sharomir Napisano 15 Sierpnia 2013 Napisano 15 Sierpnia 2013 Witajcie. Mam pytanie - chce kupić jakiś podstawowy zestaw narzędzi do napraw i konserwacji roweru. Czy starczy coś takiego: http://allegro.pl/walizka-serwisowa-narzedzia-do-naprawy-roweru-44el-i3440582263.html Czy może lepiej kupować narzędzia pojedyńczo, ale lepszej jakości (tamten zestaw wydaje się być noname)? Byłem w kilku sklepach rowerowych - narzędzia mają, ale tylko pojedyncze, żadnych większych zestawów.
Boxx Napisano 15 Sierpnia 2013 Napisano 15 Sierpnia 2013 Ja tylu narzedzi nie posiadam. posiadam jeden komplet kluczy Black Decker od 6 do 22. komplet srubokretow z koncowkami magnetycznymi i skuwacz do lancucha. a wiadomo ze jakies kombinerki kleszczyki w domu kazdy posiada.... jak na razie mi ten sestaw w 100% wystarcza Jendnak wiadomo ze jak kupisz raz to bedziesz mial i mial...
Mod Team adamos Napisano 15 Sierpnia 2013 Mod Team Napisano 15 Sierpnia 2013 Czy może lepiej kupować narzędzia pojedyńczo, ale lepszej jakości Bez dwóch zdań lepsza opcja
MokryxD Napisano 15 Sierpnia 2013 Napisano 15 Sierpnia 2013 Według mnie lepiej brać pojedynczo. Wielu z tych w walizce nigdy nie użyjesz. A po co tracić na takie pieniądze, skoro można mieć lepsze jakościowo konieczne do serwisu naszego roweru.
sharomir Napisano 15 Sierpnia 2013 Autor Napisano 15 Sierpnia 2013 Ja tylu narzedzi nie posiadam. posiadam jeden komplet kluczy Black Decker od 6 do 22. komplet srubokretow z koncowkami magnetycznymi i skuwacz do lancucha. a wiadomo ze jakies kombinerki kleszczyki w domu kazdy posiada.... jak na razie mi ten sestaw w 100% wystarcza Jendnak wiadomo ze jak kupisz raz to bedziesz mial i mial...No właśnie, coś mi piasta z tyłu hałasuje - myśle, że może to łożyska. Ale żeby się tam dostać, potrzebny jest specjalny klucz - do suportu to samo. Reszta to generalnie faktycznie tylko "standardowe" klucze.. Bez dwóch zdań lepsza opcja Może i racja - to na pierwszy ogień idzie klucz do kasety
Terrqge Napisano 15 Sierpnia 2013 Napisano 15 Sierpnia 2013 Możesz też rozważyć kupno dobrej jakości multitoola, jakiegoś topeaka czy crankbrothers, wtedy nawet na trasie drobne usterki nigdy Cię nie zaskoczą, a i w domu świetnie się sprawdzają (no chyba, że masz zamiar codziennie rozkręcać i skręcać rower), co prawda klucza do kasety czy suportu tam nie znajdziesz, ale mieć pod ręką zawsze wszystkie potrzebne imbusy czy skuwacz do łańcucha to fajna sprawa.
