Skocz do zawartości

[dyskonty] Lidl, Biedronka, Aldi etc. oferta rowerowa 2013 cz.2 (bez spamu proszę)


mrmorty

Rekomendowane odpowiedzi

A ja kupię te rękawiczki. W zeszłym roku nabyłem też. O ile przy mierzeniu było ok, to przy jeździe okazało się, że dobijam palcem wskazującym do końca (w górnym chwycie za klamkomanetki w szosie), co po po 30 minutach powodowało ból tegoż. Teraz wezmę większe i tyle.

Jeździłem w nich w temperaturach od 0*c do 10*c i było ok.

Co znaczy, że są niewymiarowe? To, że numerek na metce nie odpowiada rozmiarowi u innych producentów? Przecież takie rzeczy kupuje się mierząc a nie czytając numerki.

 

Pompka jak już wyżej wspominałem, pompuję nią do 8 atm. Udałoby się więcej, ale nie mam zaufania do opony i nierównych, zaśmieconych asfaltów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jaca - dzieki za wyczerpujące opinie :) Bo przeczytaniu wszystkich wiadomości chyba skusze sie na spodnie rowerowe (wersja bez szelek) bo po prostu nie mam żadnych długich w których mogę jeździć (nie licząc jeansów lub szerokich dresów, ale co to za jazda w nich).A co do pompki- o stacjonarnej słyszałem same dobre opinie, kiedys kupiłem ręczna i daje rade do dziś (z barometrem). Szose do 5 barów pompuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam kilka rzeczy z Lidla. Zgadzam się z opinią Jaca911 odnośnie pompki stacjonarnej (pompuję miejski, treking i crossa, różne wentyle, różne opony i ciśnienie, jest ok) i skarpetek trekingowych, a także tych do biegania (za taką cenę dobra funkcjonalność).

 

Fajne:

- wspomniane skarpetki i pompka stacjonarna

- bielizna funkcyjna - mam koszulkę funkcyjną bez rękawów i sportowy stanik - spełniają swoją funkcję, wielokrotnie prane bez śladów zużycia

- spodenki 3/4 z wkładką - nadają się na trasy maks. 40 km, potem wkładka gniecie. Mam też droższe spodnie rowerowe z lepszymi wkładkami, ale te z Lidla wygrywają dopasowaniem - są naprawdę nieźle uszyte i dlatego jeżdżę w nich najchętniej.

- środek do czyszczenia smoły, smaru itd. - nie pamiętam nazwy, cytusowy zapach - świetny jak ubabram odzież smarem, nic nie niszczy, a czyści idealnie

 

Średnie:

- softshell z oferty trekingowej - muszę się bardzo postarać, żeby spocić się w czymkolwiek (no, dobra, oprócz gumowanego sztormiaka podczas letniej burzy) i dlatego jestem zadowolona. Używam jako bluzy rowerowej i spacerowej na chłodniejsze dni, nie traktuję jako kurtki na deszcz ani na silniejszy wiatr. Jeden już zużyłam i teraz nabyłam nowy.

- licznik bezprzewodowy - brak autostartu mnie dobija, bo przyzwyczajona jestem do sigmy i jak wsiadam na rower to nie myślę, żeby klikać start w liczniku. Brzydki, wielki, kanciasty, ale działa i tylko dlatego kwalifikuję go jako średni, a nie słaby.

 

Słabe:

- softshell ze stójką z oferty rowerowej, bez polarowego podszycia w środku - byłby całkiem w porządku, gdyby nie fakt, że nie posiada żadnych ściągaczy - ani w rękawach ani na biodrach. Kupując go nie zastanowiłam się nad tym i okazało się, że w chłodniejsze, wietrzne dni, tragicznie ciągnie po nerkach i rękach. Sprawdza się jedynie jako kurtka spacerowa na temp. 10-15 stopni.

- rękawiczki rowerowe krótkie - jedna para przeżyła kilka miesięcy, druga się popruła natychmiast. Ani wygodne ani trwałe.

 

Widziałam nową ofertę rowerową. Nie będzie damskich spodni ocieplanych :verymad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem ta trekingową, wykonanie ok, ale jeszcze nie miałem okazji dłużej nosić jak z odprowadzeniem wilgoci. Dzisiaj kupiłem bieliznę kompresyjną, wydaje się ok ale to w testach wyjdzie.

Kiedyś kupiłem kurtkę przeciwdeszczową, nie polecam, parownik, na ulewę ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem ta trekingową, wykonanie ok, ale jeszcze nie miałem okazji dłużej nosić jak z odprowadzeniem wilgoci. Dzisiaj kupiłem bieliznę kompresyjną, wydaje się ok ale to w testach wyjdzie.

