Strzelanie w napędzie z przodu

[Gość Adrian]

Witam.Mam pewien problem i potrzebuję pomocy.Otóż 19 kwietnia kupiłem rower marki Cube Acid.Wszystko był fajnie i pięknie.Zrobiłem nim ok.300 km do tej pory.Od ok.150 km zaczęło mi coś strzelać w napędzie.na początku był to jeden strzał na cały obrót korby.Myślałem,że to przerzutka przeskakuje.Ale niestety to nie to.Rower był jakiś 3 tyg.temu na pierwszym przeglądzie.Zaznaczyłem,ze coś mi strzela w napędzie.Chłopaczek powiedział,że to pewnie pedały i wymieni je od ręki(to też zgłaszałem).Rower odebrałem z serwisu.Fakt,jeźdxiło sie super.Pojechałem z ziomkiem do domu na Powiśle(ok.25 km).Było gitara.Następnie,gdy jechaliśmy na Starówkę usłyszałem znajomy dzwięk.Tym razem były to już 2 lub 3 strzały przy jednym obrocie.Pedały wyeliminowałem,bo mam nowe i są wporządku.suport?Przerzutki były regulowane i też sa wporządku.Dziwne,że mam 3,5 miesięczny rower,zdrową kasetę,praktycznie dotarty napęd i coś jest nie tak.Czy jest szansa na wadę fabryczną suportu?Proszę o jakieś wskazóweczki.Pozdrawiam.Adrian S.

[matikes]

Witam.Mam pewien problem i potrzebuję pomocy.Otóż 19 kwietnia kupiłem rower marki Cube Acid.Wszystko był fajnie i pięknie.Zrobiłem nim ok.300 km do tej pory.Od ok.150 km zaczęło mi coś strzelać w napędzie.na początku był to jeden strzał na cały obrót korby.Myślałem,że to przerzutka przeskakuje.Ale niestety to nie to.Rower był jakiś 3 tyg.temu na pierwszym przeglądzie.Zaznaczyłem,ze coś mi strzela w napędzie.Chłopaczek powiedział,że to pewnie pedały i wymieni je od ręki(to też zgłaszałem).Rower odebrałem z serwisu.Fakt,jeźdxiło sie super.Pojechałem z ziomkiem do domu na Powiśle(ok.25 km).Było gitara.Następnie,gdy jechaliśmy na Starówkę usłyszałem znajomy dzwięk.Tym razem były to już 2 lub 3 strzały przy jednym obrocie.Pedały wyeliminowałem,bo mam nowe i są wporządku.suport?Przerzutki były regulowane i też sa wporządku.Dziwne,że mam 3,5 miesięczny rower,zdrową kasetę,praktycznie dotarty napęd i coś jest nie tak.Czy jest szansa na wadę fabryczną suportu?Proszę o jakieś wskazóweczki.Pozdrawiam.Adrian S.

 

 

jakie masz łożyska? Pewnie masz maszyny jeżeli Ci coś strzela. Ja u siebie mam suport na maszynach jest stary i już się praktycznie nie kręci, ale przynajmniej crank- stop jest Jeżeli masz kulowe tj. łożyska na wianki z kulkami polecam CI sprawdzić czy wszystko ok. Powinny być w każdym wianku po 7 łożysk- po prostu sprawdź, czy masz wszystkie kulki na miejscu i czy nie są pozgniatane czy coś- jeśli wianki masz uszkodzone to w pierwszym lepszym sklepie rowerowym dostaniesz wianki za ok 5 zł sztuka. Jak masz maszyny to musisz mieć specjany klucz do suportu, żeby wybić ewentualnie uszskodzone łożysko, ale jeśli masz maszyny to dziwne byłoby żeby po 300km coś się psuło. Moje trzymają już z 10000 km bo mam je z 4 lata

[Gość Carlos]

Nie szukaj wielkich problemów. Spytaj czy podczas montażu pedałów zastosowano smar miedziany. Jesli nie to jest przyczyna. Jeśli tak to nie mam innego pomysłu. Ja tak miałem i to pomogło. Żaden mechanik nie mógł na to wpaść aż do momentu jak pogadałem ze starym kolarzem. Taki smar czyli bardziej chodzi o cząstki, opiłki miedzi uszczelniają luzy na gwincie. Taki luz własnie jest przyczyną stukania najczęsciej.

[michuuu]

 

 

Jeżeli masz kulowe tj. łożyska na wianki z kulkami polecam CI sprawdzić czy wszystko ok.

To nie ta epoka.

[BikerLight]

Wymienili Tobie pedały i fajnie. Trochę pojeździłeś, nic się nie działo. Super. Później usłyszałeś znajome dźwięki. Po prostu dokręć pedały zanim nie będzie za późno i wykręcą się uszkadzając gwint.

[bialykom]

Kolega wyzej dobrze prawi. Popraw pedaly, dla pewnosci daj na gwint Loctite. Jak problem sie pojawi, sprawdz, czy sie znowu nie wykrecily. Jezeli nie, zacznij szukac innych powodow "strzelania".

[krism4a1]

 

 

smar miedziany

Znam opinię, że smar miedziany wchodzi w reakcję z aluminium i powoduje jego korozję. Więc raczej bym nie polecał takiego zabiegu.

[bialykom]

Znam opinię, że smar miedziany wchodzi w reakcję z aluminium i powoduje jego korozję. Więc raczej bym nie polecał takiego zabiegu.