Tofi Napisano 15 Sierpnia 2013 Napisano 15 Sierpnia 2013 Mam podobny zestaw. Jest to idealne rozwiązanie na początek. Ktoś tu multitoola polecał, a ten moolti tool to ma przyrząd do wolnobiegu, kasety i korby, a może klucz hakowy? Większość rzeczy i tak już sobie dokupiłem pojedynczo, ale na pewno nikogo nie stać na kilkaset złotych do kilku tysięcy za podobny zestaw parktoola, który też będzie miał jakość made in china. Różnica jest taka, że tym zestawem sobie ładnie przeserwisujesz rower, ale jak ci coś przyrdzewieje, to się okazuje, że narzędzia nie są hartowane i się gną - mam już uszkodzony klucz hakowy. Porównywanie multitoola z tym zestawem to nieporozumienie. To jak by postawić na szali vana i smarta. Ten drugi lekki, zwinny, wszędzie zaparkuje, ale tony gnoju już nie przewiezie, a temat był o narzędzia warsztatowe, nie o zestaw w teren. Sent from my ASUS Transformer Pad TF700T using Tapatalk 4
Slawomir90 Napisano 16 Sierpnia 2013 Napisano 16 Sierpnia 2013 Moim skromnym zdaniem, jeżeli ktoś nie grzebie ani często ani dużo, to nie ma co inwestować zbyt dużo w narzędzia. Owszem, niby na dłużej, ale trochę bez sensu jest kupować więcej niż nam potrzeba, równie dobrze można kupić super wypas porządny zestaw narzędzi, ale którego na tyle rzadko będziemy używać że kto wie czy i nas nie przeżyje. Ja akurat sporo narzędzi w domu od ojca pożyczam, ale jak czegoś brakowało czy też chciałem mieć własne to kupowałem konkretnie to co potrzebowałem. Multitoole z imbusami może i rzeczywiście fajne i poręczne, ale nie rzadko w połowie albo i minej ich ceny można spokojnie znaleźć niewiele mniej praktyczny zestaw porządnych imbusów. Narzędzia to kwestia indywidualna, każdy powinien sam ocenić co mu może być potrzebne podczas jazdy oraz w domu. Nie zniechęcam nikogo do zakupu porządnych narzędzi, ale zachęcam do zastanowienie się czy aby na pewno potrzeba aż tyle. Ja z niektórymi narzędziami mam taki problem, że raz kupione ale więcej leżą, niż są w użyciu (np skuwacz, którego użyłem tylko raz i nie zapowiada się żebym potrzebował go ponownie) Jednakże ciekawi mnie, czy taniej wyjdzie kupić zestaw (coś w stylu jak z linku autora tematu) czy osobno te wszystkie poszczególne narzędzia ?
Fenthin Napisano 16 Sierpnia 2013 Napisano 16 Sierpnia 2013 Tyle, że ta walizeczka to wcale nie są porządne narzędzia, a do nowoczesnego roweru jest to beznadziejnie złożony zestaw. Kto poza posiadaczami sprzętu retro i bardzo taniego potrzebuje dziś kluczy nasadowych, płaskich (pomijając 15 i do konusów), hakowych, do nakrętek czołowych? Założę się też, że ściągacz nie posiada nakładki pod Octalink/ISIS, a kluczy do suportów i korb HT2 czy głupiego Torxa T25 do tarcz ze świecą szukać. Może ktoś powiedzieć, że nasadka chociażby do widelca. Ok, ale w jakim rozmiarze? I oczywiście, że zakup na raty w ostatecznym rozrachunku wyjdzie drożej, ale kto potrzebuje wszystkiego naraz? Szczególnie, że, jak widać, zakupy i tak nas nie ominą. Przy rozłożeniu ich w czasie, powiedzmy na rok, nie jest to jakieś ogromne obciążenie portfela, a można mieć sensowny zestaw, który jakością przebije tę walizeczkę na głowę i każde narzędzie będzie miało swoje zastosowanie. Jak to mówią, biednego nie stać na oszczędzanie.
Boxx Napisano 16 Sierpnia 2013 Napisano 16 Sierpnia 2013 Na sam poczatek zapup sobie dobrej jakosci klucze. Nie jakiegos topexa... Ze srubokretami to samo. Jak bedzie slaba jakosc kupisz dwa razy - koncowki Ci sie zaraz wyszczerbia a taki wkretak na zlom. Jeszcze najlepiej aby mialy magnesowane koncowki bo sa idealne jak w moim przypadku do iklada nia kuleczek z lozysk i zainwestuj w moske magnetyczna.NIe jest Ja w niemczech kupilem o srednicy 15cm za 2.50 ojro i sie znakomicie sprawuje a masz pewnosc ze zadnych srubek lub kulek nie zgubisz.
Rob99 Napisano 16 Sierpnia 2013 Napisano 16 Sierpnia 2013 A co myślicie o przydatności tego zestawu. A czy ktoś używa klucza dynamometrycznego? Czy warto go nabyć?
