Skocz do zawartości

[bluza] Coś na późne wieczory


konop90

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ostatnio sporo ludzi szuka tego typu odzieży lecz poniżej 10 stopni co nie jest dla mnie. Ja szukam czegoś na obecne wieczory, żeby dało się jeździć spokojnie, jak nie kupię teraz to może w jakiejś dobrej promocji na następny sezon uda się coś wyłapać. Na oku mam coś takiego http://esklep.intersport.pl/pl/product/74936/koszulka-berkner-oliver-long lub coś takiego http://esklep.intersport.pl/pl/product/74942?qrtc_slt=slt_user_home_js&qrtc_tpl=tpl_user_home_js&qrtc_typ=usr&qrtc_pos=1

Tylko że jedno to koszulka a drugie to bluza i nie wiem, które z nich byłoby odpowiedniejsze. Chyba, że ktoś z użytkowników może doradzić coś w tej cenie najlepiej jak najtaniej inne bluzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taką http://www.mikesport.pl/mimo-powell-herren-fahrradweste.html

do 15st jest ok, kupiłem bo jest przecena ale jeszcze możesz sprawdzić bo ma dobre opinie

http://www.mikesport.pl/rogelli-carpi-lekko-ocieplana-bluza-rowerowa-pl-2-3-4-5.html

na obecne temp tylko bluza, poniżej to koszulka termo + bluza lub jakaś kurtka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ja jakiś dziwny jestem, ale na 11 stopni założyłem przed chwilą rękawki i wystarczyło. Gdybym miał bluzę to za półtora km pewnie bym pływał. Wystarczyła by potówka termoaktywna z długim rękawem. Nad taką bluzą to mógł bym pomyśleć przy <+5 C.

 

Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Tofi

Dziwny nie jesteś ja też w rowerowej koszulce przy 20 stopniach jestem mokry ale jednak jak zaczyna wiać to już nie jest dobrze, bo zaraz przewiewa mi plecy i szyje. Ale wracając do tematu udało mi się kupić w końcu bluzę http://www.bikekatalog.pl/2013//ubiory/294/Accent.Antares/ w promocji jako że ładnie się uśmiechnąłem i została ostatnia w moim rozmiarze za 90 zł( czyli ciekawa marża jak tak  :woot: skoro im się się opłacało). Cóż w najbliższych dniach ją wypróbuje i dam znać jak się sprawuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wątek spełnił swoje oczekiwania. Ale może w przyszłości ktoś do niego sięgnie. Mam Rogelli Mura - fajnie wygląda, dość obcisłe. Niestety po błocie zostały mi plamy: wielokrotne prania nie dały rady.

Grzeje dobrze, od wiatru chroni słabo, potu podczas jazdy nie czuję. Za te niewielkie pieniadze polecam. Mam biało-czerwoną wersję. Wytrzymuje do 5 stopni C. Na wiatr trzeba szukać czegoś innego. Nota bene czasem nawet latem w górach warto zabrać lekką wiatrówkę.

http://www.mikesport.pl/rogelli-mura-lekko-ocieplana-bluza-rowerowa-pl.html

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak obiecałem przetestowałem bluzę i mogę co nie co o niej powiedzieć/napisać.

Zacznijmy od tego że jest bardzo lekka więc prawie jej nie czuć na ciele, a zarazem obcisła. Jak mierzyłem to myślałem, że za mała tak w przedramionach i tali ściskała, jednak spojrzenie sprzedawcy i opierdzielenie mnie pokazało, że jest idealna. Osoby nie przyzwyczajone do obcisłych ubrań (czytajcie ja też) mogą na początku czuć się lekko dziwnie. Jednak po nałożeniu zwykłej koszulki oddychającej i na to bluzy szybko można zmienić zdanie. Co do materiału oraz nitek nie można nic się przyczepić, wszystko dopasowane poucinane ogólnie mówić super. Kieszonki z tyłu bardzo wygodne, również przylegające do materiału bluzy. Moim zdaniem jedyny minus(jest to moja osobista refleksja) to rękawy mogłyby być ciut szersze. Jako że wcześniej się ćwiczyło na siłowni to jest spory problem z podwinięciem rękawów nawet do połowy przedramion. Lecz i w tym jest również zaleta, że jest ciepło w przypadku mniejszych temperatur.

