Skocz do zawartości

[Wycieczki] Nowa Sól i Zielona Góra


Pioe

Rekomendowane odpowiedzi

"Czasem" ? - cóż za skromność... :)

 

Zadziałała siła wyższa i zbieg okoliczności i wyszło tak że wziąłeś szosówkę. W każdym razie jak przypomnę sobie Ciebie jako przełajowca i wzbijane w powietrze tumany piachu to nie wiem czy płakać czy się śmiać :D Ale następnym razem jak będziesz chciał śmignąć na "szosie" to za karę dostaniesz kartę członkowską w Turkocie B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaa. Cali i zdrowi. nawet mielibyśmy dobry czas gdyby nie postój w polu na "bułkę". w takie zimno prędkość nam nie spadała poniżej 25/h. Ruiny już wystawione i można oglądać. Wstawiłem wszystkie - gorsze i lepsze ze względu na mojego kolegę z pracy, który pasjonuje się takimi obiektami i również najdzie tam cos dla siebie. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jezdzilem w sobote, szkoda ze nie mialem neta by sie moze cos udalo razem zorganizowac. No nic, ten weekend tez mam wolny wiec jak ktos chetny pojezdzic w przymrozku to ja chyba sie zdecyduje :D Mam nadzieje tylko ze przyjdzie kurtka od Arnika :/ Jak wygramy z Belgia i awansujemy do ME2008 to nie wiem czy będę w stanie jeździć w niedziele :)

 

Co do Czernej. Można skoczyć, ale to jak będzie cieplej. Pewnie już nie w tym roku.

 

Opis zamku: "Wejście do dworu jest ograniczone, gdyż jest to własność prywatna. Jednak miła właścicielka chętnie oprowadza po wnętrzu. Przyjezdni z Krakowa, a w szczególności absolwenci jednej z jego uczelni cieszą się specjalnymi względami :-)".

No nie wiem jak to skomentować :D Mi przychodzą tylko sprośne myśli. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sobotę zapowiada się fajna pogoda, tzn. bez deszczu i z w miarę czystym niebem. Tylko może być poniżej 0 st.C. Mi to raczej nie będzie przeszkadzać więc jeśli faktycznie pogoda dopisze to ja się piszę na wyjazd :D

A co do Czernej: tak, to już wyjazd na wiosnę. Miło będzie dowiedzieć się cóż to za upodobania uczelniane ma ta Pani :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Daję znać. :D

Sprawa wygląda następująco. Ja mogę śmigać jutro z chęcią, ale kończę pracę o 12. Więc jakby co to moge pojechać do pracy autem i wziąć rower "na pakę" ze tak powiem i do Was dobić gdziekolwiek byście byli. Chyba, że zaproponujecie coś innego. W sumie czeka mnie tylko ok. 4h jazdy <_< Ciekawe co powiedzą moi klienci jak będę paradował w spodniach Sogestu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za miłą jazdę. Może pogoda nie była rewelacyjna, ale mimo to jeździło się fajnie. Zawsze dobrze jest poznać nowe szlaki w niedalekiej odległości od miejsca zamieszkania. Teren między Kisielinem a Przytokiem zrobił na mnie dobre wrażenie - myślałem że jest "jałowy" a jednak okazało się że jest kilka fajnych ścieżek. Następnym razem skoczymy jeszcze w okolice Bobrownik (Dąbrowa, Czarna, Bobrowniki) - wczoraj z Kosą troszkę tego terenu rozpoznaliśmy i myślę że będzie to temat rozwojowy.

 

Szkoda tylko że Duchowi wypadły sprawy rodzinne i musiał zjechać. Następnym razem będzie lepiej :P Duch - dzięki za wspólna jazdę.

Szczęście, że Kosa dojechał autem z zapakowanym rowerem i jeszcze udało się trochę poruszać (w końcu wiesz jak wygląda pałac w Zaborze :P). Następnym razem, ja z chęcią zobaczę pałac w Przytoku :P Ale to jak będzie już cieplej bo mi Kosa żal Twoich palców :D

 

W każdym razie - Kosa dzięki za jazdę i fajne rozmowy :)

 

Pozdrawiam też "Pana" w Nowym Kisielinie (nie Przytoku :) - co nie Duch :D )który użyczył nam trochę węża z wodą i dzięki temu nasze rowery odzyskały swój wygląd i dużo lepszy stan napędu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"fajne rozmowy"?

Fajnie się jeździło mimo kiepskiej pogody. Wróciłem nawet jeszcze zrobic kilka zdjęć zameczkowi. Ładne tereny ale i tak mi już, że tak powiem, tęskno do naszych starych dobrych wzgórz ;) Dzięki za jazdę! Było przednio. I jedno powiem, co pewnie wszyscy z nas myślą. Z Tobą można "zbaczać"... Ale żeby Twoja wife nie miała podejrzeń chodzi mi o zbaczanie z trasy. Z Tobą ciężko się zgubić :)) Respect!

 

Duch, nawet nie wiesz jak mi było Ciebie szkoda jak mijałem Ciebie w Nowym Kisielinie. Jak się męczyłeś na podjeździe w takie zimno, deszcz, a ja w ciepłym aucie, muzyczka i inne takie tam :P Nie no żarcik taki ;)

 

P.S.Za kurtkę (a raczej jej brak) Arnik ma u mnie minusa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajne, fajne - tzn. że jadąc można pogadać a nie tylko pedałować :) Nie wiem co miałeś na myśli, ale mi chodziło o takie rozmowy :D

 

Duch - liczę na pogodę i jak ona będzie OK to jeszcze w tym roku pojeździsz :) Wtedy też Kosa będzie miał okazję przetestować swoją nową kurtę (jak ją dostanie przed Mikołajkami :) ).

 

Mam też nadzieję że uda nam się częściej "zbaczać" :) i jakieś ciekawe, nowe tereny będziemy zwiedzać.

 

Do następnego razu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...