Skocz do zawartości

[do 5000zł] crossowo-trekkingowy rower na lata


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Na początku chciałbym się przywitać jako iż jest to mój 1 post na tym forum.

Zanim przejdę do głównego wątku krótkie wprowadzenie- aktualnie posiadam Krossa sfx050 model z 2007roku, który jest totalną porażką i nadeszła pora aby go zmienić.

Nie jestem zdecydowany ani nie posiadam zbyt dużej wiedzy z zakresu osprzętowania rowerowego dlatego wszystkie rady, opinie jak i wskazówki będą mi pomocne, z miłą chęcią je przeczytam, zarówno pozytywne jak i negatywne oraz z góry za takowe dziękuję.

Poszukuję roweru crossowo-trekkingowego do ok. 5000zł. Generalnie ma służyć do jazdy po mieście ale też i czasami po lesie oraz terenach tym podobnych. Odnosząc się do mojego aktualnego roweru, nauczony na błędzie, przeznaczyłem na ten cel większą sumę z prostego powodu- chciałbym aby ten rower służył mi przez długie lata zarówno w słońce ale też i gorsze warunki, tak aby nie skończył się jego żywot po jednorazowym przejechaniu w błotnistym terenie. Nie chciałbym wydać znowu pięniędzy na coś co zamiast służyć okaże się dodatkowym problemem.

Przejdźmy zatem do szczegółów. Polegając na opiniach innych głęboko zastanawiam się nad 3 renomowanymi markami: Scott, Ktm oraz Specialized. Rower ma posiadać małą wagę, a co za tym idzie tylko przedni amor z blokadą (fajnie byłoby mieć ją na kierownicy), dobry osprzęt, być w miarę wygodny ale też i szybki jako iż bardzo często dojeżdżam rowerem na treningi zostawiając sobie zbyt mało czasu, a tym samym pędząc ile rower daje ;) ... i tu pojawia się dylemat ponieważ mój wzrost to 162/164, waga 55kg, a więc jak szybko pojawił się pomysł o kupnie 29'tki tak szybko został mi on wyperswadowany z głowy (wzrost, brak komfortu, ograniczona sterowność itp.). Z tego powodu chciałbym dojść do kompromisu i zastanawiam się nad 28'ką na ramie 17' (mierzyłem dziś taki rozmiar i pasuje na styk- 2/3 cm od przyrodzenia, tylko że roweru marki Kellys na oponie powiedziałbym wręcz szosowej). Czy znajdzie się ktoś, kto byłby mojego wzrostu i podzielił się swoim doświadczeniem z użytkowania takiego roweru. Dodam iż błotniki czy koszyk są raczej zbędne choć fajnie byłoby mieć możliwość ich późniejszego zainstalowania tak jak jest to w przypadku scott'a.

Wiem, że to bardzo trudny wybór, a złoty środek raczej nie istnieje dlatego nie oczekuję cudu. Za wszelkie odpowiedzi jeszcze raz z góry bardzo dziękuję.

Napisano

Budżet spory więc na pewno coś się znajdzie. Co do rozmiaru ramy na twój wzrost 17tka będzie trochę na wyrost a przy gwałtownym chamowaniu.... jajecznica i ewentualna kraksa. Bardzo ważne,żebyś swobodnie mógł zeskoczyć z siodełka nie dotykając ramy, ja mam 172 cm i do większej ramy jak 46cm się nie przymierzam. Z kolei dziewczyna ma Meride 46cm  i 166 cm, taki rozmiar sobie wybrała i chwaliła dopóki nie zaliczyła kilku kolizji.... Nie podałeś w jakim wieku jesteś, jeśli rośniesz to 46 jako rozmiar w dalszej perspektywie będzie odpowiedni jeśli nie to zdecydowanie 44. 