Fenthin Napisano 16 Sierpnia 2013 Napisano 16 Sierpnia 2013 Typowy, ale bardzo drogi* multitool. W trasie nieoceniona rzecz, w domu o wiele wygodniej operuje się "zwykłymi" narzędziami. Jeśli masz w rowerze bardzo delikatne, wylajtowane części, klucz dynamometryczny warto mieć. Dla typowego Kowalskiego IMHO zbędny luksus. *Za cenę tego Topeaka można mieć ze dwa Crank Bros Multi 17 lub półtora Crank Bros Multi 19/Lezyne Blox 23.
zoomek Napisano 16 Sierpnia 2013 Napisano 16 Sierpnia 2013 Klucz dynamometryczny bardziej jest przydatny do majstrowania przy samochodzie, więc jak masz ku temu potrzebę to czemu nie ;-) Co do multitoola - od 6-7 lat używam zestaw sygnowany przez meridę za bodajże 35 zł (ze skuwaczem, śrubokrętem, nożem, kilkoma imbusami i otwieraczem do butelek), do tego dwa uniwersalne "rometoweskie" klucze do roweru i odpukać nie zdarzyła mi się jeszcze w trasie awaria, której nie mógłbym tym przynajmniej prowizorycznie zreperować. Co do sensowności kupowania całego zestawu narzędzi do rowerów, to podzielam zdanie kolegów. Chyba najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie kompletu podstawowych narzędzi domowego majsterkowicza (byle to nie była najtańsza chińszczyzna) i w miarę potrzeb uzupełnianie o bardziej specjalistyczne typu klucz do kaset czy ściągacz do korb.
Mod Team Puklus Napisano 16 Sierpnia 2013 Mod Team Napisano 16 Sierpnia 2013 i otwieraczem do butelek no tak, bez piwa nie robota
Terrqge Napisano 16 Sierpnia 2013 Napisano 16 Sierpnia 2013 Mam podobny zestaw. Jest to idealne rozwiązanie na początek. Ktoś tu multitoola polecał, a ten moolti tool to ma przyrząd do wolnobiegu, kasety i korby, a może klucz hakowy? Większość rzeczy i tak już sobie dokupiłem pojedynczo, ale na pewno nikogo nie stać na kilkaset złotych do kilku tysięcy za podobny zestaw parktoola, który też będzie miał jakość made in china. Różnica jest taka, że tym zestawem sobie ładnie przeserwisujesz rower, ale jak ci coś przyrdzewieje, to się okazuje, że narzędzia nie są hartowane i się gną - mam już uszkodzony klucz hakowy. Porównywanie multitoola z tym zestawem to nieporozumienie. To jak by postawić na szali vana i smarta. Ten drugi lekki, zwinny, wszędzie zaparkuje, ale tony gnoju już nie przewiezie, a temat był o narzędzia warsztatowe, nie o zestaw w teren. Sent from my ASUS Transformer Pad TF700T using Tapatalk 4 O multitoolu mówiłem w kwestii przydatności na trasie i przecież wspomniałem, że kasety czy suportu tym nie odkręcisz, więc czytaj do końca posty. Chyba lepiej mieć wszystkie imbusy w jednym narzędziu niż 8 luźno latających ampuli w torbie... Ja kupuję po prostu to, co w danej chwili jest mi potrzebne, a potem już zostaje na dłużej. Jednak np. skuwacz wystarczy mi ten w multitoolu, bo nie rozkuwam łańcucha codziennie (mam zresztą spinkę), a ten z topeaka jest całkiem dobrej jakości. Imbusy też się już przez kilka lat nazbierały, ale czasem gdy muszę szybko coś dokręcić to nawet w domu używam multioola. Klucz do kasety, suportu, ściągacz do korby, jakiś dobry śrubokręt, płaska 15ka, torx (jeśli ktoś posiada tarcze) i to w sumie wszystko, przynajmniej w przypadku nowszych MTB ten zestaw z pierwszego posta jest zwyczajnie przepełniony narzędziami których prawdopodobnie nigdy nie użyjesz. I jeszcze jedno, co do narzędzi uniwersalnych, tj. imbusów, śrubokrętów itp. klucze jakich firm polecacie?
