Skocz do zawartości

[przerzutka tył] odwrotna sprężyna


pitreeek

Rekomendowane odpowiedzi

Odpowiem bo kumpel jezdzi :). W jego opinii sprawuje sie to ok, uzywa ze zwyklymi manetkami. odwrotnie zmieniasz tylko biegi, zrzucasz tym cynglem ktorym normlanie wrzucasz i odwrotnie.

 

Ps. bylo juz pare razy o tym na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę, już 7 lat...

Mniej niszczy tryby i łańcuch, szybko nie dostaje luzu, chodzi ciszej, płynniej, prezyzyjniej i... wolniej.

Ale mi się nie śpieszy :) - ja na zawodach nie jeżdżę... ten ułamek sekundy poczekam... :)

 

Nie zamieniłbym na zwykłą za żadne pieniądze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę, już 7 lat...

Mniej niszczy tryby i łańcuch, szybko nie dostaje luzu, chodzi ciszej, płynniej, prezyzyjniej i... wolniej.

 

a uzywasz zwykłych klamek(standardowych)? bo z tego co gdzieś czytałem to ludziska jakos nie sa optymistycznie nastawieni do tego rozwiazania (zwykłe klamki + odwrotna spreżyna), moze i przez to przyzwyczajenie ze na lzejszy bieg mozna było przeskoczyc odrazu dolna dzwignia przez kilka trybów,a przy odwrotnej sprezynie trzeba sie napstrykac troche

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złożyłem kumplowi rower z taką przerzutką. Przerzutka XT, manetki XT Rapid fire (zwykłe). Nigdy nie jeździł na takich manetkach i od razu zrozumiał jak ma ich używać. Chodzi przede wszystkim o symetrię pstrykania prawą i lewą manetką. Od 6 lat jeżdżę na przerzutce klasycznej i manetkach Rapid fire. Podczas jazdy próbnej świeżo złożonym rowerem ze spręzyną odwrotną ani razu się nie pomyliłem na dystansie 40 km. Napęd pracuje bardzo płynnie, zmiana jest szybka i pewna. Jak dla mnie ewidentnie brakuje jednak możliwości zredukowania o 3 biegi. Przy moich umiejętnościach i sile w nogach bez takiej możliwości nie ma dla mnie jazdy. Zanim się zorganizuję już stoję na podjeździe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a uzywasz zwykłych klamek(standardowych)?

...

na lzejszy bieg mozna było przeskoczyc odrazu dolna dzwignia przez kilka trybów,a przy odwrotnej sprezynie trzeba sie napstrykac troche

Mam zwykłe klamkomanetki rapid fire - jakoś mi pstrykanie nie przeszkadza.

 

Jakie były 7 lat temu przerzutki z odwrotną sprężyną? :blink:
RD-M951 i Nexave - pierwsze i jedyne przerzutki Shimano z kółkiem prowadzącym linkę... i oczywiście odwrotną sprężyną.

Miałem obie, Nexave sprzedałem razem z rowerem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Ja używam manetek DC, ale nie wiem jaką mam wersję przerzutki (xt rd m 751): z odwrotną sprężyną czy bez?

U mnie działa to w następujący sposób. Wciskam klamkę w dół i wtedy łańcuch wchodzi na większą zebatkę?

Jaka to wersja przerzutki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam XT 06 z odwrotną i manetkami XT 06. Mogę powiedzieć tyle do zawodów XC do bani ponieważ tam częstotliwość podjazdów jest dosyć duża i można nie zdążyć z zmiękczeniem napędu. Do maratonów jak najbardziej udany pomysł. Szybka zmiana przełożenia gdy podjedziesz pod górę na twarde, a by napęd zmiękczyć masz dużo czasu bo górę widzisz z daleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jezdze na triggerach attack i z odwrotnym lxem. Jak dla mnie bomba. Z odwrotna sprezyna mozna zrzucac biegi jadac pod gorke, zdaje sie ze w zwyklej sprezynie to utrudnione.A co do klikania to w triggerach klikanie to krotki ruch dzwignia a zeby wrzucac te trzy to jak na moje czas podobny. Ale jak kto lubi. Mi system odpowiada i chyba przy nim zostane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie były 7 lat temu przerzutki z odwrotną sprężyną? :P

 

 

"Aby zrozumiec, o co chodzi z odwrotna

sprezyna, trzeba cofnac sie niemal 70 lat w czasie. Pierwsze przerzutki,

- pomijajac oczywiscie najbardziej prymitywne pretowe popychacze biegow

- byly wlasnie takie, jak Rapid Rise, czyli w pozycji spoczynkowej

wozek przerzutki spoczywal pod najwiekszym trybem."

 

 

Czyli najpierw byly Rapid Rise.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam XT 06 z odwrotną i manetkami XT 06. Mogę powiedzieć tyle do zawodów XC do bani ponieważ tam częstotliwość podjazdów jest dosyć duża i można nie zdążyć z zmiękczeniem napędu. Do maratonów jak najbardziej udany pomysł. Szybka zmiana przełożenia gdy podjedziesz pod górę na twarde, a by napęd zmiękczyć masz dużo czasu bo górę widzisz z daleka.

a przerzutki to RF czy DC?

 

ja jeżdżę na zestawie manetki deore RF + przerzutka LX z odwrotną sprężyną. Ani myślę zmieniać systemu. Wg mnie nie ma różnicy w prędkości zmieniania. Szybkość "klikania" górną dźwigienką wyrobiłem sobie już tak mocno że chyba nawet szybciej mi to idzie niż obrót o dwa dolną... na dodatek jest to dla mnie wygodniejszy system. No ale wiadomo - z manetkami to każdy ma swoje zdanie - jeden kocha gripy inny rf jeszcze inny dual control - i tak samo jest z ciągiem przerzutki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...