Skocz do zawartości

[do 2500zł] do szybkiej jazdy po mieście


bacaj

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

planuję zakup nieużywanego roweru, maksymalnie do 2500zł (aczkolwiek wolałbym bliżej 2000zł) do szybkiej jazdy po mieście (asfalt, często ścieżki, sporadycznie chodnik). Czyli ogólnie sprzęt typu urban/fitness/hybryda. Nie chciałbym roweru z amortyzatorem, gdyż to dla mnie zbędny ciężar. Mam 182cm wzrostu i ważę 72kg. Będę wybierał pewnie z zestawu poniżej i proszę o porady, sugestie, opinie na temat tych modeli. Na inne propozycje z poza listy również jestem otwarty ;)

 

 

 

Neuzer Courier DT
 
Focus Arriba 4.0
 
Giant Escape 2
 
Trek 7.1 FX
 
Trek 7.2 FX
 
B'twin Fit 5
 
Kross Seto
 
Merida Speeder 700C T1
 
Merida Speeder 700C T2
 
Hercules Cheetah Lite 28
 
Kellys Physio 30
 

 

 

Czy coś jest szczególnie korzystną ofertą? Jaki rower Wy byście wybrali? Dodatkowo, czy tego typu rowerami, z takimi oponami można bezproblemowo przemieścić się przez jakiś fragment ubitej drogi gruntowej, trawnik, kostkę brukową, niski krawężnik, itp.?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc i rady ;)

Napisano

Nie myślałeś o tym żeby do miasta kupić singlespeeda? Co do opon to nawet na 23c spokojnie idzie po gruntowych i brukowych drogach jeździć tylko musisz jakiś lepszy model mieć. Nie jest to może mega komfort ale daje radę.

Napisano

Co do szerokości opon warto dodać, że wąskie niestety z piachem nie dadzą rady. Na Mazowszu to problem, pod Częstochową (rodzinne strony) też. Pytanie, gdzie się zapuszczasz pod Krakowem, i czy nie ma tam dużo luźnego podłoża.

 

Ja na polskie miasta, krawężniki i ścieżki rowerowe staram się zakładać zawsze 35 c lub szersze. objętość to jednak objętość, przy dłuższych dystansach o komfort warto zadbać. Nie jeździmy, niestety, po Amsterdamie :)

 

A naprawdę musi być nowy? Można znaleźć fajne powystawowe bądź mało używane, z w miarę pewnych źródeł.

 

I jeszcze a propos single speeda, jak zapatrujesz się na przekładnie planetarne?

W udzielałem się już w podobnym wątku:

http://www.forumrowerowe.org/topic/143765-rower-lekki-rower-do-miasta-jest-taki/page-3?do=findComment&comment=1349514

Napisano

Ja bym się w planetarne nie ładował, już lepiej dać zwykłą przerzutkę, przynajmniej nie będzie problemów z serwisem. Do tego dobrze jakby się autor określił jaki jest procent jazdy po mieście i czy będzie jeździł po piachu, lesie czy szosie.

Napisano

Ja nie jeżdżę na planetarnej, nie chodzi o to że nagle się rozsypie a słyszałem nawet też że tam się nie ma co zepsuć. Jak na moje to lepiej dać jakąś konkretną piastę np od szosy (nie wiem jaki to rower tak naprawdę ma być) i zrobić na niej singla niż brać nexusa. Taniej i lżej. Tak więc sorry, zapędziłem się.

Napisano

Przede wszystkim, dzięki za dotychczasową pomoc ;) Chyba jednak wolałbym zostać przy przerzutkach, więc raczej singlespeed póki co odpada (może przy następnym rowerze ;) ). Co do opon to mnie uspokoiliście, skoro 23c da radę (komfort to nie aż taki problem) to opony nieco szersze będą tym bardziej ok. Po piasku raczej jeździł nie będę. Oceniłbym, że 95% to miasto. W tym sporo równych ścieżek asfaltowych, trochę szosy, szerokich chodników, sporadycznie jakiś delikatny żwir/ubita ziemia. Lasów nie przewiduję. Bardziej miałem na myśli mniej korzystne tereny nawierzchniowo, ale w mieście.

