Skocz do zawartości

[korba] brak na rynku korb 22-32-44?


ziembol87

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Opinie zostały podzielone na dwa obozy.

Do pierwszego z nich należą osoby, które są chyba sponsorowane przez producentów części rowerowych bo chcą za wszelką cenę udowodnić, że to co widocznie jest gorsze – jest lepsze.

Wybacz, ale na takim poziomie nie będę dyskutował.

To po co stosujecie przerzutki z przodu? Jak Szimano wprowadzi korby na rok 2014 z zębatkami np. 32-32-32 to też pewnie na siłę będziecie udowadniać że są one najlepsze…?

Reductio ad absurdum, bardzo fajna sztuczka erystyczna.

Szczerze pisząc to mam w głowie projekt roweru z napędem 1x9, który zamierzam sobie złożyć.

wspinając się pod górę między biegiem 1(przód) x 1(tył), a 1 x 2 jest kolosalna różnica – chyba się każdy zgodzi.

Się nie zgadzam. Różnica 24t i 22t to 9% - jak na MTB to bardzo ciasne zestopniowanie i minimalna różnica. Różnice w zestopniowaniu ok 6% są dla człowieka fizjologicznie niewyczuwalne.. Kaseta 34-11 jest zestopniowana 13%-15%-13%-15%-18%-13%-15%-18%

Przecież dyskusja nie dotyczy teoretycznego sensu zastosowania takich napędów, bo wypowiadają się ci, którzy z nich jednak korzystają.

W zasadzie to autor nie korzystał i teoretycznie rozprawia o tym, że się boi.
Napisano

Drodzy Panowie, pora wyciągnąć kilka wniosków i przejść powoli do konkluzji.

W zasadzie zrobił to TOBO pisząc:

 

 

Zapomniałeś jednak o pewnej rzeczy: korby o kombinacji 42.....24 zostały wprowadzone wraz z napędami 2/3x10, w których do dyspozycji masz kasety 11/12-36

 

Wydaje mi się, że wypowiedź ta jest odpowiedzią na pytanie zadane na początku tego tematu i wystarczającym wynikiem przeprowadzonej analizy.

Korby 42...24 są dla napędów 10 rzędowych, zaś 44…22 dla 9 – ot i cała historyja. P

Przy takim zastosowaniu korb oba napędy maja niemal identyczne przełożenia. Z racji tego, że napędy 10 rz. są teraz na topie – wiec i korby 42…24 wypierają te 44...22.

Podczas przeprowadzania w/w analizy udowodniona została także głupota firmy szimano:

 

Najpierw wprowadzając 42...24  twierdzi, że:

 

 

Czy korba 42/32/24 jest wydajniejsza w górach? Shimano twierdzi że takie zestopniowanie, ciaśniejsze, pozwala na sprawniejszą pracę i zmianę biegów

A następnie wprowadza korby 2-rzędowy, które są jeszcze gorzej zestopniowane (jeśli chodzi o sprawniejszą prace i zmianę biegów) niż 44...22

 

No cóż…

 

Co do korb 2 rz vs. 3 rz. Zostawmy może ten temat na boku: 3 stopniowe dają więcej kombinacji, lecz także dają więcej martwych biegów (tych gdzie łańcuch się krzyżuje), bądź istnieje prawdopodobieństwo, że przełożenia się powtarzają – wszystko trzeba by było przeliczyć i odpowiednio zoptymalizować ale to praca dla inżynierów Szinano bądź dobry temat na pracę magisterską z zakresu Inżynierii Mechanicznej i Teorii Mechanizmów Maszyn.

Ostateczny wybór padł na FC-M590:

+ jest połowę tańszy niż SLX

+ Da się kupić pod napęd 9 rzędowy (z upragnionym mym zakresem)

+ ma stalowe zębatki (chyba 2) a nie ameliniowe, które są miękkie jak wosk

+ jest w kolorze czarnym (pasuje do reszty mojego roweru)

- 100g cięższa (będę lał 100ml mniej wody do bidonu)

? mechanizm – łożyska to chyba wszędzie tej samej jakości przy technologii H2

 

pozostaje jeszcze kewstia uzytkowinika: Mapmen

 

Skoro stwierdziłeś, że na takim poziomie nie będziesz dyskutował to po co wtrącasz się do tematu. Przeczysz sam sobie - jak szimano.

Załóż sobie swój temat i tam udowadniaj że składak jest lepszy do górala.

