Skocz do zawartości

[Lampka przednia] Oświetlenie do 50zł


Vojteck

Rekomendowane odpowiedzi

Drogie Koleżanki i Koledzy rowerzyści :-) potrzebuję porady, najlepiej od osób, które coś podobnego już używają.

Otóż zbliża się okres z krótkim dniem, więc czas na pedałowanie w znacznej części będzie przypadał na porę dnia z marnym oświetleniem naturalnym. Potrzebuję więc do mojej "kosmicznej maszyny" nieco lepszego oświetlenia oferującego coś więcej, niż informowanie przeciwnika, że oto sobie jadę z naprzeciwka :-)

 

Mój budżet to właśnie około 50 zł. Wiem, że to niewiele, ale jako początkujący amator nie chcę inwestować przesadnie w rzeczy, z których wykorzystam 20% ich rzeczywistej wartości.

Jeżdżę głównie po miejskich ścieżkach, niemniej nieoświetlonych, lub słabo oświetlonych. Zdarzają się także wycieczki leśnym duktem.

 

Od lampki wymagam więc, aby mi te ścieżki i dukty oświetliła na tyle wyraźnie, abym przy prędkości przelotowej w granicach 15-18km/h dał radę stosownie zareagować, gdy przez kołem wyrośnie mi przeszkoda ożywiona (pies, człek itp), czy nieożywiona (słup trakcyjny). Do tego byłbym uradowany opcją typu: zasilanie akumulatorkami R03 AAA (np. Eneloop, bo mam ich od groma w domu) przy jednocześnie małym zapotrzebowaniu na prąd - powiedzmy czas pracy lampki w trybie ciągłym 1-2 godziny... Zawsze można wziąć na dłuższą wycieczkę plecak z akumulatorami ;-)

 

Istnieje w ogóle coś takiego w założonym zakresie cenowym?

 

Proszę o porady - najlepiej wsparte linkiem, np. do Allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40-50 metrów?
Za oświetlenie, które ci da "względnego"  (choć to pojęcie BARDZO szerokie bo każdy ma inną wartość tej "względności") światła na te 50 metrów musiałbyś wydać w okolicach 100 zł na sam przód.
Taka latareczka da ci max kilkadziesiąt lumenów...  a to ci wystraczy na 10-15 metrów i to bez doświetlonych boków.
Na 40-50 metrów musisz mieć kilka razy więcej lumenów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40-50 metrów?

Za oświetlenie, które ci da "względnego"  (choć to pojęcie BARDZO szerokie bo każdy ma inną wartość tej "względności") światła na te 50 metrów musiałbyś wydać w okolicach 100 zł na sam przód.

 

Hmmm... No dobra... Niech będzie 20 metrów...

 

Szczerze mówiąc nie orientuję się w ogóle w tych diodach cree led q5, które zachwalają, jako wręcz cudowne (na Allegro), a które mieszczą się w moim przedziale cenowym. Miałem nadzieję, że ktoś z Rowerowej Braci ma coś podobnego i podzieli się wrażeniami :-)

Ewentualnie powie coś w stylu: "a po cholerę ci 50 metrów, skoro 20 w zupełności starczy".

 

Obecnie mam otrzymane w gratisie przy kupnie roweru jakieś żelowe lampki z 2 diodami każda (czerwoną i białą) i nie zabiłem się jadąc późnym wieczorem, więc możliwe, że nawet 10-15 metrów w miarę dobrego światła starczy :-)

 

 

Ja osobiście posiadam takie coś http://www.dobresklepyrowerowe.pl/akcesoria/zestawy-lamp/cateye/hl-el135n-tl-ld135-r/ i powiem ze tak na 10 metrów poświeci, a jak chcę lepiej widziec na dalszą odległosc to ją wyłaczam i swiece tylko jak auto jedzie.

Wygląda fajnie... poza ceną :-)

A te 10 metrów widoczności to Ci starcza, czy raczej czujesz niepewność (co się czai w mroku) podczas jazdy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście posiadam takie coś http://www.dobresklepyrowerowe.pl/akcesoria/zestawy-lamp/cateye/hl-el135n-tl-ld135-r/ i powiem ze tak na 10 metrów poświeci, a jak chcę lepiej widziec na dalszą odległosc to ją wyłaczam i swiece tylko jak auto jedzie.