Napisano

 

a słyszałem nawet też że tam się nie ma co zepsuć

Części jest tyle, że ma się co zepsuć, ale to raczej dopracowane rozwiązania i gwarantują długą, bezproblemową eksploatację. Jeśli nawet oddaje się na przeglądy do serwisu - ich koszt rekompensujemy mniejszymi wydatkami na łańcuchy.

 

 

Oceniłbym, że 95% to miasto.

Raczej fitness, niż sportowo, prawda? A codzienne dojazdy?

Napisano

Powiedziałbym, że pół na pół fitness i sport. Dojeżdżam do pracy (ok. 20km dziennie), więc wtedy relatywnie spokojnie, ale kilka razy w tygodniu biorę rower na godzinne przejażdżki typowo sportowe ok. 30km, gdzie tempo jest większe.

Napisano

Jeździsz też podczas gorszej pogody? Pomyśl o hamulcach tarczowych. Zaczynają nawet zdobywać szosę. Jeśli nie teraz, pamiętaj, żeby rama, widelec i piasty były przystosowane do ich zamocowania.

 

Jeśli masz go gdzie trzymać, suche i bezpieczne miejsce - w porządku. Jeśli jednak nie - czy chcesz tyle na niego wydawać? :)

 

I jak z kwestiami "lifestylowymi", wystarczy, że będzie wiernym towarzyszem, czy ma wyglądać?

 

Napisano

Moim zdaniem, z rowerów które podałeś najrówniej złożony i nieźle wyposażony jest Btwin FIT 5, powinieneś być z niego zadowolony.

Napisano

Zdarza się, że w deszczu też pojadę, ale w zasadzie tylko jak mnie zaskoczy w trasie, więc nie ma to większego znaczenia.


Rower większość czasu spędza na krytym balkonie (w zimie w garażu), w budynku w pracy, czasem (niestety) zdarza się, że na godzinę muszę go zostawić pod basenem i tylko wtedy się z nim rozstaję na dłużej. Sensowny u-lock będzie obowiązkowy.


Wiadomo, że fajnie jak coś ładnie wygląda, ale bez przesady, ma być dla mnie ok, na pewno nie kupuję go na lans :D


Napisano

 

najrówniej złożony i nieźle wyposażony jest Btwin FIT 5,

 

poza tym ..ładny :)

Osobiście sentymentem darzę Focusy, bardzo ładnie wykonane ramy, ale nowe wydają się być mocno przepłacone.

 

 

Zdarza się, że w deszczu też pojadę

więc jeśli to nie reguła, dobre szczęki będą wystarczające, choć upieram się, że ten segment rynku słusznie (w przeciwieństwie do napędów 8 rz.) jest w odwrocie.

 

Spróbuj przetestować też przekładnie planetarne, zanim się zdecydujesz. Może okazać się, że wcale nie brakuje Ci biegów, nawet, jak jest ich tylko 8.

 

Napisano

Dzięki za wszelkie pomocne rady w temacie ;)

Myślę, że szczęki wystarczą, choć wiadomo, że tarcze są nieco kuszące. Z drugiej strony, uważam że są w pewnym sensie minusem - myślę, że rower zyskuje w oczach przeciętnego złodzieja :D

Małej liczby biegów raczej się nie obawiam.

Myślę, że wkrótce udam się do sklepu zobaczyć tego B'twin, słyszałem o nim nieco pozytywnych opinii, cena jest spoko. Początkowo miałem obawy co do kupna roweru w Decathlonie, ale chyba już minęły.

