Andrew Napisano 2 Marca 2009 Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Andrew! Gdzie zdjęcia? xPBosko się jechało ^^ Zdjęć nie ma... Za to jest film przedstawiający Twój taniej na lodzie:) Na dniach go tu wrzucę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Duch Napisano 8 Marca 2009 Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 No ja właśnie chciałem zacząć sezon XC, bo po mieście wciąż jeżdżę, ubrałem się w obcisłe, ściągam rowerek, i czuję że tylny hamulec coś nie bardzo, reguluję, reguluję- coś mi nie pasuje pusty otwór po nyplu- patrzę po szprychach- wszystkie luźne. Tak to jest jak człowiek więcej grzebie przy motocyklu niż przy rowerku, Madzia jak każda kobieta bywa zazdrosna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamar Napisano 8 Marca 2009 Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 witam. namiary dostalem dzis od andrew z soli. czekam wiec na forum i moze na jakis wypad, jestem za. pozdrawiam, p. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosa156 Napisano 9 Marca 2009 Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 No cholipcia nastepny z Soli A ciekawy jestem gdzie sa ci co samotnie przecinaja szlaki w ZG i okolicach. Witamy w grupie "ZGora-NSol Team" hehe Wkrótce cos zorganizujemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Tom Napisano 9 Marca 2009 Udostępnij Napisano 9 Marca 2009 jak ch..... Organizowanie się to jedno co nam nie wychodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pioe Napisano 25 Marca 2009 Autor Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 Za tydzień w piątek. (tj. 03.04.09) planujemy z Andrew traskę N.Sól <-> Przylep. Witam Cię Paweł serdecznie! Fajnie, że jesteś z Soli. Miło by było uzbierać większą grupkę. Chętni zgłaszać się! xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosa156 Napisano 25 Marca 2009 Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 A co to piątek to jakis wolny dzień czy co? W Przylepie fajnie się pije piwko, co nie Lord? Moze w sobote sie wybierzemy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pioe Napisano 25 Marca 2009 Autor Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 W piątek - tak Andrew zaproponował. Nie wiem czy w sobotę może x) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Tom Napisano 25 Marca 2009 Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 W piątek jestem w pracy, w sobotę w szkole.... Jednym słowem odpadam.... A w Przylepie - prawa, nie jeden browar na trawie poszedł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radssonn Napisano 25 Marca 2009 Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 Witam Grono Wybaczcie że ostatnio trochę Was zaniedbuję ale oto przyczyna tegoż stanu Tak więc ja dosiadam maszynu jak Żonka pozwoli W razie "W" będę dzwonił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Tom Napisano 26 Marca 2009 Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 Gratulacje brachu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 1 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2009 Radsson - śliczne maleństwo Pioe, chyba coś mi się pomyliło, bo w piątek przed południem to ja ubieram zielony fartuch i kroję zwłoki... Sobota jak najbardziej mi pasuje. Komunikat dla mieszkańców Nowej Soli i okolic - ostatnio o mało nie straciłem roweru - wyskoczyło do mnie kilku drechów i usilnie próbowali mnie zatrzymać machając wokół twarzy pięściami i wydając dziwne odgłosy.Sytuacja miała miejsce przy ulicy zielonogórskiej w okolicy sklepu monopolowego, godzina 17. Miałem szczęście, bo akurat dzień wcześniej zdjąłem stare tarczówki i na przód założyłem nowego Juicy, który nie zdążył się dotrzeć. Jeden maniak ortalionu wyskoczył na środek ścieżki rowerowej i rozłożył szeroko ręce chcąc mnie zatrzymać. Drugi podbiegł z boku i machał piąstkami. Odruchowo zacisnąłem prawą klamkę, która (o dzięki Ci Panie) nie była już połączona z hamulcem. Łysol widząc, że się nie zatrzymam, zszedł z drogi. Zahaczyłem go kierownicą, omal nie wybijając sobie nadgarstka. Gonił mnie przez kilka metrów, wydając okrzyki bojowe. Radzę nie jeździć w pojedynkę, bo zrobiło się "dość" niebezpiecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pioe Napisano 1 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2009 Oj... Masz duże szczęście Andrew... Ja tamtędy często przejeżdżam, ale prawie nigdy ścieżką rowerową, tylko wprost - ulicą. Właśnie