BananaMuffin Napisano 21 Sierpnia 2013 Napisano 21 Sierpnia 2013 Witam,Czy jest możliwe by podczas shake'owania mógł pęknąć łańcuch (zewnętrzne ogniwo przy sworzniu)? Pytam się o to, ponieważ to już drugi raz. W pierwszym łańcuchu zauważyłem takie pęknięcie. Uznałem, że to przypadek, że może faktycznie łańcuch pękł, zdarza się. Wymieniłem ogniwo na spinkę TAYA. Przed wczoraj wziąłem się w końcu za czyszczenie drugiego łańcuch, oczywiście robiąc shake'a. Po skończeniu, zacząłem oglądać łańcuch i zobaczyłem identyczne pęknięcie . Nie jestem w stanie powiedzieć, czy używałem dużo siły, ale z pewnością nie byłem delikatny . Czy spotkaliście się może z czymś podobnym?pozdro
Kiciok Napisano 21 Sierpnia 2013 Napisano 21 Sierpnia 2013 wątpię, żeby podczas szejka działały na łańcuch siły większe, niż podczas pracy w napędzie... Jesteś pewien, że nie było go przed szejkiem? Może w szczelinie był brud, dlatego nie zauważyłeś pęknięcia?
siimon Napisano 21 Sierpnia 2013 Napisano 21 Sierpnia 2013 Jeżeli robisz szejka w betoniarce to jest to możliwe. W innym przypadku szczerze wątpię.
Mod Team michuuu Napisano 21 Sierpnia 2013 Mod Team Napisano 21 Sierpnia 2013 Uszkodzenie eksploatacyjne. To jest miejsce skuwania łańcucha czy jeździsz na spince? Szejk tylko odsłonił uszkodzenie powstałe wcześniej.
viper512 Napisano 21 Sierpnia 2013 Napisano 21 Sierpnia 2013 Mi kiedyś pękła jedna blaszka ogniwa w połowie przy spince, nawet nie wiem kiedy, i jeździłem tak przez jakiś czas na pewno, gdy łańcuch przenosił siłę tylko jedną(wewnętrzną) blaszką i nic się nie działo.. Dopiero jak zabrałem się za czyszczenie łańcucha, i rozpiąłem spinkę, to nagle patrze, pół ogniwa zostało mi w ręce razem ze spinką Co do Twojego problemu - raczej shake nie miał takiego wpływu na łańcuch.. Jeśli takie rzeczy działyby się podczac shake'owania, to co musiałoby się dziać podczas jazdy?
BananaMuffin Napisano 21 Sierpnia 2013 Autor Napisano 21 Sierpnia 2013 Dzięki za odpowiedzi. Nie mam pewności, że tego pęknięcia nie było przedtem. Nie oglądałem łańcuchów przed czyszczeniem. Teraz zacznę to robić. Napisałem o tym na forum, bo zdziwił i zaniepokoił mnie fakt, że identyczne pęknięcie pojawiło się w dwóch łańcuchach. Łańcuchów nigdy nie rozkuwałem, używam cały czas dołączonych spinek, z których jestem zadowolony. Szejka robię w plastikowym pojemniku . Nie mam wątpliwości co do tego, że podczas pracy na łańcuch działają dużo większe siły niż podczas szejkowania. Jednak w przypadku szejkowania mamy do czynienia z obijaniem, uderzeniem z jakąś tam siłą, kilkanaście, może nawet i kilkadziesiąt razy, łańcucha o w miarę twardą powierzchnię. Zastanawiałem się czy jest to możliwe. Tak czy siak, chyba będę musiał się zastanowić, czy warto zakupić łańcuchy firmy Wipperman, gdy będę wymieniał te. pozdro
mklos1 Napisano 21 Sierpnia 2013 Napisano 21 Sierpnia 2013 Prędzej ręka Ci odpadnie niż uszkodzić łańcuch podczas szejkowania. Łańcuch pękł, bo miał wadę. Był na forum wątek o łańcuchach, które pękały w podobny sposób, nie pamiętam tylko jak dawno i jakiej marki dotyczyło. Skorzystaj z wyszukiwarki, może znajdziesz... Jeżeli możesz, usuń uszkodzone ogniwo, bo inaczej łańcuch może się w tym miejscu rozpiąć.
BananaMuffin Napisano 25 Sierpnia 2013 Autor Napisano 25 Sierpnia 2013 Chyba znalazłem [Łańcuch] Co mogło spowidowac pęknięcie ogniw?. Na razie łańcuch kąpie się w coca-coli - odrdzewiam go odrobinę (chyba mu w ten sposób nie szkodzę). Przed smarowaniem, wymienię to ogniwo na spinkę. Mam nadzieje, że na tych dwóch ogniwach się skończy. nie chciałbym mieć łańcucha, w którym jest więcej spinek niż oryginalnych ogniw . Dzięki!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.