grande1970 Napisano 13 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2016 taka końcówka kosztuje 5 gr lub nawet za free można dostać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 13 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2016 Polacy nie gęsi i drutować muszą A za kilkanaście złotych można kupić sobie sto sztuk i mieć na lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ishi Napisano 13 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2016 Litości, taka końcówka kosztuje 20-50gr. Termokurczaskę łatwo z linki zdjąć. A pomysł z nyplem fajny. No i co z tego?! Dobrze dobrany termokurcz trzyma się dobrze linki i pozwala ponownie ją użyć. Stosuje koszulki w swoich rowerach od lat z powodzeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BikerLight Napisano 13 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2016 Polacy nie gęsi i drutować muszą A za kilkanaście złotych można kupić sobie sto sztuk i mieć na lata. Za dwa złocisze można kupić 100cm rurki w ulubionym kolorze i szczerze mówiąc wygląda ona na lince bardziej elegancko niż kawałek metalu zaciśnięty kombinerkami W tym przypadku "dedykowane" końcówki są bardziej druciarskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 13 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2016 Wiem że kiedyś sam używałem termokurczek ale prędzej czy później uciekały z linki i trzeba było zakładać nowe. Także przerzuciłem się na końcówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 13 Lipca 2016 Mod Team Udostępnij Napisano 13 Lipca 2016 Stosuje koszulki w swoich rowerach od lat z powodzeniem. A nie przyszło wam do głowy ze wystarczy to zlutować ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dran2 Napisano 13 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2016 Jak ktoś ma lutownicę to ma też termokurczki które są szybsze. Z resztą, każdy sposób jest dobry, tak samo można nie umieć posłużyć się termokurczką jak i skopać zaciśnięcie końcówki o lutowaniu nie mówiąc. Kto co ma pod ręką i tyle. Materiał na debatę na poziomie tej o tym którą stroną wieszać papier toaletowy. Widać że pogoda ssie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Ahahahahah, co za bzdura. Dedykowane końcówki do zaciskania na lince są bardziej druciarskie niż termokurczaski?? Ja też używałem przez parę lat termokurczasek ale tak jak napisał Mike - nie trzyma się to tak jak powinno i o wiele łatwiej zsunąć. Z lutowaniem miałem epizod, linka accenta taka czarna, chciałem położyć kroplę na końcu i mimo trawienia kalafonią ni cholery się to trzymać nie chciało. Czary jakieś. Wtedy poszedłem do sklepu i kupiłem po 20gr garść zacisków, bez porównania są lepsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Bo pewnie teflonu nie wytrawiło. Ja koszulkę zakładam już przed cięciem linki, dzięki temu nic mi się nie rozłazi jak cięcie nie wyjdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 A taka końcówka kosztuje 50 gr Niech każdy sobie robi co chce, ale czytanie głupot że koszulka termokurczliwa jest bardziej estetyczna niż coś takiego zaczyna boleć. Nie mam zaciskacza itd, nakłada się końcówkę i delikatnie zaciska kombinerkami do cięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyklista Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Mój sposób to kropelka super glue na końcówkę linki, jak dla mnie takie rozwiązanie sprawdza się całkiem przyzwoicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel2208 Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Też ostatnio pomogłem sobie klejem, bo nie mialem pod ręką końcówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pidzej Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 W sumie to nie wiem czy to druciarstwo ale tak mam zamontowany bagażnik (15mm podkładek): http://st16.static.bikestats.pl/userimages,20160209,104456,105795,orig.jpg A i napiszę jeszcze jak kiedyś "naprawiałem" rower: - W komunijnym góralu ciągle obracała mi się kierownica wraz z z manetkami i klamkami. Dokręcanie śruby w obejmie mostka nic nie dawało. Przewierciłem więc obejmę mostka wraz z kierownicą i w tą dziurkę wbiłem kawałek uciętego gwoździa. Przestała się obracać. - Często urywały mi się linki hamulcowe, zawsze przy samej baryłce w klamce. Nie miałem pieniędzy na nowe więc za pomocą kombinerek owijałem koniec urwanej linki wokół nakrętki (chyba m4) i miałem nową "baryłkę". A to już nie tak dawno bo kilka lat temu w nowszym rowerze: - Nie wiedziałem jeszcze że łańcuch smaruje się kropelką oleju na każde ogniwo. Smarowałem więc go obficie wraz z zębatkami korby i kasety grubą warstwą ŁT43. Nigdy go nie myłem tylko nakładałem tak kolejne warstwy smaru. - Kiedyś wieczorem przed przygotowaniem roweru do całodniowej wycieczki odkryłem pękniętą na 1/3 obwodu sztycę (w miejscu obejmy). Zrobiłem więc prowizoryczne "wzmocnienie": wziąłem ze 3 ośki ze starych piast i 3 kawałki pręta gwintowanego, złożyłem do kupy, owinąłem grubo taśmą i wepchałem do sztycy. Wytrzymało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Zamiast tylu podkładek, kup sobie rurkę aluminiową o odpowiedniej średnicy i przytnij. Ja sobie tak robiłem tulejki dystansowe do zmiany skoku amortyzatora. Koszt to około 10 zł + jeżeli chcesz mieć ładnie to obcinaczkę do rur ( jakieś 20 zł) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BikerLight Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Ja też używałem przez parę lat termokurczasek ale tak jak napisał Mike - nie trzyma się to tak jak powinno i o wiele łatwiej zsunąć. Z lutowaniem miałem epizod, linka accenta taka czarna, chciałem położyć kroplę na końcu i mimo trawienia kalafonią ni cholery się to trzymać nie chciało. Czary jakieś. Wtedy poszedłem do sklepu i kupiłem po 20gr garść zacisków, bez porównania są lepsze. Szczerze mówiąc jest to świadectwo skrajnej nieudolności Termokurcz się zsuwał, cyna pryskała gdzie chciała więc trzeba było pokicać do sklepu i kupić super końcówki, inaczej bida Dobra robota Termokurcze 2,3mm trzymają się po podgrzaniu na każdej lince na której je zakładałem, niezależnie czy była to standardowa Shimano, teflonowa Alligatora czy supergładka linka polerowana. Trzeba mocno szarpnąć żeby zeszła, najlepiej szczypcami Niech każdy sobie robi co chce, ale czytanie głupot że koszulka termokurczliwa jest bardziej estetyczna niż coś takiego zaczyna boleć Metalowe końcówki ładnie wyglądają tylko w katalogu... Na szybko pstrykaczem: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Metalowe końcówki ładnie wyglądają tylko w katalogu... No i u mnie na rowerze Są różne gusta, ale mnie nie przekonasz że kawałek koszulki wygląda lepiej niż anodowana końcówka. Wieczorem cyknę fotkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 (edytowane) Zamiast tylu podkładek, kup sobie rurkę aluminiową o odpowiedniej średnicy i przytnij. Problem rurki może być taki że z reguły mają cienkie ścianki. A powierzchnia podstawy takiego walca i sztywność tak krótkiego odcinka ma znaczenie. Tanim kompromisem są chyba "podkładki łącznikowe" - można je zeszlifować na żądaną długość a kosztują kilkadziesiąt groszy. Edytowane 14 Lipca 2016 przez MikeSkywalker Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 - Nie wiedziałem jeszcze że łańcuch smaruje się kropelką oleju na każde ogniwo. Smarowałem więc go obficie wraz z zębatkami korby i kasety grubą warstwą ŁT43. Nigdy go nie myłem tylko nakładałem tak kolejne warstwy smaru. Tu kiedyś na forum ktoś pisał , że widział takiego gościa , który tak smarował. Może to byłeś Ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Problem rurki może być taki że z reguły mają cienkie ścianki. A powierzchnia podstawy takiego walca i sztywność tak krótkiego odcinka ma znaczenie. Ścianka ma z 2mm, jeżeli będzie osadzona na śrubie i będzie działała jako dystans to nic się jej nie stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Znalazłem w swoim archiwum rysunek. Mike - to chyba Twój? To chyba Ty te tuleje dorabiałeś do tego? Sprawdza to się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 (edytowane) To jest wizja dorobienia dystansu z profilu zamkniętego. Obecnie mam linkowane już w temacie tuleje z drukarki 3D Przetrwały jeden wyjazd pod obciążonymi sakwami i lokalne (do)jazdy pod mniejszym ciężarem - póki co działają świetnie. Edytowane 14 Lipca 2016 przez MikeSkywalker Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 (edytowane) Szczerze mówiąc jest to świadectwo skrajnej nieudolności Termokurcz się zsuwał, cyna pryskała gdzie chciała więc trzeba było pokicać do sklepu i kupić super końcówki, inaczej bida Dobra robota Weź Ty mi nie mów, że cyną się nie potrafię posługiwać. Lutowałem wszystko, od rynien po podstawki procesorów. Linka jakaś magiczna, czarna była. Długo trawiłem kalafonią i aspiryną, ani cyna ni cholery nie chciała złapać. Na termokurczaskach jeździłem ze dwa czy trzy lata, po prostu mając ich masę we wszelkich rozmiarach zakładałem. Ale któregoś pięknego razu kupując linki przed sezonem kupiłem też końcówki. I nie wmówisz mi, że rurka się trzyma bardziej niż zaciśnięta końcówka. To że wolisz czerwone, Twoja sprawa. Ale nie wyjeżdżaj mi z takimi podjazdami, że popieranie bardziej rozwiązania oryginalnego od druciarskiego jest świadectwem nieudolności. Edytowane 14 Lipca 2016 przez cervandes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BikerLight Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Zamiast trawić trzeba było zdrapać fizycznie "magiczny" teflon. Co do zsuwania się termokurczy oraz nieudolności... wygląda na to że do każdego metra rurki powinni dodawać instrukcję użycia zapalniczki czy palnika bo widać potrzebna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 14 Lipca 2016 Mod Team Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Lutowanie pośród wszelkich wad ma jedną niekwestionowaną zaletę. Można linkę używać pierdylion razy bez obaw o miotełkę, zdejmować i zakładać do porzygu i jeżeli lut będzie dobry ciągle będzie jak nowa. Każdą inna koszulkę, kapturek, nypelek trzeba zdjąć. Weź Ty mi nie mów, że cyną się nie potrafię posługiwać. Skoro nie wpadłeś na pomysł by osunąć powlokę do gołej stali, którą to sie właściwie lutuje, to widocznie nie umiesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woojj Napisano 15 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2016 Bardzo fajnie sprawdzają się podkładki, tulejki z klocków VB jako gotowe dystansy. Sprawdzone na rowerach klientów ;-))) działa no i tanio i szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.