Na początek przetestowałem ją w temperaturach koniec sierpnia/ początek września dzień. Jest przewiewna nie grzeje w sposób gdzie można się spocić że miski można podkładać(ja tak zazwyczaj się pocę). Przy rozpiętej do połowy można spokojnie jechac przy wietrze i czuć tylko lekkie powiewy, które nie podchodzą pod bluzę ani na ciało. Co do odprowadzania wilgoci, tu byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Jechałem z plecakiem, który dość ściśle przywierał do pleców (zwykły tani plecak). I o dziwo wszystko "wyszło na zewnątrz", czyli plecak mokry zaś bluza w miarę sucha.

Wracając wieczorami  czyli było koło 11-14 stopni zapięty do końca mogłem jechać i jechać. żaden wiatr nic nie przeszkadzał. Było ciepło, wygodnie i ogólnie malina. 

Cóż więcej mogę powiedzieć, za cenę którą ja zapłaciłem jest to świetny wybór czy warto zapłacić pełną kwotę, ciężko mi powiedzieć. Wiem jednak jedno na pewno jest godna polecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie masz wymiary i jaki rozmiar kupiłeś? Ja się zasadzam na Rogelli Treviso i mam dylemat L czy XL bo jestem dokładnie taki na wymiar jak granica między jednym drugim rozmiarem.

Ja mam 172 cm wzrostu, 95 pod pachami tak normalnie licząc i 81 w talii czy jak to tam zwać  :woot: i kupowałem rozmiar M bo jak mierzyłem L(inny trochę model) to rękawy już były długie i zachodziła za dużo za tyłek, prawie można było siedzieć na niej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To może i ja napisze dwa słowa o ostatnim nabytku.

Zwie się Rogelli Treviso lekko ocieplana bluza rowerowa.

Wykończenie - nie ma się do czego przyczepić, wszystkie szwy dokładnie trafiają tam gdzie mają, nie ma strzępiących się elementów, wiszących nitek.

Wrażenia z jazdy:

- 12-14C sama bluza bez podkoszulka, lekki wiatr w porywach do średniego. Specjalnie wybrałem trasę z duża ilością podjazdów (żeby się spocić) i dużą ilością szybkich zjazdów (ponad 60km/h na MTB na oponach terenowych - żeby sprawdzić przewiewność po mocnym spoceniu). Co mogę napisać - jest dobrze, a nawet bardzo dobrze nie ma wrażenie przegrzania na podjeździe, ani nadmiernego przewietrzania na zjeździe nawet gdy bluza spocona. Po jeździe dosyć mocny wiatr nie powodował odczucia zimna chociaż kręciłem się koło domu ponad 10 minut a temperatura spadła poniżej 10C

- 4-8C koło 6 rano droga do pracy założyłem pod spód koszulkę termo z długim rękawem z powodu, iż ponieważ pierwsze 4km mam cały czas z górki (bez kręcenia prędkości 40-60kmh), a potem tylko płasko albo lekko z górki czyli nie bardzo jest gdzie się rozgrzać. Wrażenia jak wyżej pozytywne bo nie zmarzłem przewiewanie na akceptowalnym poziomie a na płaskim jak zacząłem kręcić nie byłem przegrzany.

Podsumowując idealny zakup na moje potrzeby z tym, że ja jestem zimnolubny ja dalej jestem w krótkim rękawie gdy cała reszta siedzi w bluzach. Zdziwiła mnie odporność na wiatr - wszędzie w opisach czytam, że jest przewiewna, a chroni od wiatru idealnie - czuć delikatne przenikanie wiatru, ale nie powoduje to wyziębienia ciała czyli zapewnia równowagę. Na podjazdach jest ciepło, pot leje się po plecach ale nie powoduje to dyskomfortu i przegrzania. Mokra bluza po wjechaniu z cień lub na zjeździe dostatecznie chroni od zimna.

 

Ode mnie 8/10 - 8 tylko dlatego że nie mam porównania z lepszymi.droższymi bluzami. 123zł wydanie idealnie. Mogę polecić.

 

PS Tak jak pisał wcześniej kolega trzeba wybierać rozmiar na styk - opinający. Ja przy 181cm wzrostu, 106 w klacie i 79kg masy wybrałem L i mimo to boczki trochę powiewają na zjeździe. Mniejsza M byłą by za mała, XL o wiele za duża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...