbać.

 

http://imageshack.us/photo/my-images/546/25q7.jpg/

Napisano

 

Jak masz w ręku łożysko maszynowe i czujesz ze się ciężko kręci, chrobocze to dlaczego by nie rozebrać? Śmiało je otwieraj. Sam teraz rozebrałem maszynówki z suportu, ledwo się kręciły. Najpierw wypłukałem w benzynie, później smaruje, zamykam i nic im nie zaszkodzi a na pewno będą pracować lepiej niż wcześniej.

Chroboczące łożysko to padnięte łożysko i wtedy już nie za bardzo jest co ratować. Oczywiście dopóki nie ma luzów można używać choć cicho nie będzie.

 

 

Ja będę się trzymał tego,że własne stery\suporty będę otwierał wtedy, gdy odczuje taką konieczność, a nie otwierał je dla pewności.

 

Co to jest ta konieczność? :) Mnie po 3 latach pracy w serwisie wystarczy świadomość że w łożysku zrobiła się qupa od codziennej jazdy, qupy tej nie czuć i nie słychać a jednak działa destrukcyjnie. Jako klient wolałbym zapłacić za smarowanie łożyska niż za łożysko i jego wymianę.  Po zdjęciu osłon widzę w środku rudą, wypływającą maź a mimo tego kręci się ono nadal bardzo płynnie. Jak poczekasz jeszcze chwilę to pozostanie jedynie wymiana. Jak masz na to pieniądze - kto bogatemu zabroni.  

Napisano

Jak już mi się uda porozkręcać rower to wtedy zadecyduje w jakim stopniu będe rozbierać dlaej i konserwować. Na pewno spróbuje piasty w kołach porządnie porozbierać bo hałasują. Suport  jeszcze zobacze a sterów nie będe na pewno rozbierać na drobne bo na razie spisują się doskonale-żadnych luzów i innych problemów.

 

W moim sklepie nie mają ŁT 43 ale mają smar do łożysk Shimano za 15zł- bardzo promocyjna cena w porównaniu z internetem. Chyba jednak wezmę do łożysk to Shimano choć zastanawiam się jeszcze nad Motorex Bike Grease 200 za 20zł.

 

Czy jak zakupię albo Shimano albo motorex to czy do łożysk i przesmarowania roweru(oprócz oczywiście amortyzatora i łańcucha) mogę użyć tylko tego jednego? czy coś jeszcze potrzebuję?

Napisano

Trochę benzyny do czyszczenia i oleju do łańcucha (którego można też użyć do posmarowania wnętrza pancerzy). 

 

Widelec, jaki posiadasz? Jeśli wymaga też smaru stałego, Motorexa możesz ładować do niego do woli :)

 

Jeśli posiadasz też hamulce hydrauliczne, szczególnie na DOT, można by je też przelać.

Napisano

Jak napisałem wcześniej - to że stery nie mają luzów i innych wyczuwalnych mechanicznych dolegliwości nic nie znaczy. Szczególnie dolna ich część jest narażona na zniszczenie. 

Jeśli miałbym obawy czy sobie poradzę to prędzej o to czy dam radę przeserwisować i dobrze skręcić piasty niż stery :) Tym bardziej że ewentualnie czeka Cię rozbieranie bębenka tylnej piasty jeśli chcesz zrobić serwis tak jak należy. 

Napisano

Błagam tylko nie proponuj jej rozbierania bębenka.

Trzymaj się tego, co napisałaś, a będzie dobrze.

ŁT 43 dostaniesz na stacji benzynowej 800 g puszkę za grosze.  Shimano pewnie sprzedaje tyle tego smaru,że na raz starczy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...