ziGu98 Napisano 10 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 Witam! Dwa tygodnie temu doznałem oparzenia łydki na prawej nodze. W zasadzie oparzyłem nogę w dwóch miejscach, na wspomnianej łydce, i na kostce. Oparzenie na łydce, to oparzenie II stopnia o wymiarach ok.15 cm na 8 cm. A na kostce również II stopnia, i wymiary ok 3 cm na 3 cm. Większe oparzenie jest już w połowie w nowej skórze, reszta jeszcze nie. Na nodze stąpam już bez problemu i bólu, przez pierwsze 10 dni, nie mogłem stawać na całej stopie. I tu moje pytanie, czy przy takim czymś można siąść na rower? Pytałem lekarza, powiedział że to ode mnie zależy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
turysta Napisano 10 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 Jeżeli podczas pedałowania nie będzie bolało to według mnie można. Bo na co czekać..? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bagins Napisano 10 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 I tu moje pytanie, czy przy takim czymś można siąść na rower? Pytałem lekarza, powiedział że to ode mnie zależy. Wiesz, zadając takie pytania na forum na pewno nie dostaniesz w pełni obiektywnej odpowiedzi. Sam już musisz zdecydować czy zależy Ci na jak najszybszym doprowadzeniu nogi do porządku, czy też może nie robi Ci większej różnicy że będzie się to wszystko wolniej goiło. W Twoim przypadku największym problemem najprawdopodobniej byłoby słońce - z tego co napisałeś skóra nie jest w tym miejscu w pełni zregenerowana, a przez jest to bardziej podatna na oparzenia. Dlatego też jeśli ciągnie Ciebie do roweru to zaczynaj w nieco bardziej pochmurne dni lub jakoś wieczorem, po to aby nie zrobić sobie gorzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziGu98 Napisano 11 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2013 Na taki oparzenie zawsze zakłada się opatrunek jałowy razem z maściami. Oczywiście tak robię, i praktycznie 24h na dobę mam opatrunki w tych miejscach. Zależy mi żeby się to dość szybko zagoiło. Przejechałem rano ok 5 km, wolnym tempem. Przy zmianie opatrunku zauważyłem że na ranie pojawiła się krew, czego nigdy wcześniej nie było. Ale to wina lepszego ukrwienia nogi podczas wysiłku. Noga przy pedałowaniu nie boli, wiadomo czasem coś lekko zaboli nic więcej. I o szybszym tempie niż 25km/h nie ma mowy. Macie może jakieś rady, żeby jeździć choć trochę a i żeby się noga dość szybko goiła? Bo zależy mi żeby do końca wakacji już było wszystko ok.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 11 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2013 Jeśli z rany wysącza się w czasie wysiłku krew to ja przynajmniej na razie poczekałbym aż rana się "ustabilizuje", bo inaczej ciągle będzie się otwierać co spowolni proces gojenia. Wydaje mi się że możesz chyba zaczekać kilka dni, bo to chyba ważniejsze niż jazda na rowerze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 11 Sierpnia 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2013 A spróbuj zdobyc dla siebie korzeń żywokostu. Robisz papkę, nakładasz na gazik, dalej na nogę i chodzisz z tym. Moment wygoi ranę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziGu98 Napisano 11 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2013 Maść mam od lekarza przepisaną, a wcześniej był antybiotyk, niestety konieczny był, ale dzięki jemu przyśpieszyło się gojenie. Opatrunek robię codziennie, i codziennie muszę tę maść nakładać. Więc nie wiem jak z tym korzeniem żywokostu. Zapytam następnym razem jak będę u lekarza z papierami do ubezpieczalni. A co do tego krwawienia, to nie jest to na całej ranie, ale tylko w niektórych miejscach takie punkciki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziGu98 Napisano 12 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Wczoraj wieczorem wyruszyłem na dłuższą wycieczkę. Zrobiłem ok. 20 km, nie było bólu wszystko było jak najbardziej ok. Ale dziś przy zmianie opatrunku w którym jeździłem wczoraj, zauważyłem że na ranie jest dość dużo krwi w niezagojonych miejscach. Więc muszę sobie chyba odpuścić jazdę do czasu aż się zagoi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziGu98 Napisano 17 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2013 Noga powoli dochodzi do siebie, rowerem też zaczynam trochę jeździć i nie ma już takich objawów jak wcześniej. Ale czas pomyśleć o czymś innym - o wyglądzie nogi.. Jak doskonale wiadomo, już niedługo rok szkolny, a że jeszcze uczęszczam do szkoły, to i lekcje WF'u będą. I trzeba założyć krótkie spodenki, nie tylko na WF, ale i będą jeszcze ciepłe dni, to na miasto czy gdzieś indziej. Nie chcę przyciągać spojrzeń innych ludzi, wyglądem mojej nogi. A widok przyjemny nie jest.. Chodzenie w bandażu mi zbytnio nie leży. Póki trzeba to chodzi będę, ale po pełnym zagojeniu już mi się nie widzi... I pytanie, co zakładać na łydkę, czyli na bliznę. Wtedy gdy będę musiał założyć krótkie spodenki? Myślałem nad opaską jakąś, tylko jaką? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boxx Napisano 17 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2013 Najlepiej nic... Blizna sama po kilku latach stanie sie neutralna kolorystycznie w stosunku co do zdrowej tkanki. Jesli bedziesz ciagne bandazowal rane to ona dluzej sie bedzie goic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziGu98 Napisano 17 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2013 Teraz muszę chodzić w opatrunku i bandażu bo rana nie jest do końca zagojona. Chodzi mi o coś co będę mógł założyć gdy będę musiał wystąpić w krótkich spodniach, i tylko wtedy. naprawdę nie jest to przyjemny widok, a i ja się będę lepiej czuł gdy nie będą na mieście na mnie patrzyli, bo zazwyczaj tak jest.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrek383 Napisano 17 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2013 Jak na razie nie pozostaje nic, jak chodzić w tym bandażu (codziennie, nawet w nocy). Później, gdy już się jako-tako zagoi musisz smarować takimi maściami jak Cepan. Jak to oparzenie 2 stopnia to po jakimś czasie się zagoi i nie będzie bardzo widać. Też miałem oparzenie, lecz obok kolana, tyle, że trzeciego/czwartego stopnia. Ból okropny na początku, później wszystko ok. Ty piszesz, że się wstydzisz wyjść w krótkich spodenkach, a co ja mam powiedzieć Po dwóch latach zabiegów laserowych i smarowaniu wygląda to tak: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziGu98 Napisano 17 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2013 Ja mam trochę niżej, i sporo większe od Twojego. Myślę nad tą opaską.. Myślę, że te 2h co 2-3 dni nie zaszkodzą mojej nodze Niech szybko wraca do normy Twoja noga Piotrku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bagins Napisano 17 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2013 (...) Nie chcę przyciągać spojrzeń innych ludzi, wyglądem mojej nogi. A widok przyjemny nie jest.. (...) Według mnie zakładaniem różnego rodzaju opasek lub bandaży zwrócisz na siebie większą uwagę niż pokazywaniem blizny. W końcu ludzie zobaczą, że za wszelką cenę próbujesz maskować nogę, co jeszcze spotęguje zainteresowanie. Natomiast jeśli udowodnisz, że nie wstydzisz się tego i pokażesz się z tym normalnie to po kilku dniach nikt już nie będzie patrzył krzywym okiem. Taka jest moja opinia, gdyż blizna, mimo że z czasem stanie się dyskretniejsza pozostanie do końca życia, więc prędzej czy później będziesz musiał się do niej przyzwyczaić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziGu98 Napisano 18 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2013 Ok, dzięki wszystkim za wszelakie porady Teraz i tak muszę wszędzie paradować z okręconą nogą prawie do kolana więc xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziGu98 Napisano 27 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2013 Witam Ponownie! Podczas ostatniej wizyty u lekarza, ponownie zapytałem o jazdę na rowerze. Dokładnie oglądnął i stwierdził, że już powoli można zaczynać jazdę. Ale, żeby nie przemęczać nogi to nie wiele. Sam lekarz, powiedział, że już po zakończonym leczeniu co nastąpi może za 1.5 miesiąca, będę musiał zaopatrzyć się właśnie w opaskę na tą nogę, po co? Po to aby nie opalić przez przypadek blizny ani nie wyziębić, bo to podobno źle działa na bliznę. Po to żeby zbytnio tej świeżej skóry nie zabrudzać. Więc musi być ciepła a i wygodna, jaka by się do tego sprawdziła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ziGu98 Napisano 11 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 11 Września 2013 Noga jeszcze nie wyzdrowiała, ale jazda na rowerze już nie sprawia problemu. Opaska jest dopasowana już, odszkodowanie też dostałem takie że śmiech na sali, ale nie o tym było... Myślę, że temat można zamknąć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.