Skocz do zawartości

[dyskonty] Lidl, Biedronka, Aldi etc. oferta rowerowa 2013 cz.2 (bez spamu proszę)


mrmorty

Rekomendowane odpowiedzi

Może wziąłeś taki w którym ktoś już grzebał. Wiesz jak to w Lidlu, trzeba wybebeszyć z pudełka i zobaczyć co w środku.

Te akurat były zapakowane w blister więc nikt nie mógł by nic wyjąć tak żeby nie dało się nie zauważyć. Wziąłem dwa, w jednym cały komplet w drugim jak pisałem wcześniej brak uchwytu, pierwszy raz się tak naciąłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pierwszy raz założyłem kurtkę rowerową z Lidla, tą coś za około 70zł. Jak dla mnie na obecną pogodę i mocne kręcenie za ciepła.

Na pewno będzie idealna do rekreacyjnej jazdy jednak jeśli ktoś lubi pocisnąć to przy takich temperaturach jak są jest za ciepło.

W kieszeniach nie radzę trzymać telefonów itp..... Mój po wyjęciu z kieszeni pływał od potu zresztą koszulkę którą miałem pod spodem też można było wyżymać.

+ wygodna

+ ciepła

+ dobra ochrona przed wiatrem

-nie oddycha, pod spodem woda,woda,woda........

 

 

mówisz o tej z wydania rowerowego z odblaskami ? mam taką softshell wydanie trekingowe i podobne odczucie MInus Nie Oddycha . przy spokojnej jezdzie na miejskim 20 km temp max 15 C moze byc ale jak 30 km na crossie zasuwam i w górę daje w kość brak oddychalności a pod spodem wilgoć i jeszcze raz wilgoć .

Takie kurtki sprawdzają się podczas trekingu ochrony przed wiatrem deszczem itd  byłem na wyprawie z plecakiem i podczas intensywniejszego wysiłku też lekko się poci ale do plusów dodam jeszcze że szybko wysycha po zamoknięciu .

W sumie jednak dziwię się ze ktoś takie kurtki produkuje pod zastosowania rowerowe to nieporozumienie  podczas kręcenia ważna jest oddychalność  najzwyklejsza bluza jest dużo lepsza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Masz rację, pewnie tak zrobię.

Szczerze mówiąc to mój pierwszy ciuch "rowerowy". Mimo że rower jest u mnie od zawsze to używam właśnie różnego rodzaju zamienników, biegowych, trekkingowych, wspinaczkowych, itp...

Tutaj chciałem spróbować i mam mieszane uczucia :icon_confused: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@spidermanpl,

Artykuł ok ale drobna uwaga - nie "apropo" tylko " à propos" lub od biedy "a propos". Przepraszam ale kłuje w oczy.

 

Co do samej produkcji ubrań to gdzie byś ciuchów nie kupował, wszystkie są produkowane w tych samych warunkach przez te same małe rączki niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A "małe rączki", szyjące dla topowych, niedyskontowych marek, mają jeszcze gorzej - nie tylko, że pracują po kilkanaście godzin w podłych warunkach za mizerną kasę, to jeszcze muszą trzymać dużo wyższą jakość... Tu nie ma: krzywy szew, nieprzeszyty zamek czy sterczące stado nitek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do produkcji to teraz prawie wszystko made in china nie dociekam już gdzie softshele są produkowane te lidlowskie ale zapodam taki przykład kupiłem buty sportowe Nike oryginalne ponad 100 euro na zachodzie europy a napis made in china  (akurat w tym wypadku nie była to chińska tandeta ale solidne buty) wniosek że nawet "markowe " rzeczy często są na dalekim wschodzie produkowane .Przypuszczam jednak że nie tylko ja miałem tak że kupiłem coś drogiego markowego a na etykietce "made in china " :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mało tego wielokrotnie pisało o tym jak to dziala...

 

LPP (cropp, reserved house) zleca produkcje w bangladeszu 10000 szt jeans sprzedaje je za 80 zł

a w tej samej samej fabryce ta sama kobieta z tego samego materiału szyje dla zary metka zara i cena juz w PL 400 zł ...

 

Tak to funkcjonuje

 

ale wróćmy do tematu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zamawiając produkcję "u Chińczyka" dostanie się taki towar za jaki zleceniodawca zapłacił - to nie jest tak że Chińczycy nie są w stanie wyprodukować przedmiotu wysokiej jakości.

 

Ciekawi mnie jaki będzie ten produkt:

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-C9C0D4EC-36496253/lidl_pl/hs.xsl/index_45665.htm

W opisie mowa o przedłużonych plecach, może się nada pod wiatrówkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10zł to ponad 3 dolary, czyli ok. 60 dolarów miesięcznie zakładając, że mają dni wolne. Ta kwota to i tak 3x więcej niż minimalny zarobek. Oglądałem jakiś czas temu dokument o Bangladeszu i Indiach.

 

 

tak na logikę to prosta ekonomia robią to tam bo mają  ekstremalnie tanią siłę roboczą potem transport na zachód i się opłaca . ale do tematy to ta bluza ładnie wygląda ale nie wiem jak z oddychalnością ostatnio wyleczyłem się z lidla co potrzebowałem to kupiłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mało tego wielokrotnie pisało o tym jak to dziala...

 

LPP (cropp, reserved house) zleca produkcje w bangladeszu 10000 szt jeans sprzedaje je za 80 zł

a w tej samej samej fabryce ta sama kobieta z tego samego materiału szyje dla zary metka zara i cena juz w PL 400 zł ...

 

Tak to funkcjonuje

 

ale wróćmy do tematu :)

Żona jakiś czas temu kupiła sobie na targu dość fajną kurtkę za jakieś małe pieniądze, jakież było nasze zdziwienie kiedy zobaczyliśmy tą samą kurtkę w sklepie House z przyp.... wielką metką House za 6x więcej kasy.

 

Jakiś czas temu zlecali też Polskim małym firmom (np: Trawena) ale chyba małe żółte rączki są tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy co sadzicie o skarpetkach?

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-B0A50CB2-02414ECF/lidl_pl/hs.xsl/index_45681.htm

 

Patrzac na sklad- uwazacie,ze one sa cieple bo sa cieple ;) czy sa cieple bo sa jak bielizna termoaktywna i grzeja? Bo jesli sa jak bielizna termoaktywna to chetnie bym kupil coby grzaly w stopy podczas chlodniejszych dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...