Skocz do zawartości

[rower] Ktory najlepszy do lansu?3500PLN


Endurance

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie,

prosze o traktowanie tematu z przymruzeniem oka.Postawmy sprawe jasno, na rowerze sie nie jezdzi tylko lansuje,przychodzi niedziela,wciskamy sie w rowerowe gatki,kask na glowe,rekawiczki na rece i jak Bullit mkniemy przez miasto...rower juz nie ten teges....wszyscy patrza z politowaniem...no tak rama stalowa stare v-brake...kola osemki...trzeba kupic nowy rower.....

i tu zaczyna clue wszystkich tematow z cyklu "Ktory najlepszy"....

potrzeba rower do lansu....z zarabista naklejka...oczoj.....na....kolor lady gaga....

tyle marek na rynku,Romet,Unibike,Northtec,Kross,Univega,Jamis,Merida,Kands,Kellys,Specialized...ufff

wiec czy zawsze placimy tylko na naklejke???

pozdrawiam Rafal

Napisano

Witajcie,

prosze o traktowanie tematu z przymruzeniem oka.Postawmy sprawe jasno, na rowerze sie nie jezdzi tylko lansuje,przychodzi niedziela,wciskamy sie w rowerowe gatki,kask na glowe,rekawiczki na rece i jak Bullit mkniemy przez miasto...rower juz nie ten teges....wszyscy patrza z politowaniem...no tak rama stalowa stare v-brake...kola osemki...trzeba kupic nowy rower.....

i tu zaczyna clue wszystkich tematow z cyklu "Ktory najlepszy"....

potrzeba rower do lansu....z zarabista naklejka...oczoj.....na....kolor lady gaga....

tyle marek na rynku,Romet,Unibike,Northtec,Kross,Univega,Jamis,Merida,Kands,Kellys,Specialized...ufff

wiec czy zawsze placimy tylko na naklejke???

pozdrawiam Rafal

 

 

Zakupiłem tydzień temu Cube Aim Disc 26. Rowerek zaibi. Szaro - czerwone malowanie, napis Cube biegnący przez całą ramę, a do tego wszystkie hamulce tarczowe hydrauliczne. Wszyscy patrząc na mój sprzęcior zastanawiają się ile taki kosztuje, a tak naprawdę niewiele ponad 2 tysiące.

Napisano

Temat jest naprawdę tragiczny, zaraz każdy zacznie wypisywać swoją propozycję i zrobi się śmietnik. Wątpię by ktokolwiek zorientowany w temacie oglądał się za seryjnym rowerem ze średniej półki, a osobie nieznającej się to może zaimponować choćby makrokesz.

P.S. Jeśli dalsze posty będą przypominały ten powyższy, to nie wróżę tematowi długiej kariery...

Napisano

Do lansu? Którykolwiek z rowerów wymienionych w tym temacie: KLIK.

 

No chyba, że targetem lansu są niedzielni rowerzyści - wtedy jakiś agresywnie pomalowany 29er z gigantycznymi tarczami i wielkimi klockami na oponach, żeby huczał jak nadjeżdżasz, najlepiej z wielką naklejką znanej zagranicznej marki.

Napisano

Myślę że jak dla lansu to powinieneś obkleić się jak największą ilością odblasków i założyć światełka choinkowe na dynamo. Do tego gwiazda Merca na kask i będzie full wypas.

Nikt tego jeszcze nie robił.

 

Pozdro i full szacun we wewszi :icon_mrgreen:

Napisano

Jak dla lansu, no to tak :

 

- jakaś zagraniczna marka taka lepsiejsza (najlepiej scott czy spec);

- tarcze po 180 mm (czy hydrauliki czy mechy to bez różnicy w tym przypadku);

- no i amor FOX'a.

 

I to chyba wystarczy...

Napisano

Witam,

no dobra jaja porobione, a teraz na poważnie - w pierwszym poście zadałem pytanie "Czy zawsze płacimy tylko za naklejkę???" lub inaczej - Czy lepiej mieć naklejkę Scott, Specialized czy KTM - niż mniej znaną markę ale z lepszym osprzętem? Np. Czechy - tutaj rozkład jest taki 45% - Merida, 35% - Kellys, 20% - miks Scott, Specialized, Apache i inne. Z rozmów z Czechami wynika że nie patrzą szczególnie na osprzęt - ma być np. biały i mieć dużą naklejkę (odpowiedź kobiety).