Ze speców w Lublinie to:

Specialized CrossTrail Limited Disc

Specialized CrossTrail Comp Disc

 

można pokusić się też o Meride

Crossway 900-D

Crossway XT-EDITION-D

 

czy Unibike

Zethos GTS

Xenon

Napisano

Po pierwsze dzięki za fatygę w propozycjach, są one naprawdę dobrze dobrane- o coś takiego właśnie mi chodziło. Mam 20 na koncie więc okres rozwoju raczej za mną, co do ramy 17' wydawała mi się nie tyle problematyczna w wysokości co w długości (choć to też pewnie kwestia ustawienia siodła i mostka). W poniedziąłek wybieram się na jazdę próbną w Rojaxie na Zana wtedy bardziej obiektywnie będę mógł powiedzieć jak wygląda sytuacja. Co do wyboru 46 żony ciekawi mnie jej opinia w kwestii komfortu jazdy (o ile ma też crossówkę). Przeglądając podane rowery nad tymi Specami się właśnie zastanawiałem, nad Meridą nie myślałem ale widzę wporządku rowery więc otwarty jestem na podane propozycje natomiast Unibike odpada ze względu na opinie jakie czytałem odnośnie ich gwarancji... A no i pytanko gdzie znajdę Speca w Lublinie, co do Scott'a to wiem, że też na Zana ale sprzedawca jest dość "zajęty" i niezbyt otwarty na klienta więc tam wybiorę się ewentualnie gdy już będę miał jasno określoną wielkość ramy, jak i kółka. Pozostaje też kwestia Ktm'a- czy w Lbn wql gdzieś znajdę przedstawiciela? Wiem że może i płaci się za ten znaczek na ramie, a skoki cen w sąsiednich modelach tego samego rodzaju są duże, co za tym idzie wybór jest ograniczony no ale chciałbym się przekonać czym pachnie ten Ktm ;p.
 



Heh no słuszna uwaga, tyle że nie do końca, bo roweru nie zostawiam przed salą tylko na stadionie lekkoatletycznym (obok bieżni dokładnie mówiąc) gdzie mam go na widoku oraz wraz ze mną kręci się koło niego naprzemiennie minimum kilkanaście osób, generalnie nie oddalam się zbytnio od roweru mimo iż mój obecny jest wart koło 200zł.

Rower za 5 tysi w roli roweru miejskiego - zostawiając go pod salą treningową długo Tobie nie posłuży.

 



Ok, dopiero się domyśliłem, że linki ze Speca podane są do sklepu stacjonarnego w Lbn, pozostaje już tylko odnalezienie sklepu ktm'a. 

Napisano

Jako obecny/były użytkownik rowerów crossowych KTM-a i Scotta, sugeruję zainteresować się...Cube'm.

W tym budżecie zmieści się Tonopah Pro, a -gdybyś poszukał- może udałoby Ci się znaleźć Tonopaha Race.

Napisano

Ameryki nie odkryję - "tanie" Spece mają fatalny stosunek cena/jakość.O ile w przypadku niektórych mtb jakieś znaczenie może mieć dopracowana geometria ramy,o tyle w kategorii cross/trekking oferują naprawdę niewiele.Scott podobnie,KTM próbuje budować markę w oparciu o osiągnięcia w zupełnie innych dziedzinach i jakieś konotactwa z dawno spalonym "swiss made".Jednym słowem w przypadku cross/trekking tych marek płacimy za marny osprzęt i naklejkę na ramie.Nie bez powodu tego typu rowerów tych marek widuje się niewiele.

Znacznie lepiej wypada wspomniany Cube,w tej cenie dostaniesz topowy model ze sprawdzoną geometrią,pewnie pełnym xt i powietrznym amortyzatorem.

Jeszcze lepiej zastanowić się nad naprawdę wydajnym i porządnie wyposażonym rowerem za te same pieniądze,przykład :

 

  http://www.wiggle.co.uk/boardman-cx-team/

 

możesz go "konwertować" od prawie szosówki po rasową przełajówke,commutera,rower na wyprawy,conajmniej dwa kilo z wagi w porównaniu z poprzednimi dostaniesz gratis,a dobry węglowy widelec jest o niebo lepszy niż pseudo-amor z crossa z wiotkimi lagami i sprężyną.

( Tonopaha mam "za sobą", rower prawie doskonały w kategorii cross (jedyna wada ciężkawe,dość wiotkie koła),jednak podany przykładowy cx to zupełnie inna wydajność jazdy.)

 

Napisano

Zgadza się - Toro bike, jeśli chodzi o podejście do Klienta nie tylko przy sprzedaży ale  i przy obsłudze gwarancyjnej mogę polecić z doświadczenia. Mają Speca, KTM i Meride

 

co do Scott'a to wiem, że też na Zana ale sprzedawca jest dość "zajęty" i niezbyt otwarty na klienta więc tam wybiorę się ewentualnie gdy już będę miał jasno określoną wielkość ramy, jak i kółka.

