Skocz do zawartości

[Wycieczki] Nowa Sól i Zielona Góra


Pioe

Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Już wróciłem znad morza :) Nareszcie DOM!! :D Ale się stęskniłem. Troszkę tam se trenowałem. W sumie przejechałem 653 km - wiem, że to niezbyt wiele jak na miesiąc, ale uwierzcie mi, że tam się nie da więcej jeździć: pobudka ok 10-11, potem plaża, potem siatkówka, potem balangi, potem nocne wyprawy nad morze. To standard. Ale czasem poświęcałem sen, by wstać o 5:00 i sobie gdzieć pojeździć. No i pobiłem swój rekord w dziennym dystansie, bo wybrałem się z jakimś (przypadkowo poznanym) zawodowcem na trening. Przejechaliśmy 151 km :) Tylko, że jak zsiadłem z roweru, to nadal czułem siodełko :D

 

Pogoda dopisała i raczej nie udało mi się potaplać w błocie :D

 

Teraz czeka mnie wypakowywanie i sprzątanie, ale w niedzielę z chęcią bym się wybrał gdzieś :)

 

HALOOOO! Zgłoście się chętni :030:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh! A jednak mnie nie będzie. Za to w niedzielę na pewno się gdzieś wybiorę. Więc ja będę czekał o 10:00 w niedzielę. Jak ktoś będzie chciał wspólnie pojeździć i będzie miał jeszcze siłę po sobocie, to zapraszam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i lipa niedzielne jeżdżenie odpada, właśnie chciałem wrócić do treningów, ale jutro jade do Łagowa (ciekawe czy znów spotkał Hammera;)) a od przyszłego weekendu w każdą niedzielę pracuję. Jakby ktoś chciał potrenować w inne dni to ja chcę, ja chcę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie!

Ja też bym w niedzielę się wybrał na dalkowskie.

 

Ale ze względu na Ducha proponuję w sobotę.

 

Zatem żeby nie było tuż przed wyjazdem "sorki, mnie nie będzie, bo gdzieś jadę z qmplami", "mam inne plany", to już za wczasu zarezerwujcie sobie sobotę.

 

Ja od wyjazdu nie byłem na treningu, tylko dziś jakoś będąc na grzybach rowerem wyjechałem w Stanach - sam nie wiem jak ja tam dojechałem i z powrotem czułem spory nadmiar energii :) Trzeba by to gdzieś wyładować :wink:

 

A więc będę ja i chrissbe.

Kto jeszcze?

 

Marzy mi się powtórka ostatniej historycznej wycieczki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siema zadko kiedy Tutaj jestem wiec jak cos to piszcie na gg tam czesciej jestem !! ekipa z nowej soli raczej pojedzie !! jeszcze popytam jak co i gdzie !!

tylko piszcie o ktorej w sobote i gdzie !! na gg 719632

 

sorry za błedy YouZ TaKiE RoBIe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hyhy :)

No i niestety, ale jednak mnie też nie będzie.

Tym razem moja luba mnie woła i w piątek jadę do Gliwic. Wrócę w sobotę wieczorem.

 

Buhahaha :lol: :lol: , od 2 tygodni nie mogę się zorganizować na jakiś wyjazd.

 

Ale nic! Za dwa tygodnie sobie to odbiję :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobła qłwiszony :twisted:

 

W siobote smigamy nie ma bata :033:

Piotrek 10:30 bedem, a co do Gilgola to być może też będzie :033:

 

Mam nadzieje ze ekipa przekroczy 10szeczkę :)

 

Na Dalkach byłem w Niedzielę i bylo git choć tylko we 2 :)

 

do zobaczenia in da sobota :!!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artek - czytaj wyżej. Mnie jednak nie będzie. Rozmawiałem z victusem, jego też nie będzie.

 

Ja proponuję jednak przesunąć ten wyjazd na za tydzień. Wtedy będzie już Hammer i może w końcu coś ruszy.

 

A ja wyjazdu przełożyć nie mogę. Luba wyjeżdża do Holandii, więc muszę się pożegnać.

 

ZA TYDZIEŃ NA 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo im więcej błota, tym więcej zabawy.

No i tym częściej będziesz gleby walił :)

 

Ja niedawno wróciłem z gór, najeździłem sie jak dziki. Czas na przerwe. Poza tym mam 6 egzamów do zaliczenia we wrześniu, więc soboty raczej przed książkami.

Pozdrówko zapaleni bikerzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...