Pozdrawiam

Rafał

Napisano

Rafale. Rzeczywistość jest troszkę bardziej skomplikowana. Szanująca się firma prowadzi segmentację klientów i tak się robi częściej. Wyróżniając Segment Rowerów MTB można wyróżnić 3 segmenty klientów zainteresowanych mtb:
- Zawodnicy

- Klasa średnia, czyli świadomi jeźdźcy z ograniczonym budżetem

- Osoba zielona w tym temacie.
Aby przyciągnąć osobę zieloną trzeba ją skusić wlepą na ramię, fajną przerzutką (Fajny wygląd) i czasami tarczuwami. Osoba zielona nie rozróżnia grup osprzętu, więc idzie za wlepą. Poza tym często to są pierwsze rowery takie wypasione niemarketowe i to jest gwarant ich klasy, oczywiście mówię o wlepie. Dwa pozostałe segmenty na wlepę i na same tarczuwy nie pójdą, tylko oni zaczną analizować bebechy i tam producent musi się bardziej wysilić aby sprzedać rower.

Napisano

jak dla lansu to dla mnie najza######iściej wyglądającymi rowerumi są Radon'y wszelkiej maści w kolorach - lime i metalik niebieski. Po prostu cudeńka

 

http://bikecenter.pl/index.php?p7359,radon-zr-team-7-0-blue-lime-2013

 

edit: o masz :) nie zauważyłem że jaja zakończone :P

 

Patrząc na przykład podanego przeze mnie Radon'a - jak rozmawiałem ze znajomymi że rozważam zakup takiego to padały pytania a co to wogóle jest. A to imho bardzo dobra firma, ale jak widać dla zwykłych użytkowników rowerów kompletnie nie znana. Nie wiem skąd masz informację o takim rozdziale marek w Czechach, ale brakuje mi tam jednej której spodziewałem się że będzie miała 90% - Author. Czy to nie jest tak że jest tam traktowana tak jak u nas Romet ?

No i jeszcze jedno - obecnie dla mnie znana naklejka (Merida, Kellys itd.) w rowerach poniżej pewnej granicy cenowej = masówka i płacenie za naklejkę przy marnej jakości produkcie. Przy wysokich kwotach rzędu 7000+ naklejka zmniejsza swój udział procentowy w wartości roweru i też inaczej patrzymy na sprzęt. Za takie kwoty kupują ludzie raczej świadomi i naklejka ma dla nich znaczenie conajwyżej drugorzędne.

Napisano

najważniejsze jest w jakim środowski (chodzi o typ ludzi ) chcemy się lansować :)

takie pytanie trzeba sobie zadać a jak uzyskasz dopowiedź to wybór rowerku do lansu będzie łatwy..

choć z tą sumą np wśród sportowców (kolarzy) to się raczej nie polansujesz..ale już jako tzw hipster, 

znalazłbyś coś co się znajomym spodoba.

Napisano

Przecież to jest nie poważne. "Rower do lansu" co trzeba mieć w głowie, żeby coś takiego wymyślić. 
Jak chcesz się lansować to przejedź w sezonie 10-15k km i tym się lansuj, a nie że masz hamulce tarczowe. 

Napisano

macko wiesz co to lans jest? Wytłumaczę Ci. Lans to jest pierwsze wrażenie, bez szczegółów jak to twoje 15kkm. 15kkm to nie jest lans! 
Wytłumaczę Ci tak, na przykładzie kobiety. Są dwie laski. Jedna ładna druga brzydka (one są jak rowery), ładna lansuje się ładymi cyckami, twarzą i krągłą pupą i chcesz ją poznać. A do brzydkiej nie podbijesz bo wolisz ładną. A dopóki nie wiesz która jest fajniejsza podbijesz do ładniejszej bo jest ładniejsza. Tak samo z lansem. widzisz zioma na gracie i fajnym cannondale. Wtedy patrzysz na ramę, a nie liczniki. Więc proszę Cię. Nie rób z siebie takiego ambitnego na pokaz... Pierwsze wrażenie to podstawa a potem szczegóły.

Legenda
Ładna - lansiarski rower

brzydka - stary gruchot

Fajność - ilość km.

Napisano

hej,

skąd takie procenty w Czechach - bo akurat codziennie jeżdżę w Czechach do pracy - Kralovohradeckie, i tak zacząłem dwa tygodnie temu liczyć sobie "naklejki". Widzę że u nas na terenie przygranicznym, po stronie Polskiej, zaczyna się właśnie kupowanie marek po naklejce - dlaczego?

Coraz więcej widzę rowerów właśnie Merida i Kellys - sądzę że dużo osób myśli skoro czesi na tym jeżdża to musi być dobre. Kilka sztuk widziałem Krossa,rano jeden KTM, Spec....

A czemu nigdzie nie widzę marek które mają lepszy stosunek bebechów do ceny - Unibike?Northtec?Romet? - są passe? Czy już ze wszystkimi zakupami idzie filozofia stada?