 

Rzeczywiście ile razy bym tam nie zaszedł (a było tych wizyt trochę od czerwca bo  także chciałem wymienić rower na nowszy)  to Panowie "zajęci" zwykle pogaduszkami ze znajomkami co akurat wpadli, reakcja pojawiła się dopiero jak wstąpiłem po pracy "pod krawatem" ale też bez błysku jakby nie byli zainteresowani sprzedażą jak powiedziałem że interesuje mnie cross do 2000, zaproponowali a w zasadzie wymienili Gianta Roam 1 i 2 i tyle a jak chce coś lepszego to muszę dopłacić bo w takim budżecie nie mam się czego spodziewać:) hehe. Skąd taka obsługa nie wiem, gorszy dzień? za młody jestem?a może przeszkodą było to że trochę się orientuje.... cięzko powiedzieć ale strach pomyśleć jak wygląda obsługa jak coś pierdzielnie. Ja mam lekki niedosyt po tym sklepie ale tez bym go nie skreślał, trzeba byłoby popytać na mieście.

Jako obecny/były użytkownik rowerów crossowych KTM-a i Scotta, sugeruję zainteresować się...Cube'm.

W tym budżecie zmieści się Tonopah Pro, a -gdybyś poszukał- może udałoby Ci się znaleźć Tonopaha Race.

 

 W Lublinie cieżko o Cubea

 

 

Mam 20 na koncie więc okres rozwoju raczej za mną, co do ramy 17' wydawała mi się nie tyle problematyczna w wysokości co w długości (choć to też pewnie kwestia ustawienia siodła i mostka).

 

Co marka to inna geometria ramy więc warto się przymierzyć ale dla Ciebie 17tka to max, dobrze byłoby żebyś też przymierzył się do mniejszej dla porównania.

 

 

. Co do wyboru 46 żony ciekawi mnie jej opinia w kwestii komfortu jazdy (o ile ma też crossówkę).

 

hhehe jeszcze nie żony a dziewczyny no może przy dobrych wiatrach niedługo narzyczonej:) Akurat ona śmiga na Merida Juliet więc MTB ale na moim starym crossie 46 cm niezbyt sobie jazdę chwaliła.  Jakby nie patrzeć przed zakupem koniecznie jazda próbna!

Napisano

 

Akurat ona śmiga na Merida Juliet więc MTB ale na moim starym crossie 46 cm niezbyt sobie jazdę chwaliła.

A,może i Ty byś pomyślał,właśnie o rowerze mtb?

Napisano

Zgadzam się z Rades co do kwestii dostępności w Lbn tych rowerów, chętnie bym sprawdził jak te rowery by pode mną leżały, chciałem też właśnie swoją drogą usłyszeć propozycję roweru, na którym ktoś już wcześniej jeździł i jest go w stanie z czystym sumieniem polecić (wiadomo wtedy na czym się stoi i na co się decyduję człowiek zanim jeszcze dokona zakupu, czego może się spodziewać i na co zwrócić uwagę). Szkoda tylko że właśnie Lbn wyborem lepszego sprzętu nie grzeszy.

Jako obecny/były użytkownik rowerów crossowych KTM-a i Scotta, sugeruję zainteresować się...Cube'm.

W tym budżecie zmieści się Tonopah Pro, a -gdybyś poszukał- może udałoby Ci się znaleźć Tonopaha Race.

 



hmmm szczerze mówiąc więcej jeżdżę po mieście niż terenach pozamiejskich ale szosówka odpada, na pewno o niebo lżejszy i szybszy ale nie okłamujmy się, nie ma mowy o jakimkolwiek komforcie czy przyjemności z jazdy (według mnie). Co do kwestii konweru właśnie tego chcę uniknąć, nie jestem aż tak wprawionym i pochłoniętym "bajkerem" który wymieniałby za jakiś czas części (dlatego przeznaczyłem odpowiednią kwotę na docelowy rower, który właśnie ma mi służyć przez lata  ;) ) Natomiast zainteresował mnie ten Cube tylko że właśnie.... Lublin i wybór staje się ograniczony. A tak na marginesie osprzęt w tym cube;ie podobny do proponowanych speców patrząc na przerzutki kasetę, manetki, a widelec zdaje się być z tej samej rodziny czyli Suntour NCX ;p tak więc rozmyślając to czy ja wiem czy znowu ten cube aż tak się wyróżnia...? na pewno 1 rzecz odrazu rzuca się w oczy, a mianowicie waga... rzeczywiście biorąc pod uwagę masę według "katalogu" (zakładając iż jest ona faktyczna i uśredniona, a nie podana według najmniejszej ramy) to jej wielkość na poziomie poniżej 12kg robi wrażenie... 