 


 

Napisano

Najpierw wprowadzając 42...24  twierdzi, że:

 

A następnie wprowadza korby 2-rzędowy, które są jeszcze gorzej zestopniowane (jeśli chodzi o sprawniejszą prace i zmianę biegów) niż 44...22

Cała teoria korzystania z przerzutek sprowadza sie do tego, że korzystniejsze jest używanie tylnej przerzutki miast przedniej, która jest prowadnikiem łańcucha o średniowiecznej kulturze pracy i jej użycie powoduje konieczność korekty docelowego przełożenia tylną przerzutką. Dodanie koronek w kasecie pozwoliło zachować odpowiednią rozpiętość i wyeliminować jeden blat. Trzyblatowa korba to anachronizm, ale nadal sie go utrzymuje przy życiu. Ze względu na spory zakres współczesnych kaset powrócono do ciaśniej stopniowanych korb by nie jeździć 90% czasu na jednej środkowej koronce. Ciaśniejsze zestopniowanie i dublowanie się przełożeń pozwala na dłuższą pracę na skrajnych koronkach korby i ich bardziej równomierne zużycie.

Skoro stwierdziłeś, że na takim poziomie nie będziesz dyskutował to po co wtrącasz się do tematu. Przeczysz sam sobie - jak szimano.

Załóż sobie swój temat i tam udowadniaj że składak jest lepszy do górala.

Mam nadzieję, że jednak nie będziesz ograniczał mi prawa do wypowiedzi, skoro robię to merytorycznie, choć nie po Twojej linii. Jak się nie podoba to raportuj.
Napisano

 

Ciaśniejsze zestopniowanie i dublowanie się przełożeń pozwala na dłuższą pracę na skrajnych koronkach korby i ich bardziej równomierne zużycie.

 

Z tym się nie mogę zgodzić - z tego co zauważyłem w całym przemyśle sramowsko-szimanowskim chodzi o te parę gram. Dublowanie się przełożeń powoduje, że niektóre zebatki są zbędne i wozimy tylko jako balast. Lepiej wykonać jedną trochę cięższą i trwalszą zębatkę niż 2 lekkie ale szmelcowate, pozaty istnieje ryzyko, że jakoś jeździ z przyzwyczajenia na danym zestawie przełożeń -  na zdublowanym odpowiedniku może nie jeździć wcale, wiec trwałość się nie wydłuża.

 

 

Mam nadzieję, że jednak nie będziesz ograniczał mi prawa do wypowiedzi, skoro robię to merytorycznie, choć nie po Twojej linii.

Ależ oczywiście, że nie. Jestem na forum po to alby poszerzyć lub zdobyć wiedzę której mi brakuje. Jestem rad ze skrajnych postów - otwierają mi one oczy na rzeczy, których wcześniej nie widziałem jak również pożerają moje horyzonty.

Napisano

Przecież w wyższych grupach osprzętu powszechne są już korby dwublatowe i tylko kanon pozwolił na utrzymanie z nich trzyblatowych. Co do przyzwyczajeń to producent nie odpowiada, ja też kiedyś przesiadłem się z korby 42 na 48 bo brakowało mi twardych przełożeń (!) do jazdy pod górę przy kasecie z koronką 11t. Ludzie mają różne zboczenia.

Napisano

 

Trzyblatowa korba to anachronizm, ale nadal sie go utrzymuje przy życiu.

Powiedz to ludziom którzy chcą mieć możliwie szeroki zakres przełożeń. Ja korzystam z kasety 12-36 - jedyniej 9sp z koronką 36 oraz trójrzędowej "starej" korby, 22/32/44.  

Anachronizmem to może być jeśli ma się "wąską specjalizację" - np posiada się więcej niż jeden rower czyli możliwość dopasowania sprzętu do zastosowania. 

 

 

Co do korb 2 rz vs. 3 rz. Zostawmy może ten temat na boku: 3 stopniowe dają więcej kombinacji, lecz także dają więcej martwych biegów (tych gdzie łańcuch się krzyżuje), bądź istnieje prawdopodobieństwo, że przełożenia się powtarzają – wszystko trzeba by było przeliczyć i odpowiednio zoptymalizować ale to praca dla inżynierów Szinano bądź dobry temat na pracę magisterską z zakresu Inżynierii Mechanicznej i Teorii Mechanizmów Maszyn.

 

To jest praca na 5 minut dla każdego rowerzysty, który posiada minimum umiejętności matematycznych i chęci by to sprawdzić. 