Boxx Napisano 16 Sierpnia 2013 Napisano 16 Sierpnia 2013 Ja klucze mam Black&Decker i szczerze polecam. moze i troche drogawe [ moj zestaw kosztowal 24 ojro chyba ] ale nie chcialbym innych
Tofi Napisano 16 Sierpnia 2013 Napisano 16 Sierpnia 2013 A czy ktoś używa klucza dynamometrycznego? Czy warto go nabyć? Warto mieć, ale to się wiąże z posiadaniem 2-3 o różnych zakresach. Muisz je mieć przy węglu, przy stali nie są konieczne, a przy amelinium ciężko powiedzieć, bo ze dwa-trzy tygodnie temu na forum ktoś dał zdjęcie haka wywiniętego na lewą stronę, ale jeżeli nie dba się o to, że śrubą zdeformowało się element, to klucz dynamometryczny nie pomoże, zwłaszcza jak będzie miał wskazówkę zamiast sprzęgła. Na szęście to jedyny taki przypadek. O kluczu dynamometrycznym możesz pomysleć za jakiś czas, gdy staniesz się okolicznym guru od reperacji rowerów. Sent from my ASUS Transformer Pad TF700T using Tapatalk 4
Rob99 Napisano 16 Sierpnia 2013 Napisano 16 Sierpnia 2013 O kluczu dynamometrycznym możesz pomysleć za jakiś czas, gdy staniesz się okolicznym guru od reperacji rowerów. Tak myślałem Zastanowię się (jak sugeruje Fenthin) nad Crank Bros Multi 19 lub Lezyne Blox 23, a w miarę potrzeby będę kompletował pojedyncze narzędzia. Dzięki wszystkim za sugestie.
tobo Napisano 16 Sierpnia 2013 Napisano 16 Sierpnia 2013 Na pewno warto mieć "mobilny" "wielonarzędź" Przydaje się w trasie i w domu gdy nie chce się sięgać po "prawdziwe" narzędzia. Jeśli już zdecydujesz się kompletować coś do prac domowych to przede wszystkim sprawdź jaki rodzaj kluczy wykorzystasz przy własnym rowerze, dopiero wtedy wybieraj. Wg mnie warto kupić dobry zestaw imbusów długich, przy tym warto by dłuższy "ogon" posiadał końcówkę kulową. Do tego na pewno sensowny skuwacz do łańcucha (jeśli nie ma go w multi), w takim przypadku dobrze by uchwyt miał odkręcany - do zredukowania rozmiaru, co ułatwia jego wożenie. Do tego sensowne łyżki do opon. Przez wiele lat chorowałem na obcinaczki do linek i pancerzy - wolę nimi pracować zamiast wszelkich metod domowych. Klucz do nypli - nawet jeśli nie będziesz chciał ani umiał centrować kół to może się okazać że przygoda w szczerym polu zmusi Cię do kręcenia nyplami żeby jechać a nie pchać lub nieść rower do domu. Klucze płaskie we współczesnym jakościowo sensownym rowerze nie są potrzebne, wyjątkiem są klucze do kontr/konusów w piastach - dotyczy to tanich piast wielu producentów, także Shimano oraz niektórych piast "maszynowych" które kontruje się kluczami płaskimi takimi jak "konusowce". Najważniejsze tak czy inaczej są imbusy - na nich nie oszczędzaj, z dwóch powodów: pierwszy - niska jakość oznacza kiepską wytrzymałość a to równa się szybszemu/szybkiemu zniszczeniu kluczy, drugi - kiepskie klucze łatwiej niszczą gniazda śrub. O konsekwencjach nie muszę chyba pisać. Co do klucza dynamometycznego - nie jest niezbędny ale jeśli można sobie pozwolić to warto go kupić. Jak pokazuje doświadczenie wiele śrub przykręcamy zdecydowanie ZA MOCNO. W pracy korzystam z "dedykowanego" do mostków klucza dynamo z końcówką 4 mm i stałym momentem dokręcania 5 Nm - wyjściowo jest to narzędzie dołączane do drogich rowerów szosowych z karbonowymi widelcami, które są bardzo wrażliwe na błędy montażowe. Obecnie korzystam przy kokpicie tylko i wyłącznie z tego narzędzia bo jest niesamowidzie wygodne.