Ameryki nie odkryję - "tanie" Spece mają fatalny stosunek cena/jakość.O ile w przypadku niektórych mtb jakieś znaczenie może mieć dopracowana geometria ramy,o tyle w kategorii cross/trekking oferują naprawdę niewiele.Scott podobnie,KTM próbuje budować markę w oparciu o osiągnięcia w zupełnie innych dziedzinach i jakieś konotactwa z dawno spalonym "swiss made".Jednym słowem w przypadku cross/trekking tych marek płacimy za marny osprzęt i naklejkę na ramie.Nie bez powodu tego typu rowerów tych marek widuje się niewiele.

Znacznie lepiej wypada wspomniany Cube,w tej cenie dostaniesz topowy model ze sprawdzoną geometrią,pewnie pełnym xt i powietrznym amortyzatorem.

Jeszcze lepiej zastanowić się nad naprawdę wydajnym i porządnie wyposażonym rowerem za te same pieniądze,przykład :

 

  http://www.wiggle.co.uk/boardman-cx-team/

 

możesz go "konwertować" od prawie szosówki po rasową przełajówke,commutera,rower na wyprawy,conajmniej dwa kilo z wagi w porównaniu z poprzednimi dostaniesz gratis,a dobry węglowy widelec jest o niebo lepszy niż pseudo-amor z crossa z wiotkimi lagami i sprężyną.

( Tonopaha mam "za sobą", rower prawie doskonały w kategorii cross (jedyna wada ciężkawe,dość wiotkie koła),jednak podany przykładowy cx to zupełnie inna wydajność jazdy.)

 

Napisano

Taka "szosówka" posiada seryjnie dokładnie takiej samej szerokości opony jak wymienione crossy,kierownicę z kilkoma możliwościami chwytu,możliwość montażu pełnych błotników itd,a waży około 2kg mniej.To nie jest nerwowa szosówka do ścigania,tylko uniwersalny wygodny rower z geometrią przypominającą właśnie crossy/trekkingi a pozbawioną ich wad (masa,kiepski amortyzator). Zostawiam pod rozwagę,znależć testowy będzie trudno.

Cube/Spec podobnie wyposażony - róznica ok.500 - chyba warto.Ceny detaliczne trzeba traktować tylko jako punkt odniesienia,jeżeli taki rower jest w magazynie,zostanie sprzedany conajmniej 15% poniżej katalogu.

Napisano

Amorek powietrzny fajna sprawa ale i wymagający sporo uwagi w użytkowaniu (pompka wskazana). Budżet masz spory jak na rower rekreacyjny a biorąc pod uwagę twoje potrzeby i na kask, porządnego u -locka i pozostałe akcesoria zostanie. Z tego co piszesz zakup ma być w sklepie stacjonarnym w Lublinie więc tych przełajówek podanych przez kolegów to chyba nie dostaniesz, pozostałe modele kwestia ceny i rozmiaru ramy. Jak oblecisz większość napisz co gdzie i za ile ci zaproponowali (aż jestem ciekaw...) Ja byłem we wszystkich i nic sensownego nie wybrałem bo ram 46 w budżecie cross  do 2000 jak na lekarstwo a właściwie uwagi warty tylko Unibike  crossfiere i Viper. Z MTB za to już zdecydowanie lepiej bo tam do wyboru do koloru. Mam nadzieje, że Tobie z racji dwa razy większego budżetu łatwiej będzie podjąć decyzje.

