Skocz do zawartości

[kolano] Gorące kolano po długiej jeździe


donut13th

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od 3 tygodni (odkąd kupiłem rower) dość sporo jeżdżę, w sumie 215 km już. Staram się co najmniej 10km dziennie przejechać, mój problem polega na tym, że kiedy powiedzmy docisnę/pod górkę podjeżdżam czuję bół w kolanach, ale nie jest on mocny i po prostu zrzucam na brak formy i przezwyciężam. Natomiast kiedy wycisnę z siebie ostatnie poty, tak jak np. dziś ponad 30km zrobiłem po szosie/sciezkach niekoniecznie poziomych czuję w lewym kolanie gorąco i niezbyt mocny, tępy ból. Zwróciłem na to uwagę już wcześniej, kiedy przez jakiś czas biegałem. Dodam (co pewnie jest ważne), że ważę ok. 120kg i ćwiczę żeby poprawić formę. Ten ból po jakimś czasie przechodzi, więc przynajmniej na razie nie mam z tym problemu, ale lepiej dmuchać na zimno.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedtem nie uprawiałeś zbyt wiele sportu?

Tak już jest, że jak się latami nic nie robi, to słabną struktury otaczające stawy - mięsnie i ścięgna. O ile mięśnie można wzmocnić dosłownie w dwa miesiące, to ścięgna wzmacniają się znacznie dłużej, rok, a może nawet dwa lata. Dlatego zaleca się przez pierwszy rok wydłużanie jazd spokojnym tempem, to pozwala na wzmocnienie aparatu ruchu bez dużego ryzyka kontuzji.

Wiem że chciałoby się szybko zwiększać obciążenia, ale naprawdę lepiej sobie odpuścić i przejechać ten rok spokojnie. Nadmiar energii zachowaj sobie na zimę - lepiej żebyś nie przestał być aktywny, spokojny wysiłek kontynuowany zimą da ci o wiele więcej, niż szarpanie w tej chwili.

 

A gorąco - to stan zapalny spowodowany własnie nadmiernym obciążeniem i uszkodzeniem mięśni/ściegien. Dla własnego bezpieczeństwa nie przeciążaj się tak w tej chwili, a jak to nastąpi, to poczekaj, aż przestanie całkowicie boleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze swojej strony polecam jeszcze suplementację, na przykład kolagenem z olimplabs (miałem uraz kolan oraz nadgarstków za dzieciaka i odkąd zacząłem jeździć ból powracał, suplementy pomagają w moim przypadku)

 

Wysłane z Atari 500

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A konkretnie kup żelki krioterapeutyczne (cena od15 do 30 pln) i mroź kolano jeżeli żelek włożysz do zamrażarki to mrozi się kolano 3-4min jeżeli będziesz trymał żelki w lodówce chłodzisz kolano do 15min kup maść altacet w żelu lub maść przeciwzapalną i przciwbólową ale nie rozgrzewającą i smaruj 3 razy dziennie do 10 dni. Maści to fastum naproxen emo+, voltaren i pare dni przerwy a potem spokojny powrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kolego, nie na forum rowerowe pytać skąd "gorące kolano?", tylko marsz wizytą do dobrego lekarza ortopedy i to natychmiast! Nie wiem w jakim jesteś wieku i na jak długo zaprzestałeś aktywności fizycznej, ale jeśli te bóle pojawiają się zawsze po wysiłku, to ja bym tego nie lekceważył i nie zganiał na brak formy. Przy Twojej obecnej wadze i przerwie w regularnym uprawianiu sportu powikłania mogą być znacznie poważniejsze niż Ci się wydaje, np. jałowa martwica kości (kolanowa), czego oczywiście nie życzę. Ale może to być też zwykłe przetrenowanie. Koniecznie sprawdź to u lekarza, a nie na forum!

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytalem ze wszystkie kolageny nie maja nawet szans dojść przed strawieniem do kolan, polecam lekture. przede wszystkim wpierw wydatek 50-100zł i wizyta u ortopedy!

Dokładnie jak kolega napisał, jeśli już kolagen to tylko w formie serii zastrzyków bezpośrednio w kolano. Na początek jednak zdecydowanie wybrać się do lekarza. Mi lekarz poradził dodatkowo po każdej wyprawie robić zimny okład z żelów kompresyjnych, więc przez wyjazdem chowam, żele do zamrażarki i po powrocie są gotowe do 20-30 minutowych okładów na kolana. Nie wiem czy to te zimne okłady ale u mnie problemy z bólem kolan zniknęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak kolega napisał, jeśli już kolagen to tylko w formie serii zastrzyków bezpośrednio w kolano. Na początek jednak zdecydowanie wybrać się do lekarza. Mi lekarz poradził dodatkowo po każdej wyprawie robić zimny okład z żelów kompresyjnych, więc przez wyjazdem chowam, żele do zamrażarki i po powrocie są gotowe do 20-30 minutowych okładów na kolana. Nie wiem czy to te zimne okłady ale u mnie problemy z bólem kolan zniknęły.

 

 

Jeżeli wyciągasz żele z zamrażarki i są zamarznięte to po takim długim czsie okładu w końcu przeziębisz kolano i dopiero będą boleć wszystko trzeba robić z umiarem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...