 

 

Bardzo podobny zestaw był jakiś czas temu w biedronce. Wiadomo, że za markę sie płaci, ale teraz kochani popatrzcie ile :) zestaw w biedronce o praktycznie takiej samej jakości, tylko bez napisów Cateye, merida kosztował całe 15,99 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam zestaw biedronkowy. Głupio myśląc o nim jako o oświetleniu drogi kupiłem 2 sztuki i tak uzbrojony w światłość pojechałem do lasu po 22. 5 metrów bardzo słabego i rozproszonego światła tworzy "bańkę" jasności wokoło roweru (można porównać do świeczki). Dodatkowo po 10 minutach wpatrywania się w drogę przy takim oświetleniu zaczynają boleć oczy. Dłuższa niż 10 minutowa jazda zatem jest męcząca i niebezpieczna. Jest tylko jeden plus posiadania takiego zestawu. Pulsometr po wjeździe do ciemnego lasu z zestawem oświtelenia z Biedrońki wykazuje aktywność serca +20. 
Na drogach oświetlonych taki zestaw jest ok bo jesteśmy widoczni dla samochodów (szczegołnie w trybach stroboskopu). Na innych drogach nie polecam tego typu pseudo oświetlenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Vojteck
Latarka na diodzie Cree Q5 oświetli ci drogę do domu ale nie licz na to, że poszalejesz z nią po lesie.
Taki zestaw jest po to, żeby było cię widać na drodze.
Sądząc po cenie jest tam NAJGORSZA możliwa dioda cree.
A do zestawu dolicz sobie 3 bateria (lub aku jeśli masz ładowarkę).
Na zestawie baterii poświeci ci max kilka godzin.
Lepiej zainwestować w aku 18650 i ładowarkę do tego  (jeśli ta latareczka umożliwia załadowanie takiego aku).
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@comrat & @Deg2

Dzięki za opinie. Widzę więc, że mogę zapomnieć o takich zestawach, gdyż posiadane przeze mnie gadżety zapewniają, że jestem widoczny.

 

Co zatem dostanę (i czy w ogóle?) za te 50 zł świecącego wystarczająco jasno, bym w słupa lub w psa nie wjechał?

 

Inwestycja w aku 18650 nie jest inwestycją na tyle poważną (koszt, jak widziałem to około 8zł/sztuka), by jej nie brać pod uwagę. Po prostu to kolejna rzecz w szufladzie... No ale światłość w tej sytuacji jest ważniejsza, niż postępujące zagracenie pomieszczenia :-)

 

W tej chwili więc mam ustalone, że:

- dioda cree q5 - odpada (ta, w cenie kilku złotych)

- lampka ma świecić za pomocą akumulatorka 18650

 

No to teraz: co wybrać, by ten budżet 50zł (plus/minus parę zł w tę, czy drugą stronę) pozostał w miarę stabilny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Poszukaj sprzedawcy teonio na Allegro.

Zobacz czy uśmiecha ci się tyle dać co on woła za składane przez siebie latarki na diodzie xml. Zaletą jest że możesz sobie wybrać tryby latarki w pewnym zakresie.

Według mnie lepiej dać więcej i mieć dobry sprzęt z gwarancją który posłuży też jako normalna latarka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Poszukaj sprzedawcy teonio na Allegro.

Zobacz czy uśmiecha ci się tyle dać co on woła za składane przez siebie latarki na diodzie xml.

O! To jakiś trop :-)

Latarka + ładowarka + aku = około 150zł. Wszystko z jego aukcji. Trochę drogo, ale wszystko wskazuje na to, że budżet powinien zostać zwiększony :-)

 

Poszukam więc czegoś - może znajdę tańsze? - na diodach xml. Są lepsze (jaśniejsze? wydajniejsze? mniej prądożerne?) od Q5?

 

Poszukam więc czegoś - może znajdę tańsze? - na diodach xml.

Co sądzicie o tym zestawie: http://allegro.pl/uwaga-latarka-cree-ultrafire-xm-l-u2-kpl-gratis-i3428659750.html ???

 

Cena 2 razy większa od budżetu, ale to zestaw "wszystkomający" :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Jakby to w prostych słowach powiedzieć? ;) Q5 to tzw. bin diody i tylko jedna z jej składowych (dla mnie ważniejszy jest typ i barwa światła). Mówi o wydajności diody (typ XP-E powinien dawać bodaj między 107 a 114 lumenów przy 350ma). Jak sprzedawca opisuje lampkę że ma Q5 to w sumie pewnie nie wie co tam siedzi, więc równie dobrze może to być cokolwiek innego :) Użytkownik nie dojdzie.

XML to rodzaj diody i tak, są wydajniejsze i dają przyjemniejsze (według mnie bardziej użyteczne) światło niż np. w/w xpe upakowane w podobnych latarkach. Czy znajdziesz je taniej? Pewnie tak. Latarki Tonia po prostu są pewniejsze niż inne tańsze.

