[KRAKÓW] skradziono GIANT-EXPRESSION

[darklot]

Witam serdecznie, we czwartek o godz 9.18 (wiem z monitoringu) skradziono mi rower taki jak na poniższym zdjęciu. Mój nie miał przedniego błotnika. Mam nagranie i zdjęcia z monitoringu tego mężczyżny. Jak się ogarnę to może je tutaj wrzucę jeśli nie naruszy to regulaminu. Kradzież miała miejsce na Kurdwanowie w okolicach pizzerii Banolli przy ulicy Wysłouchów 1. Facet ubrany był w zielony uniform robotniczy, czapkę z daszkiem, okluary i kamizelkę (bezrękawnik).

Edytowane 24 Sierpnia 2013 przez darklot

[Dejv47]

Proponuję rozejrzeć się na allegro. Jeżeli go nie ma, to być może znalazł już nowego właściciela. Dlatego popieram osoby, które rejestrują swoje rowery, zajmuje to dosłownie kilka chwil, a w razie takich sytuacji jak opisana powyżej, szansa odnalezienia roweru wzrasta kilkakrotnie. Poszperam w internecie, może akurat natknę się na Twój rower.

 

Życzę powodzenia! Mam nadzieję, że uda Ci się odzyskać Twoją własność

[Terrqge]

Jak niby rejestrują? Mówisz o tej pseudo rejestracji przez policję, która właściwie nic nie zmienia?

[Dejv47]

 

która właściwie nic nie zmienia?

Tutaj się z Tobą nie zgodzę, zawsze istnieje możliwość odzyskania chociażby samej ramy, kiedy rower zostanie rozebrany na części bądź też całego roweru. To nic nie kosztuje, zajmuje pare chwil i można zwiększyć szansę odnalezienia swojego nabytku.

[Terrqge]

Moim zdaniem tylko niepotrzebnie szpeci ramę, nikt nie wie co się z taką ramą dzieje, niby jak mają ją znaleźć kiedy pójdzie na śmietnik, a reszta osprzętu zostanie sprzedana, szanse na jej odzyskanie są takie same jak na odzyskanie całego roweru czyli zazwyczaj znikome. Kwestia rejestrowania rowerów przez policję była już wielokrotnie poruszana na forum w wielu wątkach i to nie tylko moje zdanie. 

 

A właścicielowi życzę oczywiście tego, aby rower się odnalazł.