kzielu Napisano 18 Sierpnia 2013 Napisano 18 Sierpnia 2013 Warto mieć, ale to się wiąże z posiadaniem 2-3 o różnych zakresach. Mam Park Toola TW-5 i jedyne do czego nie wystarcza to dokręcenie kasety o ile dobrze pamiętam.
tiomek Napisano 18 Sierpnia 2013 Napisano 18 Sierpnia 2013 nie czytałem całego tematu, ale pojawiły się porady kupna kluczy crank brothers - zdecydowanie nie polecam kluczy tej firmy, moim zdaniem są średnio niskiej jakości, a kosztują dużo. Mam jakiś zestaw imbusów z imadełkiem tej firmy i imbusy po kilku użyciach mają odgniecenia, zwykłe imbusy po 6zł/sztuka są dużo, dużo lepsze (z resztą nawet takie po 3zł/szt są lepsze)
Tofi Napisano 18 Sierpnia 2013 Napisano 18 Sierpnia 2013 Warto mieć, ale to się wiąże z posiadaniem 2-3 o różnych zakresach. Mam Park Toola TW-5 i jedyne do czego nie wystarcza to dokręcenie kasety o ile dobrze pamiętam. Czyli jednak czegoś nie pokrywa, a z kolei z dołu nie pokrywa zakresu dla mniejszych śrub np. w gripach lock on, klamkach, manetkach (2 Nm) Szukając Tańszej alternatywy zakres klucza zaczyna się przeważnie w okolicy 10-15 Nm. Będzie nim można przykręcić kasetę, ale już nic w okolicach kokpitu (np. mostek). Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4
ExpertGrupyTopex Napisano 19 Sierpnia 2013 Napisano 19 Sierpnia 2013 Na sam poczatek zapup sobie dobrej jakosci klucze. Nie jakiegos topexa... Ze srubokretami to samo. Jak bedzie slaba jakosc kupisz dwa razy - koncowki Ci sie zaraz wyszczerbia a taki wkretak na zlom. Jeszcze najlepiej aby mialy magnesowane koncowki bo sa idealne jak w moim przypadku do iklada nia kuleczek z lozysk i zainwestuj w moske magnetyczna.NIe jest Ja w niemczech kupilem o srednicy 15cm za 2.50 ojro i sie znakomicie sprawuje a masz pewnosc ze zadnych srubek lub kulek nie zgubisz. Kamilu, Wywołałeś mnie „do tablicy” pisząc o marce TOPEX więc kilka słów ode mnie Co masz na myśli pisząc „Nie jakiegoś topexa…”? Mam wrażenie, że określając naszą marką narzędzia, które są przeciwieństwem „dobrej jakości kluczy” poszedłeś trochę na łatwiznę. Pytanie, w związku z tym do Ciebie: czym jest „dobra jakość”? Idąc dalej: czego oczekujesz od narzędzi / jak będziesz ich używał? Klucze i wkrętaki marki TOPEX zostały stworzone z myślą o majsterkowiczach, którym pomagają rozwiązać najpopularniejsze problemy DIY (czyli średnie obciążenia i średnia intensywność). W takich warunkach, czyli ogólnie rzecz biorąc „warunkach domowych” (choć nie tylko), narzędzia TOPEX poradzą sobie bez problemu i ja polecę Ci je z czystym sumieniem. Dlaczego? Bo to solidna jakość przy rozsądnej cenie. Jeśli jednak będziesz szukał narzędzi, które poradzą sobie w każdej, nawet ekstremalnej sytuacji to polecę Ci naszą markę NEO. Te narzędzia bez problemu sprawdzają się jako wyposażenie profesjonalnego serwisu rowerowego i o żadnym wyszczerbieniu końcówek nie będzie mowy. Idę o zakład Tak więc odpowiedź na pytanie „jaki zestaw kluczy” wymaga określenia tego, jak często i jak intensywnie klucze będą użytkowane – takie określenie pomoże Tobie wybrać sprzęt, którym potem sprawdzi się „w