[tuning] zalewanie olejem amora

[Gavron]

A ile ten TT ma kilosów już :?: Szczerze mówiąc to teraz gdybym miał wybierać między TT a Axonem to Axon chyba by wygrał

[pwe]

ze 100km.

ale do Axona bede musial jakies 80/90zl doplacic

[Gavron]

No ja właśnie TT zalałem po ok 100 km (po ok 100 - 150 ml oleju na goleń) - wydaje mi się że dolanie oleju powoduje że nie pojawiają się luzy tak szybko (u mnie na razie żadnych)

 

a ile pwe ważysz :?:

[pwe]

63kg teraz ale to jest max dla mnie, wiecej nie moge nie chce i nie bede. tak normalnie to 60 kg. teraz sie ledwo ugina podemna

[Gavron]

No to po zalaniu, jak zmniejszysz naprężenie wstępne powinien chodzić zadowalająco

[pwe]

nice

ale jeszcze jak z gwarancją i przyszłą sprzedaza amorka - wyleje olej i bedzie ok???

pomożesz zalać?

[Gavron]

Właśnie nie wiem jak jest z gwarancją - w sumie to się tym nie przejmowałem :? co do sprzedarzy to chyba lepiej że amorek jest nasmarowany Sam musisz zadecydować

 

Jeżeli już zdecydujesz się na "tuning" to jeszcze trzeba zrobić uszczelki pod śruby na spodzie goleni dolnych (dętka, dziurkacz do papieru i nożyczki )

 

Jak bedziesz miał jakieś pytania to wal Pozdrawiam!

[pwe]

ok, bede walił jeszcze sie nie zdecydowałem ale sie popytam o koszty i o zachówd z tym związany (może taniej (100zł) wyjdzie kupić Axona drl)

 

wiec tak - jaki olej jest potrzebny i za ile?

nożyczki i dętke mam, dziurkacz kupie/pożycze

[Gavron]

Ja kupiłem olej Orlenu o gęstości 15W 1 litr za 12 zł - ale lepszy jest chyba Amortyzol (ceny nie pamiętam, ale nie jest wygórowana )

[pwe]

a co byś na moim miejscu zrobił? (pytam bo wiesz co i jak już)

mam TT 100mm i moge za 100zl zmienić na Axona (ale teoretynie tych 100zl jeszcze nie mam dlatego pytam o zalewanie)

 

czy warto zalewać czy moze sie nie piep*** i kupić Axona i wydać tą nieszczęsna stówke ? wiem ze Axony to cuda techniki nie sa wiec ...

 

dzięki

[Gavron]

Jak dla mnie w Rock Shock płaci się dużo za firmę, a to nie jest dobra rada - jeżeli chcesz jeździć XC to przyda Ci się np. blokada skoku Judy jest prosty jak cep - teraz gdybym miał możliwość wymiany to zrobiłbym to planuję to zrobić jakoś w zimie albo na początku przyszłego roku - taki mam plan.

 

A co do Axona to ma jeszcze blokadę w manetce - a to jest niezły i przydatny bajer Zastanów się jeszcze nad konkretnym modelem DR-L , ER-L (powietrze + olej) - choć ten drugi to już jest droższy :sad: Podsumowująć Judy nie jest zła ale jak za tą cenę można spodziewać się czegoś lepszego :? Pozdrawiam :!:

[IvanMTB]

ale lepszy jest chyba Amortyzol (ceny nie pamiętam, ale nie jest wygórowana )

 

Klaniam,

Moze nieco nie w temacie ale z mojego wlasnego doswiadczenia motocyklowego wynika ze Amortyzol nadaje sie do wszystkiego poza uzyciem w amortyzatorze :evil: Fakt jest faktem ze motocykl potrafi wazyc i kilkanascie razy tyle co rower i jakby obciazenia inne amor w motocyklu przenosi. Z wlasnej praktyki polecam oleje aralowskie (calkiem wporz cena) lub motula. Ten ostatni jest drozszy ale naprawde daje duzo pociechy w uzytkowaniu.

Gruzz!

I.

