pawcioas Napisano 23 Sierpnia 2013 Napisano 23 Sierpnia 2013 Witajcieostatnio myślałem nad zakupem tylnego koła do mojej maszyny. Wkurza mnie to, że nie mogę dobrze nastawić hamulców, bo obcierają o zósemkowane koło i nie da się zahamować tak żeby koło stanęło. lubię sobie czasami pojeździć szybciej po lasach, zeskoczyć/wskoczyć na krawężnik więc wiadomo że jest podatne na ósemkę i chciałbym kupić coś wytrzymałego co starczyłoby na trochę czasu. pomożecie? dodam jeszcze koło jakie mam w razie czego
marcinek1992 Napisano 24 Sierpnia 2013 Napisano 24 Sierpnia 2013 Ja nie wiem co ty chcesz od tego koła. Idz do serwisu niech ci nacentrują i nie będzie ósemkowate. Remerx wg mnie to są najtrwalsze obręcze nie wiem co ty robisz że je do takiego stanu doprowadzasz
Marcint96 Napisano 24 Sierpnia 2013 Napisano 24 Sierpnia 2013 Jeśli się nie mylę to pod banderą "grand-a" jeżdżą marketowce. Tak więc koło też pewnie pochodzi z marketu. Zastanawia mnie skąd przedmówca wyciągnął nazwę Remerx. PS. Jeśli koło po centrowaniu ma bicia na boki to zmień serwis
Mod Team Puklus Napisano 24 Sierpnia 2013 Mod Team Napisano 24 Sierpnia 2013 Jest pewna poważna przeszkoda dla twojego kola ... Wonlobieg, wiec musiałbyś zmienić koło, na kasetowe, kupić kasetę no i łańcuch. troszkę drogo Można tez wymienić samą piastę ...
rzezniol Napisano 24 Sierpnia 2013 Napisano 24 Sierpnia 2013 nie da się zahamować tak żeby koło stanęło. Bo masz : a - kiepskie hamulce z klockami b - kiepską klamką c- wiotką ramę ... lub a, b, c razem zeskoczyć/wskoczyć na krawężnik Takie rzeczy to nie na wolnobiegu ... Reasumując ... niech ci to nacentrują koło, profilaktycznie wymienią oś i ustawią hamulce ... i dalej się turlaj się tym rowerem po bułki do sklepu ... bo takie przeznaczenie można wydedukować po tym zdjęciu ... Jest to rower budżetowy który raczej służy do przemieszczania się po równych asfaltach lub drogach rowerowych . Aby wskoczyć zeskoczyć z niewysokiej przeszkody lub szybko pojeździć po lesie, to polecam zastanowić się nad rowerem do tego przeznaczonym Pozdro
pawcioas Napisano 24 Sierpnia 2013 Autor Napisano 24 Sierpnia 2013 Jeśli się nie mylę to pod banderą "grand-a" jeżdżą marketowce. Tak więc koło też pewnie pochodzi z marketu. tak to jest bardzo możliwe bo nie ja kupowałem to koło Jest pewna poważna przeszkoda dla twojego kola ... Wonlobieg, wiec musiałbyś zmienić koło, na kasetowe, kupić kasetę no i łańcuch. troszkę drogo a nie można po prostu kupić/pożyczyć klucza do odkręcania kasety? wymienienie piasty to pewnie też duże koszty? i dalej się turlaj się tym rowerem po bułki do sklepu ... bo takie przeznaczenie można wydedukować po tym zdjęciu ... no raczej nie tylko do sklepu po bułki bo na większe wyprawy też jeżdżę, ale jeśli oko eksperta tak widzi no to spoko Bo masz : a - kiepskie hamulce z klockami b - kiepską klamką c- wiotką ramę ... lub a, b, c razem raczej nic z tych rzeczy bo ostatnio kupiłem nowe zaciski klocki i linkę i da się ustawić dobrze ale wtedy niestety hamulce obcierają a tak bawić to ja się nie chcę Aby wskoczyć zeskoczyć z niewysokiej przeszkody lub szybko pojeździć po lesie, to polecam zastanowić się nad rowerem do tego przeznaczonym niestety moje fundusze nie są takie duże żeby mieć każdy rower z innym przeznaczeniem dlatego na razie jeżdżę tym i nie wydaje mi się że nie sprawdza się na większych trasach jak i po lesie Mógłby ktoś chociaż rzucić linkiem z jakimś sprawdzonym kołem albo polecić jakąś firmę ? Pozdrawiaam
Marcint96 Napisano 24 Sierpnia 2013 Napisano 24 Sierpnia 2013 Na kołach się nie znam, ale pewnie wszystko powyżej 150 zł. z allegro będzie lepsze niż to co masz aktualnie, jeśli nie to proszę mnie sprostować. Ale widzę że nie bardzo w temacie jesteś. Wolnobieg a kaseta to 2 różne rzeczy. nie da się od tak wywalić wolnobiegu, trzeba albo zmienić koło, albo piastę. W twoim wypadku o wiele bardziej będzie opłacalny zakup koła z piastą na kasetę. Tylko z tego co widzę masz teraz 6-rzędówkę, a więc za zmianą koła na kasetę pójdzie zmiana prawej manetki, no i tylnej przerzutki.