Kiedyś kupiłem kurtkę przeciwdeszczową, nie polecam, parownik, na ulewę ok.

dokładnie również kupiłem kurtkę przeciwdeszczową porażka.

Co do kurtki trekingowej to na pierwszy rzut oka wydaje się być w porządku zobaczymy jak się ochłodzi.

Kupiłem również bieliznę zobaczymy po testach ale myslę że będzie ok.

Dzisiaj wypróbuje jeszcze koszulkę z długim rękawem a w poniedziałek wybiorę sie po drugą teraz była do biegania a w pon bedzie rowerowa ale myślę że nie będzie się różnić za dużo może kieszeń na plecach będzie dodatkowa 

zobaczę na własne oczy tę rękawiczki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne tu:

 

http://allegro.pl/kurtka-softshell-harvey-ii-regatta-r-s-gratis-i3449672419.html

 

Nabyłem , wygląda nieźle. Przy 10-15°C ok , przy niższej temp. niesprawdzony.

Może sie tkoś jeszcze ypowiedziec? Bo zastanawiam sie nad zakupem tego a jesień. Szkoda tylko, że bez kaptura i "częściowa wodoodporność"

 

EDIT: i uj, same eSki, będe musiał znaleźć cos innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozytywne biorąc pod uwagę cenę. Ostatnio widziałem w realu za 50 zł jakiś plecak rowerowy ale blado wypada przy tym. Lidlowski jest lekki, szelki ma wygodne i ma dość dużo kieszonek biorąc pod uwagę jego mały rozmiar (dla mnie plus). Ktoś pisał że ma bublowate szycie, fakt, zdarzają się strzepy ale to z zapalniczka lub czymś gorącym potraktować i po problemie. Poza tym on ma służyć a nie wyglądać ;-)

 

Tapniete Talkiem

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem dzis w jednym z krakowskich lidli, widzialem ulotke oferty rowerowej 'od poniedzialku', ale w samym sklepie nie bylo z tego nic. Spoznilem sie? Czy jeszcze nie wszedzie dotarly rzeczy rowerowe? (bylo troche rzeczy do biegania, czyli jakby bylo cos z zeszlego tygodnia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję, że ostatnio można za naprawde ładne pieniądze kupić ciuchy, dedykowane rowerzystom, firm 4F i Dare2b. Zwłaszcza przeceny Dare2b są szokujące. Ubrania które na stronie producenta podawane są w funtach u nas można kupić za tą samą kwotę ale w złotówkach. Znacie tą firmę? Ubrania wyglądają bardzo obiecująco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem dzis w jednym z krakowskich lidli, widzialem ulotke oferty rowerowej 'od poniedzialku', ale w samym sklepie nie bylo z tego nic. Spoznilem sie? Czy jeszcze nie wszedzie dotarly rzeczy rowerowe? (bylo troche rzeczy do biegania, czyli jakby bylo cos z zeszlego tygodnia).

Jeśli naprawdę jesteś Chuckiem Norrisem i przeniosłeś się w czasie o tydzień w przód, to raczej powinno coś zostać.

Ale jeśli jednak nim nie jesteś to pozostaje Ci poczekanie do poniedziałku 9 września, czyli jeszcze 7 dni i na ofertę rowerową się doczekasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pozytywne biorąc pod uwagę cenę. Ostatnio widziałem w realu za 50 zł jakiś plecak rowerowy ale blado wypada przy tym. Lidlowski jest lekki, szelki ma wygodne i ma dość dużo kieszonek biorąc pod uwagę jego mały rozmiar (dla mnie plus). Ktoś pisał że ma bublowate szycie, fakt, zdarzają się strzepy ale to z zapalniczka lub czymś gorącym potraktować i po problemie. Poza tym on ma służyć a nie wyglądać ;-)

 

Też zakupiłem tego mikrusa i tak:

Trochę nitek jest.

Siatka na kask trzyma kask bez problemów

W komorze na bukłak nie ma żadnego uchwytu na bukłak. Why?

Gdy macałem plecaczki od jednego odpadł uchwycik od zamka. Bez żdnego szarpania, delikatne pociągnięcie. Ups :whistling: Obmacałem egzemplarz który miałem w koszu i uff nic nie odpadło. To do kasy

Zrobione 30 kilosów w deszczu, w środku wszystko suchutkie. Git :)

 

Za tę cenę ujdzie B)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...