[Gavron]

Amortyzol nadaje sie do wszystkiego poza uzyciem w amortyzatorze

 

To skąd ta nazwa :?: I z tego co pamiętam to na opakowaniu jest napisane że do do amortyzatowrów sie nadaje (szczególnie do samochodów), u mnie w Judy działał dobrze (tzn nie się nie działo), ale każdy ma swoje preferencje

 

Pozdrawiam :!:

[IvanMTB]

To skąd ta nazwa

 

Bo chlebak jak sama nazwa na to wskazuje sluzy do przenoszenia granatow

Nie po raz pierwszy cos ma niby do czegos sluzyc a nie bardzo zdaje egzamin. Ale jak pisalem jaest to doswiadczenie motocyklisty a nie kolarza. W motocyklu w kazdym razie sie nie sprawdzil. Jesli Tobie dobrze smigac to nic tylko gratulowac. Za niewielkie pieniadze udany zakup

Gruzz!

I.

[Gavron]

Może nie dyskutujmy o żargonowych pojęciach typu chlebak :wink: napisałem że to kwestia preferencji, wiec IvanMTB bez urazy

 

Pozdrawiam :!: :grin:

[IvanMTB]

Może nie dyskutujmy o żargonowych pojęciach typu chlebak :wink: napisałem że to kwestia preferencji, wiec IvanMTB bez urazy

 

Pozdrawiam :!: :grin:

 

Klaniam,

Obiecuje solennie na przyszlosc powstrzymac swoje szalone palce przed wyrazaniem tak obcesowych wyrazow jak "chlebak" :lol:

 

Urazy nie zywie, i jak sam napisalem jesli jest on (Amortyzol) dla Ciebie OK to ja sie ciesze Twoja radoscia

Gruzz!

I.

[macrianus]

czyli co? nie sprzedawac TT tylko zalewać olejem?? chcialem spzredać i do Axona dopłacic za 390zł

jesli stac cie na axona to go bierz. ma tlumienie olejowe i lockout, podczas gdy tt to gila od rs.

[Gość Anonymous]

przeciez zamiast zalewaniem amora olejem mozna go tylko posmarowac ;-) a bedzie trzymal conajmniej miesiac :grin:

[macrianus]

pewnie, ze mozna, ale to nie poprawi pracy amorta, tak jak "zalanie" olejem.

[Gavron]

pewnie, ze mozna, ale to nie poprawi pracy amorta, tak jak "zalanie" olejem

 

 

zgadzam się z macrianus, bo smar jest bardziej stały i nie będzie aż tak dobrze penetrował a co za tym idzie smarował amorka W smarowaniu (smarem) chodzi bardziej o konserwację - fakt faktem trzeba czasem to zrobić

[apac]

Zalalem wczoraj moj /deficytowy/ amorek RST Gila TL, niestety od spodu po odkreceniu imbusow nie dalo sie nic tamta strona nalac :-? Uszczelnilem jedynie sroby tasma teflonowa i dolalem od gory po 60ml oleju 15w40 (taki akurat mialem pod reka ) Efekty: bardziej plynna praca, teraz to dopiero zaczelo pracowac jak amortyzator. Jak na razie nic nie cieknie, czasami tylko amorek wydaje dziwne odglosy Zastanawiam sie czy jeszcze troszke nie dolac, musze troche dluzej na tym pojezdzic.

[macrianus]

czasami tylko amorek wydaje dziwne odglosy Smile

olej chlupie i na to chyba nie da rady nic zaradzic.

[apac]

hmm, niestety gora przedostaje sie troche oleju (pokretla+uszczelniacze lag) wiec chyba 50ml do gili TL bylo by tak w sam raz. w kazdym razie dla tej plynnosci ruchu i tak sie oplacalo 8)

[kaacka]

dla "plynnosci ruchu" zalalem kiedys sr xc60 - obydwie golenie. plynnie chodzil - faktycznie calkiem dobrze - przez dwa dni. po tym czasie juz mialem cale przedni kolo upackane w oleju, spora czesc ramy tez o nogach (moich) nie wspominajac. nieszczelnosci jak jasna cholera :eek: gdyby tak bardzo nie przeciekal - to rozwiazanie jest bardzo, bardzo OK 8) ale i dolem i gora cieklo jak z kranu. pora pomyslec o innym amorku :idea: zamiast sie tak bawic z olejem...

[macrianus]

zawsze mozna zalozyc na gorne golenie gumowe oslony (taka harmonijke- nie wiem, jak to sie nazywa). olej chodzby tam sie dostal pozostanie odizolowany od zanieczyszczen.