 

 

Napisano

Panowie, powtarzanie się biegów to jakiś mit. Jak już ktoś wcześniej napisał zmiana przełożeń szybsza jest z tyłu niż z przodu. I nikt normalny nie jedzie na zasadzie po kolei według wyliczenia stopniowania. Czyli nikt nie zaczyna od np. 44:11 potem w dół do 44:12, 44:14 następnie 32:11 by potem wrócić na 44:16 a następnie znowu 32:12 i 32:14 a następnie 44:18 bo tak wynika z kolejności tzw. gear ratio. To byłaby jakaś głupota. Dobiera się przedni blat w zależności od warunków w jakich się jedzie i żongluje tyłem i nie ma znaczenia że wybrało się bieg, który pokrywa się to z inną kombinacją blatu i tylnej zębatki.

Napisano

Powiedz to ludziom którzy chcą mieć możliwie szeroki zakres przełożeń. Ja korzystam z kasety 12-36 - jedyniej 9sp z koronką 36 oraz trójrzędowej "starej" korby, 22/32/44.

Że tak zapytam przełożenie 0,61 ma jakieś inne zastosowanie niż wyciąganie TIRów z rowu?
Napisano

Dla mnie miało i nadal ma, np do podjeżdżania rowerm o skoku 180/190mm i masie prawie 19 kilogramów. Tylko nie pytaj mnie po co mi do wycieczek w terenie takie bydlę. To mój wybór, tak jak możliwie "miękki" napęd. 

Zawitaj na forum emtb i poczytaj z jakich kombinacji napędów korzystają niektórzy, a nie uważam ich za mięczaków. Wiele osób korzysta ze zrobionych przez użytkownika tego forum zębatek 20 i 21 zębów zamontowanych w zmodyfikowanych korbach. Niektórzy mają kasety przerabiane do 38 zębów. Większość używa korb "enduro", czyli z małą i średnią zębatką.

 

Napisano

Ale to jest w większości forum XC, rozmawiamy o korbach ogólno dostępnych, dla ogółu rowerzystów. Gdzie ogół potrzebuje 2 albo 3 blatów o rozpiętości 42-24 i mają aż nadto.

 

Cuda i dziwactwa znajdą się wszędzie a, że się da i 2 osoby po drugiej stronie globu mają to fajnie (ale większość tego nie chce i nie potrzebuje).

 

Napisano

Ale po co ta dyskusja, to nie jest pytanie o wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia, więc posiadacze korb 2 rzędowych niech się tak nie sprężają bo im żyłka pęknie.

Co do samych korb 3 rzędowych , system 42-32-24 nie koniecznie jest optymalnym rozwiązaniem dla kaset 10 rzędowych, jest to stopniowanie Shimano, Sram jak wspominałem pozostał przy 44-33-22 , korby 3 rzędowe są stosowane w najwyższych grupach osprzętu, więc bynajmniej nie zostały uznane za zbędne (choć pewna grupa oszołomów może by tego chciała), niestety problem jest taki, że używający korb 3 rzędowych skazani są na dobrą wolę producentów, którzy często "wiedzą lepiej" :down:

Napisano

 

Że tak zapytam przełożenie 0,61 ma jakieś inne zastosowanie niż wyciąganie TIRów z rowu?

 

Jeśli pytasz do czego innego może służyć przełożenie 0,61 niż wyciąganie TIR'ów z rowu, czyli w rowerowaniu zupełnie zbędne, oznacza to że wg mnie że Twoje zapatrywania zdeterminowane są miejscem zamieszkania i rowerowania na co dzień.

Być może (podkreślam - może) nie rozumiesz pewnych rzeczy dlatego że jesteś z Torunia a ja z Wałbrzycha a widok za oknem i konfrontacja z nim na co dzień wpływa na sposób postrzegania sprawy. Oczywiście, być może raz w tygodniu jesteś tak czy inaczej w górach i połykasz je z palcem w pupie z kasetą 11-28. Tacy twardziele też się zdarząją i chylę przed nimi czoła.

 

Napisano

A zwłaszcza uczą pokory, kiedy zrobi się już parę km. pod górę i trafia się niby stosunkowo łatwy podjazd, a nóżka już nie taka świeża ....

