Skocz do zawartości

[wyprawa] Mogielica - niebieski szlak od Jurkowa


qusiu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, planuje wjazd na Mogielice niebieskim szlakiem od strony Jurkowa (pieszym, bo ten rowerowy nie prowadzi chyba bezpośrednio na sam szczyt) i powrót tą samą drogą. Może ktoś się podzielić ze mną doświadczeniami w zdobywaniu tej góry:) Posiadam Kandsa energy 1100 na Acerze jeśli to ma jakieś znaczenie i wieeeelką motywację a to chyba najważniejsze, zdaję sobie sprawę, że będą odcinki kiedy będę musiał prowadzić rower ale mimo wszystko chciałbym spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co pchać jak można praktycznie prawie całość wjechać. Dostań się stokówką na przeł między Mogielicą a Jasieniem i podjedz najpierw niebieskim ok 1km a potem odbij w prawo w trasę biegową. Po następnym km odbijasz w lewo do góry dostając się bezpośrednio na Halę Stumorgową. Jak dla mnie nie wraca się tą sama drogą ale jak kto woli. Lepiej albo ze szczytu zielonym na przeł Rydza Smigłego a potem szosą do Jurkowa albo łatwiejszym zielonym na południe na Wyrębiska. Stąd na wcześniej wspomnianą przeł między Jasieniem a Mogielicą idzie droga stokowa (trasa biegowa. Wszystko dobrze oznakowane.

 

Prawie cały ten odcinek niebieskiego będziesz prowadził. Tam jest ponad 600 m przewyższenia na 5 km.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przełęcz między Mogielicą a Jasieniem ma jakąś swoją nazwę? Szczerze mówiąc brzmi to dla mnie dość skomplikowanie, nie chciałbym się pogubić:) Jak z oznaczeniami na trasie, bo z tym niestety różnie bywa?

Po co pchać jak można praktycznie prawie całość wjechać. Dostań się stokówką na przeł między Mogielicą a Jasieniem i podjedz najpierw niebieskim ok 1km a potem odbij w prawo w trasę biegową. Po następnym km odbijasz w lewo do góry dostając się bezpośrednio na Halę Stumorgową.

 

Prawie cały ten odcinek niebieskiego będziesz prowadził. Tam jest ponad 600 m przewyższenia na 5 km.
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma nazwy ale w tym rejonie nie można się zgubić. W nawigowaniu pomaga zam szczyt z widoczną wierzą widokową. Z Jurkowa szlak rowerowy idzie szeroką drogą więc jedziesz cały czas do rozwidlenia z drogą trawersującą Jasień. Odbijasz w lewo i po trochę ponad 1 km dostajesz się do kolejnego rozwidlenia. Jeszcze dwa tyg temu w tym miejscy były hałdy żwiru. Skręcasz w  prawo i zaraz jesteś na omawianej przeł. Reszta jest doskonale oznakowana.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No 600m na 5km robi wrażenie. Namiastkę tego mam na okolicznej "górce" z Brzeźnicy na Stary Wiśnicz, teren podobny i przewyższenie 120m na 1km wiec to samo tylko 5 razy krócej:) także wyjadę chyba trasą, którą Ty proponujesz.

Dzięki i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się poczujesz na siłach to wjedz sobie z tej przeł bez nazwy na Jasień. Jest to bardzo krótki i tak samo przyjemny szlak. Niecała godzinka i jesteś na hali. Z niej (z południowego końca) odchodzi droga w prawo z oznakowanym szlakiem pieszym i rowerowym do Jurkowa.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...