Napisano

Dzisiaj nie miałem czasu, jutro zrobię obchód sklepów i zobaczę co mi zaoferują. Przełajówka na przyszłyść nie jest zamkniętym tematem, bo godnym rozważenia biorąc pod uwagę wymienione wyżej przez kolegów plusy, jednak na chwilę obecną odpada. Co do cube'a postaram się znaleźć choć już widzę, że najmniejsza rama w obu modelach jest 46 więc może być kłopot oraz w grę wchodzi tylko pro (tonopah race kosztuje w granicach 7tyś...nawet w necie, a to już jednak trochę za duży wyskok jak na moje dosyć przyziemne zastosowania, co prawda można by było się rozejrzeć za używanym ale za tą kasę takiego ryzyka też nie podejmę) . Co do amorka powietrznego popytamy zobaczymy ;p Tak czy siak bez jazdy próbnej oraz przymierzania decyzji nie podejmę. Jeśli uda mi się obskoczyć chociaż co poważniejsze sklepy to napisze co i za jaką cenę mi zaoferowano i wtedy zdam się na kolegów w kwestii wyboru. 

Napisano

no ci powiem zaskoczyłeś mnie, gdyby miał amorka to już całkiem (wiem że widelec możliwy do zmiany ;p) szkoda tylko że nie znajdę zapewne niczego podobnego w Lbn, ale szczerze mówiąc zainteresowałeś mnie. Zobaczymy jutro co uda mi się znaleźć.

Pełny carbon,Rival,zwijane Marathon Racer,Avidy bb7,flat bar,około 9kg.......brak otworów na błotniki i bagażnik,w cenie droższego Speca.....

 

   Taki

 

Napisano

Pełny carbon,Rival,zwijane Marathon Racer,Avidy bb7,flat bar,około 9kg.......brak otworów na błotniki i bagażnik,w cenie droższego Speca.....

 

   Taki

Wow, ciekawe składaczki robią w GB a i nazwa orginalna - Dirty Disco - u nas to by pewnie tłumacząc na ramie pisało wirujący sex:)

Napisano

Dzisiaj byłem cały dzień w różnych sklepach aż nawet mnie biegacza zmęczyło to całe chodzenie ;p, udało mi się odwiedzić zaledwie kilka sklepów z konkretniejszymi markami, trochę poprzymierzaliśmy, trochę pogadaliśmy, ale wybór zamiast stać się prostszy stał się trudniejszy... Otóż przymierzałem się zarówno do trekkingów jak i 29' crossówek. Opinie ludzi są jakby to powiedzieć nie tyle sprzeczne co niespójne gdyż co sklep to inne spojrzenie na problem i w każdej opinii jest ziarno prawdy. Ale skupmy się na tym jakie odczucia mam ja sam (mogą być one nieobiektywne i wrazie gdybym napisał coś niedorzecznego proszę o skonfrontowanie moich zagubionych myśli ;p). A więc zacznę od tego, że w żadnym ze sklepów nie było ramy poniżej 17' ani S więc miałem okazję tylko sprawdzić 17' lub M. Pierw odniosę się do trekkingów 28' faktycznie głębiej się zastanawiając nad tym jest to temat dosyć niepewny. O ile nie będę roweru używał do zjazdów czy tym podobnych rzeczy sens brania takiego roweru jest, natomiast znika gdy przypuszczalnie wybiorę się w bardziej "korzeniaste" tereny. Nie zawsze, ale zazwyczaj co poważniejsi producenci stosują w nich słabsze amorki sprężynowe o mniejszym skoku, bez blokady, słabsze golenie no i słusznie zauważona kwestia iż nie do każdego trekkinga założę crossową oponę (oczywiście są wyjątki w miarę dobre osprzętowo ale w mniej cenionych markach typu Kross czy Author, które posiadają ciekawą mieszankę za niewygórowaną cenę). Teraz przejdźmy do sedna dylematu- 29'. Zacznijmy od Speca. Otóż nie jest tak źle jak myślałem. 1 wrażenie nietypowe- pomyślałem: "duży on, wręcz potwór, to koło takie duże aż wydaje się większe ode mnie ;p, szeroka ta kiera, a manewrowanie ograniczone". Czuć przejście z 26 niesamowicie, tymbardziej fulla... jednak odczuwa się ten brak tylnego amora... Ale po chwili jazdy nie jest tak źle, manewrowanie można przecież zastąpić pochyleniem na bok (crossowa opona daje taką możliwość) a i przyśpieszenie z górki inne, wydaje się że rower sam jedzie, jakoś tak lekko... Przy okazji testów zauważyłem (a raczej przypomniałem sobie o swojej nietypowej budowie... otóż jak na swój niski wzrost mam dość duży zasięg rąk oraz co ważniejsze chyba również dosyć wysoko biodra przez co i dłuższe nogi i krótki tułów, śmieszne ale gość który miał z 1,75 miał krocze na tym samym poziomie co ja ;p). Przy mierzonej ramie M pozycja nawet wporządku, nie jest to tak jak uważali straszne wydłużenie ramion, a i pochylenie też jeszcze niesportowe choć wiadomo, że większe niż zazwyczaj w trekkingu. Krócej mówiąc temat do ogarnięcia tylko kwestia ramy. M jest na styk, może z cm nad krokiem (książkowo ręki między ramę a przyrodzenie przy cało postawionej stopie nie włoże..) z 2 str. pytanie czy będę jeździł na tyle nerwowo żeby spaść z ramy? sam tego nie wiem, generalnie mi nawet tak mała przestrzeń nie przeszkadza (wiem że inaczej będę mówił po upadku ;p) Kwestia wyboru M czy S oto jest pytanie, na pewno S byłaby ciut pewniejsza a i pochylenie mniejsze więc bardziej komfortowa pozycja (pytanie tylko czy nie będę zahaczał nogą przy zakręcaniu o przednie koło takiej pewności nie mam, bo nie testowałem). Dokładnie taka sama sytuacja jest w Scott Aspect 910 (Scale odpada, zbyt sportowa geometria, wręcz leżę na rowerze ;P). Zaciekawił mnie Giant, który miał główkę kiery tak wysoko, że aż czułem się "prawie" wyprostowany jednak nie drążyłem tematu o lepszy model, bo nie chciałem męczyć cudownego sprzedawcy ;p. Rower Cube'a sobie odpuszczam, są co prawda pojedyncze egzemplarze w Lbn ale nawet gdybym znalazł taki o odpowiedniej ramie i osprzęcie to z serwisem i gwarancją raczej ciężka sprawa. Jest też 1 rower, który odstaje od zestawienia, jest to bardzo okazyjny full na 26'. Nie byłem jeszcze we wszystkich sklepach ale wstępnie chyba będę się przymierzać do wyboru po uzgodnieniu waszych opinii. Oto co zaproponowali mi i za ile:

