[Bukłak]Jaki najlepszy do 150 zł

[Grand231]

Witam chciałbym się was doradzić jaki będzie najlepszy bukłak z plecakiem do kwoty max 150 zł ?.

[Grand231]

Wypowie się ktoś ?.

[Grand231]

Czy ktoś używał takiego bukłaku i może się o nm wypowiedzieć http://www.decathlon.pl/bukak-hb-72-szaro-niebieski-id_8203174.html

[MrMacko06]

Ja jego używałem. Niestety ale bukłaki z Decathlon są niskiej jakości. Może i na początku sprawiają wrażenie dobrego, ale po pewnym czasie zaczyna się czuć gumę w piciu( mam tu na myśli wodę). Nie wspominając o tym, że jak się chce pić Izo to strasznie szybko się przebarwia itp. I ostatnia sprawa jest taka, że przegryzłem końcówkę od tego bukłaka dość szybko. 
Wydaje mi się, że bądź co bądź warto zainwestować w produkty Source( ja mam jeden) Camelbak( ma najlepszą końcówkę moim zdaniem na maraton) albo Deuter. A z plecakiem to już jest sprawa otwarta. Tylko zwróć uwagę, że plecaki z Decathlon'u maja mocowania pod ichnie bukłaki. A np mój plecak 4F ma jeden haczyk, tak żeby pasowało do bukłaków wyżej wymienionych. 
Pozdrawiam

[Grand231]

Czyli jaki konkretnie model polecasz ?.

[Sol]

Source i Deuter to to sam, w sensie że Source robi bukłaki dla Deutera.

 

Przebarwienia nie świadczą o jakości bukłaka, raczej o tym jaki syf pijemy pod postacią izotoników, zwłaszcza tych w proszku. U mnie pojawiły się i w Source i w Evoku.

 

Filozofie są dwie - kupić drogi bukłak i hołubić przez kilka sezonów, albo tani i wymieniać co jakiś czas. Po iluśtam podejściach do różnych plecaków stwierdzam, że najważniejsze jest to żeby dało się łatwo go rozłożyć, żeby był wygodny przy nalewaniu i żeby rurka nie puszczała. Reszta to detale.

 

BTW, jakbyś był zainteresowany Ospreyem Viper 4 w dobrej cenie to zapraszam na PM. Bukłak świetny i wysokiej jakości.

[MrMacko06]

Mi sie wydaję, że najwygodniejszy pod kątem nalewania i mycia itp jest Source. Pisząc o produktach miałem również na myśli plecaki,

niekoniecznie widział bym sens wymieniać dwa razy to samo (Aprops, że Source i Deuter to jedno) 

[Patryke]

Ja od siebie polecam bukłak Source. Posiadam wersję 2l, którą można czasem kupić w decathlonie za niecałe 100 zł.

Mam go około 3 sezonów i użytkuję go praktycznie non stop - bidony używam tylko na szosie.

Ogólnie obca cywilizacja mi się w nim nie rozwinęła ponieważ wlewam tam tylko wodę i staram się go płukać i suszyć po każdym powrocie.

Przez ten czas tylko dwa razy musiałem czyścić rurkę - po prostu jakimś wiciorem ze szmatką na końcu.

Ogólnie naprawdę polecam, odczepiana rurka dużo ułatwia - nie trzeba za każdym razem jej przyciągać przez plecak.

Ustnik też dobrze spełnia swoją funkcję i jest w dobrym stanie. Przetarła mi się tylko linka od tej czarnej osłonki, ale tu wystarczy dać nową i wszystko gra.

 

Wysłane za pomocą Tapatalk.