mst Napisano 17 Sierpnia 2013 Napisano 17 Sierpnia 2013 Jechałem sobie wczoraj spokojnie do pracy i na parkingu przy 5 km/h nagle coś się w przednim kole zacięło/złamało i rower się wywrócił. Obręcz puściła w miejscu łączenia i powykrzywiała się. W nic nie uderzyłem, nie skakałem, poprzednie 4 kilometry były zupełnie bezproblemowe. Nie mam pojęcia, co o tym sądzić. Czy to jest normalne zużycie materiału? Jeżeli takie rzeczy się po prostu zdarzają, to ja z większą obawą będę wsiadał na rower. Gdy próbowałem reklamować koło, zostałem potraktowany jak oszust, który próbuje oddać na gwarancję koło powypadkowe. Co o tym sądzicie? Kilka informacji: Roweru Scott Aspect 20 - obręcz Alexrims XC44 Przejechałem na rowerze 2500 km, sporo po Kampinosie Ważę 80kg Rower miał zrobiony przegląd gwarancyjny
bartek6622 Napisano 17 Sierpnia 2013 Napisano 17 Sierpnia 2013 OMFG!! Wygląda to na wadę produkcyjną. Jeżeli jeszcze jest Gwarancja to polecam podejść do punktu zakupu.
Tofi Napisano 17 Sierpnia 2013 Napisano 17 Sierpnia 2013 Jeżeli nie ma śladów uderzenia w pobliżu miejsca usterki, to jedyną odpowiedzią może być wada fabyczna. Wszystko zależy od czasu zakupu (patz ustawa o sprzedaży konsumenckiej). Jeżeli nie poprzekraczałeś terminów to wybieraj niezgodność towaru z umową. Postępowanie gwarancyjne jest przewlekłe i wcale nie musi być obiektywne. Po ok. dwóch miesiącach (gwarancja plus odwołania) możesz dostać dalej odpowiedź, że to twoja wina. W przypadku niezgodności dostajesz zwrot kosztu zakupu i możesz kupić nowe koło tego samego dnia. Według mnie coś musiało się wydarzyć kilkaset km temu i od tamtego czasu na każdej dziurze (wystarczy do tego asfalt na ścieżce rowerowej) pęknięcie się pogłębiało, aż na parkingu obręcz strzeliła całkowicie i naciąg szprych ją powyginał. Podczas procesu zgrzewnia sprawdza się co którąś sztukę metodą niszczącą. Pomiędzy sprawdzeniami z paraetrami może się dziać wszystko. Fabryki mają takie sytuacje wliczone w proces produkcyjny, a wadliwe sztuki są liczone z reguły w zakresie 1-4 ppm (sztuk na milion), więc po prostu Ci się trafiło. Spróbuj wysłać Lotto, może masz dobrą passę. Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4
tobo Napisano 17 Sierpnia 2013 Napisano 17 Sierpnia 2013 Jest to wada obręczy, coś takiego nie powinno się stać, tym bardziej że koło jest pod hamulec tarczowy, obręcz nie ulega zużyciu od hamowania.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.