Skocz do zawartości

[Druciarstwo] Największe rowerowe druciarstwo


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Dziecięce korby, te osłony są straszne ale otwory pod nie są osiowo 106 mm, zjazd w dół na wiertle 8mm, później 10mm i mamy 104 BCD

DSC01098.png.17303548e6c43bbfb933c577f97c5cbc.png

 

DSC01099.png.3c5fccddc8b163031c818e47bd1e1264.png

 

DSC01100.png.3cbde0cc46ab1da92caf1d70690e96d8.png

 

DSC01103.png.a9d4dac6287dc126c71f00add0cbba71.png

Na kominach między tarczą właściwą a NW jest dystans 2,5mm


DSC01102.png.c6c2bd9df1dd67e5d818e0af74b21f99.png

Bez osłon 36T pasuje nawet z suportem 116 mm ale będę zakładał 34T

Pozdrower

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Kupiłem na alledrogo trupa przerzutki XTR RD-M981-GS z uwalonym wózkiem. Dosztukowałem wózek z Zee który mi się walał po warsztacie. Początkowo wstawiłem bieda kółeczka z jakiegoś alivio.

xtr_lt.thumb.jpg.c9acbd947a4aacc35684144b59c21760.jpg

178g, będę latać jak kozica.

Potem znalazłem w 'przydasiach' kółeczka z jakiegoś chińczyka na elo-zią łożyskach maszynowych:

xtr_hv.thumb.jpg.4aaec0134d60f3a7c60628a82b311252.jpg

I niestety 5g więcej. Jak żyć?

Najlepsze jest to, że nie mam sensownego zastosowania dla niej. Po prostu chciałem to zrobić.

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja kupiłem dziecku korbę. Aluminiową. Jak doszła, to się okazało, że aluminiowe są ramiona a reszta, łącznie z pałąkiem, ze stali. No nic trudno niedokładnie się przyjrzałem. Kiedyś udało mi się kupić podobnego Suntoura, ale on miał pałąk z jednego odlewu z prawą korbą. Nie zawsze ma się szczęście. Ważne że rozstaw się zgadzał 4x104.

Ale zgadzał się do czasu jak roznitowałem dwie zębatki i przyłożyłem suwmiarkę. Wyskoczyło 102. Chińcyki to lubiom ludzią rzycie utrudnić. Dremel w łapkę, potem wiertło 10 mm i z jednym tematem sobie poradziłem. Nawet całkiem profi wyszło, bo obawiałem się, że z centrycznością to popłynę.

Pałąk stalowy, więc pewnie by się bujał przy deptaniu. Postanowiłem pozbyć się zębów z tego pałąkoblatu i zmajstrowałem takie oto ustrojstwo. Na pewno będzie sztywniej. No i zostało na okrągło.

IMG20230527170348.thumb.jpg.611983e1003d8c5077000a30a7dd2f7c.jpg

 

IMG20230527170358.jpg

 

Teraz tylko, jak to mi się często zdarza, zabrakło kominów. Ale tu już nie poradzę, trzeba zamówić.

IMG20230527170440.thumb.jpg.c6db675a0419eebd48a34016eeac4be0.jpg

 

 

Edytowane przez Roballinho
  • +1 pomógł 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było za wiele miejsca żeby nie pokaleczyć ramy w taki sposób. Poza tym akcja była w nocy i nawet pożyczyć takiej cienkiej tarczy by się raczej nie udało.

PS. A korba jak najbardziej do odzyskania, tylko już raczej jako jednorazowa, montowana na stałe bo oba gwinty wyrwane. Tylko teraz pozostało wymyślić jak wybić w miarę zgrabnie te kwadraty, biorąc pod uwagę, że ściągacz nie dał rady... Wiercić to?

Edytowane przez Brombosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS2. Swoją drogą, naprawdę polecam ten suport:

IMG-20230531-024727.jpg

Wytrzymał 5 lat mojego ciężkiego deptania na rowerze do wszystkiego, który mył się sam podczas deszczu i smarował tym co chlapało z brudnych kałuż...

Serio. Mam wrażenie, że gdyby nie zrósł się z korbą, to przejeździłby jeszcze drugie tyle. Siemano czy inne Akcenty w tej cenie są bez szans.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marvelo Bo to jest trochę tak, że ja tym kwadratom nie ufam i przez to, że przez całe swoje życie trochę ich już obrobiłem i popsułem, to mam w zwyczaju okresowo dociągać im śruby aż trzeszczą. ;)

Ja też bym napisał, że nigdy w zamontowanej przeze mnie korbie, się to jeszcze nie przydarzyło... Ale od jakiejś doby już tego napisać nie mogę. :) I to jeszcze obie strony... Pewnie jest to efekt jazdy zimą i mycia roweru dopiero gdy nie ma go za co złapać żeby się nie ubrudzić. No i suport chiński... To może kwadrat też chiński...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Brombosz napisał:

Tylko teraz pozostało wymyślić jak wybić w miarę zgrabnie te kwadraty,

Do zamrażarki na kilka godzin, a potem puk puk i jest szansa, że wyskoczy. Mozesz wkręcić śrubę od suportu i w nią pukrąć. Albo jeżeli masz ścisk śrubowy, to jego użyć do wydłubania resztek. Tylko musisz dobie dorobić coś z otworem, zeby mozna było o to zaprzeć ten scisk z tyłu ramienia korby.

Swoją drogą, jezeli ten suport jest taki dobry, to czemu go zniszczyłeś? Trzeba było ciąć korbę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Roballinho napisał:

Swoją drogą, jezeli ten suport jest taki dobry, to czemu go zniszczyłeś? Trzeba było ciąć korbę.

Było walenie młotkiem, to jak już przyszło coś uciąć, to suport z walniętymi łożyskami. :) Korba jest u mnie w garażu taka tylko wolna, a suportów nie brakuje. To ma być rower dla ukochanej co by ją powoli od damki odzwyczajać... więc najlepiej jakby był za darmo. Sami rozumiecie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.05.2023 o 01:13, Brombosz napisał:

Tylko teraz pozostało wymyślić jak wybić w miarę zgrabnie te kwadraty, biorąc pod uwagę, że ściągacz nie dał rady... Wiercić to?

Podeprzeć korbę na jakiejś tulejce (np. odpowiednio dobrana nasadka klucza, duża nakrętka) i zastosować siłę argumentu młota. Albo w solidnym imadle. Lub prasa w warsztacie motoryzacyjnym. Oczywiście spryskać najpierw środkiem penetrującym. W końcu jest to połączenie kwadrat - stożek (wiemy o co chodzi) i tu nawet niewielkie przemieszczenie tej pozostałości osi powinno skutkować już minimalizacją tarcia, nawet biorąc pod uwagę że tam zaszła jakaś korozja galwaniczna, a tlenki aluminium mają zwiększoną objętość względem materiału, z którego powstały. To przecież nie jest połączenie typu "sworzeń - tuleja", jakim jest np. sztyca w ramie czy mostek na klin w widelcu, gdzie to się może zapiec na długości kilkudziesięciu centymetrów i gdzie siły tarcia wynikające ze spęczonego materiału wymuszają czasem przecięcie, rozwiercanie, wytrawianie, bo inaczej grozi nam zniszczenie elementu w którym są zamontowane (ramy widelca).

Działaj, musi się udać.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...