 

 

 

Dokladnie. Miedz i Alu bardzo lubia sie ze soba "bawic". Ponizej filmik, ktory ladnie to obrazuje.

 

Carlos dostal rade od "starego kolarza". W "jego czasach" podstawowym materialem byla stal, ktora rowniez reaguje z miedzia, ale nie tak bardzo jak glin. Chodzi o roznice potencjalow elektrycznych. Na tej stronie jest to wyjasnione -> http://www.e-instalacje.pl/a/3280,korozja-kontaktowa (wprawdzie strona o centralnym ogrzewaniu itp., ale chemia jest chemia).

 

http://youtu.be/oQXv6sPCbV8

 

[Gość Carlos]

Co wy bredzicie. Mieszacie ludziom w głowach. Przeczytajcie ze zrozumieniem to co zamiesciliście. Podkreślam ze zrozumieniem.

Co rower ma wspólnego z CO? Tam chodzi o korozję wynikającą z przepływu prądu elektrycznego. Ma to miejsce w budynkach. Gdzie w rowerze masz przepływ prądu? Jeszcze morze pomiędzy jedną korbą a drugą? Jeśli by iść tą drogą to może pomiędzy jedną nogą a drugą? To w takim razie różnica potęcjałów spowodowałaby wybuch Twoich jajec? Ha ha ha. 

Pomyślcie na drugi raz albo spytajcie kogoś. 

 

Dobra chłopaki nie chciałem nikogo urazić. Zaproponowałem smar z opiłkami miedzianymi. Mają one wypełnić luz na gwincie i tyle. Natomiast smar lub olej izoluje i natłuszcza całą okolicę gwintu. Dlatego nie ma tam mowy o jakimkolwiek przepływie prącu czy korozji. Czyli nie ma tam różnicy potęcjałów.

[thomasz]

Ja miałem dokładnie takie same objawy od kilkunastu dni. Dziś znalazłem przyczynę - tylne koło było za mocno dokręcone (mam zaciski na imbusy). Odkręciłem, lekko przesmarowałem, dokręciłem z wyczuciem i jest błoga cisza.

 

Warto sprawdzić, może u Ciebie jest ta sama przyczyna

[krism4a1]

 

 

Co wy bredzicie. Mieszacie ludziom w głowach. Przeczytajcie ze zrozumieniem to co zamiesciliście. Podkreślam ze zrozumieniem. Co rower ma wspólnego z CO? Tam chodzi o korozję wynikającą z przepływu prądu elektrycznego. Ma to miejsce w budynkach. Gdzie w rowerze masz przepływ prądu? Jeszcze morze pomiędzy jedną korbą a drugą? Jeśli by iść tą drogą to może pomiędzy jedną nogą a drugą? To w takim razie różnica potęcjałów spowodowałaby wybuch Twoich jajec? Ha ha ha.  Pomyślcie na drugi raz albo spytajcie kogoś. 

Jeszcze kilka, kilkanaście lat uczenia się w szkole to moze bedziesz ostrożniejszy w ocenach innych. Ale co tam, zarejestruj się na forum inaczej dla mnie jesteś najzwylkejszym trolem.

[bialykom]

 

 

Co wy bredzicie. Mieszacie ludziom w głowach. Przeczytajcie ze zrozumieniem to co zamiesciliście. Podkreślam ze zrozumieniem. Co rower ma wspólnego z CO? Tam chodzi o korozję wynikającą z przepływu prądu elektrycznego. Ma to miejsce w budynkach. Gdzie w rowerze masz przepływ prądu?

 

Strona o CO byla pierwsza ktora znalazlem tlumaczaca to zjawisko. Wspolne sa materialy - miedz i glin. Wlasnie w wyniku roznicy potencjalow wytwarzany jest prad, ktory powoduje korozje w tych instalacjach. Rozumiem, ze ty masz kaloryfer podlaczony pod 220V, ale uwierz, to nie jest czesta praktyka

 

 

 

Jeszcze morze pomiędzy jedną korbą a drugą? Jeśli by iść tą drogą to może pomiędzy jedną nogą a drugą? To w takim razie różnica potęcjałów spowodowałaby wybuch Twoich jajec?

 

No jezeli rower jest w morzu to zjawisko bedzie przebiegalo szybciej. Pomiedzy korbami nie, bo to taki sam metal.

 

 

 

Dobra chłopaki nie chciałem nikogo urazić. Zaproponowałem smar z opiłkami miedzianymi. Mają one wypełnić luz na gwincie i tyle. Natomiast smar lub olej izoluje i natłuszcza całą okolicę gwintu. Dlatego nie ma tam mowy o jakimkolwiek przepływie prącu czy korozji. Czyli nie ma tam różnicy potęcjałów.

 

Troche za stary jestem na "bycie urazonym" przez kogos z forum.

 

Zeby smar miedziany spowodowal konkretny problem musza byc zapewnione odpowiednie warunki (jak wrzucenie roweru do morza, ktore nieswiadomie zaproponowales ) Ja tego smaru nie polecam. Sa inne srodki (np. wspomniany Loctite).

[michuuu]

Sa inne srodki (np. wspomniany Loctite).

Loctitte jest drogi, na rynku są zamienniki równie skuteczne ale tańsze. Sprawdzone np.Loxeal lub z CX-a

Smar miedziany a raczej pasta, tam gdzie wysoka temperatura powoduje zapiekanie się elementów.

[krism4a1]

 

 

Smar miedziany a raczej pasta, tam gdzie wysoka temperatura powoduje zapiekanie się elementów.

O to jest jej główne zastosowanie.