Author Codex -        4070zł (cena przy zakupie, przymierzałem taką ramę co w tym modelu)
Author Avion -         5500zł (cena katalogowa bo nie gadałem o nim ale też i geometrii nie sprawdzałem tej ramy, dop teraz carbon kusi ;p)
Author Instinct 29' - 4400zł (cena katalogowa, też dopiero teraz wpadłem na niego przeglądając katalog)
Kross Evado 7.0 -   3600zł (niestety nieprzymierzałem geometrii ramy, ten model tylko zaproponowali)
Kellys Wandal         4600zł (full na okazjii ;p tylko że no właśnie 26'...)
Spec. Rockhopper 29 Pro Evo - 4450zł (cena przy zakupie, przymierzałem taką ramę co w tym modelu)
Spec. Crave 29                        - 4750zł (cena przy zakupie, przymierzałem taką ramę co w tym modelu)
Spec. Crave Comp 29              - 5500zł (cena przy zakupie, przymierzałem taką ramę co w tym modelu)

Dodam tylko że oferowane Spece są z katalogu na 2014rok i ich specyfikacja z katalogu chyba troszkę się różni od tej z str. internetowej. Zapamiętałem tylko że na pewno w Rockhopperze jest aluminium A1 a w modelach Crave M4.

Napisano

1 aktualizacja kross odpada, przymierzałem dziś ramę tą samą co w evado 7.0 i geometria mi nie odpowiada, co prawda główka dość wysoko ale czuję się jakiś taki nienaturalnie przygarbiony mimo że M.

Napisano

Miałem podobne odczucie choć mierzyłem  5.0 z zamysłem na 4.0 ze względu na budżet.... z tych co wymieniłeś widzę że kusi cię 29er.... jak dla mnie będąc samu nie za wysokim darowałem sobie tą opcje na asfalcie ok ale po ostatniej próbie w terenie w puszczy kozienickiej dzięki uprzejmości kolegi (a właściwie jego brata)  czułem się jednak zbyt mało stabilnie i na twoim miejscu jeśli planujesz terenowe eskapady w tej cenie wybrałbym okazyjnie tego fulla (ekspert w tej klasie sprzętu ze mnie teoretyczny więc poszukaj opini w o tym sprzecie od kogoś kto na nim jeździ tak dla dobra sumienia). A co do reszty wymienionych to Avion bo jak sam powiedziłeś karbon kusi a i dobra baza. Codex też świetny.