Jeśli ktoś ma jakieś ciekawe uwagi, wciąż czekam na opinie ;)

Napisano

Pomimo tego, że wybór już podjąłeś (ale może zdanie zmienisz).
Oraz tego, ze niby piasty planetarne są beee, z czym się nie zgadzam i główny problem jaki mogą przysporzyć to zmiana dętki, ale przy obecnych oponach z wkładką antyprzebiciową traktowałbym to jako jednorazowy uszczerbek na zdrowiu ;).
Uważam, że Ty lub przyszła osoba przeglądająca ten temat, powinna rozważyć Kross Scraper 
http://allegro.pl/kross-street-scraper-na-alfine-ostatnie-wawa-i3465136771.html
http://allegro.pl/kross-street-scraper-16-alfine-ostatni-i3465162226.html

Osobiście lepszej opcji jak piasta planetarna na miasto nie widzę. Nie ma konieczności częstego smarowania, napęd jest prawie bezobsługowy. Producent zaleca serwis piasty co 20k km, biegi można zmieniać na postoju przed światłami, ryzyko spadnięcia łańcucha nie istnieje oraz to że w drodze się o niego ubrudzimy, odpada przerzutka tylna - nie musimy zwracać tak dużej uwagi na to gdzie rower opieramy/zostawiamy. 
Po prostu jest to rower, o który muszę zadbać od czasu do czasu a jego prawie bezobsługowość będzie atutem przy każdym nagłym wyjeździe (bez rzężącego łańcucha :D)

Napisano

 

myślę, że rower zyskuje w oczach przeciętnego złodzieja :D

idąc tym tropem, lepiej kupić maszynę za kilkaset PLN. Mój rower miejski na pewno byłby atrakcyjny dla złodzieja, ale mam ten komfort, że wszędzie, gdzie nim jeżdżę, mam bezpieczny parking.

 

 

 

jego prawie bezobsługowość będzie atutem przy każdym nagłym wyjeździe (bez rzężącego łańcucha :D)

Tak właśnie, stare dobre prawdy, miło, że ktoś popiera :)

Zaniedbany łańcuch co prawda będzie rzęził, ale nie wpłynie to w istotny sposób na pracę przełożeń. Dla mnie - jedyny słuszny wybór w mieście.

 

Kross SS ok, choć bywały problemy jakościowe, np. brzydko zespawana rama (ja dużo przejechałem na tym modelu i nie narzekam), ale zostały już tylko 19", kolega wolałby 21". Dlatego, w nieznacznie przekroczonym budżecie zostaje Inzai lub przecenione Medano, jeśli 20" będzie mu pasować:

http://www.flowerbike.pl/product-pol-28422-Rower-miejski-Medano-Vanity-Vt-5-2013.html

Napisano

 

Zaniedbany łańcuch co prawda będzie rzęził, ale nie wpłynie to w istotny sposób na pracę przełożeń. Dla mnie - jedyny słuszny wybór w mieście.

Hmm, sam się zastanawiam nad kolejnym rowerkiem coś z piastą planetarną - albo używka albo nowy, ale zastanawiam się nad samym łańcuchem właśnie.

W tym krosie widzę HG-53 , czyli przyzwoity łańcuch, ale 9 rzędowy więc jest on mocno "narrow" co powoduje, ze po kilku tysiącach na pewno się wyciągnie.

Jak wygląda sprawa napędu - korby i zębatki tył w takich konstrukcjach - chodzi mi oczywiście o zużywanie się?

Napisano

Decyzji jeszcze nie podjąłem ;)

O Krossie Street Scraper czytałem wiele pozytywnych opinii, ale myślałem, że już go nie produkują i jest nie do dostania. Jak widać, gdzieś się jeszcze uchował. Szkoda tylko, że raczej przed zakupem się na nim nie przejadę.

Napisano

Jednak w Krossie odrzucił by mnie ten aluminiowy widelec ... rozumiem stal cro-mo lub węgiel, alu jest cholernie sztywne ...

Napisano

Jak wygląda sprawa napędu - korby i zębatki tył w takich konstrukcjach - chodzi mi oczywiście o zużywanie się?

