Badek Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 W zasadzie ten wątek powinien znajdować się gdzieś indziej, ale z tego powodu, że nie wiem co wybrać, to niech zostanie tu. A więc tak: mój rower to MTB Kross Hexagon X5 2012. Od lutego do drugiej połowy lipca dość dużo jeździłem (600-1000km miesięcznie), trasy najwyżej 70km (czasem bolało, czasem nie). Ostatnio z powodu remontów bardzo mało jeździłem, ale wybrałem się w końcu na przejażdżkę 17km - ból tyłka był nie do zniesienia. Na drugi dzień kolega wyciągnął mnie na trasę 100km - pomyślałem, że umrę Nie umarłem, ale ostatnie 20km były prawdziwą walką z bólem. 3 dni później, czyli wczoraj, kolega wyciągnął mnie na spontaniczną przejażdżkę (też wyszło prawie 100km), ale jednak tyłek chyba się trochę zahartował i już nie było aż tak źle, ale też nie było dobrze. O wyboistych fragmentach nie wspomnę. Nie jeżdżę w żadnych spodenkach rowerowych, po prostu zwykłe bokserki (które wręcz przyklejają się do tyłka, co jest najbardziej irytujące - wiadomo jak to jest) i zwykłe, luźne spodenki. Jednak chciałbym ból ograniczyć do minimum. I tutaj zaczyna się mój dylemat: - wymienić siodełko? - kupić spodenki z pampersem? - kupić nakładkę żelową na siodło? (ta opcja nie widzi mi się). Mógłbym przeczekać "proces" hartowania, ale jednak w planach mam trasy trochę dalsze niż 100km, a nie mam tyle czasu, żeby latać cały dzień na rowerze i pstrykać 300km co kilka dni. Także czekam na propozycję - co kupić? Nowe siodło, czy spodenki z pampersem? A propo mojej budowy to jestem dość szeroki w udach (63cm w obwodzie uda, waga 87kg), więc gdybyście podawali linki do spodenek to prosiłbym o luźne ich wersję - jakoś nie przepadam za ciuchami przylegającymi ściśle do ciała. A drugiej strony siodło też nie wiadomo jakie kupić, ponieważ nie przetestuję go przed zakupem i to mogą być pieniądze wywalone w błoto. Moja kwota do wydania to ok. 150PLN. Dziękuję z góry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 Spróbuj niezbyt grubego pampersa. Nakładka zelowa na siodło to jakieś nieporozumienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vibovit185 Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 nakladki na siodelko nie polecam. sadze, ze dobrym rozwiazaniem beda spodenki z pampersem. Jednak nie liczylbym calkowicie na brak odczowania bolu. Dyskomfort pozostaje, na szczescie w miare uplywu czasu i kilometrow tylek sie przyzwyczaja. Napisane z telefonu HTC HD 2. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Badek Napisano 29 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 Okej, ale jednak ja jeżdżę cały rok, w sumie już mamy po lecie i będzie coraz zimniej, a ja jeszcze nie widziałem spodni z pampersem. Co na to rozwiązanie? I jakie marki polecacie takich ubrań? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blat23 Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 Kupujesz majty z pampersem np. Endura Clickfast E7010 i do tego jakiekolwiek spodnie Endury i masz fajny zestaw - na krótsze jazdy bez pampersa, na dłuższe z pampersem. Dzięki guzikom gacie ze spodniami się trzymają jak jedna całość. Oczywiście jak nie chcesz clickfasta (czyli tych guzików), albo nie masz nic endury przypadkiem do czego by się gacie przypiąć dało, to kupujesz zwykłe bokserki z wkładką i jedziesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Badek Napisano 29 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 Okej, jako, że ciężko jest mi się zdecydować, to pomyślałem, ale wyposażyć się w rowerowe boksy, ponieważ pogoda zmienną jest i ciężko z zimne dni jeździć w spodenkach, a na razie nie mogę sobie pozwolić na większy wydatek. Znalazłem takie coś: http://www.centrumrowerowe.pl/odziez-rowerowa/meska/bielizna/bokserki/p,bokserki-clickfast-e0062-endura,45935.html Z wkładką, czyli rozumiem - "pampers"? I jaka jest różnica, pomiędzy bokserkami z pamperem, a ze spodenkami z nim? Różnica w komforcie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 Wygoda ubrania to dość pojemny temat. Na takie bokserki możesz teoretycznie nałożyć cywilne cuchy. Sporo osób jeździ w luźnych szortach, więc taka wkładka się przydaje. Moim zdaniem jednak ubranie stricte rowerowe (lycra) ma jednak swoje zalety. Przylega do ciała, jest śliska, nic się nie korbani, nie podwija i nie uwiera, bo gdzieś wlazło... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vibovit185 Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 Bokserki z wkładką to bielizna - na którą nakładasz w zależności od pogody i zasobu Twojego potrfela - krótkie spodenki/szorty, lub długie spodnie.Na upartego możesz na nie założyć byle co i na rowerze będzie Ci teoretycznie wygodnie. A spodnie/szorty/spodnie z wkładką - są już produktem gotowym - jednak gdy kupisz sobie np długie spodnie z pampersem - i założysz je latem - to się troszku upocisz.Gacie - bielizna z wkładką są bardziej uniwersalne - gacie możesz zakładać ciągle te same - zaś zmieniać będziesz okrycie wierzchnie w zależności od warunków panujących na dworze.Wybór pozostawiam Tobie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Badek Napisano 29 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 No i te bokserki z wkładką bardzo by mi pasowały Ciuchów stricte rowerowych (jeszcze) nie mam, więc taka bielizna mi odpowiada. Znacie jakieś odpowiedniejsze marki/modele, czy nie zastanawiać się i zamawiać to co podałem wyżej ( czyli http://www.centrumrowerowe.pl/odziez-rowerowa/meska/bielizna/bokserki/p,bokserki-clickfast-e0062-endura,45935.html)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2013 Ją od dwóch lat jeżdżę w bokserkach z wkładką na to wiosna lato jesień szorty sportowe ala piłkarskie tylko z kieszeniami i sobie chwale. Jakoś nie widzę się w obcisłych gaciach, za to koszulka musi być typowo rowerowa obcisła z długimi plecami. Trzeba się tak ubierać żeby był komfort zarówno fizyczny jak i psychiczny. Co do jazdy i bólu tylka to nie można cały czas siedzieć na tylku. Trzeba na siodelku zmieniać pozycję raz z przodu jak szybko kręcisz, raz z tyłu jak mocno cisniesz. A jak jedziesz w terenie to wszelkie wyboje brać na nogi a nie na kości ogonowa i kulszowe... Trzeba się zzyc z rowerem i siodelkiem. Znaczy trzeba jeździć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blat23 Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 Takie typowo rowerowe ciuchy niekoniecznie muszą być obcisłe. Ja mam Endura humvee i sobie bardzo chwale - sa dużo lepsze od cywilnych choćby z tego powodu, że nie pochłaniają tak potu i po dłuższej jeździe nie ma na tyłku wielkiej mokrej plamy wygladającej jakbym się spóźnił do WC. W ogóle nie ma żadnej:) Także polecam odzież typowo rowerową rownież z tego powodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 Ale moje gatki z materiału funkcyjnego działają dokładnie jak gatki Endury a są 4x tańsze. Komfort cieplny i wygoda idealne. Tyłek nie boli dzięki władcę w bokserkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blat23 Napisano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2013 No tak tak, chodzi mi o spodnie niecywilne, niekoniecznie tej marki. Po prostu takie mam i są ok. Uważam, że każde typowo rowerowe, techniczne, będą lepsze właśnie między innymi z tych powodów które wymieniłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
UUUlka Napisano 13 Września 2013 Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Nigdy nie umiałam sobie z tym poradzić na dłuższych trasach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba01 Napisano 5 Października 2013 Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Witam. Podepnę się pod temat. Mam podobny problem co autor, z tym, ze nie jeździłem tak często i tyle KM. Przygodę z rowerem zacząłem w tym roku w maju i od początku bolał mnie tyłek. Kupiłem wiec jakieś polecanie szorty rowerowe z odpinaną wkładką MIMO. Była poprawa, ale po 35 km niestety musiałem schodzić z roweru, bo ból był nie do zniesienia. Na teraz (jesień-zima) kupiłem sobie spodnie rowerowe MIMO Sense NEW i ból jest taki sam, a czasem nawet gorzej (bo wcześniej). W trasie 70 km z 2-3x muszę schodzić z roweru. O co tu chodzi? Czy te spodnie/spodenki są takie nie wygodne, czy może problem z siodełkiem. Z góry dzięki za odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 5 Października 2013 Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Jakie masz siodełko? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris750 Napisano 5 Października 2013 Udostępnij Napisano 5 Października 2013 te kości na których siedzicie - kulszowe, mają opierać się o siodełko, rozstaw tych dwóch kości decyduje o rozmiarze siodełka, może po prostu macie zbyt wąskie siodełka? Ja bym to w 1 kolejności sprawdził. Osobiście jeżdżę często bez pampersa i nie odczuwam specjalnie różnicy z pampersem czy bez. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba01 Napisano 5 Października 2013 Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Jakie masz siodełko? Vader: http://archiwum.allegro.pl/oferta/siodlo-vader-biale-kup-i-bedzie-jazda-ostatnie-i3368808670.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sol Napisano 5 Października 2013 Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Witam. Podepnę się pod temat. Mam podobny problem co autor, z tym, ze nie jeździłem tak często i tyle KM. Przygodę z rowerem zacząłem w tym roku w maju i od początku bolał mnie tyłek. Kupiłem wiec jakieś polecanie szorty rowerowe z odpinaną wkładką MIMO. Była poprawa, ale po 35 km niestety musiałem schodzić z roweru, bo ból był nie do zniesienia. Na teraz (jesień-zima) kupiłem sobie spodnie rowerowe MIMO Sense NEW i ból jest taki sam, a czasem nawet gorzej (bo wcześniej). W trasie 70 km z 2-3x muszę schodzić z roweru. O co tu chodzi? Czy te spodnie/spodenki są takie nie wygodne, czy może problem z siodełkiem. Z góry dzięki za odpowiedź. Albo jedno, albo drugie, albo ustawienie. W każdym razie jeżeli Mimo nie sprawdziły się raz, rozsądniej było drugi raz wybrać coś innego. Tak czy inaczej nie ma złotej recepty, bo każdy ma inny tyłek i inny poziom tolerancji. Pewną wskazówką, przynajmniej jeżeli chodzi o sugerowaną szerokość siodełka, jest pomiar rozstawu kości kulszowych. Reszta - czyli dobór konkretnego siodła i konkretnych spodenek - to mniej lub dalej idąca loteria. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 5 Października 2013 Udostępnij Napisano 5 Października 2013 @@Kuba01, Pokombinuj z ustawieniem. Siedziałem na trekingowym siodełku Vader... Moim zdaniem siodełko nadawało się do przemielenia na asfalt, a nie do jazdy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 5 Października 2013 Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Jak już taki temat istnieje to zapytam jak walczyć z bólem kości ogonowej? Żona ma z tym problem po około 2 godzinach jazdy. Rower to treking shwim, siodelko szeroka zelowa kanapa z opisem woman tuned. Faktem jest, że lubi jeździć wyprostowana, a nie pochylona. Co zrobić by temu zapobiec? Wymusić na siłę pochylenie czy próbować zadrzec czubek siodelka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 5 Października 2013 Udostępnij Napisano 5 Października 2013 W trekingowcu miałem 3 siodełka zanim znalazłem to, które mi podpasowało. I chyba nie ma innej możliwości, aby na losowo wybranym siodełku czuć się w 100% komfortowo przez dowolną ilość czasu. Zauważyłem jednak pewną prawidłowość, ze im tańsze siodełko, tym większe prawdopodobieństwo, że będzie niedopracowane anatomicznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba01 Napisano 5 Października 2013 Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Albo jedno, albo drugie, albo ustawienie. W każdym razie jeżeli Mimo nie sprawdziły się raz, rozsądniej było drugi raz wybrać coś innego. Akurat w tym przedziale cenowym te MIMO były najodpowiedniejsze dla mnie (tak sądziłem) I jeszcze jedno: wkładka przy samym końcu (jakieś 10-15 cm zawija mi się w stronę brzucha i przy siedzeniu wygląda to jak taki "daszek" na członku. To tak ma być? @@Kuba01, Pokombinuj z ustawieniem. Siedziałem na trekingowym siodełku Vader... Moim zdaniem siodełko nadawało się do przemielenia na asfalt, a nie do jazdy... Ustawianiami? Mógłbyś sprecyzować? W sensie, podnieść wyżej lub niżej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 5 Października 2013 Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Raczej przód,tył i pochylenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba01 Napisano 5 Października 2013 Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Teraz mam maksymalnie wysunięte do tyłu czy jak przesunę do przodu to ręce będę miał zgięte, a tak chyba nie powinno być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.