boju”. Co do podniesionej w dyskusji kwestii kompletownia – z jednej strony faktycznie rozsądniejszym rozwiązaniem jest kupowanie solidnych narzędzi do wykonania konkretnej naprawy (koszt można rozłożyć w czasie, przy ograniczonej ilości narzędzie może wyjść taniej). Jednak z drugiej, czasami potrzeba coś naprawić szybko, a niekoniecznie jest możliwość natychmiastowego zakupu narzędzia, bo np. niedziela albo do sklepu daleko. Wówczas posiadając komplet nie musisz się martwić (poza tym w komplecie za sztukę wychodzi taniej – już nawet nie licząc dojazdów). Dobre komplety z reguły wyposażone są również w walizki, które ułatwiają transport i przechowywanie. No ale na rower walizki raczej nie zabierzesz W kwestiach mobilnych lepiej sprawdzi się multitool – chociaż coś za coś: jak ktoś tu już słusznie zauważył, w warsztacie nie będzie już ani taki wygodny, ani wytrzymały. Jeśli masz możliwość zainwestowania – polecam inwestycję w komplet narzędzi. Jeśli potrzebujesz ograniczony, sprofilowany zestaw – spokojnie możesz sobie go skompletować sam. Jeśli musisz być mobilny – wówczas wybierz Multitoola, ale raczej jako narzędzie uzupełniające. Jeśli ktoś miałby jakieś dodatkowe pytania odnośnie narzędzi, to zapraszam do kontaktu (expert@grupatopex.com). Postaram się pomóc Pozdrawiam, Marcin
PawlosNo Napisano 19 Sierpnia 2013 Napisano 19 Sierpnia 2013 To ja wypowiem sie o zestawie z pierwszego postu, bo akurat go posiadam. Ogolnie nie polecam, marna jakosc. Lepiej za to cene kupic klucz do kaset, pozadne imbusy, komplet srubokretow i plaskie klucze 13,15,17 do piast. Faktem jest ze wiekszosci narzedzi nigdy nie uzyjesz. Imbusy sa marnej jakosci, wole juz uzywac multitoola niz tych dolaczonych. Z zestawu uzywalem tylko klucza do pedalow i do konusow. Czas pokaze. Pozdrawiam
kzielu Napisano 19 Sierpnia 2013 Napisano 19 Sierpnia 2013 Warto mieć, ale to się wiąże z posiadaniem 2-3 o różnych zakresach. Mam Park Toola TW-5 i jedyne do czego nie wystarcza to dokręcenie kasety o ile dobrze pamiętam. Czyli jednak czegoś nie pokrywa, a z kolei z dołu nie pokrywa zakresu dla mniejszych śrub np. w gripach lock on, klamkach, manetkach (2 Nm) Szukając Tańszej alternatywy zakres klucza zaczyna się przeważnie w okolicy 10-15 Nm. Będzie nim można przykręcić kasetę, ale już nic w okolicach kokpitu (np. mostek). Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4 Ale dlaczego nie pokrywa dołu ? Zdecydowanie pokrywa dol, poza tym manetki ( przynajmniej Shinano) dokreca się momentem 4-6 Nm. A juz na koniec - 40 nm do kasety to nie jest moment do którego potrzeba klucza dynamometrycznego.... Sent from my SAMSUNG-SGH-I537 using Tapatalk 4 Ale dlaczego nie pokrywa dołu ? Zdecydowanie pokrywa dol, poza tym manetki ( przynajmniej Shinano) dokreca się momentem 4-6 Nm. A juz na koniec - 40 nm do kasety to nie jest moment do którego potrzeba klucza dynamometrycznego.... Sent from my SAMSUNG-SGH-I537 using Tapatalk 4 A dobra - on jest od 3 NM. Nie mialem nic co wymagalo by przykrecenia momentem mniejszym niz 3NM...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.