Rower - no właśnie czy mogę i jaki?

[Gość Jacek]

Witam !!!

 

I jedncześnie błagam o konstruktywną radę bo internet to sprzeczność jedni tak inni tak...

 

Po kolei:

Mam 190 cm, 125 kg wagi i do tego prawdopodobnie ZZSK (zesztywnijace zapalenie stawów kręgoałupa)  w stopniu początkującym  ( ból do 1,5 godz.)

 

Lekarz zalecił wiadomo ruch : pływanie, chodzenie ( nie bieganie!!!) i jazde na rowerze  ...No własnie ale nie powiedział jakim:

 

Czy miejskim z wyprostowaną pozycją, czy cross/trekk??

 

W tej chwili mam "chińczyka" za 300 zeta ala góral, bez żadnej amortyzacji więc siłą rzeczy chce coś zakupić.

 

Budżet do 2000 zeta, wiadomo im taniej tym lepiej (niestety służba zdrowia w naszym Pięknym kraju jest podobno darmowa. taaakk jasne...)

 

Bardzo prosżę o pomoc i porade.

 

 

[Tadeus]

Są różne filozofie

 

Niemcy uchodzący za naród o wielkiej kulturze rowerowej twierdzą, że przy rowerach z pionową pozycją kręgosłup narażony jest bezpośrednio na generowane w czasie jazdy uderzenia, zaś pozycja lekko pochylona (jak w wygodniejszych trekkingach) pozwala te uderzenia amortyzować dodatkowo mięśniom postawy.

 

A co powiedziałby lekarz? Może być za/przeciw, bądź nie mieć zielonego pojęcia o postawie w jakiej jeździ się na rowerach. Jednym słowem, wątpię byś otrzymał od kogokolwiek w pełni prawdziwą odpowiedź na swoje pytanie - chyba że uderzyłbyś np. do doświadczonego lekarza sportowego.

[cienkun]

Jeżeli pozycja 90* to w Twoim wypadku amortyzowana miękka kanapa, typu selle royal drifter.

Ja bym proponował pozycję delikatnie pochyloną, gdyż w takiej pozycji plecy się nie garbią również w dolnym odcinku kręgosłupa i również jakieś tłumiące drgania siodełko, (ale może niekoniecznie aż taką kanapę) a może sztycę amortyzowaną. Amortyzowany widelec z przodu, to na pewno. Fajnie by było jakby rower miał klasyczne stery i mostek którego wysokość można regulować i z regulowanym nachyleniem, dzięki czemu będzie można dobrać najwygodniejszą pozycję.  

Celowałbym w trekkinga np. Lazaro senatore, a pozostałe pieniądze przeznaczył na ewentualne modyfikacje, typu zmiana siodełko itp.

 

[Tadeus]

W sumie pisząc odpowiedź nie zauważyłem, że pytanie zostało zadane aż tak dawno temu (lepiej pisać w forum dla zarejestrowanych), ale dodatkowo polecałbym coś takiego:

 

http://allegro.pl/wspornik-siodla-suntour-ncx-sp-6-aluminiowy-26-6-c-i3518800469.html

 

Te standardowe amortyzowane sztyce to trochę lipa. Szczególnie dla osoby o wysokiej masie. Gdybyś kupił Lazaro polecanego powyżej, to zostałoby na dokupienie powyższej.

[Tofi]

W tym budżecie to właściwie konkurencji nie ma jeśli chodzi o nowy rower. Nie jestem przekonany, czy rower krosowy jest tym czego potrzeujesz. Jeśli dorze zrozumiałem, to chodzi o to, żeby stawy kręgosłupa rozruszać, ale bez żadnych ekscesów. Poszukał bym raczej roweru górskiego z pełnym zawieszeniem i zaczął jeździć ścieżkami leśnymi. Lazaro też sobie powinien poradzić w lesie, ale opony trzeba by było zmienić na jakieś z terenowym bieżnikiem i tak z pół cala szersze. Dlaczego jazda po lesie? Bo jazda po asfalcie to z założenia nawierzchnia płaska jak blat, gdzie pracują głównie nogi, a nawet niewymagająca leśna ścieżka, to już technika jazdy i balansowanie całym ciałem, czyli podejżewam to, na czym zależało lekarzowi.

 

Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4

 

 

[Tadeus]

No nie wiem, czy lekarz mówiąc "polecam jazdę na rowerze", ma na myśli zasuwanie na fullu po lesie (o ile w ogóle wie, że takie rowery istnieją - w co wątpię). Szczególnie że tego typu rowery najczęściej mają dość ostro sportową geometrię. 

 

Raczej chodzi o to, że rower - ogólnie rzecz biorąc - jest łagodny dla stawów, a jednocześnie angażuje dość szeroki zakres mięśni, w tym tych najważniejszych - czyli stabilizujących kręgosłup - i to również wtedy, gdy nie zasuwamy po bezdrożach.

 

Ale chyba nie ma co tej dyskusji ciągnąć, dopóki autor nie da znaku życia. Podejrzewam, że i tak piszemy na próżno, bo już tu nie zajrzy

 

 

[Tofi]

Nie chodzi mi o jakiś freeride, tylko o zwykłe leśne ścieżki, ewentualnie polne drogi, coś co zmusza do pracy więcej niż tylko nogi.

 

Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4