 

Napisano

Zastanawiałem się nad tym wszystkim i dochodzę do różnych wniosków. Jeśli chciałbym poszaleć to nic tylko brać wandala racja zupełna, sprzęt powala a jeszcze za tą cenę bomba. Co do trekkingów myślę że lepiej wziąć solidniejszą crossówkę 29 i założyć na nią oponę trekkingową 28, przecież obręcz jest ta sama 28' więc rower byłby zarówno do pozamiejskich terenów (ale tak jak napisałeś bez szaleństw typu zjazdy) oraz do miasta na czym głównie mi zależy. Rączki od kiery ewentualnie lekko się przytnie aby był zwrotniejszy natomiast pozostaje kwestia ramy S czy M. Ale tego akurat nikt mi nie doradzi, musiałbym sam przymierzyć ;p. Co do Aviona przyznam też rację ,baza jest ale osprzęt gorszy od Codexu, a przyszłość moja pod względem pieniędzy jest niepewna na długi okres czasu więc ewentualna zmiana osprzętu może być kłopotliwa ;p a no i ramy nie przymierzałem w Avionie więc ryzykowna sprawa. Tak czy siak to wszystko sprowadza się do jednego- albo brać crossówkę 29' i zmieniać oponkę albo brać fulla. I szczerze powiem zdecydowanie bardziej korci mnie ta 29 biorąc pod uwagę miejskie przeznaczenie.

Napisano

albo fulla do szaleństw a  a Kandsa Maestro jako roboczy do pracy i po mieście:) Będziesz miał 2 fury a i ryzyko że ktoś na twój sprzęt zapoluje mniejszy.

Napisano

Heh jest to jakieś wyjście z sytuacji ale aż tak szaleć nie będziemy, wystarczy mi jeden rowerek ;p (tak znam powiedzenie że jak coś jest do wszystkiego to i do niczego haha)

albo fulla do szaleństw a  a Kandsa Maestro jako roboczy do pracy i po mieście:) Będziesz miał 2 fury a i ryzyko że ktoś na twój sprzęt zapoluje mniejszy.

 



Wiem, że nie ma bardziej nic denerwującego jak niezdecydowany człowiek, który nie wie czego tak naprawdę chce oraz zmienia zdanie co 5 minut (sam nie trawię takich osób i denerwuję się w tej chwili sam na siebie ;p) ale tak siedząc i myśląc.. chyba zdecyduję się na 29', bo full jednak będzie się w moich rękach marnował, bo aż tak szaleć po stokach nie będę ;p a wyjdzie na to, że kupię cięższego fulla na 26 do jazdy miejskiej (więc w sumie będę w punkcie wyjścia gdyż mój aktualny kross ma takie samo przeznaczenie, a właśnie po to go zmieniam). Heh chwila głębokiej refleksjii i już człowiek odnaleziony ;p. Szkoda co prawda bo to mega okazja ale myślę że ktoś inny "efektywniej" wykorzysta tego wandala ;) no i szczerze go polecam (dostępny w rojaxie na zana). 

Napisano

Jeśli chcesz do roweru MTB 29" zakładać wąskie opony, to -przy Twoim wzroście- chyba rozsądniej będzie kupić MTB 26", w którym również można zmienić opony na węższe.

Napisano

26' odpada. Właśnie ją wczoraj wykluczyłem. Fakt byłoby to zdecydowanie rozsądniejsze a i geo pewnie by lepiej pasowała ale właśnie mam 26 i ją zmieniam.

Jeśli chcesz do roweru MTB 29" zakładać wąskie opony, to -przy Twoim wzroście- chyba rozsądniej będzie kupić MTB 26", w którym również można zmienić opony na węższe.

 

Napisano

26' odpada. Właśnie ją wczoraj wykluczyłem. Fakt byłoby to zdecydowanie rozsądniejsze a i geo pewnie by lepiej pasowała ale właśnie mam 26 i ją zmieniam.

 

A co kazalo ci odrzucic 26"? Bo jezeli twoj poprzedni rower, to moze to pochopna decyzja ;)

 

Ja dysponujac takim budzetem bralbym pod uwage tylko fulla i to na 26" wlasnie :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...