Dwa przykłady:

do pracy jeździ chłopak na Scud'zie za którego dał 9000 kC - circa 1440 PLN - na V-brakeach, przód Tourney, tył Acera - 3x8 - dziś mówi że gdyby wiedział że na tym się będzie "źle" jeździć to by teraz kupił coś innego.

do pracy jeździ dziewczyna - rama Spec, amor RockShox (model nie pamiętam), przód bodaj Deore, tył XT, pedały wpinane, tarcze itp - ale ona na tym jeździ - auto od wiosny do jesieni stoi w gararzu - dlatego tu jest przykład zakupu z głową...

Pozdrawiam 

Rafał

Napisano

Ja się zapytam, od kiedy kupowanie Meridy, oznacza kupowanie roweru po naklejce ? Wydaje mi się, że od 1500zł w górę, są całkiem konkurencyjni. Ja na przykład nie chciałbym mieć wyglądającego jak kupa Lazaro tylko dlatego że ma przerzutkę klasę wyższą.

Pytasz się czemu nie widzisz tańszych marek rowerów, bo kupujemy głównie oczami i jesteśmy w stanie przeboleć trochę gorsze parametry dla wyglądu (przypomnij sobie, które dziewczyny były pierwsze "zajęte" w liceum/technikum :P)  Dochodzi do tego jeszcze zaufanie dla marki i wizerunek w społeczeństwie. Parę lat temu jak ktoś kupił auto marki Kia to się ludzie pytali czy oszalał i co to w ogóle jest, przecież VW się jeździ.

 

 

Był/jest ten bum na Krossa, a bo tani, bo dobry stosunek cena-jakość, a bo Polski - to się teraz bujają z pękającymi ramami, pseudo serwisem itd. Poza tym w każdym modelu był jakiś bubel wsadzony czy to korba czy obręcze z plasteliny - po sezonie JAZDY trzeba było dokładać i to nie mało.

Napisano

Ja się zapytam, od kiedy kupowanie Meridy, oznacza kupowanie roweru po naklejce?

 

Od momentu w którym rower za 2000pln ma osprzęt Acera.

Napisano

Kupowanie roweru po naklejce na tylnej przerzutce ? (w ogóle to niby o którym modelu mówisz ?)

Nie wspominam już, że w każdym sklepie taka Merida jest 10-20% taniej niż w katalogu.

 

Porównując z takim np. krossem nie widzę wcale jakieś przepaści, a np. fakt, że kross nawet porządnego opisu swoich produktów nie potrafi zrobić, to mnie osobiscie totalnie zniechęca.

Napisano

Kupowanie roweru po naklejce na tylnej przerzutce ? (w ogóle to niby o którym modelu mówisz ?)

Nie wspominam już, że w każdym sklepie taka Merida jest 10-20% taniej niż w katalogu.

 

Porównując z takim np. krossem nie widzę wcale jakieś przepaści, a np. fakt, że kross nawet porządnego opisu swoich produktów nie potrafi zrobić, to mnie osobiscie totalnie zniechęca.

 

Nie kupowanie po tylnej przerzutce, bo lepszą w porównaniu do reszty osprzętu daje 90% producentów - taka merida matts 40, teraz oczywiście są przeceny, ale normalnie ok. 1999pln kosztuje, a osprzęt ma oprócz tyłu cały na Acerze i amor RST Gila - który miałem w Wheeler'ze za 900pln ;) . Kross też tani nie jest wbrew temu co się wydaje.

 

Nie wspominam że o każdy rower można się targować, Merida nie jest tutaj jakimś wyjątkiem.

 

No tak, jeszcze pozostaje fakt wspomniany przez Ciebie, że niby taka Merida jest 10-20% taniej niż w katalogu. To już z innymi markami tak nie jest? please....

 

Z drugiej strony - mój przyjaciel zakupił O.Nine XT edition i wyszło zaiście cenowo. Więc tak jak wspominałem, uważam że poniżej pewnej kwoty nie ma znaczenia naklejka - powinno się wybierać z głową, patrząc na gwarancję, osprzęt, a dopiero później na naklejkę.

Napisano

Witajcie,

dzis bylem w Klodzku w trzech sklepach rowerowych,u dealera Rometa,wpierw dostalem propozycje Ramblera 6.0 podobno wszyscy go biora jezdza i nie narzekaja,do powazniejszej jazdy poleca Jolene 2 a w sumie nie poleca sie spieszyc bo beda obnizki dlatego ze Romet wchodzi na rynek francuski i beda promocje&spolka.

Drugi sklep glownie Meridy,dwa Jamisy dla dzieci...na pytanie czy ma Northteca lub Cube,sprzedawca wali tekstem ze Cube to marketowy rower...trzeci sklep same Authory,sprzedawca proponuje od 1900zl,vbrake na pelnym alivio,za 2100 juz mowi na alivio z hydraulikami...

ale fakt pierwszy efekt sie liczy,jezeli ktos sie nie przygotuje na temat osprzetu,hamulcow i szczegolow to wyjdzie ze sklepu z najbardziej pstrokatym rowerem...

pozdrawiam

Rafal

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...