Napisano

Nie trzeba się starać o nieświeżą nóżkę ;)

Wystarczy 8% z rana, ale na odpowiedniej wysokości

 

IMGP5013.jpg

3700 m n.m.p. i 22-32 to już za mało (pierwszy dzień lata :P)

Napisano

Piszcie co chcecie, ale na 2 blaty nie przejdę dopóki nie dorobię się 2 wyspecjalizowanych rowerów. Tak samo jak w trójce nie zamienię z przodu 22 na 24 bo nie będzie z tego żadnego zysku, za to będzie strata, nawet jeśli jest to nikły % to nie ma sensu go tracić ot tak dla zasady. Za to 44 zamieniłem na 42 bo nie korzystałem z małych zębatek na kasecie, w konsekwencji otrzymując korbę 22-32-42. Do tego przerobiona kaseta 9sp o stopniowaniu 11-13-14-15-16-18-21-24-28 dająca dużą gęstość na najczęściej używanym środku kasety i pewien zapas do dokręcania na zjazdach w postaci 11z trochę od czapy za 13z oraz pozbawiona koronki 32/34/36, której to na nizinach zupełnie nie potrzebuję, a i na Lubelszczyźnie sobie radziłem, w prawdziwe góry z kolei nie jeżdżę. I do tego właśnie zmierzam - trzeba zrobić sobie napęd pod własne wymagania i teren w jakim się porusza, a nie ślepo ufać, że jak shimano zrobiło 24-32-42 to na pewno jest to lepsze niż 22-32-44.

 

Jak na razie jak ktoś wie, czego potrzebuje, to powinien kupić taką korbę jaka najbardziej się opłaca finansowo i podmienić od razu te 22/24 42/44 na takie, jakie bu bardziej odpowiadają... A i tak najlepiej by było gdybyśmy mogli kupować same ramiona i luźne zębatki od 20 do 48 stopniowane co 2 zęby, do złożenia zestawu idealnego :) (chociaż pewnie shimano już by zadbało, żeby nie była to opcja bardzo opłacalna finansowo.

Napisano

To jak wygląda zima? :)

Wracając do tematu, może wielbiciele diabelskich młynków nie chcą nisko schodzić z kadencją? Mnie wystaczry 26x28 na 28-calowych kołach przy podjazdach jakie wyżej na załącznikach pokazałem. Tam jednak kadencja spada, oj spada...

Napisano

Jestem zdania, że w kwestii korb 3 blatowych wszystko wytłumaczyli zarówno @Rulez jak i @Tobo. Dalsza dyskusja zakrawa po prostu na kpinę. Chciejstwo kadencji nic do sprawy nie wnosi jak się ma np. 7 godz jazdy w nogach a końca podjazdów nie widać.


Korby 3 blatowe to przeżytek, napędy 3x8/9 to samo, koło 26 cali a jakże. Co następne?? Kurna co za czasy nastały :wallbash:

Napisano

 

Jestem zdania, że w kwestii korb 3 blatowych wszystko wytłumaczyli zarówno @Rulez jak i @Tobo.

 

Tez mi się wydaje, że wszystko zostało powiedziane.

 

Mamy tylko małe pytanie w jaki sposób mierzycie kadencję? Są jakieś obrotomierze?

Napisano

Piszcie co chcecie, ale na 2 blaty nie przejdę dopóki nie dorobię się 2 wyspecjalizowanych rowerów.

Jak się nie wykorzystuje MTB'ka w jakiś ekstremalny sposób to 42x28 z kasetą 11-34 jest całkiem niezłą propozycją. Ale zaraz ktoś mi wyskoczy z obrazkiem z jakiejś ściany na Islandii czy w Norwegii.
Napisano

Nie trzeba jechać na północ, Polska wystarczy.

"Przeciętność", odnośnie możliwości, siły, wytrzymałości, można rozumieć różnie. Przez parę lat jeździłem na wycieczki z innymi, także z forumowiczami i niektórzy uznawali mnie za "terminatora". Nie biorę tego za pewnik, za takiego się nie uważam, jednak tak czy inaczej ja nie uważam osób tak mnie określających za "cieniasów". 

Zmierzam do tego, że przy moim terminatorstwie, bez względu na to jak lekki był mój rower korzystałem i korzystam z kasety o możliwoe dużej dostępnej rozpiętości biegów i trójblatowej korby z małą zębatką 22. Góry Sowie nie są okrutnie wysokie, średniaki. 

Patrząc więc na własne "średniackie" doświadczenia uznaję że przeciętny rowerzysta skorzysta z "archaicznej" kombinacji napędu. 

 

Napisano

Przy dużych nachyleniach/trudnym terenie wymagających bardzo niskich przełożeń bardziej opłaca się rower przepchać/przenieść. Oczywiście ktoś może mimo wszystko chcieć jechać, ale tu przechodzimy od efektywności do podejścia ambicjonalnego.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...