rzezniol Napisano 24 Sierpnia 2013 Napisano 24 Sierpnia 2013 Tu nie chodzi o oko eksperta tylko o klasę osprzętu która jest powieszona na ramie ... Niestety wolnobiegiem to można się poturlać a nie ostro pojeździć ... ten typ konstrukcji ma pewne wady które objawiają się skrzywieniem lub pęknięciem osi podczas ostrzejszego traktowania. Wiec albo wycentrujesz to co masz ... albo wejdziesz w koszta ... Lepsza obręcz zwyczajnie jest oferowana z lepszą piastą a to piasta na kasetę ... samo koło kupisz za około 150 zł ... Tylko że musisz kupić jeszcze kasetę .... a jak kaseta to i łańcuch i robi się z tego naprawa na jakieś 250 zł ... a to około 1/3 jak nie 1/2 wartości nowego roweru tej klasy. Dlatego rower z kołem na wolnobiegu to taki pierwszy wyznacznik jakości sprzętu ... jest to element, który zawsze w moich oczach dyskwalifikuje sprzęt. Rowerem bardziej zaawansowanym też da się jeździć po bułki do sklepu ... nie musisz mieć 2 rowerów ... Nieraz lepszym rozwiązaniem jest sprzedaż takiego roweru póki jest jeszcze w dobrym stanie zamiast go modernizować i ciągle naprawiać, potem dołożyć do "cywilizowanego" nawet używanego roweru. Pozdro
pawcioas Napisano 24 Sierpnia 2013 Autor Napisano 24 Sierpnia 2013 Ok już się trochę doedukowałem z tym wolnobiegiem i kasetą Nieraz lepszym rozwiązaniem jest sprzedaż takiego roweru póki jest jeszcze w dobrym stanie zamiast go modernizować i ciągle naprawiać, potem dołożyć do "cywilizowanego" nawet używanego roweru. Taką wymianę rozważę może kiedy indziej Póki co jestem przywiązany do tego roweru i może skuszę się na wydatek rzędu tych 250 złotych. No ale to jeszcze po większym namyśle. Dzięki za pouczenie i odpowiedzi
rzezniol Napisano 24 Sierpnia 2013 Napisano 24 Sierpnia 2013 Przywiązanie do roweru to ślepa uliczka Tez byłem przywiązany i potem żałowałem decyzji ... w efekcie końcowym i tak wymieniłem ramę i amortyzator ... Pierwsza duża modernizacja to moim zdaniem najlepszy moment na podjecie decyzji o wymianie "marketówki" na rower. I zamiast pchać kasę w modernizację to lepiej dokonywać napraw bieżących i odkładać kasę na następcę. Pozdrawiam
beskid Napisano 24 Sierpnia 2013 Napisano 24 Sierpnia 2013 no raczej nie tylko do sklepu po bułki bo na większe wyprawy też jeżdżę, ale jeśli oko eksperta tak widzi no to spoko Ty bardziej postaraj się pozbyć tego wolnobiegu bo kiedyś jest szansa, że Ci pęknie i będziesz wracał z buta. Najtaniej wyjdzie po prostu zaplecenie obręczy na piaście pod kasetę. Koniecznym staje się też wymian manetki od tylnej zmieniarki. Myślę, że w 200 zł dało by się bez problemu zmieścić.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.