To jest własnie w pieście planetarnej najlepsze. Prawidłowo ustawiona linia łańcucha, powoduje to że pracuje on w "idealnych warunkach". Przebieg jaki jest w stanie zrobić jest znacznie większy niż w przypadku tego samego łańcucha, tych samych warunków przy zmianie biegów na kasecie. Każde skrajne wychylenie łańcucha, lub odstępstwo od jego idealnej prostej linii przyczynia się do jego nieco większego zużycia.

Jeżeli wybrałbyś opcję z jednym blatem w korbie, bez problemów możesz założyć łańcuch pod single-speed. Wtedy będziesz jeździł i jeździł na takim zestawie, a kupno osobnej jednej zębatki na tył nie jest problematyczne i zawsze sam we własnym zakresie możesz ja zmodyfikować na większą lub mniejszą ;).

 

Tutaj @Rulez poruszył słuszny aspekt, aluminium niestety przenosi drgania. Stalowy lub karbonowy przedni widelec byłby lepszym rozwiązaniem.

Napisano

No tak, jak założyć szerszy łańcuch to oczywiste, że dla dobrej linii łańcucha napęd będzie bardzo trwały.

Ale mnie chodzi o sens konstrukcji i eksploatacji tak jak to złożył producent, czyli HG-53 mimo dobrej linii po kilku tysiącach wyciąga się i ściera zęby w korbie jak i tylnej koronce.

I tutaj moje pytanie właśnie - jak ten proces ma się do legendarnej trwałości napędów z piastami planetarnymi.

Czy to czasem nie jest strzał w stopę przez producenta. A raczej - łańcuch się zużyje, zużyty łańcuch dla osoby mniej obeznanej załatwi napęd to i klient pojawi się w serwisie - chyba, że o to chodziło.

Bo jaki jest sens montować wąski łańcuch do takich konstrukcji?

pozdrawiam

Napisano

Tutaj producent zastosował opcję - montuję to co mam, co kupuje tanio i hurtowo od Shimano. Lekką batalię na ten temat z Kross'em miałem po tym jak otrzymałem amortyzator inny niż w specyfikacji na co odpowiedzili "montujemy to co na linii montażowej mamy, jak czegoś brakuje dajemy co innego".
Na pewno jak wspomniałem przebieg na tym HG-53 będzie większy od normlanie eksploatowanego z kasetą, i jakoś by mnie ten element nie zastanawiał, lub sam bym go wymienił zaraz po kupnie.

Napisano

Bo jaki jest sens montować wąski łańcuch do takich konstrukcji?

pozdrawiam

Taki sam, jak zamontowanie zbyt krótkiej sztycy w niektórych modelach, jak napisał afly, powodem jest zysk, zakładam to co kupuję taniej. Tylko składając samemu można uzyskać optymalne rozwiązanie, niestety nie jest to tanie.

Napisano

Dokładnie, ja na fabrycznym łańcuchu w SS przejechałem ponad 7000 km, a wymiana na typowo jednorzędowy nie wystąpiła bynajmniej z powodu konieczności. Zastosowanie przez Krossa węższego łańcucha to właśnie pewnie efekt masowych zakupów, ale też walki o masę, bo bardzo intensywnie podkreślali, że jest niewielka.

 

Co do różnic na taśmie - faktycznie, SS zjeżdżały z różnymi oponami, widelcami i klamkami hamulców. A sam widelec - rzeczywiście sztywny jak koci ogon, ale miałem wtedy równy asfalt i piękne życie.

W Inzai widelec wydaje się być mniej prosty i prostacki, to chyba poprawiono.

 

@bacaj

tak czy inaczej, 19" to chyba nie będzie Twój rozmiar.

Napisano

Za Treka, Meride i Focusa na pewno przepłacisz. Focus może tak nie ale Merida i Trek w polsce mają ceny z kosmosu. Wzięcie Kellys'a, Kands'a czy B'twin'a będzie rozsądniejszym rozwiązaniem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...