przez tamten "ruch" koło monopolowego. Co do terminu - jak najbardziej pasuje mi sobota (podobno ma być coś koło 23 C, więc pogoda będzie git ). O której? Mi to obojętne. Byleby przed 19 do chaty wrócić xD W zeszłą niedzielę zajechałem sobie aż za Sulechów całkiem znośną drogą obok krajowej 3-ki. Fajnie się jechało. Właściwie to miałem zajechać aż do Świebodzina, ale czasu nie starczyłoby mi na powrót, bo wybrałem się ok 12-13 dopiero. A jakby nie było 100-ka pyknięta i nawet bez większych zakwasów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebher Napisano 1 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2009 Radssonn - Wielkie Gratulacje. btw. Chyba zacznę jeździć od nowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Tom Napisano 1 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2009 oooooooooooooooooooooooooooooo ooo!!! Sebek kurna, gdzieś Ty bywał, coś porabiał... Rok czasu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kosa156 Napisano 1 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2009 Po pierwsze.. Radsson i Aneta, wielkie gratulacje. Śliczna dzidzia Po drugie.. Sebek! Jak żeś tu zbłądził? Hehe...Witamy ponownie i czekam na wspólną jazdę (szczegóły u Lorda ). Mi się wydaje, że taka jazda Ci się spodoba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pioe Napisano 3 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Dobra Panoćki... O której i gdzie jutro się spotykamy w Zielonej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pioe Napisano 5 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2009 Szkoda, że wczoraj nie zebrała się ekipa, ale i tak ja, Andrew i Artek wyjechaliśmy na podbój szos. W sumie strzeliło nam blisko 75 km i było super! Mam nadzieję, że Zielona Góra wreszcie powstanie na nogi i zobaczymy się na wspólnej trasie Następny planowany wyjazd w przyszły weekend na Dalki Piszcie tutaj kto by mógł się zjawić i pokręcić z nami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Tom Napisano 5 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2009 Z tego co wiem, to w zielonej wszyscy pracują albo studiują zaocznie lub wieczorowo. Np. właśnie urwałem się z zajęć. To nie te czasy że człowiek po tygodniu "studiowania" miał wolne... Teraz w pracy każą się szkolić i z wolnych weekendów nie wiele zostaje :/ Mogę mówić tylko za siebie, ale w święta średnio widzę rower (co nie znaczy że się nie uda), potem przyjedzie Justyna, a jeszcze potem mam znów szkołę.... No lipa na całej lini.... (dobrze że moje dziewczę tego nie czyta - miałbym dym) No przyszły ciężkie czasy :/ Ale cieszę się, że Piotruś pamiętasz o koledze i dzwonisz częściej . W końcu się tak ułoży że się spotkamy i wybierzemy na wycieczkę wszyscy !!! (z Sebkiem) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pioe Napisano 8 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 No oby, oby Lord ^^ A oto fotki z zeszłej niedzieli. Niewiele ich, bo właściwie rzadko się zatrzymywaliśmy na dłużej x) fotka 1 fotka 2 fotka 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 4 Maja 2009 Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 W sobotę wybraliśmy sie z Pioe na krótki trip to the Kożuchów City, niestety na dalszy w mesypad nie pozwolił brak czasu. Uznaliśmy, że miejski park idealnie nadaje się jako tło do kilku zdjęć. Niestety, nie przewidziałem skutków ukąszeń meszek, których tysiące unosiło się w powietrzu. Dzisiaj widzę efekty ich "pracy" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pioe Napisano 4 Maja 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 No prawda. Meszki i komary gryzły niemiłosiernie, ale było super Andrew mnie wykończył xP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 5 Maja 2009 Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 oj Pioe, w końcu założyłem normalne opony, a Ty nie pozwalasz mi nacieszyć się prędkością Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartolomju Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 siema, widze, ze chyba wiekszosc rowerzystow z zielonej i okolic umarla, albo zamienila sie w ostatnie leniuchy ;D Jak ktos planuje jakis wypad, to dawajcie znac, chetnie sie dolacze z kumplami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Tom Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 nikt nie umarł Dziś z kosą świetnie bawiłem się na masie dosłownie krytycznej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.