Nie wiem jakie masz wymagania ;) ale ta poniższa pewnie i tak zdziwi cię osiągami ;)

http://allegro.pl/nowosc-ultrafire-xm-l-u2-850lm-i3485604576.html

Na początku przynajmiej, bo latarki potrafią mocno wciągnąć :D

 

 

Co sądzicie o tym zestawie: http://allegro.pl/uwaga-latarka-cree-ultrafire-xm-l-u2-kpl-gratis-i3428659750.html ???ena 2 razy większa od budżetu, ale to zestaw "wszystkomający" :-)


Trochę kitu (ten omron na przykład ;) i pojemność aku) ale jakąś tam gwarancję ma (dopytaj jaką) i jak się nie boisz... ;)

 

p.s. Ten laser to niezły bajer. Nie widziałem wcześniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę kitu (ten omron na przykład ;) i pojemność aku) ale jakąś tam gwarancję ma (dopytaj jaką) i jak się nie boisz... ;)

 

p.s. Ten laser to niezły bajer. Nie widziałem wcześniej :)

 

hehe :) - jak to mówili w Misiu "strach jest", ale mnie tam bardziej te zdjęcia urzekły niż "japońska firma" :)

Dopytam o gwarancję, jak radzisz i coś wywnioskuję.

 

A te lasery to widziałem wczoraj live - jakiś rowerzysta mnie wyprzedził na ścieżce i właśnie miał te lasery - fajny gadżet. Sądzę, że może być przydatny na szosie, by kierowca 4-kołowca nabrał jakiejś orientacji o obrysie roweru. Póki co - powiem uczciwie - boję się jeździć ulicą, szczególnie po zmroku. Po ponad 20-latach nieużywania roweru górę wzięły w podświadomości prasowe historie o przejechanych rowerzystach, niż faktyczne doświadczenie.

Sam jestem niby również kierowcą 4-kołowca i rowerzyści nie sprawiają mi większego problemu, gdy są oświetleni i jadą po linii prostej, a nie slalomem. Niemniej kierowcy TIR'ów (to ponoć szlachta polskich dróg...) niejednokrotnie wywoływali u mnie gęsią skórkę nawet, gdy siedziałem w metalowej puszcze swego automobila...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Davken, dnia 22 Sie 2013 - 13:08, napisał: Ja osobiście posiadam takie coś http://www.dobreskle...n-tl-ld135-r/ i powiem ze tak na 10 metrów poświeci, a jak chcę lepiej widziec na dalszą odległosc to ją wyłaczam i swiece tylko jak auto jedzie. Wygląda fajnie... poza ceną :-) A te 10 metrów widoczności to Ci starcza, czy raczej czujesz niepewność (co się czai w mroku) podczas jazdy?

Zestaw ten dostałem na urodziny wiec nie ja wybieralem :/ Szczeże to jest jak piszesz czuje sie niepewnie, lampka jak lampka czasem lepiej jedzie sie przy swietle ksieżyca, ale jak jest cima jak w du*** to lepsze to niż nic. Do lasu to bym z tym nie wjechał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ale mnie tam bardziej te zdjęcia urzekły niż "japońska firma"

Dobrze powiedziane - urzekły :)

Nie znam się za bardzo na fotografii, ale jasne jest dla mnie że te zdjęcia są za jasne - maksymalne iso - pewnie 1600 lub więcej, długi czas naświetlania plus bardzo prawdopodobne, że dodatkowa obróbka.

Żadna latarka na 1 diodzie i 1 aku nie świeci tak, jak pokazane zdjęcia :)

To jest właśnie sprytne podejście, nie pisane o 1000 lumenów, ale niby namacalne zdjęcia.

Jak nie wierzysz to napisz do sprzedawcy, żeby nagrał Ci to na filmiku telefonem, najlepiej w porównaniu do innych źródeł światła - reflektora H4 samochodowego itp.  - zobaczysz wtedy jak świeci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze powiedziane - urzekły :)

Ano :)

Toteż właśnie pytam o opinię - najlepiej posiadaczy takowego sprzętu. Wszak techniki reklamowania produktów na sprzedaż przeszły najśmielsze oczekiwania i jedynie własnoręczny test lub opinia zaufanych użytkowników są w stanie odzwierciedlić faktyczne walory/wady produktu.

Dlatego - póki co - jestem bliżej kupna polecanego wyżej zestawu za 59zł, niż owej cudownej lampki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...